ile alimetow?

Czym ty go żywisz? :)

Omego:):) Jesli dobrze czytalem to on pracuje u konkubiny prawda nie ma wlasnej firmu a czy wiesz jak konczy sie komkuminat co dzisjaj jest jutro go nie ma i pracy tez nie ma myslalas o tym tez:)Delicjo moze facet by placil wiecej alimetow ale moze zona jest rozrzutna i wie ze alimety pojda na jej zachcianki i dlatego unika placenia wiecej a po drugie znamy stanowisko jednej strony szkoda ze druga strona nie moze sie wypowiedziec wtwedy byli bysmy jak sad i wydali wyrok :):):) A tak to tylko sa oskarzenia jednej osoby powodki :)

Pieniadze to nie wszystko DELICJA. Kosztowalo moze grosze ale mialo cala rodzine,milosc . A tu bach wpakowalas sie Ty, wiec doplacaj do dziecka:P Za co ona ma cierpiec?? Tatus sobie wybral lepszy model;pp

buahaha ja studiuje i dostaje 400zl , zalezy ile zarabia twoj facet.,

jak rodzice byli razem i nie stac ich było na wakacje to było OK nie jechali a jak sie rozeszli to matka uwaza ze dziecko musi jechac na wakacje ojciec musi mu na to dac , jak byli razem dziecko na absen nie chodzilo a jak sie rozeszli to od razu basen, nowy rower nowe to nowe tamto

czemu na pół?za co on ma ci płacić?dziecku to zrozumiałe ale tobie... http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

No właśnie pieniądze to nie wszystko...a tu chyba właśnie kłótnia o pieniądze. Skoro nie ma dziecko pełnej rodziny to mąż ma to kasą rekompensować??? Ja nie byłam powodem ich rozwodu, tylko ich nie mądre czyny...

Omega 77 twoje dziecko przejada 400zł namiesiac?? to chyba jadacie w rastauracjach

Ludzie co wy wypisujecie ??? Autorka opisala ze teraz wyprawka do szkoly bedzie i to sa wydatki chyba piszecie i nie macie pojecia o kosztach utrzymania dzieci !!!! i co to jest 400 zl - Smiech autorko uzgodnij z ex abyscie kupili razem wyprawke i juz a o alimenty i tak bym na Twoim miejscu podala daj 800 to sad moze zasadzi 600

400 stówy na jedzenie, to wychodzi 13 zł na dzień. I to jest dużo??? Mój 12 letni syn zjada i pije dziennie za mniej więcej 20 zł!!!!

i jeszcze jedno co podoba mi sie u Autorki pracuje na 1.5 etatu czyli nie czeka na manne z nieba wiec nie wpieniajcie sie na daremnie - skoro Ona moze zapiepszac to ex moze tez placic tyle w tym temacie

ale skoro ojciec daje 400 to matka pwoeinna drugie tylko razem ma na dziecko 800zł przejada ok te 400zł to 400 zostaje na reszte-mało??? to co w malzenstwie tez dziecko kosztuje 800zł?? a jak pracuje tlyko ojciec i musi utrzymac na zone i 2 dizeci to co?? i daja rady a tu samotna mamusia musi miec 800zł na samo dziecko miesiecznie

Mój mąz ma ponad 30 i za tyle nie pije i nie zjada :) Obiad w domu dla całej rodziny to mniej niż 20 zł. Tylko trzeba umieć gotować i dysponować pieniędzmi.

o zesz... my to wiemy, jeden Pan to wie...ale tych Pań nie przegadasz. Są ludzi którym pieniądze przelatują przez palce, stołują się na mieście, wiecznie nie mają się w co ubrać, takim zawsze będzie mało...

do ozesz Czy Ty sobie zdajesz sprawe z utrzymania mieszkania, rachunki, jedzenie, leki, opiekunka (jesli pracuje na 1.5 etatu) ubranie ( dziecko rosnie) basen czy kino lub jakas zabawka a pomysleliscie o jakis wycieczkach - to co maluch ma siedziec i czekac jak tatus sie zlituje. Autorka juz "powiedziala" ze ex nie daje nic dziecku tylko te 400 zl to duzo ??

delicja- racja tez tak uwazam dziwne ze jak zyli razem to dizecko tyle nie kosztowało i nie mailo takich potrzeb i nie przejadalo tyle miesiecznie

