Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zabłąkana owieczka

Zaszłam w ciążę 4 miesiące po porodzie i chcę usunąć.

Polecane posty

Gość zabłąkana owieczka
Pierwsze chciałam i planowałam mieć i bardzo je kocham. NIgdy bym go nie usunęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realistkaaa jammm
To jest Twoje życie, Twoja decyzja. Zrób jak uważasz ! Pamiętaj, że żadna tu z obecnych kafeterianek nie pomoze ci w wychowaniu dwójki dzieci, nie da na życie, nie zajmie się dziecmi w potrzebie .. Nikt nie pomoze ! Takze nie pytaj się na forum co powinnas zrobic bo wiadomo, ze 3/4 powie żebys nie usuwała ale gdy przyjdzie dziecko na swiat i bedzie ci bardzo ciezko to nie masz co liczyc na ich pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabłąkana owieczka
Wcale nie liczę na podpowiedzi. Poprostu chciałam to gdzieś napisać, bo nie mam się komu narazie wygadać. W szoku jestem i dlatego tu piszę. Chcę znać wasze opinie i tylko tyle. Sama muszę zdecydować co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie słuchaj tych
Dokładnie tak, jak koleżanka wyżej napisała. Teraz 99% użytkowniczek w tym dziale napisze: "nie usuwaj", ale w żadnym wypadku, żadna z nich Ci nie pomoże. Radzić będziesz musiała sobie sama, więc przemyśl sytuacje poważnie i zdecyduj sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie słuchaj tych
Autorko to widzisz, jakie są opinie. Żadna z nich pod żadnym pozorem nie usunęłaby "cudu bożego", "owocu miłości". Nie ważne, że może być cholernie ciężko, może nie starczać pieniędzy... a miłością nie wykarmisz i nie ubierzesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA TEŻ UWAŻAM
że żadna z obecnych tutaj matek polek nie pomoże ci w wychowaniu i utrzymaniu dziecka dlatego musisz sama to przełknąć napewno powinnaś porozmawiać z mężem.Rozumiem cię myślałaś że temat ciąży, porodu masz już za sobą a tu taka niespodzianka no ale cuż takie jest życie i trzeba to teraz przyjąć na klatę...Jeśli się zdecydujesz łatwo nie będzie napewno przynajmniej na początku ( ale to już pewnie wiesz) z drugiej jednak strony czas bardzo szybko mija i musisz podjąć odpowiednią decyzję żeby potem nie żałować . Spokojnie najpierw musisz troszkę ochłonąć i spokojnie się nad tym wszystkim zastanowić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko nie tooooo
zrob tak jak uważasz za słuszne. Ja mam w rodzinie dwoje takich maluchów, jedno po drugi, dwóch urwisów, i żeby mi kto dopłacał tobym nie chciała mieć ich 24 godzin na dobę, fajne dzieci, ale leją się miedzy sobą 2-3 lata tylko łoskot, pisk, wrzask, wszystko porozwalane, porozbijane. O litości, gorzej jak "wojnie". Do tego rodzice nie mają pieniędzy, chodzą i po sąsiadach pożyczają a jej matka oddaje ze swojej emerytury, bo się wstydzi za córkę, która nie śpieszy się z oddawaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wpadłam z czwartym. Na cileście. W najgorszym momencie (niepewna praca itp) Przychodziło mi do głowy wszystko co najgorsze. Znajomy lekarz proponował aborcję. Już nie jest moim znajomym :] Wierzę w przeznaczenie..tak miało być, po prostu. To nie prawda,że na tabletkach nie można wpaść. Nikt na nie nie daje 100% gwarancji. Gdyby tak było musieliby płacić solidne odszkodowania, bo każdy miałby prawo ich zaskarżyć ;) Moje najmłodsze szczęście ma teraz 3 lata. To najkochańsze dziecko... Rodzeństwo go uwielbia. Jest bystry i mądry. Tydzień temu miał urodziny, a tekściarz taki,że nie jednego zagnie Dałam radę, znalazłam fajną pracę (i drugą ;P), mąż też ma fajną pracę (i drugą ;P) Wystarczy chcieć. Nie potępiam nikogo, bo jak patrzę na katowane dzieci, to myślę,że niektórym powinni nakazywać z góry aborcję :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale łykacie tą prowokację
durne mamuśki ciąża 4 miesiące po porodzie i przy tabletkach anty????????????? nie ma bata, żeby to było możliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Owszem jest
