Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bez zlosliwosci pytam

dlaczego ludzie decyduja sie na urodzenie niepelnosprawnego

Polecane posty

Gość bez zlosliwosci pytam
znieczulica? nie sadze chyba zdrowy rozsadek? i nie mowie o dzieciach co sie urodzily...tylko o plodzie.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hitler tak właśnie chciał
zrobić. A dlaczego utrzymywać przy życiu te powypadkowe? Przecież to kosztuje i pożytku z nich żadnego? Po co leczyć te z nowotworami, jeszcze potem spłodzą kolejne rakowe? Po co leczyć chore, przecież leki mogą uszkodzić genom i będą miały kolejne kaleki??? Co nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zlosliwosci pytam
ludzie po wypadku - to inny temat. ja sie pytam o plod??/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo - nigdy nie wiesz
A decydują się z gównianego poczucia obowiązku, z 'co ludzie powiedzą, że niedobra jestem' - decydują się z EGOIZMU, żeby nie zostać osądzonymi przez społeczeństwo, ze strachu na reakcję. U nas w narodzie jest takie głupie poświęcanie się w imię niby to wyższego dobra - a jakie to wyższe dobro? Sprawienie męki i cierpienia i dziecku, i sobie, i najbliższym? :d, :D, :D, :D to, że nie potrafisz pewnych zachowań zrozumieć jeszcze nie oznacza, że musisz je deprecjonować w tak idiotyczny sposób :P Między miłoscią a poczuciem obowiązku jest jednak pewna róznica ... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie urodzilabym chorego
dziecka ale podziwiam te ktore sie na to zdecydowaly. Jednak wiem ze w wiekszosci nie bylo wyboru, bo ktora zrobi badania? Stac wiekszosc na seks ale na opieke medyczna i badania juz nie:O a potem placz i zgrzytanie zebami za co Bog mnie pokaral za co wychowam przezyje z chorym dzieckiem. Tak wiec zaznaczam podziwiam te ktore decyduja a nie te ktore uprawialy seks bezmyslnie i myslaly ze los bedzie mniej bezmyslny od nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zlosliwosci pytam
że nie potrafisz pewnych zachowań zrozumieć jeszcze nie oznacza, że musisz je deprecjonować w tak idiotyczny sposób jakich zachowan?litosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulinkus
bez złośliwości - dokładnie, dla mnie czym innym jest płód, a czym innym człowiek. Trzeba umieć odróżnić. Ale bebikodziurki myślą inaczej i czym innym :) Jakich zachowań nie potrafię zrozumieć? Rozumiem i nawet je opisałam w tym fragmencie, który przytoczyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzeczne liczby
nie urodziłabym takiego dziecka i dziwię się kobitom które się na to decydują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będziesz w ciąży z takim
dzieckiem, staniesz przed takim wyborem - wtedy pogadamy, wtedy zobaczysz, czy to taka prosta decyzja. Teraz to czcze i głupie gadanie! Ja dziękuję za każdy dzień życia mojej córki, która jest moim prawdziwym, drogocennym i ukochanym skarbem i mimo swojej ciężkiej niepełnosprawności jest ponadprzeciętnie inteligentna i cieszy się życiem, chociaż "mądrzy" lekarze prorokowali, że będzie ciężko upośledzona umysłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulinkus
Miłość - no tak, a później się męczyć i męczyć. Miłość zmusza do niezrozumiałych zachowań :o No ale taki nasz naród, jak pisałam wcześniej - skory do poświęcenia siebie w imię wyższego dobra, w imię miłości... Jak siedzenie z alkoholikiem, w imię miłości, jak siedzenie z damskim bokserem, w imię miłości - poświęcenie siebie. Poświęcenie matki Polki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak rozumujac jak autorka - jesli na przyklad urodze zdrowe dziecko,ktore w wieku np.15 lat bedzie mialo wypadek,i stanie sie niepelnosprawne to co powinnam wtedy zrobic?? Oddac gdzies??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulinkus
Paulla - jest różnica między fasolką, płodem, a w pełni wykształconym fizycznie i psychicznie człowiekiem, który ulega wypadkowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zlosliwosci pytam
to tak rozumujac jak autorka - jesli na przyklad urodze zdrowe dziecko,ktore w wieku np.15 lat bedzie mialo wypadek,i stanie sie niepelnosprawne to co powinnam wtedy zrobic?? Oddac gdzies?? chyba nie zrozumialas pytam o plod !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo - nigdy nie wiesz
