********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Ja raz w roku na rocznice będę dostawać kwiatki- tak obiecał, ciekawe czy faktycznie tak będzie robił;) Nie muszą być takie wielkie jak teraz, wystarczy malutki:) Ale ja głupia jestem-wcinam cukierki. Faceci.. mimo iż są mało domyslni to i tak ich kochamy:)

http://img35.imageshack.us/i/dsc0092aa.jpg/ już moją gębę widziałyscie wiec co tam;) taki bukiet dostałam na 1 rocznice ślubu:) Orlla ja lubie gotowac ale musze mieć spokoj. Jak ktos mi się pałęta po kuchni to ma mnie szlak trafic. Chciałabym żeby M mi pomagał gotować bo musi się wkońcu nauczyć ale on kuchni unika jak tylko może..

tuethe bukiecik CUDNY!!! UWIELBIAM ROZOWE ROZE :D moj bukiet slubny z takowych byl!! :P Jestes naprawde urocza kobietka,pracowita,TWOJ FACET SKARB ZNALAZL!! szkoda,ze rodzinka bardziej Cie nie docenia :( tyle dla nich robisz,i to w blogoslawionym stanie ehhh... :(

Piękne te kwiaty.Ja na kwiatki to mogę liczyć kilka razy w roku.Konwalie i bez uwielbiam.Wtedy mam zawsze świeże.A na rocznice ślubu dostaje prezenty typu,lodówka,kuchenka,mikser ,garnki.Fakt,uwielbiam gotować,ale na urodziny i imieniny dostaję perfumy albo kasę(na łatwiznę idzie) Od czasu jak dostałam kolczyki,były straszne i musiałam je przetopić.

a widzialam niedawno w urzedzie gdzie sie rejestruj noworodki do 8 dni po urodzeniu,dziewczyne z mezem i tyciem bobaskiem,i ta dziewczyna byla plaska jak deska ,tzn,brzuch miala plaski!! a rejestrowala dziecko kilka dni po porodzie! i mysli tuethe ze z Toba bedzie podobnie! Jestes taka drobniutka,ze po urodzeniu bobaska zaraz bedziesz miala taka sama zgrabniutka figurke!! pozazdroscic Ci tylko :(...

ORLLA ma rację,też uważam że Ciebie wykorzystują,ale tak naprawde o nie wiem jaki macie podział obowiązków w domu.Domyślam sie tylko że nie możesz sobie pozwolić na leniuchowanie.

aaaa jesli mozna zapytac,coz bylo takiego strasznego w tych kolczykach ?? :P kszalt nie taki ? wielkosc ??? :D az sie boje pomyslec!! ;)

Niestety sa takie typy facetow ,,starej daty,, ktorzy uwazaja ze kobieta jest stworzona do rodzenia dzieci,gotowania i sprzatania :(. Kiedys cos pisalas tuethe o swoim tacie,ze zwrocil Ci uwage,wrecz podniosl glos ze masz obiad robic a nie zajmowac sie czyms innym :( to przykre bardzo bylo :(.Jak mozna kobiete tak traktowac,wlasna corke :(.Uwazam ze zaslugujesz na noszenie na rekach!! a nie masz mozliwosci wyprowadzic sie z mezem?? :( powinnas teraz odpoczywac bidulko :(.

dobranoc dziewczyny,

dobrej nocki KAT :)

ja na cywilny mialam bukiecik z różowych i białych róż a na kościelny zzz hmmm mama stwierdziła,że kwiatki jak na pogrzeb ale babka w kwieciarni powiedziała,ze wszystkie mamy tak mowią a to nieprawda;) a rodzinką się nie przejmuje, takie już życie;) Ja tez marcówka bardzo fajne i praktyczne prezenty dostajesz! Mój M się smieje,ze kupi mi mopa albo żelazko, ale by dostał jakby mi takie coś dał;) Orlla dzięki ale mi już naprawde dupa urosła i boczki;) Te zdjecie jest z 4 lipca ;) Podział obowiązkow? brak... wszystko ja mam robić bo się "obijam od lipca" Mama stara sie jak najwięcej zrobić,żebym ja nie musiała bo wie,że się męczę jednak gotowanie i pieczenie mi zostawia. Przedwczoraj pozarłam sie z Bratem bo stwierdzil,ze jak poprzerzucam kartony w piwnicy to żyłka w dupie mi nie pęknie;/ no myślałam,ze mu przywale w ten głupi ryj;/ Do gadania Taty też się przyzwyczaiłam i kiedyś przyznam bałam sie mu odgadać ale teraz jak cos mi sie nie spodoba to mu to powiem bo co mi zrobi? wie dobrze,ze jak zrobi mi chaje to na mojego Męża nie ma juz co liczyc. NIestety nie mamy gdzie się wyprowadzic, na wynajem mieszkania nas nie stac...