owszem, jest to możliwe !!! Twierdzenie, że nie ma możliwości zajścia w ciążę 4 m-ce po porodzie na tabletkach jest zwykłym ciemnogrodem. Ja bym nie usunęła ale to ma być WASZA decyzja - męża i Twoja. Pisałaś, że mężowi nic nie powiedziałaś. Uważam, że powinnaś i ta decyzja powinna być wspólna. Trzymaj się i rób jak zdecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz mi autorko, dlaczego to dziecko ktore juz jest na swiecie jest lepsze od tego, ktorego sie wlasnie spodziewasz? Dlaczego Twoj narodzony synek moze sie do Ciebie przytulac i juz niedlugo mowic do Ciebie mamusiu, a to drugie nie? :classic_cool: Prosze, odpowiedz mi na te pytania......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaKobieta
Jest to możliwe,moja koleżanka tez tak miała i nie długo będzie rodzic.Ja bym nie usunęła ciąży:( Bym spróbowała je wychować w końcu to moje dziecko a jak nie,to jeszcze jest coś takiego jak Adopcja ze wskazaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
Autorko! moja mama zaszla ze mna w ciaze jak brat mial 3mies, zawsze mowila, ze to byla najlepsza rzecz, ktora jej sie przytrafila bo po kilku miesiacach zmeczenia potrafilismy sie zajac z bratem soba do tego stopnia ze ona miala wolne:-) moja kolezanka ma miedzy corkami roznicy 10 i pol mies, celowo, i daje sobie rade swietnie, stara sie o trzecie dziecko, dlatego mysle ze Ty tez dasz sobie rade, a jezeli zdecydujesz sie na usuniecie to sumienie nie da ci spokoju, bo skoro jestes juz mama, kochasz swoje dzecko, to znaczy, ze jestes czlowiekiem i nie bedziesz wstanie o tym zapomniec, zycze Ci wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
Autorko! moja mama zaszla ze mna w ciaze jak brat mial 3mies, zawsze mowila, ze to byla najlepsza rzecz, ktora jej sie przytrafila bo po kilku miesiacach zmeczenia potrafilismy sie zajac z bratem soba do tego stopnia ze ona miala wolne:-) moja kolezanka ma miedzy corkami roznicy 10 i pol mies, celowo, i daje sobie rade swietnie, stara sie o trzecie dziecko, dlatego mysle ze Ty tez dasz sobie rade, a jezeli zdecydujesz sie na usuniecie to sumienie nie da ci spokoju, bo skoro jestes juz mama, kochasz swoje dzecko, to znaczy, ze jestes czlowiekiem i nie bedziesz wstanie o tym zapomniec, zycze Ci wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
Autorko! moja mama zaszla ze mna w ciaze jak brat mial 3mies, zawsze mowila, ze to byla najlepsza rzecz, ktora jej sie przytrafila bo po kilku miesiacach zmeczenia potrafilismy sie zajac z bratem soba do tego stopnia ze ona miala wolne:-) moja kolezanka ma miedzy corkami roznicy 10 i pol mies, celowo, i daje sobie rade swietnie, stara sie o trzecie dziecko, dlatego mysle ze Ty tez dasz sobie rade, a jezeli zdecydujesz sie na usuniecie to sumienie nie da ci spokoju, bo skoro jestes juz mama, kochasz swoje dzecko, to znaczy, ze jestes czlowiekiem i nie bedziesz wstanie o tym zapomniec, zycze Ci wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamachichi
Autorko! moja mama zaszla ze mna w ciaze jak brat mial 3mies, zawsze mowila, ze to byla najlepsza rzecz, ktora jej sie przytrafila bo po kilku miesiacach zmeczenia potrafilismy sie zajac z bratem soba do tego stopnia ze ona miala wolne:-) moja kolezanka ma miedzy corkami roznicy 10 i pol mies, celowo, i daje sobie rade swietnie, stara sie o trzecie dziecko, dlatego mysle ze Ty tez dasz sobie rade, a jezeli zdecydujesz sie na usuniecie to sumienie nie da ci spokoju, bo skoro jestes juz mama, kochasz swoje dzecko, to znaczy, ze jestes czlowiekiem i nie bedziesz wstanie o tym zapomniec, zycze Ci wszystkiego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
skad takie debilki jak ty sie biora... poglady masz takie, ze zawsze bylas przeciwko aborcji, a teraz je zmieniasz? to po co wogole piszesz, ze masz poglady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
