********** TERMIN MARZEC 2011 *********

karolina zobacz tego linka http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5922466 moze cos znajdziesz

hej dziewczyny do tych co chca rodzic w prywatnych klinikach ja tez sie nad tym zastanawialam bo u nas w katowiacach jest np taka mozliwosc http://www.narodziny.com.pl/ ale chyba od luksusu i wygladu takiej kliniki wazniejsze sa kompetejcie lakarzy ktorzy tam pracuja....i jak poczytlalam wiecej opinii o tej klinice i lekarzach to jakas masakra.....jak ciaza przebiega ksiazkowo to nie ma problemu juz jak pojawiaja sie przy porodzie jakies komplikacje jest gorzej..i wzywaja karetke do szpitala porazka.. polecam wam ta stronke http://www.znanylekarz.pl/ wpiszcie imie i nazwisko lekarza i sprawdzcie najpier opinie o nim zanim sie zdecydujecie przykladowo to jedna z wielu negatywnych opini o ordynatorze tej katowickiej prywatnej klinki Dobry marketingowiec. Uśmiech, kilka dowcipów, pokaz filmu (USG). Co 15 minut nowa pacjentka =150 zł. Dla tych którzy nie mają w czasie ciąży problemów - wystarczy. Jeśli jednak ktoś oczekuje tego pana przy porodzie - to się zawiedzie - w końcu w tym czasie przyjmuje pacjentki po 150 zł. Najgorzej jeśli pojawią sie komplikacje z ciążą, wtedy - ani lekarza, ba nawet Z prywatnej kliniki odeśla was do innego szpitala - nazywa sie to konsultacja (nas przy 20000 leukocytów wlasnym samochodem, nawet nie wezwano karetki)- w końcu na leczeniu się tyle nie zarabia. Moja żona trafila następnie do dwóch szpitali, a po urodzeniu od razu na chirurgie z zagrożeniem życia (4 godzinna operacja) na szczeście dziecko zdrowe. Przeżyliśmy 2 tygodnie koszmaru. Ona jest nadal w szpitalu - innym niż dziecko i powoli dochodzi do siebie.Pan Ślęczka nawet nie wie co się z nią teraz dzieje. Dziękuje nie polecam. To maszynka do robienia pieniędzy (i od cesarskiego cięcie - w końcu za zabieg wiecej placą niż za normalne urodzenie. Opinie pozytywne dotyczą tylko bezproblemowych porodów!!! Nie dajcie nabrać sie na uśmiech i plazmy w pokojach. nie zgadzam się (10) dlatego ja uwazam ze rodzenie w szpitalu przy dobrym specjaliscie, ktorego sie jest pewnym jest lepsze od tego porodu w wypasionej klinice z plazmami na scianach jesli to w parze nie idzie z wiedza i kompetencjami lekarzy

dziewczyny....ale tam ma byc elita najlepszych lekarzy i w tym prawdopodobnie i moj gin.... wiec dlatego sie zastanawiam. Nie mowie ze na 100% tam pojde .....:) lidian........plotki:).......zobaczymy........czekam na relacje z twojej wizyty;)

hej dziewczyny do tych co chca rodzic w prywatnych klinikach ja tez sie nad tym zastanawialam bo u nas w katowiacach jest np taka mozliwosc http://www.narodziny.com.pl/ ale chyba od luksusu i wygladu takiej kliniki wazniejsze sa kompetejcie lakarzy ktorzy tam pracuja....i jak poczytlalam wiecej opinii o tej klinice i lekarzach to jakas masakra.....jak ciaza przebiega ksiazkowo to nie ma problemu juz jak pojawiaja sie przy porodzie jakies komplikacje jest gorzej..i wzywaja karetke do szpitala porazka.. polecam wam ta stronke http://www.znanylekarz.pl/ wpiszcie imie i nazwisko lekarza i sprawdzcie najpier opinie o nim zanim sie zdecydujecie przykladowo to jedna z wielu negatywnych opini o ordynatorze tej katowickiej prywatnej klinki Dobry marketingowiec. Uśmiech, kilka dowcipów, pokaz filmu (USG). Co 15 minut nowa pacjentka =150 zł. Dla tych którzy nie mają w czasie ciąży problemów - wystarczy. Jeśli jednak ktoś oczekuje tego pana przy porodzie - to się zawiedzie - w końcu w tym czasie przyjmuje pacjentki po 150 zł. Najgorzej jeśli pojawią sie komplikacje z ciążą, wtedy - ani lekarza, ba nawet Z prywatnej kliniki odeśla was do innego szpitala - nazywa sie to konsultacja (nas przy 20000 leukocytów wlasnym samochodem, nawet nie wezwano karetki)- w końcu na leczeniu się tyle nie zarabia. Moja żona trafila następnie do dwóch szpitali, a po urodzeniu od razu na chirurgie z zagrożeniem życia (4 godzinna operacja) na szczeście dziecko zdrowe. Przeżyliśmy 2 tygodnie koszmaru. Ona jest nadal w szpitalu - innym niż dziecko i powoli dochodzi do siebie.Pan Ślęczka nawet nie wie co się z nią teraz dzieje. Dziękuje nie polecam. To maszynka do robienia pieniędzy (i od cesarskiego cięcie - w końcu za zabieg wiecej placą niż za normalne urodzenie. Opinie pozytywne dotyczą tylko bezproblemowych porodów!!! Nie dajcie nabrać sie na uśmiech i plazmy w pokojach. nie zgadzam się (10) dlatego ja uwazam ze rodzenie w szpitalu przy dobrym specjaliscie, ktorego sie jest pewnym jest lepsze od tego porodu w wypasionej klinice z plazmami na scianach jesli to w parze nie idzie z wiedza i kompetencjami lekarzy

