Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość facet1777

ktoś ma problemy w łożu małzeńskim

Polecane posty

milunia33 oczywiście masz rację tylko chcieć muszą dwie strony a niestety Ani nie bardzo to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia33
Moze ona mysli tak samo o Tobie. Zrob pierwszy krok, zaskocz ja czyms i niech nie czuje sie jak obiekt seksualny. Ona ma byc Twoja krolowa i tak tez ja traktuj. I zawsze dbaj o siebie, zawsze warto zrob to sam dla siebie. Co bys powiedzial na jakas sztuke walki? To sprawi ze poczujesz sie sam bardziej pewny siebie i meski, a na efekty nie trzeba dlugo czekac. Ja wiem ze wszyscy mamy jakies wymowki, a to praca, dzieci itp. Ale zycie masz jedno wiec postaw na jakosc zycia. PS: Mowisz ze uwielbiasz piwo, ale moze lepiej by bylo zainwestowac kase z czegos co brzydko ujmujac wysikasz w toalecie, w inna przyjemnosc. Z piwem to jak z papierosami, zainwestuj w siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co facet mówi to świeżości w związku dolewy bywaja rujnowane przez Grażynkę np. ;) ech kibicuje Ci facet i w sumie to podziwiam bo Tobie sie chce walczyć a w większości ludziom się nie chce (dotyczy obu płci) niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie lubie niemcow
widze, ze jest juz kilka stron wypowiedzi i pewnie ktos Ci to juz napisal, ale pomysl, czy gdyby Twoja zona miala taki brzuch jak Ty bylaby dla Ciebie wciaz atrakcyjna? Bo cos mi sie wydaje ze nie:O Panowie z pilkami, ciazami itd - nie dziwcie sie, bo to zadna przyjemnosc dla kobiety kiedy ja przygniata taka pilka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie . łłłoooooo matkoooooooo jak gorąco . właśnie wróciliśmy znad jeziora , Chryste jakie tłumy . W mieście jak w Salem ;) Poczytałem wasze wypowiedzi i oczywiście za wszystkim dziękuję ! Cieszy mnie że ktoś się interesuje tym tematem , to też motywuje do wytrwania na diecie dzisiaj moja waga drgnęła rano 6 kg mniej od wagi początkowej :D :D :D cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Nie mam czasu i siły czytać dokładnie wszystkiego, ale widzę, że dyskusja idzie do przodu wielkimi krokami. Jak było nad jeziorkiem, pewnie woda cudownie ciepła :)? Gratuluję wagi, lato sprzyja odchudzaniu, a upał zmniejsza apetyt. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze sokri oczywiście WASZE miało być z wielkiej literki , mea culpa . żono dragona - widać po twych komentarzach doświadczenie w związku i dziękuje za kibicowanie miluniu33 - pierwszych kroków poczyniłem co niemiara , z natury jestem domownikiem ale od czasu do czasu lubię zaszaleć "w mieście" ale wszystko w granicach rozsądku . Hmmmm , "traktuj ja jak królową" tzn co mam robić ?????? Jeśli poczytasz wcześniejsze posty będziesz wiedziała że robię wiele w domu , prawie w cały sam wyremontowałem sprzątam , gotuję , piorę ( tzn włączam pralkę) , co rano wożę ją do pracy a dzieciaki do szkoły ( oczywiście nie w czasie wakacji :) ) , chce jechac na zakupy jeśli jest kasa nie ma problemu , chce jechać nad morze jedziemy , chce jechać na kajaki jedziemy ograniczenia wynikają jedynie z racji finansów . Jeśli zaszaleje na zakupach , siedzimy w domu . Miała wybór. Czy to mało ?????? Mi się wydaję że nie . OK to tylko mój punkt widzenia ale mamy znajomych gdzie nieraz zazdroszczę facetom . Oni tylko pracują "w pracy" w domu odpoczywają no czasem dla sportu wyrzuca śmieci. Ja jeszcze mam ogród w którym trzeba kosić trawę przystrzyc żywopłot itp itd. Nie wiem czy dzieci i praca zawodowa to wymówka - dla mnie nie . Nasz starszy syn ma 