jakich zachowan?litosc? Nie o to mi chodziło, ale twoje pytanie świadczy o twoim toku myslenia :O Miłość, a nie litość. Bo tylko miłość daje siłę i nie dyskryminuje kalectwa. Tyle tu płaczących na samotność kobiet sukcesu....a ja tydzień temu byłam na ślubie pary, gdzie kobieta ma nieuleczalną i wrodzoną chorobę, jeździ na wózku. Ciekawe, co on w niej widział, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To od którego momentu
przestaje być płodem, a zaczyna być dzieckiem? Umiesz to określić? Nie jestem moherem, ale mam z tym pewien problem. Poza tym ufasz tak ślepo diagnostyce? Ja się nieraz przejechałam, a do czynienia z służbą zdrowia mam na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zlosliwosci pytam
co w niej widzial? milosc? dom? rente? zycze szczescia ja sie pytam o plod!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo - nigdy nie wiesz
chyba nie zrozumialas pytam o plod !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 ofiaro proaborcyjnego społeczenstwa, płód to także człowiek Tu masz, tak dla poszerzenia światopoglądu niezmiernie ciekawy artykuł: Późna aborcja to morderstwo? 5-miesięczny płód przeżył wielka brytania | aborcja | wcześniak 21 tydzień życia, 280 gram i 24 centymetry. Takie płody lądują w Wielkiej Brytanii w koszach na szpitalne odpadki. Choć niektóre mają szansę na przeżycie. Co wspólnego ma historia najmłodszego wcześniaka świata z legalnym usuwaniem ciąży w szóstym miesiącu? Los dziewczynki, która urodziła się dwa tygodnie przed dopuszczalnym przez brytyjskie prawo terminem aborcji pokazuje, jak bezduszne i nie przystające do realiów przepisy obowiązują na Wyspach. Amilia Taylor była dzieckiem z próbówki, zaplanowanym i wymodlonym. 37-letniej matce udało się wszczepić jajeczko dopiero po kilku próbach. Ciąża była od początku zagrożona. Lekarze ostrzegali, ze poronienie może być kwestią czasu i trzeba się przygotować na najgorsze. Sonia Taylor była zdeterminowana, by dać swoje córce życie. Gdy w 19. tygodniu trafiła do szpitala robiła wszystko, by opóźnić moment porodu. Po cichu brała leki na obniżenie temperatury (lekarze zapowiedzieli, że wystąpienie gorączki oznacza konieczność operacyjnego pozbycia się dziecka), całe dnie spędzała w łóżku z nogami w górze. Wiedziała, że liczy się każdy dzień. Na Florydzie, podobnie jak w Wielkiej Brytanii, medycy nie mają obowiązku ratowania płodów poniżej 24 tygodnia życia. Ale dziecko byłą wyjątkowo duże więc udało się oszukać lekarzy . Myśleli, że płód ma nie 19, a 21 tygodni. Wciąż za mało, by mieć pewność, że akcja reanimacyjna zostanie podjęta, ale każdy dzień dłużej w łonie matki oznaczał większe szanse na przeżycie. I udało się. Kiedy przyszedł lekarz zapytałam się go "Czy uratujesz moje dziecko, gdybym zaczęła rodzic teraz?". Spojrzał do notesu i odpowiedział: "Płód ma 23 tygodnie i 6 dni więc tak". Kazałam mu przysiąc. Gdy to zrobił, poprosiłam o zbadanie. Był w szoku. Powiedział tylko: "Mój Boże". Zawołał pielęgniarkę i pokazał jej stopkę dziecka, która dosłownie wystawała na zewnątrz. Amilia w momencie przyjścia na świat ważyła około 280 gram i mierzyła 24 centymetrów. Miała przezroczystą skórę i zrośnięte oczy. Lekarze nie wierzyli własnym oczom i uszom, gdy po wyjęciu z ciała matki otworzyła usta i zaczęła cicho kwilić. Dziś kończy 18 miesięcy i niczym nie rożni się od innych zdrowych dzieci. Kiedy we wtorek brytyjscy politycy kłócili się czy istnieje potrzeba skrócenia czasu, w którym byłaby dopuszczalna aborcja, spokojnie spędzała czas bawiąc się z swoimi lalkami. Ostatecznie niższa izba brytyjskiego parlamentu odrzuciła propozycję skrócenia 24-tygodniowego okresu, w którym można legalnie przerwać ciążę. Deputowani odpowiedzieli się za pozostawieniem obecnych przepisów, odrzucając kolejno propozycje zmiany limitu do 12, 16, 20 i 22 tygodnia. Aborcyjny raj na Wyspach więc nadal trwa. Wciąż można legalnie pozbyć się płodu nawet w szóstym miesiącu ciąży. Obecnie wykonuje się około 200 tysięcy zabiegów rocznie. W ilu przypadkach dzieciom takim, jak Amilly zostały zabrane szanse na przeżycie nie wiadomo. I żeby była jasność: uważam, ze kobieta powinna decydować czy chce urodzić czy nie. Ale w pewnych czasowych granicach, na przykład do 12 tygodnia ciąży. Tak, jak w większości państw europejskich. Bo usuwane dziecka któremu nowoczesna medycyna daje szanse na przeżycie staje się niczym innym, tylko zwykłym morderstwem. A jak Wy myślicie? źródło: http://www.pardon.pl/artykul/4998/pozna_aborcja_to_morderstwo_5-miesieczny_plod_przezyl/3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zlosliwosci pytam
chyba nie rozumiecie .weszlam na nasza klase a tam mamy proszace o datki .znikad wsparcia itd i dlatego sie pytam o plod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak, pewnie rentę