Hejka, widze ze wybieracie sie na Andrzejki, wiec super zabawy zycze, Milego wieczorku dziewczyny.

http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9604982 polecam się

zabieram sie do czytania ale najpierw wam napisze co ja dzisiaj zrobiłam to sie w głowie nie mieści:/ Robię spagetti mięso na patelni sie smaży mysle hmmm dorzucę troche przyprawy do mięsa mielonego . wyciągam z szafki czytam "przyprawa do mięsa mielonego" super!!! sypie uchachana że takie pycha spagetti zrobię. PO chwilo coś mi pachnie za bardzo na słodko czytam jeszcze raz opakowanie "cynamon":/:/:/ No żesz w morde jeża się wkurzyłam:/ M przyszedl spróbował mówi żeby robić sos że ujdzie że nie czuć tylko pachnie. Mamy teraz zgage wszyscy:/ Sos ze spagetti nie komponuje się z cynamonem pamietajcie!!!!!

Ewka no to faktycznie pomyłka:D no ale jak to tuethe określiła wina leży po stronie kurczenia mózgu w ciąży, wiem coś o tym bo sama mam skleroze i brak koncentracji.

pusto bo wszystskie na andrzejkach:) heh co do prywatnych klinik to ja nie wiem nie ma chyba u nas takich pewnie jakby były a ja bym miała niepotrzebne nawet 10 tysi to może i bym sie zdecydowała jakby tam był mój gin i dobrzy lekarze:) ja rodze w państwówce mam za darmo poród rodzinny wanna ponoć tez w gre wchodzi znieczulenie w razie czego za darmo tylko sala płatna jednoosobowa 100 zł jak bedzie miejsce to na pewno skożystam:) poza tym mam ciocię ginekologa i wujka chociaz mieszkaja w innych miastach to sie znają ze wszytskimi w Szczecinie więc jakby sie coś działo to mam do nich dzwonić:) Co do kosmetyków to ja wiem że johnson uczulaja najcześciej. Mama poleca Oilatum dostane od niej. Nie trzeba po nim tez smarować oliwką prawdopodobnie bo barszo ładnie nawilża skóę dzidzi podczas kapieli:) Duzo kosztuje ale ja mam za free. Mama jest dermatologiem i mówi że to najlepszy produkt więc sie grzecznie słucham:) a te biustonosze do karmienia jakie tanie:) Ktoś zamawiał już od nich ?? Jak tam jakość?? Cudów na kiju za taka cenę nie oczekuję ale jakby któras zamówił to proszę o opinie bo fajnie ze są w różnych kolorach bo te białe co są w sklepach to babcine strasznie:)

http://moda.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=11910834 te sa świetne dotykałam je w sklepie :) Tylko juz więcej kosztują:)

ewka ja kupowałam te za 9.9 i są w porządku co do prywatnego to też się nie wybieram, dwoje urodziłam w państwowym to i trzecie też tam urodzę. Z mężem rodziłam i na warunki nie narzekałam, może trochę obsługa była nie bardzo ale ujdzie.Urodzić i do domu ;-))

EWKA super te staniki :) a powiedz mi czy rozmiar jest równy rozmiarowi? czy np. C okaże się B?

a jeszcze co do oliwki po kąpieli, to czy oilatum też ma,czy tylko to się dodaje do kąpieli, bo ja starej daty jestem i taki masaż oliwką po kąpieli to było coś wspaniałego zarówno dla dzidziusia jak i dla mnie. Ten kontakt, dotyk i zapach. ojej już się rozmarzyłam,jak ja nie mogę się doczekać, a z drugiej strony wcale mi się do tych bezsennych i płaczących nocy nie spieszy

Oilatum dodaje się do kąpieli i skóra jest bardzo nawilżona :) chociaż ja dla świętego spokoju początkowo w fałdkach bym smarowała oliwką.

suelen nie wiem jak z rozmiarami tych staników bo nie mieżyłam tylko macałam:) Oilatum dodaje sie do kąpieli ale jest też oliwka tej firmy i taka jakby wazelina w takim okrągłym opakowaniu bo mam taka tez smaruje tym starszaka jak mu się skóra zaczyna robic sucha:)

no właśnie o te fałdki też chodzi, czyli do kapieli oilatum i po też oilatum ale oliwka ?