14 lat zaczyna się buntować itd muszę mu poświęcać czas. Obecnie toczymy wojny na temat długości przebywania przed monitorem komputera . Młodszy ma 8 lat też wymaga sporo czasu . No cóż życie. A ha i jeszcze jedno czuję się bardzo mocno pewny siebie i męski :classic_cool: Ps. Piwa nie piję od 10 dni , nie palę od ponad dwóch lat , generalnie dbam o siebie mam wszystkie zęby , strzygę sie co miesiąc , staram się modnie ubierać ( no dobra Anka mnie ubiera) , używam dobrych kosmetyków itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katherine witaj Nad jeziorkiem było bosko , sfajczyłem się na węgiel mimo że praktycznie cały czas w wodzie :) woda normalnie ciepełko ale chłodniejsza od otoczenia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfgdfsshsdfgh
facet trzymaj się czytam i kibicuję . 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fgdfg.... kimkolwiek jesteś dzięki za wsparcie. U mnie kolejny dzień na diecie śniadanie kawka , II śniadanie kefir, III śniadanie :) serek homo ze słodzikiem , obiad pierś kurczaka z pasą curry + surówka z młodej kapusty , kolacyjka bigos z młodej kapustki z indykiem ( oj jak brak w nim wędzonego boczku :( ) Co do wczorajszego sexu ( w końcu to forum erotyczne ) to powiem tylko że był nic specjalnego troszkę gry wstępnej , Anka stwierdziła że jest zbyt gorąco aby dochodzić ( mi to nie przeszkadzało) kilka minut od tyłu na boczku, kilka minut na pieska a na koniec jej ulubiona po bożemu i finisz na jej brzuszku :D . Krótko ale miło , dziś też się zanosi bez rewelacji , Ania narzeka na upał .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo
kogo to obchodzi że ci stara nie daje grubasie ,ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kibicuję, czytam, nie zawsze mam coś mądrego do napisania to siedzę cicho ;) Miłego wieczoru, zmykam się seksić z mężem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór :) Facecie Drogi, nie rozumiem dlaczego żona nie chce dochodzić, no dlaczego?, przecież to sama przyjemność. Jeśli nie ma orgazmu przy seksie(tzn.podczas stosunku), to może ;diprowadź' ją inaczej, zaskocz ją, np.pieść jej ciało, a na końcu seks oralny. Rozumiem, że jest upał, moglibyście np. wziąć razem chłodną kąpiel/prysznic :) Co o tym myślisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może Ona ma mniejsze potrzeby seksulane (nie koniecznie zawsze, tylko np.teraz przyszedł taki okres) i kocha się z Tobą, nie dlatego, że ma ochotę, tylko dlatego, bo macie tę 'obietnicę': Ty zgubisz brzuszek, ona będzie się kochać codziennie. Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, być może to nie to, tylko próbuję dojść do przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich ! Oczywiście witam mojego nowego kibica Agulę-kruszynę U mnie kolejny dzień monotonii praca przedewszystkim , śniadanko I, II i III tak jak wczoraj , obiadek gotowane udko kurczaka , na kolacyjkę mam wczorajszy bigosik z młodej kapustki ( mniam) :D . Wczorajszy sex bez rewelacji , chyba znowu popadamy w rutynę , oczywiście Anka ma lenia , troche się jej o to czepnąłem. Ona zwala wszystko na upał , sypialnie mamy na pietrze gdzie od nagrzanego dachu przez cały dzień wieczorem jest jak w saunie. Tak więc trochę ja to sprawiedliwa tzn leży jak łania :( . Trochę ją popieściłem językiem i kiedy zwilgotniała niewiele myśląc wszedłem w nią "po bożemu" ale po kilku minutach lało się ze mnie ( mam na myśli pot ;) ) , wówczas stwierdziłem że teraz jej kolej poruszać się i zaległem na pleckach, o ona w sekundę przyssała się do mojego "ptachora" ( a co ;) ) i w minutę