skad takie debilki jak ty sie biora... poglady masz takie, ze zawsze bylas przeciwko aborcji, a teraz je zmieniasz? to po co wogole piszesz, ze masz poglady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
skad takie debilki jak ty sie biora... poglady masz takie, ze zawsze bylas przeciwko aborcji, a teraz je zmieniasz? to po co wogole piszesz, ze masz poglady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna549645
nie zasługujesz na te pierwsze dziecko skoro chcesz zabić drugie. Niewdzięczna suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź przestań z ta aborcja :/ dziecko to nie jakaś stara rzecz która się wyrzuca jak coś nie pasuje przecież to najgłupsza rzecz jaka możesz zrobić. jeśli tak ci dziecko nie na rękę to oba na śmietnik wyrzuć weź sie ogarnij nie panikuj tylko zacznij układać sobie w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna549645
nie zasługujesz na te pierwsze dziecko skoro chcesz zabić drugie. Niewdzięczna suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź przestań z ta aborcja :/ dziecko to nie jakaś stara rzecz która się wyrzuca jak coś nie pasuje przecież to najgłupsza rzecz jaka możesz zrobić. jeśli tak ci dziecko nie na rękę to oba na śmietnik wyrzuć weź sie ogarnij nie panikuj tylko zacznij układać sobie w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna549645
Nie zasługujesz na te pierwsze dziecko skoro chcesz zabić drugie. Niewdzięczna suka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maddieee
Zdarza się...potraktuj to jak dar od Boga - tak miało być. Uwierz mi - później nie zdecydowałabyś się na drugie bo zawsze by było jakieś ale...a tak to odchowasz dwoje maluchów i później będziesz miała święty spokój i nie będziesz od nowa bawiła się w pieluchy... A dlaczego nie zapytałaś męża o zdanie? Przecież to WASZE dziecko, a nie tylko Twoje... Nie wiem, jaki masz charakter i czy sumienie nie będzie Cię męczyło, ale moim zdaniem tylko zimne suki są w stanie usunąć dziecko i o tym zapomnieć... Bo normalna kobieta, która ma odrobinę instynktu macierzyńskiego - a Ty masz dziecko, którego bardzo chciałaś więc zakładam, że masz owy instynkt - będą do końca życia zadręczać się morderstwem własnego dziecka... za 6 lat pomyślisz, że teraz właśnie szłoby do przedszkola itd... A aborcja u kobiet które MAJĄ UCZUCIA często wiąże się z ogromną depresją, która może przerodzić się w chorobę psychiczną...będzie śniła Ci się Twoja ZABITA córeczka albo ZABITY synek, który chodzi za Tobą i mówi "Mamusiu, dlaczego mnie nie chciałaś? dlaczego odebrałaś mi prawo do życia?" Podejrzewam, że jeszcze nie otrząsnęłaś się po pierwszym porodzie i stąd te myśli... Ale zastanów się dobrze...Później możesz już nie mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maddieee
Zdarza się...potraktuj to jak dar od Boga - tak miało być. Uwierz mi - później nie zdecydowałabyś się na drugie bo zawsze by było jakieś ale...a tak to odchowasz dwoje maluchów i później będziesz miała święty spokój i nie będziesz od nowa bawiła się w pieluchy... A dlaczego nie zapytałaś męża o zdanie? Przecież to WASZE dziecko, a nie tylko Twoje... Nie wiem, jaki masz charakter i czy sumienie nie będzie Cię męczyło, ale moim zdaniem tylko zimne suki są w stanie usunąć dziecko i o tym zapomnieć... Bo normalna kobieta, która ma odrobinę instynktu macierzyńskiego - a Ty masz dziecko, którego bardzo chciałaś więc zakładam, że masz owy instynkt - będą do końca życia zadręczać się morderstwem własnego dziecka... za 6 lat pomyślisz, że teraz właśnie szłoby do przedszkola itd... A aborcja u kobiet które MAJĄ UCZUCIA często wiąże się z ogromną depresją, która może przerodzić się w chorobę psychiczną...będzie śniła Ci się Twoja ZABITA córeczka albo ZABITY synek, który chodzi za Tobą i mówi "Mamusiu, dlaczego mnie nie chciałaś? dlaczego odebrałaś mi prawo do życia?" Podejrzewam, że jeszcze nie otrząsnęłaś się po pierwszym porodzie i stąd te myśli... Ale zastanów się dobrze...Później możesz już nie mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maddieee