FONIU Ja bym używała, na pewno nie zaszkodzi. Mam na coś dobrego ochotę do jedzenia, ale jeszcze nie wiem na co :P pewnie Tuethe coś dobrego zrobiła dzisiaj :)

chyba mój post się nie wysłał :(

Oglądałam MAM TALENT bardzo się cieszę, że ta dziewczynka wygrała (Magda Welc). Taka młoda osóbka, a ma tak dobrze w główce poukładane.

A ja chcialam zeby wygral kamil bednarek chociaz bardziej mi sie podobaly jego wczesniejsze wystepy :) no i me myself and i super jak dla mnie :) A czemu 100 tys otrzymala tamta laska? myslalam ze za drugie miejsce jest ta nagroda.. te staniki super duzo lepsze od tych zwyklych bialych :D ja napewno taki kupie

Mnie się podoba, że ta dziewczynka wygrała, bo ona chciała przeznaczyć pieniądze na dom dla rodziców, aby miała własny pokój i nie było zimno :) pokazali, w którymś odcinku jej dom i naprawdę zasługiwała na to ta dziewczynka. Bednarek był fajny, ale zbyt pewny siebie

Hejka... widzę,że humorki dopisują... ehhh.. Byłam dziś z mężem na mieście przy okazji,i baaardzo chciałam mu pokazac wózki... tak zerknać z ciekawości... W jedym sklepie nic konkretnego nie wpadło nam w oko... jakieś graczate te wózki :O Pani sklepowa nam jeden model zaprezentowała,ale jakoś do mnie nie przemówił ani kolor ani jego wygląd,choć był lekki i bardzo skrętny... Maż powiedział,ze więcej juz tu nie przyjdziemy do teog sklepu,bo kobieta sie naprodukowała a my i tak przecież nie wezmiemy wozka... ja dobrze o tym wiem!! ogladamy sobie tylko! ona od tego jest zeby towar pokazac,a nie mamy obowiazku kupować :O co za... Potem poszliśmy do innego sklepu,mąż kupił sobie portki do pracy,i już piszczał,że głodny jest... mieliśmy juz gdzies coś zjeść,ale po drodze był jeszcze jeden,mały sklep z wózkami i chciałam mu pokazac taki któy mu mi sie w miare podoba ,i luknąc na inne modele... to była kwestia 5 czy góra 10 minut! ledwo tam weszlismy,ja cała szczęsliwa :D,bo wózki slodkie a mąż rozglądnął sie obojętnie i powiedział; ,, ..to bez sensu,bo i tak dzis wózka nie kupimy.. ,,że niby szkoda czasu.... :( łzy mi napłynely do oczu,zrobiło sie przykro,zal zdusił gardło ,cała moją radośc zgasił!!! Nie chiałam kupować dzis wozka!! broń Boże !!! tylko zerknać!!!!!!!!!! ale On był głodny i to było dla niego najważniejsze :( wiec wypalilam z tego sklepu,ze łazmi w oczach,podreptalam tam gdzie staly nasze rowery ,abralam swoj i popedaliłam w sina dal :(.Ja wiem,że to zalezy od faceta..nie kazdy sie podnieca kupowaniem wyprawki dla dziecka :( ... mój kiedys miał pomyśl-na poczatku,zeby wózek uzywany kupic dziecku,ciuszki tez.. :( a jakiej racji!!!! Ja nie twierdze,ze wszystko musi byc nowe!! NIE! ALE jesli mge kupic cos taniego i nowego to czemu mam rezygnowac :( ???Ostatnio jak mu w sklepie pokazywalam ciuszki dzieciece to jakos bez entuzjazmu podszedl do sprawy,wrecz dodal ,ze sie nie bedzie mieszal jakie ubranka kupie..ze to moja sprawa :(. Przykro mi jest,ze on tak podchodzi..do sprawy :( na ten skan 3d tez on nie musialby isc-ALE JA CHCE! :( ehhh jestem rozżalona!! :( nie odzywam sie do Niego.... więcej z nim nie pójde oglądać wyprawki dla dziecka... sama kupie to co uznam i co mi sie podoba..nie potrzebuje łaski i focha!!!

