trzydziestoparolatka..

hello .. kto z kim w kulki :P Zaplanowałam sobie dzisiaj mycie okien, i co robię ? wlazłam ma kafeterię :) dopiję kawkę, to moze mnie najdzie ochota na porządki :)

mnie od wczoraj boli głowa :O Rzadko mi się to zdarza.. Maxym - na biurku z W kwiatki? uuuu.... co na to ślubna? :P Udanego weekenda :)

30, ulżyj sobie :P jakąś tabletką oczywiście...:) połowa porządków zrobiona, mała przerwa na nabranie nowych sił:) chyba mi odbiło, bo jeszcze lasagne robię w międzyczasie... a mogłam zamówić rodzinie pizzę, w końcu zajęta jestem :P

a tam....przecież jej nie powiem:) a i kwiatek zachowa tajemnice:)

Witam obżarta pierniczkami toruńskimi ;) :D

Oj - gdzie znikneliście wszyscy???! :(

praca praca...jutro pewnie będzie nieco luzniej:)

Jutro... wiesz jak mówią :P :D:D

no i nadeszło jutro :P Po gorącym wieczorze z lekka zakręcona jestem ;)

Ja przyszlam :) Milego dnia Wam zycze:)

cześć W kwiatki :)pomalowane do końca? jak wyszlo

no ładnie :)

Pomalowane :) Podoba sie ... podaj maila to Ci pokaze:)

Dop :)

z_musu@poczta.fm pokazuj :)

Kto to DOP :)?

Dop to znajomy:) Nakryl mnie tu :D Juz sie poczta szykuje...::)

Kwiatuszku ..jak to nakrył ? czysty przypadek ..:) i tak już mykam ..wysyłam fluidy :)

Nooo jestem pod wrażeniem :) Zdolna jesteś :) To na tapecie malowałaś czy jak? :)

Tapeta jest tam gdzie Bob, na pozostalych sciana:) Dop, przypadki chodza parami....z kim przyszedles Dop?:)):P

"SCIANA" bez sensu :D sciana pomalowana farba:D ot co;)

a czym malowałaś? Mi łatwiej powiesić im plakaty i zmieniać jak się znudzi czy potarga mały :)

Farbami do scian:) mam wiele kolorow a jak ktoregos mi brakowalo to kupilam barwniki. Plakaty to pewnie bedzie chcial jak bedzie starszy , chyba, ze sobie cos zamowi... zastanawialam sie tylko jak zamaluje krecika, chyba bede musiala zakleic tapeta:D

zeskrobiesz :D:D:D

A jak w kolu? czyli w przedszkolu jak mój mówił :)

Zadowolony:) Nabyl troche zlych nawykow, ale coz... dzieci sa rozne:) Jeszcze na mnei reki nie podnosi wiec dobrze:D

Złych nawyków? :) Mój po 3 latach raczej nie.. Wręcz posłuszniejszy, grzeczniejszy i bardziej zdyscyplinowany jest w przedszkolu niz w domu. Wczoraj uczył się dodawania i ... oddawania :D:D:D

Grzeczniutko to on byl w domu:) Nie sa to znow takie zle nawyki, mam na mysli plucie, krzyki ( np gdy cos zobaczy -pajak, PAJAK MAMA, PAJAK!!!!) no i uzywanie broni, oczywiscie kijek w glownej roli bo broni zabawki to jeszcze nie ma:) Samodzielny byl, ale teraz nie pozwala sobie pomagac przy ubieraniu wiec robi to sam, chyba, ze nie moze znalezc wejscia do rekawa to prosi o pomoc :D

A plucie - to mój dwulatek jest w tym mistrzem :o Starszy nie miał takich odpałów

Moj 3 latek pluje po kryjomu:D To jeszcze nic... bo male dzieci male klopoty,l prawda?;)