Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

a ja mam w czwartek na wizytę i boję się że nie będę miała usg bo moja gin nie chce mi za często robić pomimo, że przecież zawsze dodatkowo mnie kasuje za usg. A ja bym tak strasznie chciała wiedzieć ile mała waży i jaka długa jest i chcę ją zobaczyć, eh... ja do kosmetyczki wybieram się własnie w czwartek po lekarzu idę zrobić paznokcie od stóp bo mi samej już ciężko ładnie pomalować i manicure tez chyba sobie zrobię :) a co tam, zaszaleję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz hmnn moja waga normalna t 57,58 kg, w czerwcu bylam autem w Polsce - jechalismy przez Anglie, plynelismy promem, eurotunelem jechalismy, przez Paryz autem masakra w jednym miesjcu 6 pasow ruchu razy 2 wiec 12, zwiedzilismy Paryz, byli ze mna moi rodzice, chcialam im jak najwiecej pokazac- ta podroz mnie wykonczyla, 2 tyg w Polsce i powrot ale juz nie przez Paryz tylko gora, Holandia, Belgia jak wrocilam z Polski wazylam 52,53 kg, wiec w Pol schudlam jakies 5,6 kg i w sumie okazuje sie ze ja juz musialam byc w ciazy niby jak juz jechalismy do Polski tak wiec reasumujac ;-) jesli bylam w ciazy wazac 53 kg a teraz mam 70 to wg mnie doszlo mi 17 hehehehe omg ;-) a teraz ciekawostka mam w pasie 102 cm a moj kochany Robsonek w pasie ma ile hmnnn 102 cm hahaha i wiecie jak zareagowal jak go zmierzylam, o kurde ile 102 - popatrzyl na moj brzuchol i powiedzial TO JA TAKI GRUBY JESTEM !!!!!myslalam ze go pacne w leb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszek jak przeczytałam o reakcji twojego R to aż sobie sokiem z pomarańcza w oko strzeliłam (akurat wcinałam pomarańcze) tak się usmiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do wagi to ja normalnie waże właśnie około 70 kg i teraz też tyle. Fakt że przy wzroście 180cm. Więc prosze mnie tu nie obrażać że 70 kg to już prosiaczek na odstawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek pameitaj,ze Ty nosisz 2 dzieciaczkow:) co do cm w pasie to mój M ma dużo mniej niz ja i sie z tego smiejemy:) bylam w kuchni szybko obiad przygotowac... normalnie po tych zakupach to nic mi sie nie chce... tzn jesc mi sie chce:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he... mnie do K brakuje jeszcze 6cm :) Ja w ogóle dzisiaj głodna nie jestem, a na 17 idziemy do szkoły rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen ale zjedz cos zanim pojedziecie,zebys nie zaslabła kobitko! My do szkoły rodzenia jedziemy dopiero w nowym roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe to zakupy udane? jaka koszule kupilas mezowi?...kolor?:) a dzis bede miec wyniki badan co rano robilam....ciekawe czy nadal zelazo nisko....pozniej mezus przywiezie wyniki bo mi sie nie chce leciec...trzymajcie kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ! tak czytam i myślę że Wy to laseczki jesteście :( ja mam 170 cm wzrostu i chciałabym ważyć 70 kg :( nawet przed ciążą tyle nie ważyłam :( waga to mój największy kompleks :( mimo że nie miałam nigdy jakiejś wielkiej oponki na brzuchu to kurde chyba moje kości są jakieś ciężkie cały czas myślę że jak urodzę to wezmę sie za siebie ... ale tak porządnie :) dziś kupiłam sobie stanik do karmienia z Triumphu , trochę drogi bo 90zł ale za to leży super jak druga skóra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zdania ze teraz nie ma co brac pod uwage ile wazymy bo nie ma sensu. Wazne by zdrowo jesc i dziecku nie szkodzic. Aaaa po porodzie to owszem:) trzeba sie wziac za siebie i ladnie wygladac:). Zreszta "dieta" na ktorej bedziemy napewno pozwoli nam wrocic do wagi z przed