Jemu sie wydaje ,e jeszcze duuuzo czasu do porodu...ze 4 miesiace,tak podkresla ten fakt :( ale roznie mo,ze byc,moe wczesniej urodze... niektore z Was maja juz wszystko gotowe.. i juz spokojnie czekaja na dzidzie a my co??? NIC!! nie mamy auta zeby podjechac i kupic cos wiekszego np.łóżeczko wanienke... ehhh... :( jakoś moj mąż nie pali sie do tego,a na uczenie sie testow na prawko tez za bardzo nie ma zapału... :( Dopiero w połowie stycznia kiedy mój tato wróci z Polski poprosze go,żeby w wolniejszy dzien podjechał ze mna do jakiegos wiekszego sklepu i pokupić te podstawowe rzeczy dla dziecka :( ale do tego czasu bede w stresie ze prawie nic nie mamy :(.Wybaczcie ,ze nudze!!! :(

Hej dziewczyny;) wlasnie wróciłam! Jestem tak nażarta,że masakra:P bylismy w 2 knajpkach w tych do 2 poszlismy tylko z ciekawosci zobaczyc czy sa ludzie bo w tej co siedzielismy bylo pusto a tu szok stolik wolny wiec zostajemy. Oczywiscie,ze tam jedzenie jest super to zamowilismy i czuje sie jak kluska. Chcialam isc na nogach do domu ale M nie bo mu się nie chce i troche pijany i nas prawie pod dom odwiezli... a sie wkurzyłam bo chcialam sie przewietrzyc bo juz wiem,ze nie bede umiala zasnac:P Ewka jestes super! spaghetti i cynamon.. nie wpadłabym na to:P Suelen dzisiaj nic nie gotowałam tzn M obiad i to wszystko.Za to w knajpie zjadlam nalesnika z peiczarkami i czyms tam a w drugiej burito z miesiem i kukuryydza bo bylismy w meksykanskiej:) Orlla przykro mi,ze Twoj Mąż taki jest. Powinien sie zainteresowac tym co trzeba dla dziecka kupic i nie zostawiac tego na ostatni moment bo moze sie tak stac,ze urodzisz predzej i co wtedy? Rozumie,ze moglby miec dosc jakbyscie sie juz nachodzili po sklepach ale jak nie byl to o co chodzi? Ja rozumie,ze jak facet glodny to facet zly ale bez przesady:/ Moj jesli chodzi o ubranka to wiem,ze mam sama wybierac bo dla Niego jest za duzo tego ale jak kupowalam cos na allegro to ogladal,ze mna i mowil a to mi sie podoba wiec zamawialam. Wozek juz sobie upatrzyłam ale jeszcze razem pojdziemy poogladac... Orlla moze nie bierz tego tak do siebie, pojedziesz z Tata jak wroci a mu sie zrobi głupio...

a Wy juz pewnie spicie a mi się nie chce...

orla spokojnie my tez nic nie mamy, mimo tego ze auto jest, moj R daje mi wolna reke a ja nie moge sie zdecydowac na nic, dzisiaj bylismy w sklepie ogladac lozeczka i w sumie sie troche rozkrecil tuethe - uwielbiam meksykanskie jedzenie ale u nas sniegu w irlandii, masakra

Puszek u Nas tez duzo śniegu;) robiłam popołudniu psa w balona i rzucałam mu śnieżki i boroczek nie umial nic znalesc i pyszczek wkładał w śnieg:D Ja tez lubie bardzo jedzenie meksykanskie... na poczatku ciąży mialam straszną ochote na to ale M stwierdził,ze nie ma sensu isc tam bo za chwile bym do lazienki leciała... a dzisiaj ze smakiem zjadłam połowe a druga połowe porcji dałam M mimo,ze nie powinien tego jesc ale jak czasem zje cos innego to nie powinno nic sie stac;) a plecy mnie strasznie bola, juz nie wiedziałam jak mam siedziec;/

a ja ciagle mam ten cholerny meteliczny smak w ustach, odbiera mi to radosc z zycia, mam go dosyc! musze ciagle cos podgryzac zeby go nie czuc, odstawilam juz zelazo i nic nie pomoglo... a plecy hmnn no musimy to jakos przetrzymac....dzieci nam wszystko wynagrodza ;-)

Puszek jak będziesz na kontroli to powiedz o tym metalicznym smaku. Może gin coś na to poradzi. Wiem,ze ból pleców to normalka ale jest coraz gorzej... myślałam,ze kolana będą mi wysiadać bo mam wkońcu zapalenie stawów ale nie, nic się nie odzywaja za to te plecy... M poległ i już spi, ah ten mój Kochany Chopuś;) Wyciągłam co chce na urodziny dostac... wiedziałam,ze mi to powie ale ja sie na tym nie znam wiec musi wybrac sam i niespodzianki nie bedzie..

a co takiego sobie wybral?