Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lonely2010

Alimenty - takie mam pytania....

Polecane posty

Gość fwrg
"Jakie wy wszystkie mądre jesteście? I same? bo o alimenty proszą kobiety bez mężczyzny u boku? To tłumaczy wredne teksty pod moim adresem!" Tak jestem mądra :) nie sama, jestem z facetem który nie ma dzieci a jest moim równolatkiem, nie planuję mieć więcej dzieci, więc on wychowuje moje razem ze mną :) a o alimenty nigdy nie prosiłam, tylko żądałam :) dla dziecka bo takie jest prawo. A ojciec ma obowiązek zapewnić dziecku pół wakacji, miesiąc, tak jak matka, czy ci się to podoba czy nie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma czy nie ma. Są faceci co ukręcają się i nie płacą złotówki. A sa tacy co poprostu robią to bo chcą. I nie mam nic do Ciebie. Masz prawo. Popieram. Wkurzają mnie babki które piszą coś o mnie, nic omnie nie wiedząc. Gdzie było napisane, że facet rzucił żonę dla mnie. Rzucił wcześniej bo...bo tak. A kiedyś tam potem związał się ze mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec-matka pół na pół
ojciec ma zapewnić dziecku miesiąc wakacji jak i matka. czyli że w pełnych rodzinach dziecko wyjeżdża na całe 2 miesiące?? nie znam takiej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość delicjo, kłamiesz
byliście kochankami, facet nawet nie myślał o rozwodzie ale ty się pojawiłaś w jego życiu i zaszlaś z ciążę. Facetów bronią drugie zony, którym przeszkadza, że facet ma swoje własne dzieci i obowiązki wobec nich. Jakoś te dzieci nie przeszkadały, gdy się jedna z drugą puszczała z żonatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Te odwal się ode mnie, co. Zaszłam w ciąże rok po ślubie. Dziecko urodziło się prawie 2 lata po nim!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kogo ja bronię? Rozmowa zeszła na zły tor przez takie jak ty. Ja tylko się wypowiadałam o utrzymaniu dziecka. Do którego utrzymania ojciec jest również zobowiązany. Uważam również, że faceci powinni ponosić konsekwencje swoich czynów i mimo tego, że ślub w którymś miesiącu bo dziecko w drodzę i tylko to między dwojgiem ludzi to powinni być razem i meczyć się oboje!!! Ale niestety na świecie dzieje się inaczej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrg
"ojciec-matka pół na pół ojciec ma zapewnić dziecku miesiąc wakacji jak i matka. czyli że w pełnych rodzinach dziecko wyjeżdża na całe 2 miesiące??" Nie wyjeżdża ale opiekę na czas wakacji trzeba dziecku zapewnić, więc jest pół na pół. Ja uregulowałam sądownie kontakty ojca z synem i mamy zajmować się dzieckiem właśnie pół na pół w czasie wakacji.Każde z nas ma swój miesiąc ja lipiec on sierpień :p. I wali mnie co ojciec przez cały sierpień zrobi z dzieckiem, może wyjechać, może wziąć opiekunkę, jego sprawa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrg
"Wali Cię co ojciec zrobi z Twoim dzieckiem przez miesiąc?" To jest ojciec, nie zrobi przecież dziecku krzywdy, tak więc mnie to "wali" czy z nim wyjedzie czy nie, ma swój miesiąc i ma w tym czasie zapewnić dziecku opiekę :) A co do drugiego pytania, tak ma żonę a ja mam narzeczonego. Tak że śmieję się że dziecko ma dodatkowo pól matki i pół ojca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrg
Nie jest źle, widzisz ja uważam że ojciec powinien uczestniczyć w życiu syna. Możliwe też że niedługo syn na stałe trafi do ojca.Chłopak potrzebuję ojca/faceta a nie widzę powodu żeby tego ojca/faceta zastępował mu mój narzeczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli tylko nic nie robisz na siłe, a wszystko udało wam się załatwić polubownie, przynajmniej w miarę to chyba ok. My nigdy nie mieliśmy problemów, czyli mój mąż i tamta kobiet, pozałatwiał sobie wszystko tak jak trzeba. Ona dobrze wie jak było i nie spodziewała się cudów, że taki związek (bo dziecko) przetrwa. Poddała się bez walki. Nie ma też nic do tego że my układamy sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo mam racje, uzgodniłaś ten fakt z mężem, że syn będzie u niego i on się na to zgadza- razem ze swoją partnerką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrg
"Bo mam racje, uzgodniłaś ten fakt z mężem, że syn będzie u niego i on się na to zgadza- razem ze swoją partnerką?" Jak on może się nie zgodzić, to jego syn!!! Co mnie obchodzi czy jego żona ma coś do powiedzenia na ten temat, ojciec to ojciec, będzie M U S I A Ł zająć się synem :) a ja oczywiście będę płaciła alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrg
Jeśli uznam że chłopca powinien wychowywać ojciec a nie matka to poinformuję ex męża że przekazuję mu dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, a on ma teraz żonę i nie do niego ale do nich należy decyzja. Widać że się z nią nie liczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma...////
fwrg... ile twój syn ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrg
14 lat. Ojciec jest rodzicem tego dziecka tak samo jak ja!!! Chłopcu może być potrzebny ojciec bardziej niż matka. Ja nie muszę liczyć się z opinią żony ex, wiedziała że facet ma dziecko. Powiedz mi dlaczego uważasz że ona powinna wyrazić jakąś zgodę na to żeby ojciec zajął się swoim synem??? Kobieta która wiąże się z facetem który ma dzieci musi liczyć się z tym że dzieci trafią pod opiekę ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie musi, może ale nie musi. Przy rozwodzie który dostał mąż jest punkt dziecko z mamą i w każdym miejscu jej zamieszkania... nie ma punktu, a jak mamie się odwidzi z tatą... Ty sie nie liczysz, ale ten mężczyzna pewnie tak. I nie możesz mu kazać wziąsć syna bo ty tak postanowiłaś. Ty możes złożyć taką propozycję. A on decyzję powinien podjąć ze swoją żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma...////
Kurcze... masz bardzo dobry światopogląd i zdrowe podejście do tematu. Chciałabym dojść do takiego momentu jak ty. Ja się właśnie rozwiodłam, były mąż ma w sobie tyle żalu do mnie, też chciał najpierw odebrać mi dziecko, sądownie, ale kiedy pewnego dnia dałam mu naszego syna na dłuższy czas by się nim zaopiekował to mnie tak zwyzywał kiedy przyszlo mu się zmierzyć z codziennością. Odwiedzać dziecko to pikuś ale codzienność to jest dopiero pole walki. Mój syn jest jeszcze maleński. Kiedy się rozwodziliśmy miał roczek, teraz ma 4 lata. Wywalczyłam na niego 600 zł ale to co przeszłam w sądzie a walczyłam sama bez pomocy adwokackiej to masakra jakaś a on miał pomoc prawną, doradców wszelkiej maści, nawet jego kochanka zeznawała że byłaby lepszą opieką dla dziecka niż rodzona matka. Po tym wszystkim mam dość. Chciałabym pewnego dnia obudzić się z takim nastawieniem jak ty fwrg. Pozdrawiam Cię serdecznie, fajna z Ciebie babka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwrg
Jest rodzicem tak jak ja!!!! Co z tego że po rozwodzi syn został ze mną!!! To nie ma nic do rzeczy!!! Mogę mu kazać :) Jak by fikał to po prostu odstawię mu syna pod drzwi, a sama wyjadę pracować na drugi koniec polski, mam taka pracę że z dnia na dzień mogę wyjechać. Ponadto mogę zachorować, zwariować, mieć wypadek albo umrzeć!!!! Ojciec M U S I liczyć się z tym że dziecko może w każdej chwili tarfić pod jego stałą opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się z tym licze...i z tamtą kobietą. Ze mną da się dogadać bo tak jak ona jestem matką. co do alimentów. Być może nie długo sama zaproponuje trochę więcej. A przez twoje posty przemawia wściekłość na tamtą kobietę i twojego byłego. Ty masz prawo! Oni nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co będą robić?
fwrg widac jak bardzo kochasz syna... ludzie swoje psy i koty kochają i szanują bardziej... jak bedzie fikać, to podrzucę mu go pod drzwi i wyjadę na drugi koniec polski... nie spisalas sie jako matka, syn zaczal sprawaiac klopoty to z usmiechem na ustach podrzucasz kukulcze jajo. powiem wprost - zepsulas dziecko. ty ze swoim kochasiem. i zazdroscisz mezowi rodziny (bo on ma zone prawda?) wiec zeby nie bylo za sielankowo to mu wcisniesz rozwydrzonego bachora ktory jest taki rozwydrzony dzieki tobie i twoim chorym gierkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co będą robić?
ach i zaloze sie ze jak go robiliscie (syna) to na twoj kaprys. prawda ze to ty wiercilas mezowi dziure w brzuchu ze chcesz taka slodka fasolke? a potem maz ci sie znudzil i kopnelas go w dupe fasolka rozkwitla i juz nie jest takim slodkim bobaskiem to chwasta ktorego nie pielegnowalas chcesz wsadzic do innego ogrodka. powiem ci ze maz nie musi sie zgdzic na to zeby syn z nim mieszkal i wiesz co wtedy sie stanie? pojdzie go domu dziecka a ty w sadzie bedziesz sie tlumaczyc dlaczego ci sie dziecko znudzilo. ty bo w wyroku rozwodowym stoi jak byk ze syn bedzie z toba a nie z ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma...////
jeśli jakiekolwiek dziecko jest rozwydrzone i nieułożone to tatuś bądź jego brak też ma w tym swój udział i takie gadanie jak powyżej to tylko sztuczne bicie piany kiedy argumentów brak. Dlaczego matka ma poświęcać dla dziecka po rozwodzie wszystko? Nie ma takiego przepisu. I w pełni zgadzam się z fghw... mądra z niej kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co będą robić?
i wiesz co? maz tak samo ma prawo wyjechac na drugi koniec nie tylko polski ale i swiata bo bedzie miec taka prace. i tak samo jak ty moze zwariowac albo umrzec. podla z ciebie kobieta jest. zlosliwa i podla. nie kochasz wlasnego syna. traktujesz go jak psa do szczucia nim meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co będą robić?
dlaczego matka sie ma poswiecac? bo to zwykle matka ma parcie na dzieciaka a nie ojciec a jak okazuje sie ze dzieciak to nie slodka barbie to wtedy ojciec ma sie nim zajmowac i mozna tez odwrocic twoje pytanie - dlaczego to niby ojciec tego bachora ma sie z nim uzerac a nie kochajaca inaczej frwg??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ćma...////
i nie masz racji. To co jest w wyroku rozwodowym nie jest ostateczne, wszystkie zapisy można zmienić również to z kim dziecko ma mieszkać. Fghw ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co będą robić?
cma, ty tez jestes jedna z tych co rozkladala nogi i chlonela orgazmy a jak z tych orgazmow powstalo nowe zycie to juz ci sie nad tym zyciem zapanowac nie chce tylko buch... podrzucic temu kogo do swej cipki zaprosilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×