związek po zdradzie sie rozpadnie. zawsze.

Wiesz, to tez chwyt poniżej pasa. Bo nigdy nie byłam przeciwko Tobie. Ale nie stawiaj mnie na równi z tymi, którzy pisza na chwile i na pomarańczowo - udając, że cos tam na mnie - tak jak i na nich - masz, i robiąc ze mnie dupcie co sie fotografuje we własnej kuchni w bikini i wrzuca to do neta. Mogę grac, udawac, sprzymierzac sie, udawac, że jest tak i tak, ale albo masz do mnie szacunek cały czas, albo go nie masz w ogóle, ale nie dawkuj mi go wtedy kiedy ci sie podoba, a kiedy nie to jestem dupcia jakich wiele. to ja sie powinnam obrazić. Bo ja nigdy tu nie stanęłam przeciwko tobie. Ale najlepsza obrona jest atak. tez to stosowalam. A mój ex- na mnie ze sto razy. Znam te chwwyty

No i sama widzisz chcesz pogawędzić przy lamce czerwonego wytrawnego, a tu masz wcinkę z lumpenproletariatu. Najpierw ja jestem psychol i sqrwiel. Teraz ty liżesz mi nogi. Daj spokój mała na razie , objawię się w nocy jeśli nie zaśniesz.

"""jestes ulegla jak baranek dlatego mezczyzni cie tak traktuja""" gdyby przeczytal to mój były - zasmiałby ci sie w twarz pomarańczo. Ale nie oczekuję, że ktos tu bedzie znal prawde o mnie

no to fujaro powiedz jej prawde skad masz jej zdjecia przeciez cie o to prosiła czemu nie chcesz jej tego powiedziec bo kłamiesz?

a jezeli naprawde masz, w co nie wierze, to po co ich szukales, po co ja szpiegowales w necie?

EEE tam Fujaro, malo kontaktowny jestes dzisiaj. Zasne na pewno, rano do pracy. A jeszcze troche popracowac trzeba. Milej nocy. I nie dziel swiata na siebie, przez siebie wybranych - i gorszą reszte. Świat nie jest czarno-biały. Inni są tacy jak my.

Ludzie, dajcie spokój. Nikt nie ma moich zdjęć. Gdyby bylo inaczej, czy robiłabym taka rozróbe w tym temacie? nie. Zależałoby mi by jak najszybciej zmienic temat. Dajcie spokój i idżxie spac. póxno już.

oczywiscie, ze nie ma ale nie dziwi cie to po co on tak kłamie?

Ja widzę świat pełen ludzi. Są różni, jedni weseli inni smutni. Te smutki też mają przyczynę, jedgo buty uwierają. innego ząb boli :P Jet na tym świecie miejsce dla wszystkich. Tylko niektórzy wciskaja się do innego grona pomimo że nie są tam mile widziani. A nie wszystko mogę napisać i pokazać. Mogę tylkokogoś lubić lub nie. Mogę trochę się z kimś popkomarzać i udawć że coś się dzieje. A tak naprawdę sama popatrz. Wokoło tylu smutnych ludzi. Nie dogodzisz im wszystkim. Choćbyś nie wiem co robiła komuś zawsze coś się nie spodoba.

a mnie martwi to, że kiedy mam zly dzień i narzekam i się żale - wszystko na forum jest OK. a kiedy jest mi inaczej - tu zaczynaja sie konflikty. Zawsze bylam dominujaca. taki mam charakter. Nie nadaje sie do ludzi. konfliktuje. Lepiej byc mimozą. bo dobrze sie na tym wychodzi. takie jak ja maja gorzej

Nieprawda. Nie liubię bluszcza Ale kobieta z charakterem to cały urok. Ztaką "BABĄ" to się człowiek nigdy nie znudzi. A jak ma jeszcze huśtawkę nastroji. No i sprawa się rypła. Kocica sprała mni epo gębię i jest na mnie obrażona. Ty też ?

to nie ty konfliktujesz, przynajmniej nie tu tu uciekasz od prawdy, uciekasz od problemów, nieporozumien i kanfliktów......tak jak teraz, nie chcesz znac prawdy, przechodzisz obok

jestes mimoza

Wiesz Mała jaki jest najlepszy sposób na komary ? Należy je polubić. Jak uda Ci się polubić komary, problem z nimi zostanie rozwiązany :D Tylko te cholery póki bzykają to jeszcze jak cię mogę. Ale jak kąsają to cholera bierze. Jakby nie patrzeć trzeba je packą i po bólu. :P

ok, sposob na komary znasz a jak fujaro poradzic sobie z klamcami?