Zdarza się...potraktuj to jak dar od Boga - tak miało być. Uwierz mi - później nie zdecydowałabyś się na drugie bo zawsze by było jakieś ale...a tak to odchowasz dwoje maluchów i później będziesz miała święty spokój i nie będziesz od nowa bawiła się w pieluchy... A dlaczego nie zapytałaś męża o zdanie? Przecież to WASZE dziecko, a nie tylko Twoje... Nie wiem, jaki masz charakter i czy sumienie nie będzie Cię męczyło, ale moim zdaniem tylko zimne suki są w stanie usunąć dziecko i o tym zapomnieć... Bo normalna kobieta, która ma odrobinę instynktu macierzyńskiego - a Ty masz dziecko, którego bardzo chciałaś więc zakładam, że masz owy instynkt - będą do końca życia zadręczać się morderstwem własnego dziecka... za 6 lat pomyślisz, że teraz właśnie szłoby do przedszkola itd... A aborcja u kobiet które MAJĄ UCZUCIA często wiąże się z ogromną depresją, która może przerodzić się w chorobę psychiczną...będzie śniła Ci się Twoja ZABITA córeczka albo ZABITY synek, który chodzi za Tobą i mówi "Mamusiu, dlaczego mnie nie chciałaś? dlaczego odebrałaś mi prawo do życia?" Podejrzewam, że jeszcze nie otrząsnęłaś się po pierwszym porodzie i stąd te myśli... Ale zastanów się dobrze...Później możesz już nie mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddieee
Zdarza się...potraktuj to jak dar od Boga - tak miało być. Uwierz mi - później nie zdecydowałabyś się na drugie bo zawsze by było jakieś ale...a tak to odchowasz dwoje maluchów i później będziesz miała święty spokój i nie będziesz od nowa bawiła się w pieluchy... A dlaczego nie zapytałaś męża o zdanie? Przecież to WASZE dziecko, a nie tylko Twoje... Nie wiem, jaki masz charakter i czy sumienie nie będzie Cię męczyło, ale moim zdaniem tylko zimne suki są w stanie usunąć dziecko i o tym zapomnieć... Bo normalna kobieta, która ma odrobinę instynktu macierzyńskiego - a Ty masz dziecko, którego bardzo chciałaś więc zakładam, że masz owy instynkt - będą do końca życia zadręczać się morderstwem własnego dziecka... za 6 lat pomyślisz, że teraz właśnie szłoby do przedszkola itd... A aborcja u kobiet które MAJĄ UCZUCIA często wiąże się z ogromną depresją, która może przerodzić się w chorobę psychiczną...będzie śniła Ci się Twoja ZABITA córeczka albo ZABITY synek, który chodzi za Tobą i mówi "Mamusiu, dlaczego mnie nie chciałaś? dlaczego odebrałaś mi prawo do życia?" Podejrzewam, że jeszcze nie otrząsnęłaś się po pierwszym porodzie i stąd te myśli... Ale zastanów się dobrze...Później możesz już nie mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maddieee
Zdarza się...potraktuj to jak dar od Boga - tak miało być. Uwierz mi - później nie zdecydowałabyś się na drugie bo zawsze by było jakieś ale...a tak to odchowasz dwoje maluchów i później będziesz miała święty spokój i nie będziesz od nowa bawiła się w pieluchy... A dlaczego nie zapytałaś męża o zdanie? Przecież to WASZE dziecko, a nie tylko Twoje... Nie wiem, jaki masz charakter i czy sumienie nie będzie Cię męczyło, ale moim zdaniem tylko zimne suki są w stanie usunąć dziecko i o tym zapomnieć... Bo normalna kobieta, która ma odrobinę instynktu macierzyńskiego - a Ty masz dziecko, którego bardzo chciałaś więc zakładam, że masz owy instynkt - będą do końca życia zadręczać się morderstwem własnego dziecka... za 6 lat pomyślisz, że teraz właśnie szłoby do przedszkola itd... A aborcja u kobiet które MAJĄ UCZUCIA często wiąże się z ogromną depresją, która może przerodzić się w chorobę psychiczną...będzie śniła Ci się Twoja ZABITA córeczka albo ZABITY synek, który chodzi za Tobą i mówi "Mamusiu, dlaczego mnie nie chciałaś? dlaczego odebrałaś mi prawo do życia?" Podejrzewam, że jeszcze nie otrząsnęłaś się po pierwszym porodzie i stąd te myśli... Ale zastanów się dobrze...Później możesz już nie mieć dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×