Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

orunia ja jestem w 17 tc i podobnie jak Ty przed ciąża wazylam 58 kg potem schudłam 2 kg,potem znow przytyłam i do tej pory waze 58, tez nic nie wymiotowalam, jem normalnie itp, gin mi wczoraj powiedział że z tą wagą jest ok i ze jeszcze mam czas na tycie, gdybys chudła to wtedy mozna się by było martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI piersi bada i badał zawsze przy każdej wizycie nawet jak nie byłam w ciąży. I dobrze bo to zawsze lepiej jak ktos fachowo oceni czy żadne cholerstwo tam sie nie rozwija:) co do smarowania to ja się smaruję rano perfecta a wieczorem M mnie naciera oliwą z oliwek zwykła kuchenną i ma przy tym chłopaczyna frajdę:):):) co do kombinezonów to ja nie wiem czy się w ogóle w takowy zaopatrzę bo jak się maluch urodzi to będzie koniec lutego początek marca zanim wypełzniemy z domu to koniec marca początek kwietnia więc róznie może być z pogodą:) jak sie zdecyduje to pewnie na jakiejs wyprzedaży w zarze albo smyku bo tam mi się jakies takie lepsze gatunkowo wydaje większość rzeczy a ceny na koniec sezonu też ok:) a propos smarowania różnych części ciała to czy smarujecie się hmmm "tam" że tak to zgrabnie ujmę:) bo się naczytałam że to pomaga uelastycznić tę okolicę i może się uda wtedy bez cięcia. i tak sie właśnie namyslam czy by nie spróbować tej metody bo nie mam ochoty na chlastanie norzyczkami:/ ruchy to jakos w tej ciąży w ogóle szybko poczułam bo w 15 tygodniu a teraz jestem w 21 ... maluch fika przez cały dzień jak M ucho przystawia wieczorem to słychać bicie serducha i jak fika. jak ciepłą ręke do brzucha się przyłoży i poczeka chwilę to sie układa tak jakby pleckami do tej ciepłej powierzchni:) no i słuchamy muzyki już:) mozart rulezzzzz hehe nie słucham takiej muzy ale na brzuch słuchawki zarzucam i alien się umuzykalnia już:) u was tez taka piekna pogoda jest dziś??? chyba aż na spacer idę :) buziole pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak się głupio zapytam jak się słucha muzyki to trzeba te słuchawki na brzuch nakładać,czy wystawczy normalne słuchanie?:) Co do smarowania tego miejsca:) to tez chętnie się dowiem bo jak każda chciałabym uniknąć tego nacinania Co do ciepłej ręki to tak własnie gdzies czytałam że Maluszek lubi się do niej zbliżać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie trzeba teoretycznie zakładać słuchawek na brzuch bo dzidzia i tak słyszy ale ja zakładałam jasiuli i teraz też zakładam na brzuch i wtedy fika mi niesamowicei. nie wiem czy z radości czy z niezadowolenia ale cóż dowiem się jak wypełznie:) http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/1,79332,3354086.html to o tym smarowaniu ale mi sie to jakies takie hmmm. conajmniej dziwne wydaje ale może faktycznie warto ... słonko mi zaszło:( chyba nici ze spaceru:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja smaruje sie zwyklymi balsamami....raz dove innym razem z soraya zalezy jaki zapach przypadnie mi w danym czasie do gustu;) A co do TEGO miejsca to smaruje gdyz balsamuje sie cala wiec i tam:P...jakos z przyzwyczajenia:)...ale tak naprawde nie wiem czy to cos nam pomoze....ale wierzmy ze tak;) a co do przesadow to ja nie wierze....:) zwyczajnie co ma byc to bedzie i jakis tam przesad napewno nie bedzie mial na to wplywu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuethe
A ja jakoś zawsze zapomne sie pormarować ale musze wkońcu zacząć bo później będzie za późno:) mam kupioną oliwke z nivei i mam nadzieje,ze mi to starczy. Jeśli piszecie,ze tam też dobrze by było się smarować to też tego spróbuje bo myśle,że miałabym być nacinana jakoś mi się nie podoba;) U mnie fajnie słonko świeci ale nie jest za ciepło, ja już spacer miałam z psem bo się domagał pieron jeden;P ale i tak będę szła na autobus to następny spacer zalicze, powinno mi to dobrze zrobić bo znowu boli mnie głowa;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuethe
a co do przesądów to ja też nie wierze... to tylko z człowieka większego wariata zrobi;P Z Męzem wybilismy wszystkim trzaskanie bo mamy psa a nie miałam zamiaru jeździc z nim potem do weterynarza bo szkło wbiłoby mu sie w łapki albo Maż wybrał mi suknie ślubną a niby nie może mnie w niej widzieć do slubu. Specjalnie wybralismy miesiąc bez litery "r" biorąc ślub cywilny jak i kościelny. Nie wiem komu chciało się takei głupoty wymyślać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oRunia
chyba właśnie poczułam!!!!!!!!!!!!!!!! niesamowite! nie wiem, czy to dzidzia ... ale coś poczułam innego niż kiedykolwiek do tej pory! takie coś jakby ktoś mnie od środka połaskotal piórkiem po brzuchu! czy to może już być TO! 16 tydzień - no niby tak! nie wierze, czy to czulam, czy już tak bardzo chce to czuć :):):) kiedy poczułyście pierwszy raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oRunia wlasnie takie delikatne niewiadomo co to tez gdzies w tym czasie 15-16 tc. Musze wam cos powiedziec....:D.....jestem pewna ze to maluszek mnie kopie od srodka bo wlasnie usadzil mi 2 kopniaczki...jakies 20 min temu::D:D...teraz na te kopniaczki czekamy a pod koniec bedziemy sie modlic by juz przestalo:D mowilam przedtem ze wcinam MM'sy....to teraz obzeram sie ogorkami w occie:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) i mnie tez nie bylo kilka dni, miałam problem z komputerkiem... dzisiaj zaczelam 21 tydzien, a miesiace liczy sie w ciazy po 4 tygodnie, wiec wg moich wyliczen jestem od dzisiaj w 6 miesiacu :) zakupów nadal nie robilam, nawet na drobiazgi jeszcze sie nie skusiłam...w poniedzialek mam usg polowkowe w 4d i mam nadzieje pozanc plec :) ciesze sie ze u Was wszystko dobrze :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oRunia gratulacje, no ja niestety nadal nic, pewnie dlatego ze mam za tłusty brzuch:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski ja startowalam z wago 55,4 na ostatniej wizycie mialam 59,8 a wczoraj chyba mialam pierwszego kopa. takie wrazenie jakby ktos mnie szturchnal palcem od srodka brzucha na wysokosci zoladka.w zoladku mi raczej nic nie skakalo heheh jakie smieszne uczucie chce wiecej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidian
a ja przy mocniejszych ruchach jak położe się na plecach to mi takie prądziki widoczne się pojawiają::) myślalam ze mam już zwidy ale mąż też widział:) chyba jest tak ze szczuplejsze dziewczyny szybciej poczują. Ja należe do szczupłych tłuszczu na brzuchu wogole nie mam, lekko sie zaokrągla powoli i dziecko fika już tak niesamowicie:) szkoda tylko ze tak rzadko bo jakies 3 razy w ciągu dnia. Takie serie ma. a co do detektora tętna płodu to kupiłam i nie używam bo mnie jeszcze bardziej stresuje ze nie znajde serduszka też słucham mozarta i chóry gregoriańskie, na mnie wpływa super jestem zrelaksowana na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dawno nic nie pisałam...ale od dzisiaj obiecuję poprawę :) Mam do Was pytanie.... Jaką macie hemoglobinę na tym etapie ciązy?(Jestem w 18 tc) Ja mam 10,00 i dzisiaj bylam u lekarza i mnie trochę przestraszył ponieważ powiedział że jeżeli mi spadnie do 9 to muszę iść na zaszczyki żelaza do szpitala. Żelazo w tabletkach biorę już trzy tygodnie i pomim ich brania i tak mi spadła hemoglobina... trochę się tym martwię :( A tak poza tym to wszystko d dzidzią OK machała do nas rączkami :) Niestety jeszcze nam gin nie powiedział czy chłopiec czy dziewczynka :( Pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laseczki;)ja już mojego maluszka wyczuwam nie tylko jak leżę ale jak siedzę, obiad gotuję..coraz częściej i coraz mocniej;)może dlatego że to chłopak taki łobuziak mały hehe po tatusiu;)najbardziej wariuje wieczorami i jak się kładę do łózka z Mężem to mam wrażenie ze nie jesteśmy sami hihi i nie mogę się skupić;) a dodam że jestem w 19 tyg. i 3 dniu Zachcianki na słodkie też mam jak chyba każda mamusia;)niech dzidzia skoro się domaga;) Czy któraś z Was miała już usg połówkowe? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam że wracam do tematu tygodni, nie uczestniczyłam w dyskusji bo też uważam że jak będzie czas to po prostu przyjdzie na świat i już i wg. tej strony którą kiedyś jakaś dziewczyna wkleiła tu na forum to tak przyjęłam do wiadomości i tak podaje. Ale dziś byłam na takim dodatkowym usg z racji szyjki i lekarz ( nie prowadzący) się ze mną kłócił że wg. jego tabelki to ja jestem w 19 tyg. A ja jestem w 17 tyg. i 5 dni. To ja już zgłupiałam. To taka spora różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęsliwa moja hemoglobina w 18 tygodniu wynosiła 12,3 a zaczynałam od wyniku 12,5 tak więc u mnie jest ok. Nie biorę od początku oprócz kwasu foliowego żadnych witamin ani żelaza w tabletkach ale za to prawie do każdego obiadu wcinam buraczki czerwone i zaczełam jeść od czasu do czasu mięsko wołowe czego przed ciążą nie robiłam ( ale teraz Mąż krzyczy więc muszę;) Nic się nie martw często kobiety w ciąży mają problem z żelazem we krwi...po to są te zastrzyki żeby z Tobą i maluszkiem było ok ale to nic strasznego. Przynajmniej wiesz że Twoja dzidzia dobrze się odżywia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczesliwa 78 w 15 tc mialam 11.4 w 18 tc mama 10.8 i na wizycie lekarz powiedzial ze nie mozemy dopuscic by spadlo mi ponizej 10 i dostalam ascofer 3x1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja startowalam z11,2 a w ostnim badaniu mialam 12,8 i gin byl zdziwiony ze sie podnioslo a zelaza nie lykam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fonia29 Twoj lekarz ma rację:) masz termin na polowę marca ja na 31.03 i to ja jestem w 17 tc a Ty w 19:) Tygodnie liczy się od pierwszego dnia ostatniej miesiączki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dokładnie jestem dzisiaj w 20 tygodni 0 dni :) a termin mam na 3 marca... a homoglobine mam 12,03 w 17 tygodniu a ponoć norma w ciazy zaczyna sie od 11.... a ruchy czuje tez tak 3 razy dziennie, rano jak zjem i siedze spokojnie, w dzien tez jak siade i nie ruszam sie i wieczorkiem jak siedze przed tv albo przed kompem to tez czuje, ale tez chciałabym wiecej i wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuethe
ja Wam napisze jakie mam wyniki w przyszły piątek;) Co do pytania o Meżu przy porodzie... Ja uważam,że Mąż powinien na sali porodowej z żoną być. Zreszta mój M powiedział,że nawet jakbym miała go pogryść, wydrapać mu oczy to i tak ze mną będzie. :) Prawie już wszystkie czujemy nasze dzieciaczki , super;) A ja zjadłam kanapki z serkiem topionym a zaraz zjem jakiś owoc mmm;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betty82
Ja czuję ruchy od czwartku...czyli końcówki 18 tygodnia....fajne uczucie...jakby mnie coś postukał albo jakby ktoś mnie od środka dotknął lub pogłaskał....dotyka mnie moje dziecko:)...co do porodu i obecności męża...ja chcę by był przy mnie...tak długo jak da radę...będę się wtedy czuć bezpieczniej w towarzystwie kogoś bliskiego.myślę,że jeżeli poród go "przerośnie"to nie będę go zmuszać....ech zobaczymy jak to będzie.... buziaki dla brzuszków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) ja nie chce meza przy porodzie....ze wzgledow czysto-etycznych:). Nie musi sluchac i patrzec na to wszystko. Malenstwo zobaczy jak juz bedzie mrugalo do niego oczkami a nie gdy chce z brzucha wyjsc:). A to ile przejdziemy podczas porodu on i tak w polowie nie bedzie wiedzial co to znaczy;). Dlatego uwazam ze jego obecnosc jest zbedna. Na korytarzu jak chce niech czeka ale w zyciu na slai porodowej:) On zreszta mowi ze nie chce wiec mam go z glowy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż zapiera się że nie chce. Boi się że zemdleje lub pobije lekarza. :P Na szczęście rozmawiałam ze swoja położną która odbierała moje dziewczynki i powiedziała że może byc ze mna do czasu porodu na sali a później lepiej żeby wyszedł bo odbije się to na naszym życiu seksualnym, a na sali zostanie ze mną moja ciotka która jest ginem. I to chyba jest najlepsze rozwiązanie. Ja też czuje ruchy ale nie zbyt mocne bo troche brzucha po poprzednich ciążach mi zostało. Jednak maluch daje o sobie znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuethe
Faceci są ponoć na wszystko odporni;P niech przezywają z nami poród bo wkońcu to też i ich sprawka;] Mąż wychodzi dzisiaj ze szpitala!! :D nareczcie;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×