Cześć Mała będę jeszcze do jakiejś 2 muszę trochę poodpisywać na pocztę. Nazbierało się.

A jak ktoś jest ciekawy pewnych rzeczy, to jest oficjalna i legalna strona, która pozwoli coś sobie poszukać. http://www.geoiptool.com/en/online/ No oczywiście jeżeli tylko jakaś pomarańcza wie gdzie wisi druga pomarańcza

DO do ta co zniszczyla prawde to ja znam od paru miesięcy. o Fujarze też wiem wiecej niz wam się zdaje. wiem kim jest czym sie zajmuje, czym sie zajmował, jak wyglada i jak się nazywa. I jeszcze gdzie jest zarejestrowany. A na forum bedę mówiła tylko to, co uważam za stosowne. I nie mam zamiaru nikomu niczego udowadniac. To nie wiedza dla gawiedzi. Istnieje pewien poziom, poniżej którego sie nie schodzi. NIGDY

i żadne nędzne prowokacje mnie nie sprowokują. nawet gdyby mi mózg odmowil działania

Ona zaraz nick zmieni na inny daj spokój. I tak Cię KOCHAM i JESTEŚ NAPRAWDĘ PIĘKNA :D :D Nikt i nic nie jest w stanie zmienić mojego zdania o Tobie. Na razie odpocznij przed pracą Trzymaj się ciepło.:)

wspolczuje naiwnosci fujara zahasłowam mojego nicka ha ha ha

czy ty nie widzisz ze to on ci wode z mózgu robi?

jeszcze umiesc moje zdjęcia fujaro hahaha

I ja naprawde to wiem. Oprócz tego, że jęczę, płaczę i ogólnie dno - potrafie wykorzystywac czas. I pewne rzeczy sobie posprawdzać.

Nie będę Ci nic wicej pisał. Bo zaraz pojawią się wpisy, że ja Ci nakazuję, rozkazuję, pozwalam, niepozwalam. Ale sama widzisz, ja wiem jak jest z Tobą i nie jestem w stanie nic zrobić. Wszystko rozbija się o beton. Bo to zwykłe tłumoki. Zaczynasz się tłumaczyć. Nie rób tego proszę. Przed kim i z czego. ?

""""czy ty nie widzisz ze to on ci wode z mózgu robi?""" mój mózg ma sie calkiem dobrze. z moja inteligencja tez wsjo OK. Tak sobie czasem tylko tu stukam. I czasem jestem wyrozumiała w stosunku do tych, ktorzy mi pomogli. WYROZUMIAŁOŚĆ dla ludzkich błedów, nastrojów, grzeszków. Wiesz czlowieku piszacy na pomarańczowo co to znaczy, co to jest? W sieci to latwe. W zyciu jestem gorsza cholerą. W zyciu za klamstwo robie sajgon. Tu nie. W zyciu za zdradę odchodze. Tu nie. Fujara był ze mną kiedy tego potrzebowalam, był kiedy cierpiałam jak pies na podłodze własnego mieszkania. Nie analizuję, dlaczego był całe noce, do 4.00, 5.00 - czy akurat cierpiał na bezsennośc, czy może widział we mnie latwą zdobycz i chciał mnie zlokalizować a potem okraść moje mieszkanie, liczy sie dla mnie, że BYŁ. I jest mi bliski jak cholera. Gdyby ktoś inny tu jeszcze na tym forum wytrwał tyle, tez byłby mi bliski. bardzo polubilam kilka kobiet. szkoda ze znikneły. Liczylam, że zostaną, bo z nim sie konfliktowalam, a z nimi nie, ale stało sie inaczej. Nie oceniajcie mnie bo mnie nie znacie. więc: on robi mi czasem wode z mozgu. Ale ja sie nie daje. Czasem tylko pewnych rzeczy nie piszę.

ide spać

w zyciu nie takie zdrady i kłamstwa wybaczałaś.....juz zapomnialas?

nie wybaczałam. próbowalam życ dalej. a to róznica.

uuu, nie udalo mi sie zalogowac