Ale litanie napisałam... Ja też marcówka własnie coz tymi kolczykami było nie tak?:)

niestety tak wlasnie bywa,ze dobre,pracowite osobki maja pod gorke w zyciu :(.Mam kolezanke ktora podobnie jak Ty ciagle zasuwa i cos robi :(.. ehhh wspolczuje Ci naprawde. :(

Niektórzy mają o wiele gorzej odemnie więc staram sie tym aż tak nie przejmowac choć wiadomo hormony robią swoje;) Z bratem nie gadam a jak juz to się na niego wydzieram więc to normalka a 2 nastepnych woli mnie nie denerwowac i robia to o co ich poprosze;) Najadłam się jak głupia cukierków i fuj niedobrze mi, spacer z psem mi nawet nie pomogl:)

śpij Dobrze KAAT.Kolczyki były takie.....".na bogato" :-) ,chociaz było co przetopić,uszy by mi się od nich powyciągały hahaha. A takie przktyczne prezenty to na rocznice.I tak GO kocham,Chciałabym więcej czasu zeby nam poświęcał.To jest typ faceta który chce zapewnić rodzinie wszystko co potrzeba i jeszcze troche,a wzorców z domu za bardzo nie wyniósł,niestety.W kazdym razie stara się bardzo.o wilku mowa,dopiero wszedł do domu, od rana.Pewnie znowu nie sprawdzę mojego libido :-)

Ja też marcówka wiadomo,ze chcemy aby nasz facet poświecał nam dużo czasu ale popatrz na to z tej strony... lepiej,zeby pracował niż jeśli miał cały dzień leżeć na kanapie. Jednak samą pracą też "żyć" nie moze bo odbije to się na jego zdrowiu, Wiem to po moim bo stara sie jak nawiecej zrobić w pracy, zawsze przyjezdza pierwszy, każdy go woła,ze ma zrobic to albo tamto bo oni nie mają na to czasu i się tylko wkurza i są tego efekty teraz;/

Żadna skrajnosc nie jest dobra,........ale taka lepsza.

Zmykam Dziewczyny z Mężem pogadac bo własnie kończy się prysznicować.Miłej nocki

Spij dobrze:) Mam nadzieje,że sprawdzisz swoje libido;) Orlla uciekłaś?

Fajny ten film był choć większości nie widziałam bo patrzałam w laptop:) Najwyższa pora się kłaść;) Przepraszam,że znów musiałyscie czytac moje wyżalanie się... Dobranoc dziewczyny:*

picollo było;p goscie poszli dopiero;p ale zapomnialam swieczki do torta i wbiłam taka wielka ze swiecznika;p było smiesznie;p i cuz.... poparzyłam noge... ;( wylał mi sie sos z golonki prosto z piekarnika:( mam sporawy slad ale mam nadzieje ze niema to wpływu na dziecko:(

witaski dzisiaj ja budze.bylam wczoraj znowu ogladac te meble tym rzem z bratem i jego narzeczona ale moj znowu kreci nose a jak chcialam z nim o tym pogadac to stwierdzil ze przeciez i tak zrobie co bede chciala bo on nie ma nic do gadania.i zrobilo mi sie przykro.wiec jej nie kupuje.a chcialam teraz kupic zeby pomalowac i zrobic i w marcu nie smrodzic farbami i nie halasowac przy juniorze.ale coz chyba bede musiala:((tak sobie mysle od wczoraj po urodzeniu nie bedzie wam brakowalo kopniakow bulgotania itp, tak jakos pusto bedzie w tych naszych brzusiach.cala noc mi sie snilo ze bylam w szpitalu na porodowce masakra jakas:(

dzien dobry dziewczyny, ale z was nocne marki, Ilosia super ze imprezka sie udala, wspolczuje poparzonej nozki-napewno boli, mysle ze to niema wplywu na maluszka. Sonka- wyciagnij M na zakupy i niech sam pokaze ktore meble jemu sie podobaja. Milej niedzieli dziewczyny.

sonka mi brakowac nie bedzie bo to bobo z boku będzie mozna przytulic i powąchac a nie patrzeć na fale w brzuchu:) z resztą teraz to jeszcze brzuvhy nie są takie duże ale od 8 miesiąca to wcale nam nie bedzie tak wesoło z nimi zapewne zwłaszcza że bedzie zima śniegu pewnie po kolana a my ledwo co bedziemy człapać:) więc mi osobiście brzuchola pewnie brakować nie bedzie:) i wreszcie beda normalne przytulanki i będe sie mogła przekręcić z boku na bok normalnie przekręcić. gula co rozumiesz przez to że kołyska jest mało praktyczna?? Że łóżeczko lepsze?? Bo ja jej nie chce długo używac tylko przez pierwsze 3 miesiące mniej więcej . mam mozliwość porzyczenia jej na jak dlugo chcę z materacykiem i oddania póxniej. Jakbym miała kupic to by mi było szkoda kasy ale tak to nie wiem. Czy dzidzi w tym nie jest lepiej?? jak z twojego doświadczenia wynika??