Bo te inwalidy - darmozjady tylko kasę od porządnych zdrowych obywateli doją, w kasie wprost się pławią i nie wiedzą, co z nią zrobić, bo to przecież tępole są! ;-) Hitlera i komór gazowych trza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo - nigdy nie wiesz
chyba nie rozumiecie .weszlam na nasza klase a tam mamy proszace o datki .znikad wsparcia itd i dlatego sie pytam o plod. A może ty w tym wszystkim czegos nie rozumiesz? naprawdę sądzisz, że najgorsze co może człowieka spotkać to bycie na jakimś etapie swojego zycia zmuszonym do poproszenia o wsparcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zlosliwosci pytam
poproszonym o wsparcie. jak sie na cos decyduje to mnie musi byc stac tak uwazam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zlosliwosci pytam
primo krzyczysz a nie wypowiadasz sie. koniec tematu. baj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będziesz w ciąży z takim
Wiesz co? Ja byłam przez całą ciążę pod opieką lekarską, czułam się wyśmienicie i nie było najmniejszych komplikacji - nikt niczego nie dostrzegł, a nosiłam w sobie ciężko chore dziecko. Wadę zauważono kilka dni przed porodem. Gdybym wiedziała od początku, pewnie dałabym się namówić na aborcję, bo lekarze nie szczędzili mi potem okrutnych wizji dotyczących przyszłości mojego dziecka, z których część na szczęście się nie sprawdziła. Mimo że nasze życie jest bardzo ciężkie, ani przez moment nie żałowałam, że Ona jest i dziękuję za każdy dzień jej życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będziesz w ciąży z takim
Mam nadzieję, że nigdy nie będziesz musiała nikogo prosić o wsparcie. Utrzymanie chorego dziecka łączy się z potwornymi kosztami, bez względu na to, czy urodziło się chore, czy stało się to po urodzeniu. A dawanie matce ultimatum: albo cię stać (czytaj - jesteś milionerką), albo zabij swoje dziecko, jest nieludzkie i okrutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez zlosliwosci pytam
Mam nadzieję, że nigdy nie będziesz musiała nikogo prosić o wsparcie. ja zadalam pytanie ..tylko.. po co te zlosliwosci? czy ja jestem zlosliwa ja sie tylko pytam?? moich dzieci bronilabym jak lwica..ja sie pytam o plod !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość primo - nigdy nie wiesz
primo krzyczysz a nie wypowiadasz sie. koniec tematu. baj. :D, :D, :D, :D krzyczę powiadasz? hm.... czy ktos jeszcze SŁYSZY mój krzyk? A ty swoje jak mantrę.....ja sie pytam o plod !!! Amilia Tylor była PŁODEM! który w swietle brytyjskiego prawa mógł zostać wyskrobany bez najmniejszych konsekwencji. Ważyła po urodzeniu niecałe 300 gram. dziś żyje tylko i wyłacznie dzięki kłamstwu swej matki, która okłamała lekarzy czy ty dalej nic nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będziesz w ciąży z takim
To ja zadam kilka pytań Tobie: W którym momencie ciąży poczułaś, że nosisz w sobie dziecko, a nie płód? Kiedy zaczęłaś cieszyć się z tego, że zostaniesz matką? I skąd wiesz, że te kobiety, które proszą o wsparcie, świadomie zadecydowały o urodzeniu swoich chorych dzieci? Czy nie było to wtedy, gdy zdążyły już pokochać to dziecko i cieszyć się ze swojego przyszłego macierzyństwa, wyobrażać sobie słodkiego brzdąca w piaskownicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będziesz w ciąży z takim
Widzisz - dla Ciebie złośliwością jest sam fakt postawienia Cię w takiej hipotetycznej sytuacji - to, że musisz wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji... one z tym żyją na co dzień, od momentu, kiedy dowiedziały się o chorobie i zdecydowały się ( lub nie miały możliwości decyzji) przyjąć na siebie ten ciężki los. Nikt się nie pytał, czy chcą podejmować takie decyzje, czy są na to psychicznie przygotowane. Bo prawie nikt nie jest gotowy na takie wyzwania... Myślisz, że łatwo jest prosić o pomoc? Że to taka przyjemność? Nie krytykuj, nie potępiaj, nie filozofuj, jeżeli nie masz takich doświadczeń, bo zwyczajnie ranisz uczucia takich osób jak ja i one. Jeśli jesteś matką i kochasz swoje dzieci, spróbuj zrozumieć ich wybór (jeżeli go w ogóle miały), spróbuj... współczuć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja odpowiem wprost
na zadane w temacie pytanie: Bo instynkt tak każe - instynktownie matka kocha swoje dziecko, nawet chore i wbrew naturze jest pragnienie śmierci swojego dziecka, nawet malutkiego i ciężko chorego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×