Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

Tysia fajnie,ze zrozumiał:) Karolina teraz to juz mi calkowicie smaka zrobilas:) szkoda,ze juz sklep z ciastkami zamkniety:P Basilek to moze pomysl o zmianie zawodu:P Andzia jesli nie chcesz tego wozka to niech go tesciowa wezmie spowrotem. Z ubrankami masz racje lepiej je wypierz bo kij wie w czym ta dziewczyna to prala. Z ta bielizna dobrze powiedzialas. Twoja Tesciowa jakas chyba nei myslaca jest czy co:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, nie zanudzasz nas :) wózek jak Ci nie pasuje to bądź twarda i nie bierz , a ubranka możesz wziąć ale wypierz je po swojemu :) kto wie w czym prała, czy może ktoś je dotykał, albo jakieś zwierzątko jej weszło do prania , ale ktoś może pali papierosy itp itp itp lepiej samemu wyprać i wyprasować :) ale rozumiem Cie że jestes wkurzona, tez bym była jakbym sama nie mogła nic kupić i decydować a majtek to sie nie pożycza :P nawet przy dzieciach , ja będę miała drugą córkę i teraz wiele rzeczy sobie dla niej zostawiam po starszej , ale NIE MAJTKI !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tak bedzie potrzebne: ser mascarpone 50dag,biszkopty takie podluzne ja to dwie paczki kupilam takich biszkoptow.4-5 lyzek cukru,4jaja,50ml amaretto,2lyzki kawy rozpuszczalnej,kakao...no i tak najpierw wsypac te 2lyzki kawy rozpuszczalnej do miski zalac ja dwoma szklankami wody przegotowanej i ostudzic nastepnie do tego dodtac te 50ml amaretto lub jesli ktos woli to wiecej i ja to wszystko slodze bo to jest strasznie gorzkie,pozniej w drugiej misce odtegowac bialko od zoltka no i ubic na piane pozniej jak sie dobrze ubije dodac do tego z lyzke cukru tylko musi byc dobrze ubita ta piana bo pozniej juz jak cukru dodasz to za chuja sie nie ubije..no i pozniej w nastepnej misce co masz te zoltka dodasz te 4 czy tam 5 lyzek cukru i zmiksujesz to na taki kogiel-mogiel pozniej do tego dodasz ten ser mascarpone i na koncu wrzucisz te bialka ubite tylko pozniej to juz lyzka to wymieszaj a nie mikserem...no i te biszkopty maczasz w tej kawie tlko aby tak na moment bo jak dlugo potrzymasz to sie rozleca i kazdego z osoba i tak ulozysz cala warstwe tych biszkoptow na to ta masa i posypiesz kakao na to i znow maczane biszkopty i ta masa i wstawiasz do lodowki na cala noc i na drugi dzien tez na wierzchu posypujesz tym kakaem tylko ze ja to na blache polozylam papier do pieczenia i na to strecz zeby nie przeszlo i pozniej tym streczem tez przykrylam zeby lodowka nie przeszko troche przykleil sie ten strecz do tej masy ale nie przejdzie lodowka tak...szybko sie robi tylko niestety dopiero na drugi dzien mozna je zjesc a szkoda bo ja juz jakbym mogla to bym je wcinala:P mam nadzieje ze zrozumialyscie cos z tego co napisalam:P jak nie to pytac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia ach te tesciowe...moja to sie zapytala czy chce zeby ona mi uzywany kupila czy chce pieniadze i sobie doloze i nowy kupie to pow jej ze moja niunia bedzie miala nowy a nie po kims bo odwazylam sie na dziecko to teraz musi mnie byc stac na utrzymanie jego ale ona jakos nie widzi w tym problemu ze to uzywany tylko liczy sie to ze tanszy i po co tyle kasy wydawac na raz bo ona i tak dlugo w nim nie bedzie jezdzic aj tam juz brak mi slow na nia poprostu durna baba i nic wiecej...ja tez bym sie wkurzyla wcale ci sie nie dziwie,ja wczoraj mialam takie cisnienie i jak sie wam pozalilam to odrazu lepiej mi sie zrobilo:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski ja już mam naprwde dosc tego kurwa gderania, że to drogie, a po Ci to, tego nie kupuj, to jest dziadostwo...:/ a ostatnio jak przekladałam ubranka i przewijały sie tam jakies sukieneczki, ktore dostalam od kuzynki, to uznala ze takie sliczne, że przeciez Kubuś może w tym chodzić... w sukience kurwa mać!!! O różowe bodziaki też nobo czemu by nie??? jebnieta... grrrrr!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidian
