Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość askimsina

Czuję się jak panna od walenia.

Polecane posty

Gość askimsina
oczywiście ze wie, jestem z nim szczera i nie skladam zadnych falszywych obietnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samira chandra
Skoro traktujesz go jako chwilowkę, to nie oczekuj że on będzie Cię traktował jakos wyjątkowo zwłaszcza jeśli on z Tobą jakiekolwiek nadzieje jednak wiązał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulinkus
'jestem z nim szczera i nie składam fałszywych obietnic' - 'jestem psem ogrodnika i skoro ja nie mogę z nim tworzyć związku, to nikt inny też nie może' Puknij się w czoło :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikijciwoczkokakaowe
to moze lepiej zakoncz to teraz, zamiast sie angazowac w cos bez przyszlosci. On bedzie mial spokoj i pojdzie do tej innej panny, a tobie bedzie latwiej z tego wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czemu autorko
się tak złościsz na wszystkich tutaj - przeczytaj to co sama napisałaś i zobacz czy trzyma się kupy... bo jak dla mnie się nie trzyma chcesz od tego faceta przeciwstawnych rzecz - wolności i oddania, zaangażowania i braku zaangażowania jednocześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askimsina
ale ja nikogo nie mam, nie pisze z zadnym chlopakiem, ani z nikim sie nie spotykam. obaj powiedzielismy sobie, ze to nie zwiazek, ale uczucie rodzi zobowiazanie i wiernosc! i ja sie tego trzymam, przynajmniej bede dopoki bede sie z nim widywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Założylaś ten temat po to, żeby uzyskać pomoc, czy tylko tak, żeby się wygadać i wystawić na krytykę? Nie pytam złośliwie, tylko nie rozumiem, czemu tak dawkujesz informacje. Jak bardzo różne macie plany i podejście do życia? Możesz podać przykłady? Obecnie tylko się krzywdzicie - Ty jego, dając mu nadzieję. I Ty sama siebie, bo widać, że bardzo chcesz, ale się boisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak duzo osob pisze Ci tutaj, że w Twoim postępowaniu jest coś nie tak, to może warto sie nad tym zastanowic? zwłaszcza, ze mówią to ludzie obiektywni, nieznający Cię... Jeśli chcesz go tylko na chwile, to może on tę chwile właśnie próbuja zakończyć... facet moze wszystko skoro sama chcesz wolnej znajomości to ponieś tego konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SherylIi
Kafe pomogło mi zauważyć pewną prawiłowość w zachowaniu kobiet i mężczyzn. Mężczyźni podpinają pod schemat, oceniają (często bardzo trafnie) bez emocji, oceniają to co widzą. Kobiety wyłapują nieważne szczegóły aby uwierzyć, że ich sytuacja jest wyjątkowa. Czasem chciałabym mysleć jak facet...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samira chandra
"uczucie rodzi zobowiazanie i wiernosc" Przecież mówisz o związku :O a niby w nim nie jesteście :O Ktoś dobrze napisał - puknij się w czólko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askimsina
chcialam pomocy w innej kwestii, a otrzymalam krytyke dotyczaca ogolu sytuacji. skoro on wie ze to sie skonczy, i jest w tym swiadomie to chyba go nie ranie? powiedzialam mu ze nie ma szans na zwiazek, on to rozumie, i wie ze to przez to jaki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłuczkiem po ścianie
"obaj"? trzeba było od razu napisać, że jesteś panną z penisem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askimsina
ah tam samira, ty czytac nie umiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samira chandra
ok - odwróćmy sytuację - chłopak chcialby z Tobą być w związku, ale Ty mówisz nie bo nie i może własnie jego sposobem na radzenie sobie z sytuacja i sobą samym jest własnie takie traktowanie Ciebie a nie inne - porozmawiaj z nim uczciwie, powiedz co Ci się nie podoba albo co Ci w Waszych relacjach (jakie one by nie były) przeszkadza i zobaczysz co on Ci powie - jedno jest pewne - trzeba widzieć trochę więcej niż czubek własnego nosa. Tylko skoro nie chcesz związku to nie oczekuj wyłączności bo to jest naprawdę bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, chyba się zamotałaś. JAKI on jest, CZEGO Ty się boisz? Gdyby to naprawdę miał być luźny związek z szybkim końcem, to byś się tak nie miotała z zazdrości o tę inną dziewczynę, tylko machnęła ręką i znalazła sobie kogoś innego. Ale Tobie na nim zależy, nie oszukuj się. I on pewnie też nie do końca wierzy, że nie chcesz z nim być, skoro tak się zachowujesz, na pewno łudzi się, że ma jakieś szanse (albo właśnie zrozumiał, że nic z tego nie będzie i próbuje ułożyć sobie życie z kimś innym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikijciwoczkokakaowe
To wychodzi na to, ze wszyscy tutaj (oprocz ciebie) nie umieja czytac. Czujesz sie jak panna do walenia, dlaczego? Nie dalas mu sie walic, chyba ze waleniem nazwiemy minety, ktore on ci robi. Azeby nie czuc sie jak panna do walenia, przestan nastawiac mu szpary. Albo wejdz z nim w zwiazek, zeby ten pan wiedzial,o co w tym wszystkim chodzi. Juz mniejsza o nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno załamujesz mnie, zdecyduj się czego Ty chcesz. Przeczytaj wszystkie swoje posty od początku i zastanów się nad sobą. Pierwsze piszesz że coś do niego czujesz , ale jednocześnie nie chcesz z nim byc, ani tworzyć związku, najwidoczniej on chciałby mieć prawdziwa dziewczynę a nie jakiś układ "seks " friend. Ocknij się, bo za chwilę zostaniesz na lodzie , bez adoratora, chłopaka, zupełnie sama z rodziną która nie akceptuje Twoich wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samira chandra
ja moze nie umiem czytać, ale przynajmniej nie oszukuje sama siebie tak jak Ty to robisz Na facecie Ci zależy chcesz z nim być ale - uwaga - nieoficjalnie , bo co ludzie powiedzą... zastanów się czy to ja nie umiem czytać czy to Ty nie umiesz czytac... bo najwyraźniej nie łapiesz co do Ciebie piszę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulinkus
W tym smutnym dniu wszyscy jesteśmy analfabetami i nie umiemy czytać 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samira chandra
No właśnie Autorka myśli w kategoriach "ja ja ja" - zapomniała że po drugiej stronie też jest człowiek, też czujący lub czegoś potrzebujący, a nie robocik który się zepsuł i nie działa już jak dawniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikijciwoczkokakaowe
niech zgadne? jedynaczka z nowobogackiego domu? Zrobisz jak zechcesz, tylko najpierw zastanow sie, czego chcesz. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SherylIi
Z drugiej strony... Po cholerę Ci hołdy ze strony kogoś kto nie jest Ciebie nawet wart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulinkus
Off, no dokładnie :o Ona z nim nie może być, bo jest za mało godzien na związek, ale dostąpił chwały i pozwolenia na robienie jej minety :D Ona z nim nie chce być, bo jest niegodny związku, ALE on ma ją wielbić, nosić na rękach, traktować jak księżniczkę for ever. Słuchaj - sama się wpisałaś w układ fuck friends. Nic mu nie obiecywałaś - ANI ON nic nie obiecywał Tobie. Więc nie ma się co dziwić, że w końcu mu się znudziło i szuka kogoś nie do fuck, a do love relationship. I tyle, i to jest całkowicie zrozumiałe! I niech sobie znajdzie kobietę która go będzie kochać, którą on będzie kochał, która się jego wstydzić nie będzie, i oficjalnie i nieoficjalnie - bo do tego każdy człowiek dąży, a Ty mu odbierasz na to swoją postawą szansę! Nie pozwalasz mu na realizowanie innych potrzeb (oprócz Twoich), nie dajesz mu normalnego życia, nie pozwalasz mu normalnie żyć. Jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się nie ma co sie lubi, to się lubi co sie ma. tylko że z takim myśleniem daleko nie zajdzie.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darmowa informacja
Tyle, ze żony te wszystkie pseudo-katoliczki odchodzą od męża w chorobie ciężkiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czemu autorko
dobra już się nie użalajmy nad tym gościem, nie wiemy jaki on ma do tego stosunek może mu te minetki i pieszczotki raz na jakiś czas odpowiadają, a jej przysładza żeby się nie czapiała przy okazji szukając sobie dziewczyny na stałe ps. moze on też jej się wstydzi przed kumplami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak to?
tak z ciekawości, ile masz lat autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askimsina
mam 20 lat, nie weim co wam odpisac na to wszystko. nie sadze zeby sie z tego wycofywal, i nie sadze tez zeby ta dziewczyna z ktora obecnie pisze byla w stanie mi go 'odbic'. denerwuje mnie tylko ze zainteresowal sie inna. porozmawiam z nim ( bo wzbudziliscie we mnei watoliwosci) czy aby na pewno dobrze czuje sie w naszej relacji. i dal waszej informacji, swoja zazdrosc zostawiam dla siebie, jemu wrecz karze inetresowac sie innymi i spotykac sie z innymi dizecwzynami ( nie z dobroci serca lecz jestem przekoanana ze zakazany owoc smakuje najlepiej ), na co on odpowiada jednoznacznie 'ile razy mam ci tlumaczyc jak sie sprawy maja?! jestes tylko ty ''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteś okropną egoistką i mam nadzieje że chłopak znajdzie sobie wartą siebie dziewczynę, taką która go doceni i obdarzy prawdziwym uczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askimsina
dziękuję dziękuję dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×