witajcie:) .....spialam sie i mi post wcielo:( impreza udana:)...ja nie moglam zasnac do 2 w nocy....ogladalam tv bo M spal:).......ale za to Misiek kopal do samego rana prawie...mam nadzieje ze jak juz sie urodzi to bedzie spal w nocy a nie "imprezowal":P tuethe wspolczuje......z ojcem powinna porozmawiac mama by nie wymagal od ciebie teraz cudow;) i czasem sama ugotowac a nie codziennie ciebie tym obarczac;).......a poza tym mysl sobie ze gotujesz dla meza i ze sprawia ci to przyjemnosc i wychodzi ci superowe jedzonko;) i bedzie ok;) a co do kwiatow od meza to ja nie narzekam:)....kazda okazja-wielki bukiet:)....a bez okazji tez jeszcze przynosi;)....baaardzo to lubie:) ...zreszta chyba jak kazda z nas;) a co do gotowania to tez sobie w kuchni dobrze radzi;)....ponoc nawet umie piec ale jeszcze sie nie pochwalil ;)

aaaa i kolyski nie bedziemy kupowac tylko do lozeczka bujaki dokupimy:)

kaaat tylko jemu chodzi z tymi meblami o to zeby poczekacdo marcaa nie teraz kupowac,nie wiem co za roznica. a na wiosne to may robic na klatce malowac drzwi wymieniac i okna wiec jak sie skumuluje to ja rady nie dam.gotowac ,prac, prasowac malym sie zajac sprzatac po nich eh.....szkoda gadac ogolnie to od jakiegos czasu mam dola i nic mnie nie cieszy. a jak w markecie ubranka ogladam to patrzy na mnie jak na wariatke mimo tego ze nie kupuje a jedynie chce tylko oko nacieszyc.:((

Czesc dziewczynki;) Wujek z Ciocią zajadają się ciastem;) Ilosiaaa ojejku.. ale sobie prezent zrobilas ... Ja co chwile mam poparzone łapy;/ Torta ze świeczka ze świecznika jeszcze nie widziałam, hihi;) Sonka ah te chłopy...Pogadaj z Meżem, nie powinien tak reagowac, sam powinien chciec wszystko ogladac! Myśle,że kopniaczków bedzie brakowac ale za to będę mogłą Malutką przytulić;) Jestem jestem jak Mama jest w domu to Ona gotuje a ja mam wolne ale jak jezdza remontowac dom to ja musze... :)

co myslicie o tym http://www.bezpiecznydzieciak.pl/product-pol-600-Ramka-naturalna-foto-2-odciski-BMP.html ja bede kupowac a widzialam na zywo znajomi maja piekna pamiatka i chyba ja wysle tesciowi do canady razem z para bucikow. pewnie oboje sie poplacza:)

Melduje się największy śpiochwstałam o 10tej.Teraz kawka i lektura.Nie umiem juz bez Was żyć. ILOSIU fajnie że impreza udana,tylko ta noga....Dziecku na pewno nic to nie grozi,ale Ciebie mocno boli.I ta świeczka hahaaha To chyba Sonka zyczyła Ci dmuchania swieczki,no i sie spełniło jeszcze jak. SONKA Ale masz koszmary :-) dopiero zaczną się takie sny.A za brzuchem nie bedę teskniła.Przytulasz Dzieciatko do piersi albo brzucha i efekt jeszcze lepszy. Ramka jest udanym prezentem.My kupujemy na chrzciny kazdemu chrześniakowi(a mamy ich w sumie 7)Tylko że ja kupowałam troche tańszą ostatnio.Jak znajde do podesle Ci link. Mój Mąz nie angażuje się wcale.Przytula się tylko do brzusia,ale kopniaków jeszcze nie czuje i jest mu przykro.Interasuje Go tylko wysokość wanienki i przewijaka,bo to bedzie jego działka.Trochę mi smutno że wszystko wybieram sama a On tylko płaci.W pierwszej ciaży było podobnie,ale nie martwię się tym bardzo, bo jak Jaśko sie urodził to 2 tygodnie wolnego wziął i wszystko robił.Juz pisałam że ja leżałam tydzień i nawet 1 raz przez ten czas Malucha nie przewinęłam.(dziwne,wiem)