********** TERMIN MARZEC 2011 *********

pije jogurcika cos spaciu mi sie chce;/

jacobs dzieki :) ilosia no ja z moim R raczej na ten xlander xq sie dedcydujemy naprawde sie wydaje fajny mozna tez tak jak napisalac przelozyc spacerowke na dwie strony. Implast mi sie podoba ale no jest za toporny nie wyobrazam sobie pchac go w zaspach w zimie jeszcze z dzieckiem chyba bym sie zajechala a ten xlanderek taki leciutki. Zastanawiam sie teraz nad tymi kolkami z przodku pompowanymi ..myslisz ze to jest jakas wieksza roznica? no ja sie zastanawiam nad 2 kolorkami wlasnie tym rocky szary z zlotym (tez zolty sredni taki) albo nad ta czerwienia.. hmm nie wiem chcialabym taki zeby byl uniwersaly i jesli kiedys bedziemy mieli synka zeby tez nim pojezdzil :) Moj R oczywiscie uwaza ze przesadzam z tymi kolorami..i mu jest obojetny jakikolwiek nie wybiore :P

to ile to jest 330 gram?:P Karolina ale to nie u profesjonalnego fotografa. U takiego chłopaka ale robi świetne zdjęcia. Powiedziałam o tym M i się boi mnie puścic bo musialabym jechac autobusem ok 40 minut Puszek co zjadłas?:)

nio napewno bedzie ciezszy wydaje mi sie ze niema to roznicy w uzytkowaniu ja zastanawiam sie nad kupieniem piankowych na tyl zeby wyjac te pompowane byl by jeszcze lzejszy mialabym zapas ale narazie kupie w takiej opcji jakiej jest;p a kolorek to tym samym sie sugeruje zeby dla drugiego babla bylo i chyba niebde szukala głupot i wezme ZIELONY tak jak mial byc od poczatku

33 dkg :-)

Puszek ciacho juz mam pokrojone:D ale za mało ciasta dałam na spod i trzeba jesc łyżeczką bo inaczej wszystko na bluzce wyląduje:P

dziewczyny, jak tutaj wczesniej pisalam, mam strone internetowa dla mlodych mam i szukam pomyslow, inspiracji. zaczynam wlasnie pisac posta o powrocie do pracy po urlopie macierzynskiem...wiem, ze wiekszosc z was jest jeszcze "przed", ale poczytam wczesniejsze stronki, i mam nadzieje, ze nie obrazicie sie, jesli zacytuje niektore z was. bardzo prosze te, ktore jeszcze sie nie wypowiadaly, aby zabraly glos w sprawie.chce wiedziec wszystko.jak sobie to wyobrazacie? jesli macie to juz za soba, to jak wam minal ten pierwszy dzien w pracy, czy byly lzy?a jak to zniosly dzieci?a moze czekalyscie, zeby na chwile wyrwac sie od pieluch, zupek itd.czekam na roznorodne opinie.jesli zdaze judz dzisiaj wieczorem zamieszcze posta na stronie www.poradymamy.com.pl najpozniej jutro wieczorem. z gory dziekuje, czekam na dalsze pomysly...

a adres strony to www.poradymamy.com.pl

zjadłam 2 kawałki i to było o jeden za dużo:P

My tez chcielismy kolor uniwersalny dla drugiego bobasa, ale i tak zdecydowalam sie na czerwony, wbrew pozorom nie jest to kolor zarezerwowany dla dziewczynek, w spacerowce jest szara wysciolka i wyglada super! A moze druga tez bedzie coreczka hehe:) Gdzies juz byl ten temat...ZGAGA...od paru dni mam taka straszna ze nie moge nic jesc:( Podsuncie prosze jakies domowe bezpieczne sposoby na zgage..

Jacobs napij się mleka...mi pomaga i to bardzo...takie surowe....

wyszło mi !!!!!!!!! :) :) :) piekłam prawie godzinę, grzanie tylko od dołu 180stopni , po 40 min jeszcze wykałaczka była ciapowata, dlatego godzinkę aż ale w ogóle się nie przypaliło i wyrosło bardzo , normalnie szok :) pachnie cytryną w całym domu , juz zjedlismy troszkę, ale musimy na jutro zostawić do znajomych :) dzięki dziewczyny za pomoc :) andzia, to hormony niestety ... z byle czego się ryczy :( a co do gramów to ja też się nie znam, jak w warzywniaku jestem to kupuję co sie da na sztuki :) np. 4 marchewki, 2 pietruszki, 6 jabłek :)

