********** TERMIN MARZEC 2011 *********

aha Tuethe napisalas ze wiem wiecej od Ciebie po usg. No wiem bo lypalam okiem na monitor i tyle mi sie udalo zauwazyc ta babanic nie powiedziala tylko pokazala buzke jednego malca.....mialam nadzieje ze male waza wiecej

puszku masz racje - troje:-) ja zjem za dwoch jak zawsze...ale tak serio to ja az tak duzo nie jem, nie wiem czemu tak tyje... Zjem normalne sniadanie, obiad i kolacje a pomiedzy to podjadam owoce, warzywa i od czasu do czasu cos slodkigo.. Puszku to napewno hormony, ja czasem tez tak mam. Dzis bylo mi smutno w dzen, mialam jakiegos dola, chcialm dzwonic do meza ale sobie mysle, ze nie bede mu glowy zawracac wiec wlaczylam radio i zabralam sie za sprzatanie i mi przeszlo a teraz siedze sama bo maz pojechal ze swoim dziadkiem na kontrole do lekarza:(

nie wiem jaka zrobic salatke, jarzynowej nie lubimy ;-(

ostatnio R mi powiedzial ze sie zmienilam...

puszku zrob salatke ryzowa pychotka

puszek ja robie dwie salatki, pierwsza to tortelini: gotujesz makaron tortelini, dodajesz por pokrojony w plasterki, kukurydze z puszki, ananas z puszki pokrojony, szynke pokrojona i majonez i mieszasz, a druga to jest salatka ryzowa: kukurydza, ananas pokrojony, piersi z kurczaka pokrojone i podsmazone napatelni, rodzynki, orzechy wloskie sparzone, ryz ugotowany i majonez no i przyprawy, mi smakuja bardzo i mojej rodzinie tez:-) robie jeszcze czesto salatke warstwowa z serem i jajkami aleto bardziej na wielkanoc pasuje:)

ja tez robie ryzowa ,czyli kurczak z rozna lub z patelni jak kto woli, ananas w kostke, pieczarki podsmazyc i ryz .przyprawic no i majonez .nie duzo roboty a pychotka

dziekuje dziewuszki za przepisy oby dwie brzma smakowicie! wymylam gary, wcinam snikersa ;-)

polozylam sie obok Meza i zasnełam bo nie chcial mnie puscic:P Puszek mysle,ze hormony Ci zaleja. Robson musi zrozumiec i sie nie dziwic Twoich napadow zlosci i placzu. Karolina nie chcesz sie przemeczac? kobieto Ty jedzenia tyle chcesz zrobic ze łooo! Puszek napewno bedziesz zadowolona z murzynka:) Karolina jak robisz te ciasto tofii? az mam na takie ochote! Puszek mi babka pokazala tylko serduszko i powiedziała,ze ok i to całe usg bylo ale co tam. Pod koniec stycznia bede miala ze skierowania od gina:) Puszku ja ostatnio robilam z tortelini salatke, wszystko co mialam pokroilam do niej, majonez wymieszalam z jogurtem, wrzucilam czosnek i zalalam i wymieszałam:) a co tam bylo... tortelini, szynka i ser w paseczki, kukurydza, pomidor, ogorek, papryka, kilka oliwek:) Karolina ja jakos nie przepadam za salatkami z ananasem:P

sonka Twoj przepis tez jst fajny na ryzowa, usze sprobowac z pieczarkami b bardzo uwielbiam pieczarki:) A na makowec zadnanie ma przepisu?

sonka musze zapytac- ryz tez podsmazyc?

a ja lubie z ananasem ale kazdy ma inny smak:) Mozna dowolnie komponowac:) A ciasto to robie tak: pieke biszkopt z 4 jaj i wtedy na biszkopt smaruje mase tofi kupiona w sklepie i parze orzechy wlosie i wykladam na ta mase tofi i potem ubijam 600ml smietany, dodaje 4 smietanfixy a czasem jak mi sie nie chce dobrze ubic to jeszcze sniezke daje i cukier puder i to na te orzechy daje, taki prosty placek:) a na wierzch moze byc lukier bialy badz z kakao albo czekolada lub polewa tylkomusi byc zimna.