tyle niestety to wszystko kosztuje.. w internecie mozna znalezc specjalne kalkulatory, ktore po wpisaniu odpowiednich danych, wyliczaja miesieczny koszt utrzymania swojego dziecka.. tylko, ze te 1200 zl to sad podzieli na pol.. czyli 600 zl ty dajesz i kolejne 600 zl ojciec dziecka... z drugiej strony jezeli pracujesz na 1.5 etatu to znaczy, ze sobie jakos radzisz w zyciu i dla sadu moze to znaczyc duzo.. (na. ze tak naprawde nie potrzebujesz tych pieniedzy, bo masz 2 prace i caly czas mozesz sobie dorabiac...) rownie dobrze sad moze nie przyznac Ci nic lub jakies grosze skoro ojciec dziecka ma najnizsza krajowa a Ty sobie radzisz..... dla twojego i dziecka dobra najlepiej by bylo jakbys miala tez nizsze dochody.. bo niby dlaczego Ty masz dawac wiecej... dziwne to ale prawdziwe... dlaczego ojciec dziecka moze zanizac swoje dochody by mniej dac na swoje dziecko.. a tak w ogole ojciec dziecka pomaga Ci w wychowywaniu dziecka? bo obowiazek alimentacyjny to nie tylko "placenie raty" a takze zajmowanie sie tym dzieckiem, opieka jak jest chore, zabranie dziecka do kina, na basen, na spacer..

tak zdaje sobie sprawe bo mam meza i dziecko i dom na utrzymaniu wiem ile dziecko kosztuje i powotrze to poraz kolejny jesli facet daje 400zł na dziecko matka poweinna tyle samo wiec 800zł na miesiac na utrzymanie dziecka w zupełosci wystarczy ciuchow nie kupuje sie co miesiac ja nie poweidzialam ze 400zł to duzo tylko ze to poweinno w zupełnosci wystarczyc bo matka poweinna dac drugie tyle bo niby czemu ma dac mniej

Delicja82 Popieram. Ja na swoje dziecko z moim mężem wydaje około 600zł. Ma wszystko co mu potrzeba. Dlaczego miała bym zgodzić się by mój mąż na dziecko z poprzedniego płacił więcej. To jakiś inny typ dzieci? I tu Cie boli !!!!! jak masz faceta z dzieckiem z pierwszego zwiazku to wiadomo zawisc wychodzi - aby jak najmniej placic ;) Ludzie opamietajcie sie

Prawda. Nagle koszta utrzymania poszły w górę. Dwoje kosztuje więcj niż troje. Wnaszym przypadku, cała rodzina utrzymuje się z mojej pensji, a męża odkładamy bo chcemy się czegoś dorobić. Ale jak by mnie maz zostawił, to pewnie na dwoje plus jego alimenty by mi było za mało :) to wściekłośc, żal, rozgoryczenie przemawia wtedy... Opiekunka do 12 letnigo dziecka- nie powinno się dzieci rozpuszczać pieniedzmi...

Co mnie boli? Płacimy tyle smo na jedno i na drugie!!!

Kotku moje dziecko ma 950 zł alimentów i ja dokładam na pewno drugie tyle :( Policz sobie: jedzenie, mieszkanie + media, środki czystości, ubranie, książki do szkoły, zeszyty + cała reszta, wakacje zimowe i letnie, zieloną szkołę, meble do pokoju i jego odnowienie raz na kilka lat, pościel, właśnie jakieś kino, basen, teatr, 1 zajęcia poza szkolne, dentysta, fryzjer, lekarstwa + jakieś witaminy, mój syn ma korepetycje z 1 przedmiotu, raz na kilka lat komputer...... jest tego cała masa. Wszystko zależy od tego jak żyło dziecko przed rozwodem rodziców i jak funkcjonują jego rodzice obecnie. Od tego zależą alimenty. Jedna rodzina żyje za 1500 zł a inna za 15000 zł i narzeka że mają za mało. Jeżeli ojciec specjalnie zmienia pracę na gorszą lub ukrywa dochody, żeby płacić mniejsze alimenty to jest to nie w porządku :(

kasia-www masz racje wszystko kosztuje

tylko ze jak rodzice byli razem to im wystarczala tylke jego wypłata czyli wtedy ok 1200zł na 3 osoby rozeszli sie ona ma prace zarabia 1300zł do tego dostaje 400zł alimentow, dodatek dla matki samotnie wychowujacej dziecko-nie iwem ile dokladnie ale zawsze cos i jeszcze jej malo????????? to przepraszam o co tu chodzi

Właśnie, tak jak żyło przed rozwodem, tak??? Czyli jak mój mąż np.dorobił się przy mnie oni żyli za 2 tyś, a my za 20 tyś.to tata powinie dawać tyle by dziecko miało to co wcześniej. Tak wynika z Twojej wypowiedzi.

kasia_www to masz 1900zł na dziekco miesiecznie?? PARANOJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ludzie zyja w 4 osobowej rodzinie nieraz za tyle i zyja-nie narzekaja a wam wiecznie mało

Czyli moje dziecko powinno dostać kilka razy więcej,niż tamto. Bo to dzięki mnie mamy tyle... Ale ja dzieci nie rozpieszczam kasą i tamtej płacimy tyle co wydajemy na nasze.

delicja82 to do mnie??

o zesz, nie przekonamy tych Pań...tak niestety mają porzucone kobiety...tak jest i będzie w większości...