Mozna śmignąc jakies pieluszki :) http://www.streetcom.pl/language/pl-PL/Ankietaopieluszkachdlaznajomych?code=8800784E-89ED-46F7-BF26-9B45E8117A60

ide wyprobowac te mleko...:)

witam dziewczynki byłam wczoraj u gina, wszystko w porządku, kazał mi tylko zwiększyć dawkę magnezu ze względu na ten duży stres i więcej pić bo mam w moczu kryształki wapnia poza tym ja też dziś pocisnęłam trenerowi mojego syna że mu w piety poszło. W listopadzie syn miał zabieg na nos i mu to zgłaszałam i nie chodził na treningi, potem święta, jakaś choroba, i tak nam się poprzesuwało że teraz dopiero syn chciał wrócić, sprawdzam na stronie klubu a mojego syna nie ma na liście w drużynie, dzwonię do gościa od dwóch tyg, a on nie odbiera, dopiero jak zadzwoniłam ze służbowego to odebrał, i tym mnie wkur.....powiedziałam że nie ma do czynienia z gówniarą i jakim prawem usunął syna z grupy. A i jeszcze na stronie jest nieaktualna informacja o treningach i powiedziałam że albo ma mi wysłać smsa albo na stronie poprawić bo jak nie to dzwonię do dyra. Ale go postraszyłam co? Ale teraz przez to musimy być z synem na każdym treningu żeby tamten się na nim nie wyżył ojej ale się rozpisałam ;-)))

mi cola pomaga;p

Basilek ciesze sie bardzo! ja zrobilam zle bo nie dałam grzania od dołu-tak jak myślałam :) ale dzięki Tobie mam inne ciacho do zajadania hihi:) jedziemy do tesco bo tesciowa chce wieksze zakupy zrobic czyli zajmie to duuużo czasu...

a ja skończyłam prasowanie, teraz powieszę pranie... i się kładę bo mnie brzuch boli... papa

Fonia dobrze mu powiedzialas;/ zeby tylko wlasnie na malego sie nienatrzasal. odpoczywaj Andziu;*

a ja zjadlam kinder bueno, owsianke, cacao, kromke z nutella i 2 czekoladowe cukierki

ja wczoraj walczylam ze zgaga, któras mi mleko poradzila i pomoglo:) a slyszalyscie jakies opinie o chusteczkach DADA z Biedronki? ja slyszalam, ze sa dobre, a duzo tansze od tych firmowych

Puszek ale slodkoo:) Ja wypilam mleko i czekam na rezultaty:) Ide sie kapac....

fonia dobrze mu powiedzialas! bardzo dobrze! jak sie czujesz?

puszek to ty mało nie możesz ;-)))) ilosia dokładnie a co fotelika, to ja mam inny ale pokrowiec zdejmowany, u ciebie też musi no bo jak to by było

puszku dobrze dziękuję ;-))

A ja jestem w łóżku chyba mnie przeziębienie złapało boli mnie gardło i głowa jak by tego było mało zaczęła mi lecieć krew z nosa i mąż natychmiast kazał mi kłaść się .Przyniósł mi laptopa i powiedział że mogę troszkę poklikać z wami ale mam ładnie leżeć i się wygrzewać :)

chociaż tak jak Andzia jeęli dobrze pamiętam jestem w jakimś zawieszeniu, jest mi chwilami źle i mam wyrzuty że nie czuję takiej wielkiej radości z dzidziusia, a za chwilę już nie mogę się doczekać kiedy je zobaczę, eh te hormony

gula, jaki on dobry ;-)) osłabiona jesteś, a wcześniej już ci leciała krew ?

fonia29: to normalne te zmiany nastrojów, ja tez raz sie wszystkiego boje, porodu opieki i w ogole tego , ze bedzie dzidzia, a za 10 min chcialabym ja juz miec obok siebie

Jestem już :) dobrze, że pojechałam wcześniej, bo sie zgubiłam :) później nie mogłam znaleźć tej poradni, ale ok byłam 0 12:15, rejestracja trwała ok. 20 minut bo wszystko mierzyli, pobrali krew. Czekanie na wyniki do ok.14, następnie wizyta u Pana doktora i przykaz diety cukrzycowej oraz mierzenia cukru 7xdziennie (musze się 7 razy kłóć), ok. 15 otrzymałam glukometr nauka używania jego i zapisywania wyników, ok 15:30 kolejna osoba tłumaczyła nam co wolno jeść, a czego nie (tutaj właściwie nic nie mogę). O 16:30 opuściłam ośrodek, pojechałam po K. i już o 18 byliśmy u nas w mieście. na 20 miałam wizytę u lekarza, więc pojechaliśmy do babci K. bo ma dziś urodziny i dopiero do lekarza. Szyjka sie skróciła jeszcze bardziej, te skurcze co mam (dziś miałam jeden) to są tzw. skurcze przepowiadające, czyli i za 2 tygodnie mogę urodzić :( Jutro na 14:15 mam usg. poza tym padam na pyszczek i stęskniłam się za wami :)