puszku ja tylko gotuje ryz, nie podsmazam ale moze sonka robi inaczej:)

dzieki karolina ;-) booooooooze przestancie juz o ciastach kremach masach smietanach, jak mi sie chce jakieos dobrego ciasta ;-) ;-) ;-) hahah a sama ciagle o tym pisze ;-)

a ta masa tofi nie rozpłynie sie? a to taka z puszki czy jaka? bo szczerze mowiac nigdy gotowych masa nie kupowałam... a ta smietana to moze byc poprostu taka z tytki ubita i polozona? bo smietanki mi sie nie chce ubijac:P

Puszek a mialam isc sobie dzisiaj ciastka rafaelllo kupic a zapomnialam a mam teraz takiego smaka na takie cos:P

tuethe ta masa tofi to jest gotowa masa, kupujesz w takiej puszcze cos jak np. groszek jest w takiej puszcze, okolo 5zl kosztuje,tylko musisz patrzec zeby pisalo, ze to jest gotowa masa bojest jeszcze mleczko skondensowane ktore trzeba gotwac chyba 3h zeby sie taka masa tofi zrobila, a co do smietany to nie wiem czy moze byc taka z tubki bita, ja zawsze ubijam i klade bo ta z tubi jakas sztuczna mi sie wydaje poa tym juz wieki nie mialam w domu takiej smitany, jezeli ona jest dosc sztywna i uwazasz ze nadaje sie jako warstwa do ciasta to moesz srobowac:-)

dzięki dziewczyny za słowa otuchy :) kurcze, półtorej godziny robiłam skrzydła anioła na jasełka dla mojej córki :) straszne... jak pomyślę że jeszcze druga taka Gwiazda mi rośnie w brzuchu i będę to samo przechodzić .... :) jak tu wróciłam i zaczełam czytać o żarciu ... to od razu zjadłam małą bułkę z dżemem, price polo i dwa kiwi :) karolina, co do grupy krwi to nie musisz się martwić jak macie oboje +, u mnie ja mam + a mąż ma - i też jest ok problemy są gdy matka ma - a ojciec + ale te problemy wychodzą z reguły dopiero przy drugiej ciąży , wtedy kobieta od razu dostaje jakieś leki

dzieki basilek za informacje o tych przeciwciałach

Karolina chodziło mi z tytki tzn taka np sama sniezka do ktorej chyba sie dodaje tylko mleko bo Ty jeszcze cos tam dodajesz:P a ten biszkopt nie jest za gruby ? nie przekrawals go nigdy i nie przekaldalas masa?:) Basilek czego nie zrobi sie dla dziecka:) Córka zadowolona ze skrzydeł?

basilek pomysl o mnie ja bede musiala od razu dwa takie skrzydla wyprodukowac ;-)

tuethe ja bym dodala ta smietane co karolina bo taka sniezka to chyba zniknie w tym ciescie....

tzn. 30 %

chyba jestem za glupia na to:P czytam przepisy na ciasto snikers albo rafaello ale za skomplikowane:P

hej..ale narobilyscie smaka tymi ciastami:P ja dzis tiramisu zrobilam tylko ze dopiero jutro je skosztuje bo musi postac przez noc:P a teraz tez bym cos z checia zjadla:p z M pogadalam i chyba cos zrozumial bo powiedzial sam ze tak nie moze byc i ze musi z nia pogadac bo to juz przegiecie na prawde..a ja dzis pomagalam mamie sprzatac pralam dywan jej ale na szczescie od braciaka ten odkurzacz pozyczylam i poszlo szybciutko:p bo recznie to chyba nie daly bysmy rady nawet we dwie go wyprac bo mame zaraz rece bola a ja w takim stanie to tez dlugo bym nie pociagla:P ja kupilam M pod choinke koszule ktora juz pewnie zalozy w wigilie:P i prostownik i mysle ze juz mu starczy prezentow pod choinke:P wiecie co wczoraj tak sie nalazilam po tych markietach ze pozniej strasznie bolalo mnie w pachwinach a dzis jak sie z lozka podnioslam to w ogole nie moglam chodzic ale jakos po malutki i to rozchodzilam ale taki bol ze szok:P