dziewczyny czy ktoraś z was zmaga się z grzybicą nawracającą pochwy???? ja mam juz dość...co miesiąc na wizycie dostaje inne leki, które pomagają na 2 lub 3 tyg i nawrót...martwię się czy takie często przyjmowanie tabletek dopochwowych nie zaszkodzi?? wiem ze lepiej leczyc niz zostawić no ale niepokój jest. Macie podobny problem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia nie denerwuj sie wiem ze latwo sie to mowi ale pomysl o maluszku,tak to wlasnie jest z tymi tesciowymi najlepiej to byloby je wszystkie w kojcu gdzies zamknac i niech tam siedza i same do siebie gderaja:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jeszcze dziewczynka w niebieskim spoko ale chlopak w sukience hmnn jakos mi sie zle kojarzy .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia to wymyslila,ze chlopczyk moze w sukience chodzic. Normalnie lol. Nie denerwuj sie. głupia baba Lidian ja takich problemów nie mam wiec nie wiem co Ci napisac... ide do kuchni ciasto upiec bo normalnie nie wytrzymam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidian ja nie mam ale podobno w ciazy to normalka i lepiej brac tabletki i leczyc niz tak zostawic bo podczas porodu na dzidzie moze przejsc czy cos takiego.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidian ja tez mam taki sam problem ciagle jakies problemy jakies glupie sewdzenie i chuj wie czemu ciagle to powraca bo ja na punkcie higieny to jestem przewrazliwiona i tak dbam o siebie a to gowno i tak zawsze wraca ja to juz mialam przed ciaza z tym problemy nawet wlasnie dlatego poszlam pierwszy raz na wizyte bo juz nie dawalam rady i teraz tez caly czas wraca jest jakies pare tyg spokoju i znow poprostu koszmar...ale z tego co ona mi mowila to moze byc to spowodowane przemeczeniem duzym wysilkiem jest wiele przyczyn tego podobno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidian
tysia a co bierzesz na to? i tak często jak ja??? wkurza mnie to........co miesiąc to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia, ona jest może chora ? może coś z głową ? ja do córki mam kilka błękitnych rzeczy , ale to w niektórych regionach Polski kolor Maryjny i dziewczynki noszą ten kolor ale sorry faceta w różu , albo w sukience to nie strawię ... może ona była po jakiś lekach ? albo drinka se wypiła ? :) proszę trzymaj sie dzielnie , żadnych różów i sukienek !!! o rany mam tylko nadzieję że swojego syna nie ubierała w sukienki - .... przepraszam Cię Andzia, po prostu jestem w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to jak zaczyna mnie tylko swedziec to teraz smaruje sie clotrimazolum to jest wlasnie takie przeciwgrzybiczne to jest bez recepty a tak to jak juz mialam powazne jakies zapalenie to ostatnio bralam neomycyline czy jakos tak wlasnie dopochwowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tysia a co to jest ten ser mascarpone i gdzie go dostane czy wkażdym sklepie czy to jakiś unikat? Bo nie slyszalam o czyms takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie ze kiedys to podobno chlopczykow ubierali w rozowe a dziewczynki w niebieskie tak mama mi powiedzila ze kiedys tak bylo no ale czasy sie zmienily....