Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sxafafafgfg

Boję się jeździć autem.. przeraża mnie ilość samochodów. Czy jest sens isc na...

Polecane posty

Gość sxafafafgfg

na prawo jazdy?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a będziesz jeździć? Bo jeżeli jesteś przekonana, że nie to po co ci prawo jazdy? Mając prawo jazdy musisz jeździć żeby się przyzwyczaić do samochodu i nabrać wprawy w jeździe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miaaaaauuuuuuu
ja jestem w trakcie kursu i jestem przerazona!!!! jezdze w duzym miescie, zawsze jest kilka pasow ruchu, podwojne ronda itd nie ufam innym kierowcom, ciagle boje sie ze jak wjezdzam na rondo to ktos sie przed nim nie zatrzyma i wjedzie potem we mnie i w ogole przeraza mnie ze nigdy nie wiadomo co temu kierowcy obok odbije- nie wlaczaja kierunkowskazow masakra!! sama nie wiem czy kontynuowac ten kurs skoro ciagle tak sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxafafafgfg
OCzywiście że chce jeździć, ale dopiero zaczełam kurs. Nigdy nie prowadziłam (mam 22 lata) ehh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes potencjalnym sprawca wypadku. Bo sie boisz. Nie mozna sie bac, co nie znaczy, ze masz szalec. Nie. Musisz byc pewna tego co robisz. Nigdy nie mozna ufac innym kierowcom. Dzisiaj mialam jazde chcialam wjechac na rondo do ktorego podjezdzaly dwa samochody (i oba) mialy wlaczony lewy kierunkowskaz, ze skrecaja w lewo, a pojechaly prosto! Czekalam, bo juz sie nauczylam, ze jesli samochod skreca to dopiero moge wjechac, jesli ma kierunkowskaz wlaczony to nie znaczy, ze skreci ;) Moze kilka jazd wiecej a sie jakos przekonasz. Moja ciocia zdala za 8 bodajze i do tej pory jak ma prowadzic samochod to wymiguje sie jak moze... po co zdawala to nie wiem. Po miescie 20km/h jedzie bo szybciej sie boi. ps. ja zdaje w Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxafafafgfg
Dlaczego potencjalnym sprawca wypadkow? Jak ja nigdy nie jezdzilam.. dopiero co wyklady zaczelam? To nie jest normalne ze mam obawy przed pierwsza jazda? Wy tak nie mieliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
do odważnych świat należy, do tego trzeba mieć charakter i nie bać się, po prostu do jazdy samochodem trzeba mieć "jaja" :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze na drodze to osoby niezdecydowane bo inni nie będą mogli przewidzieć jak się zachowasz i w porę zareagować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boisz sie bo nigdy nie jezdzil
as jak sie nauczysz to zdasz sobie sprawe ze masz kontrol nad samochodem, ze on jedzie dokladnie tak jak ty sobie zyczysz, i musisz sobie uswiadomic ze jezdzac w miescie zadko dochodzi do wypadkow smiertelnych - jesli jedziesz z normalna predkoscia i jestes odpowiedzialna to nic ci sie nie stanie. Ja tam na twoim miejscu balabym sie pieszych, bo te cholery to leza jakby slepi byli, przelaza w kazdym miejscu przez ulice a jak nie daj boze trabniesz to ci faka jeszcze pokaza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kierowca bobmowca
Co Wy wogóle wygadujecie. Jeżdżenie jeste świetne. Nie trzeba się bać. Moja panna się teraz zapisuje. Bała się jak nie wiem ale przekonałem ją i po kilku jazdach nie chce z auta wysiąść. Tak więc dziołchy... do aut !@!! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalne jest,że obawiasz się jak Ci pójdzie - a raczej pojedzie :P Każdy ma takie obawy,bo to coś nowego. Ale raczej dziwne jest to,ze boisz się samochodów - ich ilości na drogach. Ja uwielbiam jeździć. Nawet busem jeździłam, bez szyby z tyłu i dawałam radę. Co więcej najlepiej mi się takim jeździło. Teraz mam samochód osobowy - oczywiście kombi,bo jakże by inaczej ;) Do wszystkiego da się przyzwyczaić. I nie ma czego się bać! :) dla mnie jazda to frajda, uwielbiam to. Nawet zimą, jak się zakopię gdzieś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhiddslwar
ja tez sie balam aut, nigdy nie siedzialam za kolkiem i poszlam na kurs, zalatwilam wszystko w 3 miesiace zdalam za peirwszym razem i jezdze dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dlatego ja nie zdaje prawka. Bo nie chce, bo mnie przeraza prowadzenie samochodu i wiem ze bym sobie nie poradzila. Za duzy stres,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak samo nie wiedziałam nic.. bałam się,że nie będę wiedziała kiedy zmienić bieg :D A teraz jeżdżę lepiej niż niejeden facet. I to nie moja opinia tylko innych. Praktyka czyni mistrza. Myślałam,żeby zostać egzaminatorem. Ale obawiam się,że nie zdałabym egzaminu ze stresu,bo za bardzo się denerwuję :) a tam to trzeba naprawdę wiele potrafić i czuć się pewnym. Także nie martw się na zapas naprawdę. Każda dziewczyna - i nie tylko - obawia się,bo wiadomo,że to juz nie zabawa. Jesteś odpowiedzialny nie tylko za siebie ale i innych. Dasz radę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeraża was prowadzenie bo nigdy tego nie robiłyście.. To jak macie czuć się pewnie? Ja strasznie się bałam,a później to nie mogłam się doczekać jazdy. Na pierwszej jeździe bałam się ruszyć. Instruktor śmiał się,ze mnie ugryzie w nogę jak nie zacznę ruszać. A na następnych śmiał się,że mi tą nogę odgryzie tak lubiłam jeździć. Pozwalał mi nawet ponad 100 jechać. Najwięcej 130. Może to głupota z jego strony. Ale najwyraźniej wierzył mi. Widział,że sobie radzę. Nie mówcie,że nie dacie rady skoro nawet nie próbowałyście. Dla mnie to też była czarna magia. Nawet jakby ktoś próbował bieg bez sprzęgła przełączyć to ja nie wiedziałabym,ze coś źle zrobił :D a teraz wszędzie sobie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehheehjakakl
gosialicious: Jestes tak pusta,ze szkoda słow..Jak mozesz porownywac polskie prawko do angielskiego? :o Tam zdac bardzo prosto. Zalosna,niewyksztalcona,zasolarowana emigrantka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jej dadza specjalnie
przetlumaczone na polski :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze mozesz jezdzic taksowkami, ja przez bardzo dlugi czas korzystalam z ich uslug – zawsze www.radiotaximpt.krakow.pl ale w koncu jakos zdecydowalam sie na prawko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przez 2 lata bałem się jeździć samochodem jestem facetem zdawałem 3 lata 7 egzaminów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da się ukryć, że kierowcą nie każdy będzie. Podobnie jak do innych rzeczy ludzie mają predyspozycje lub nie. Jednak zawsze można np zgłosić się do takiej http://drivingacademy.pl/ i podszlifować nieco swoje umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×