ciazy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basilek ja też zawsze się przejmowałam wagą a jak na początku ciąży schudłam i ważyłam 61 kg to wszyscy na mnie patrzyli i mówili że fatalnie wyglądam. a zawsze chciałam ważyć 60 kg. kurcze nie wiem co jest grane, cały dzień dzisiaj a właściwie to już od wczoraj mam takie jakby skurcze brzucha tak bardzo bardzo niziutko. I brzuch jakiś taki twardy i boli... aż myślę czy nie jechać może do lekarza, ale z drugiej strony nie chciałabym niepotrzebnie panikować a wizytę i tak mam na czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dotykania brzucha, to mnie wiele osób dotyka ,ale mi to nie przeszkadza - co mi tam - właściwie to tylko przykładają rękę wszyscy mi mówią że dotknięcie brzucha ciężarnej przynosi podobno szczęście :) ostatnio nawet koledzy z pracy dotykali - ale to zboczeńcy :P wykorzystają każda okazję żeby sobie koleżankę z pracy podotykać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abyssa !!! ja mam to samo od dwoch, trzech dni. Wizyte niestety mam dopiero w pn ale sie waham czy nie zadzwonic i przesunac na wczesniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BASILEK rozumiem cię :) ja mam duży biust i spore bioderka, niestety laska to ja nigdy nie byłam :( trudno już przestałam się przejmować, teraz staram się ostrożnie rosną, a po ciąży wziąć się za siebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszku ciesze sie, ze z dziecmi wszystko ok, ja tak liczylam na usg wczoraj ale niestety gin mi nie zrobil:-) Nie przejmuj sie waga, ja mam +14kg a Twoja ciąża jest bliźniacza więc masz prawo przytyć więcej niż inne poza tym bliźniaki dadzą Ci większy wycisk niż nam wszystkim jedno maleństwo, chociaż czasem jest odwrotnie, ja mimo moich 14kg nie uważam się aż za taką grubaskę, cały czas mieszczę się w rozmiar 38 więc jest ok a resztą będę się martwić po urodzeniu:) tuethe i basilek gratuluje udanych zakupów:) Dziewczyny jakie ćwiczenia wykonujecie w szkole rodzenia? Bo my jutro idziemy na drugie zajęcia i jestem bardzo ciekawa jakie ćwiczenia będą. Mam jeszcze pytanko - pytałam gina o wymaz na paciorkowca i mowil, ze zrobi mi wymaz i bede musiala zaniesc to do laboratorium i dzwonie do laboratorium i pani powiedziala, ze oni maja w cenniku napisane wymaz bakteryjny z szyjki macicy i czy to jest to badanie na paciorkowca? bo sie nie znam na nazwach... I czy wszystkie robicie badanie na przeciwciala? Czy tylko jak maz ma np. RH- a Wy RH+? o my oboje mamy RH+ i zastanawiam sie czy to konieczne badanie a zapomnialam gina zapytac wczoraj o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem ja czuję się podobnie tylko wiem, że to nie jest taki delikatny ból jak od kopniaków małej, tylko taki solidny ból i to tak na prawdę bardzo nisko aż mi się ciężko poruszać... chyba już nie będę dzisiaj nic robić zjem tylko obiad z A jak wróci z pracy włączymy jakiś film i chyba poleże dzisiaj już żeby się za dużo nie ruszać i zobaczę co będzie grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem pstrykne zdjęcie:) Teraz juz nic mi nie zostało w skarbonce:P Wyniki napewno dobre:) Basilek naprawde nie przejmuj się wagą... po porodzie dużo nam zleci :) Przypomniałas mi,ze musze jeszcze kupic sobie stanik do karmienia. Dzisiaj juz nie kupiłam bo i tak duzo kasy wydałam... Karolina ja mam grube AB+ a Mąż B+ i gin mi powiedział,ze to dobrze. Abyssa odpoczywaj duzo! Napewno przejdzie! ja przyniosłam M obiad a On spi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny opoczywajcie duzo. Ja na szczescie nie czuje zadnych skorczy ani nic mnie nie boli. Mam tyko taki problem, ze w nocy jak sie