później był finał ( niestety na mój brzuch jako że Ania nie opanowała jak i twierdzi nigdy nie opanuje tzw laski z finiszem w ustach :( , chociaż po wszystkim lubi się poprzytulać i pocałować i co by było wtedy fujjjjjjjjjj. ;) . W związku z wczorajszym jak i przedwczorajszym sexem ; w małżeństwie ogłosiłem klęskę żywiołową upałów i sex na dzisiaj odwołałem. Jutro przechodzimy na jakośc mam nadzieję . Odezwe sie jeszcze wieczorem , jadę popływać pa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no popływałem , a później okazało się że muszę autko naprawić . Za pomoc kumplom musiałem postawić piwko w ilości 6 sztuk , nie piłem ale powiedziałem ze nie bede siedział jak dupa i kupiłem sonbie tzw ćwiartkę + cola zero. Teoretycznie tzw puste kalorie. Kumple dokupili sobie + 4 szt a ja zostałem przy swoim oni latali szczać a ja nic . Powaznie gdzieś wyczytałem ze z wszystkich alkoholi czysta gorzała z mineralką albo z czymś bez cukru jest najmniej kaloryczne. Najbardziej kaloryczne jest piwo niestety, :( Sexu jak wspomniałem dzisiaj; zero, hjak zwykle po gorzałce . Anka nie trafie mnie "trafionego" ale co tam nie jem i też mi się coś z życia należy nieprawdaż .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmm popływać... też bym chciała, ale w zamian za to będę mieć jutro gimnastykę artystyczną na spółkę z siłownia, czyli... zwozimy siano. Niestety nie ma w tym nic z "idziemy na sianko" bo pot+kurz=błoto i to takie gorszej kategorii :) No facet przyszedł czas na wprowadzanie nowinek do sypialni ;) żeby Was ta rutynowa żaba nie zjadła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra nie piłem 2 tygodnie i mi się literki pindolą po 2 setkach - życie :( . Najciekawsza wiadomości dnia jest taka iż pod nieobecność Grażynki - tfu- tfu , Anka zaprosiła nową koleżankę Mirkę , znają się od wielu lat ale tak powierzchownie . Dziewczyny posiedziały razem z 3 godzinki i wygląda że się im fajnie gada. Anka po wyjściu Mirki powiedziała , jaka ona jest podobna do mnie ( charakterkiem) :D . Pierwsze wrażenie co do Mirki bardzo pozytywne ale ...... no dobra widziałem ją i słuchałem paręnaście minuta ale było ok. Ance od jakiegoś czasu wciskam że jej przyjaźń z Grażką to tzw toksyczny związek , może moje marudzenie działa :) zobaczymy za jakiś czas . Poza tym przedstawię typowo męski punkt widzenia Mirka ma na czym oko zawiesić :) . łooooo matko te air bagi , moja anka ma czym oddychać :D ale przy Mirce wygląda jak chora na suchoty ( sorry chorych na suchoty cokolwiek to jest ale babcia tak mówiła ;) ) Pożyjemy , zobaczymy . Na ra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej żono dragona , jak pisałem to mi się wkleiłaś :p Miło Cie widzieć . Co do zwożenia sianka to powiem że póki żył mój dziadek zawsze pomagalem mu w czasie wakacji a później nawet brałem urlop na tzw żniwa , wiem jaki ciężki kawałek chleba jest np przy zwożeniu sianka chociaż najgorzej wspominam zwożenie prasowej słomy ze ścierniska , och te podrapane i pokłute nogi. Dzisiaj to wspomnienia wtedy to był ból, jezioro go trochę goiło . Najlepsze było wieczorem , pajda swojskiego chleba, pęto swojskiej wędzonej kiełbasy i butelka czerwonej oranżady . O matko wszystko było takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe facecie ja nie mam ani tak źle jak opisałeś bo tylko w stodole pracuje (rolnikiem nie jestem), ani tak dobrze (odnośnie tej pajdy chleba ;) wies jest ale taka mocno podmiejska niestety... Dobrze że jest nowa znajoma dla żonki, oby było z tego co dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×