karolina-r22- nie ryz normalnie gotowany smazonego w tej salatce jest dosc:P po co ci wiecej :)

tuethe biszkopt pieke z4 jajek + 0,5szkl. mąki, 0,5szkl. cukru, 1/4 szkl. kartoflanki + proszek do pieczenia i wychodzi mi taki cienki biszkopt:) i nie trzeba go przekrawać. A jeżeli chodzi o tą śmietanę to nigdy nie robiłam śnieżki na mleko tylko ubijałam normalną 30% lub 36% ze śmietanfixem A na rafaello też Ci mogę dać przepis, wg mnie też proste ciasto:) Ja robię tak: oczwiście biszkopt jk do tofi czli z 4 jaj (ten do przekrojenia to jest z 8 jak i 1 szl. mąki) następnie musimy ubić 3 śmietany 30% po 200ml, dosypać do tego 2 śnieżki na mleko + 3 śmietanfixy, rozpuścić w garnku 3 białe czekolady i jak lekko przestygną to dodać też do tej śmietany i mikserem wymieszać i do tego dosypać 3p. kokosu po 100g, razem wymieszać i wyłożyć na biszkopt a na wierzch płatki migdałowe lub całe mogdały do dekoracji - tak ja robie rafaello

tak zadowolona :) nawet mi pomagała i wycinała z białej bibuły paski - na piórka :) to już któraś z kolei kreacja, którą robię odkąd się urodzila :) wcześniej były m.in. gwiazdeczka ( w miarę prosta) , mrówka (trochę skomplikowana bo musiałam wymyślić jak dopczepić i skąd wziąć jeszcze jedną parę odnóży :) ) i biedronka (spódniczka czerwona którą uszyła teściowa :P bardzo się przydała - doszyłam do niej tylko czarne grochy :) czasem sie zastanawiam czy nie pomyliłam zawodów :) zamiast siedzieć w biurze przy kompie może powinnam zarabiać na życie czymś ... hmm bardziej kreatywnym :)

Tysia daj przepis na to ciasto

Witam... Kurcze mam takiego doła... masakra... Wczoraj mi ciśnienie podniosła teściowa!!! Przywlekła ten wózek, i mi się nie PODOBA!!! i jej to powiedziałam, to Ona, że nie ma sprawy, że mogę sobie kupić nowy, ale, że ten jest śliczny i idealny. Tylko, że jest on wielki, ciężki, skrzypiący i toporny, i Ł z tatą musiał go rozkładać i składać, bo sam by nie dał rady... A potem pokazywała mi ubranka, które też przywlekła i mówi... - widzę, że Ciebie to wogule nie interesuje... no ale ubranek już dość bo wszystko jest nawet wyprane i wyprasowane... - na to ja, że wolę sobie sama to wyprać w specjalnym proszku dla dzieci a ona, - no ale poco? przeciez Ilonka (ta dziewczyna która dała ten wózek i ubranka) to wyprała i wyprasowała i nie ma potrzeby. A ja mówie, że wolę mieć pewność, że to jest wyprane w np.jelpie, a nie w jakiejs dosi... bo potem jak dziecko dostanie uczulenia, to bedzie mi tesciowa wmawiac, ze to moja wina bo... coś na pewno wymyśli. A na koniec pokazała mi majtki takie małe chłopięce i mówi no popatrz jakie ładne, a ja mówie zeby to wyrzuciła, bo majtki to taka czesc bielizny, ktora kazdy powinien miec swoja... na co ona...- co ty opowiadasz, jestes bez wyobrazni, przeciez to wszystko tyle kosztuje a ty wybrzydzasz, ja Ci życze zeby cie bylo stac na wszystko nowe... A ja sie wkurwilam i powiedzialam, że to ja bede decydowac w czym bedzie chodzil moj syn!!! i zeby mi nie mowila na co mam wydawac swoje pieniadze, bo ja jeszcze nic kurwa dla mojego dziecka nie kupilam... bo ona wszytsko zalatwila... ale was zanudzialm... sorry :/