budze to od czasu do czasu reka mi cierpnie, jak spię na prawym boku to mam ściepniętą lewą rękę a jak na lewym boku to prawa mi cierpnie, czy Wy też tak macie? Dzis sie troche napracowalam bo umylam wszystkie drzwi, kurze poscieralam, wszystkie szafy umylam w kuchni i w pokojch, kafelki w kuchni i prasowalam chyba z 2 godziny, teraz odpoczywam przed komputerem i ogladam rozmowy w toku. Jutro ide do pracy wypłaty dziewczynom policzyć bo od piątku załad ma urlop, chyba, że zawieje nam drogę to nie pojadę,bo mieszkam na wsi i z pola zawiewa śnieg na drogę. I wieczorem przed szkołą rodzenia jeszcze do spowiedzi idziemy i na otatnie zakupy a w czwartek wielkie gotowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no....w czwartek wielkie gotowanie. Bedziemy szlec z moim M w kuchni;)...jak dobrze ze umie to robic.... A dzis pewnie pojdziemy jeszcze po zakupy na gotowanie...jakies jarzyny, kapusty....itd Ja co najwyzej to teraz moge gejsza jego byc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina to duzo zrobilas dzisiaj. Normalnie podziwiam. Mi tez cierpna rece. a ja w czwartek bede piec a od piatku rana z mama w kuchni, blee:P Jestem jestem zdjecie zrobilam ale musze laptopa wlaczyc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocilam ;-) laptop mi padl i nie chcialam wchodzic R do salonu bo zasnal przed praca. Zrobilam obiadek, musze garnki wymyc. Nie chce mi sie. R odprawiony do pracy. Dziewczyny ja dzisiaj podczas obiadu tzn. przed chwila tak sie poplakalam, zaczelam mojemu wygarniac ze jest taki siaki i owaki zabralam talerz z jadalni i ucieklam do salonu.....R sie na mnie patrzyl jak na wariatke, posiedzialam sobie w salonie i ryczalam jak wol, przyszedl R i mnie przepraszal - w sumie on nie wiedzial za co ja tez nie ;-) nie wiem co sie ze mna dzieje ale beksa sie ze mnie zrobila ze hej....teraz na odchodne jeszcze raz mnie przepraszal, przytulal a ja mu mowie ze wiem dlaczego jest taki dla mnie ;-) hmnn a on juz nie wiedzial wogole o co mi chodzi i pyta no jaki jestem i dlaczego a ja ze pewnie nie chce dzieci i jest zly ze je bedzie mial-od razu dwa on na mnie patrzy juz wogole jak na idiotke i powiedzial ze b sie cieszy ze bedzie mial dwa bable naraz i zebym juz nie wymyslala i kombinowala.....;-( czyzby hormony buzja - czasem mam ochote go udusic za nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w czwartek chce upiec ciasto tofii z orzechami i smietana oraz makowiec i chce zrobic karpia w galarecie, buraczki na obiad w swieta i moze salatki jeszcze zrobie bo na wigilie idziemy do rodzicow i zabieram rybe i ciasta a w piatek che ubrac choinke i ostatnie porzadki i to bedzie wszystko a w pierwsze swieto bede musiala zrobic obiad na drugie swieto bo rodzice przyjezdzaja do nas a wiec na obiad w pierwsze swieto zjemy zrazy ktore niedawno robilam i zamrozilam a pozniej do tesciowej pojdziemy, a na obiad w drugie swieto robie barszcz, karkowke z grzybami, kurczaka, buraczki i groszek z mrchewka i oczywicie na kawie zostana rodzice i na kolacji - to bede miala ciasto ktore zrobie w czwartek i salatki tez z czwartku i wedliny, ser, jajka itd. Nie zamierzam sie przemeczac w te swieta - zreszta i tak jest nas tylko dwoje to kto to zje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolina - troje ;-) ale mi narobilas smaka tymi ciastami ;-) my tez z R bedziemy szalec w kuchni w czwartek ja ciasta a robi cala reszte ;-) rybki, zupka grzybowa, jakies sledzie kapuste z grochem, z ciast to zrobie murzynek serowy z przepisu od Tuethe i jakis jablecznik aha i rybe po grecku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×