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co w takim sklepie tez mozesz dostac tylko on moze duzo kosztowac a ja w markiecie kupilam za 250g zaplacilam 5zl czyli 10zl wydalam na dwa a tak w takim sklepie moze byc drozszy przeciez zawsze mozesz zapytac moze bedzie i odrazu o cene zapytaj zebys nie zabulila za duzo...ja to milam chyba z piatnicy ten ser bo inny to kosztowal nawet i 10zl za 250g...to chyba jakis wloski jest ten ser bo nawet na przepisie pisalo zeby nie zastepowac go zadnym innym serem bo on jest jakos inaczej robiony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tam skad pochodza moi tescie to wlasnie chlopczykow ubierali na rozowo a dziewcyznki na niebiesko. Mimo,ze przeprowadzili sie na slask to ta robili. widze po zdjeciach jak M z bratem byli mali i np rozowe spodnie na snieg. Dla mnie to masakra, kojazy sie z pedałami:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero skończyłam nadrabiać zaległości... jestescie nie możliwe :D Ja jutro ide sobie zrobić porządek z paznokciami... zaraz tesciowa bedzie gderać, że zamiast odłożyć kase to ja na pierdoły wydaje... ale ja jej nie mówie na co ona ma wydawac kase i jej nie wyliczam. No a później ide do Gina na 17.30 i musze sobie w koncu napisac na kartce pytania, bo znowu wszystkiego zapomne :P Dziś mnie coś kuło tam tak nisko... a pozatym brzuch mi strasznie opad... nie wiem czemu :/ A dziś to miałam przygodę... bo się na wieś do kuzynki wybrałam samochodem... i na drodze głównej to sie lajtowo jechało, a jak wjechałam w wioche... masakra... a ja jeszcze opon nie zmieniłam i na letnich :/ ale dałam rade :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dziewczynki te podklady poporodowe to sa podpaski takie wieksze? bo ja sie zastanawiam czy nie stykna always na noc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia podziwiam,ze dalej na letnich jezdzisz. Ja bym sie bała... Puszek te podklady musisz miec. Ja dzis kupiłam 2 paczki-10 sztuk. na poczatku myslalam,ze mi pampersy jakies przyniosła:P ciasto zaraz do piekarnika wchodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia a paznokcie sobie zrob i nie przejmuj sie gadaniem tesciowej. Nie mozemy wygladac w ciazy jak jakies leluje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze poszlam zrobic kolacje i mialam serie takich ukluc na dole jakby ktos mnie klul w szyjke macicy chyba ze 20 razy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie dowiedziałam tzn zobaczyłam na zdjeciach na nk,ze w pracy juz była wigilia zakładowa... Zastanawiałam sie czy mnie też zaproszą ale najwidoczniej uważają,że jak jestem na l4 to juz tam nie pracuje:/ fajne świnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie nie denerwuje tylko wg mnie powinni chociaz napisac,ze takie cos jest. jakbym dobrze sie czuła to bym poszła a jak nie to bym podziekowała,ze o mnie pomysleli. A w dupie ich mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ale mam ostatnio ciezkie dni;/ Pisalam wam wczesniej ze w poniedzialek mam ostatni egzamin przez swietami, umowilam sie z babka zebym mogla miesiac wczesniej zaliczyc zeby jak najmniej zostawic sobie na styczen. Wiec pojechalam w poniedzialek ponad 100 km autobusem...czekalam na nia 2 godziny, nie przyszla, przyszedl tylko jakis koles i wywiesil kartke ze konsultacje odwolane wiec czekalam nastepne 3 godziny na autobus powrotny do domu, dodatkowo godzine na przystanku w taka pogode bo autobus sie spozniej i znow 100 km....wrocilam o 20 a wyszlam z domu o 7. I tak dzisiaj rano napisala mi maila ze mam przyjechac jutro i pisac ten egzamin wiec znow czeka mnie taki maraton;/ wrrr jestem zla jak osa. A przed chwila dzwonila ciotka z informacja ze nowo narodzony synek mojej kuzynki zmarl...tak mnie to wyprowadzilo z rownowagi ze nie moge sobie miesca znalesc;/ ehhh tak wam humor tez pewnie ta wiadomoscia zepsolam...tak dlugo sie nie odzywalam i jeszcze zle wiesci przynosze....ale nie mialam komu sie wygadac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A od jutra musze zaczac nadrabiac zalegle stronki bo tyle naskrobalyscie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×