Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

fliska.... 23 latka....6. 12.2010r.........chłopiec (Maciuś).... Rzeszów... 33tydz 6 dzień:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim! Czerwona Herbato,uważaj na siebie i walcz o każdy dzień swojej ciąży teraz! Twój synek duży więc jakby co to sobie da rade...Mój waży podobnie-2100,dziś sie też badaliśmy bo jakoś niepewnie sie czułam,wszystko ok w każdym razie, ale lekarka uspokoiła mnie tak na wszelki wypadek,że jakby coś się zaczęło to synek sobie poradzi! Fliska-witam!Ja poduszke do karmienia bardzo polecam,nie kupowałam jej przed porodem,mama mi dokupiła już po i korzystałam z niej 1 rok i 4 miesiące-praktycznie przez cały czas karmienia małej,początki karmienia są bardzo trudne,wszystko boli i żadna pozycja wydaje sie niewygodna,z poduszką ,bez poduszki ...ale jak już sie załapie to poduszka pomaga,odciąża kręgosłup,wygodnie dzidziuś leży,dla mnie super sprawa! Co do kosmetyków to u nas sie sprawdziło mydeło w płynie do ciała i włosków w jednym nivea,teraz mam hippa chyba,nie pamiętam...a do pupci i na inne odparzena,schodzącą skórke sprawdziła sie wypisana na recepte przez pediatre,robiona w aptece tzw maść pośladkowa,dla skóry mojej małej najlepsza no i oliwka...puder tez kupowałam a może dwa razy go użyłam...teraz sobe przypomniałam-trzeba też mieć sól fizjologiczną do przemywania oczek i spirytus do pempka + waciki,gaziki jałowe itp-tez musze to dokupić!Pozdrawiam!Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sobotnio:) mnie cos spanie wzieło dzis ostro bo dopiero wstałam i jem sniadanko :) ogarnr tylko łazienke i leniuchuje na całego. Pozdrawiam :) Miłego dnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcówka 2008
cześć pampusia! ale numer, że cię tu znalazłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AleksaP
Czesc dziewczyny! Troche pozno do Was dolaczam ale mam nadzieje ze znajdzie sie dla mnie miejsce tutaj. Mam termin na 6.12. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie ,AleksaP Witaj. Dziewczyny czy wasze maluszki też się uspokoiły i miej kopią bo mój maluch jeszcze tydzień temu tak walił że czasami miałam wrażenie że już zaraz wyskoczy , teraz już delikatnie kopie czasami mocniej w żebro dostane , najlepsze dziś rano spokój był w brzuchu i nagle zadzwonił budzik zaraz potem wiercenie w brzuchu zapewne spał i budzik go obudził .Wczoraj się nachodziłam po lesie bo zrobiliśmy sobie wypad za miasto to spałam jak dziecko ani razu do toalety w nocy,świeże powietrze robi swoje.Czerwona herbata mam nadzieję że u Was wszystko dobrze ,życzę ci dużo zdrówka i spokoju bo to bardzo ważne żebyś się niczym nie denerwowała i Wam też życzę wszystkiego dobrego,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola sz. u mnie podobnie do ciebie. Ja też wczoraj zrobiłam sobie spacerek na świeżym powietrzu i spałam jak mała dzidzia. Mój maluszek to czasem mnie straszy tym że sie nie rusza. Np dzisiaj rano jak wstałam to on nawet sie nie przeciągnął nic zero oznak życia. Później lekko sie poruszył i tyle. Pewnie śpi jeszcze robaczek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) nie wiem jak u was ale u mnie cudowna pogoda, leze i delektuje sie promieniami słoneczka za oknem i rozrabiajacym dzidziusiem w brzuszku :) szczerze nie lubię lezec ale co jak kazali to leze, maz zrobi kanapki rano, tesciowa lub mama obiadek a kolacje znowu mezus :) w sobote mama wymyła mi okna, wysprzatała cały dom, głupio tak bo zawsze byłam samodzielna co do ruchów dzidzi to mój ma stałe ulubione godziny rozrabiania, czasami śpi i niedoprosze sie nawet małego kopniaka z mezem dzis ustalilismy sygnał alarmowy jakby cos miało sie zaczac, popołudniu pomoze sie spakowac, tak na tip top miłego poranka dla kazdej z was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basienka154
Cześć dziewczyny, u mnie mała wierci sie niesamowicie ale moze dlatego ze to 30 tydzień i jeszcze ma sporo miejsca na figle:). Odwiedziłąm moja przyjaciółkę i jej córeczkę, mała wygląda jak słodki aniołek jest prześliczna, co prawda zaczeła lecieć w dół z wagą ale najważniejsze ze póki co jest stabilna. Herbato czerwona, leż plackiem i niczym się nie martw, najważniejze by maluszek był jak najdłużej w brzusku. Dziewczyny, cz zamierzacie wykupywać zastrzyk przeciwbólowy???tzw.zewnątrzoponowy, ja sie tak zastanawiam ze jak mi przyjdzie rodzić naturalnie a mam niski próg bólu to bez wachania biorę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) moj maly tez spokojniejszy ;/ jednak wole jak wciskal mi nogi pod zebra... chyba nabiera sily na ostatni etap podrozy... w srode to bedzie juz 33 tc... a moze to pogoda dziala tak na nasze maluchy? wkoncu cisnienie poszlo w dol, brak slonca, niebo zamglone... ehh.. nie lubie tego jak sie nie rusza :D najgorsze jest to, ze mam te bole podbrzusza jak na @.. bola i czasami az mi nogi dretwieja, potrafia trzymac przez 5 min i przechodza.. a najczesciej mam je w nocy... evangeline- a jak Twoj maly? Bo nic od tego czasu nie pisalas... pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieńka u mnie w szpitalu nie ma znieczuleń - trzeba samej sobie z bólem poradzić więc nie mam takiego dylematu jak ty. Ja też mam niestety bardzo niski próg bólowy - nawet mój gin mi to powiedział - ale cóż inne kobiety też jakoś rodzą bez znieczulenia. Decyzję o znieczuleniu musisz sama podjąć ale mam znajomą która rodziła własnie z tym znieczuleniem i bez niego i mówiła że niebo a ziemia. Dziewuszki wy też już zaczynacie myśleć o porodzie, bo ja zaczynam się już bać. Ale co dziwne nie o siebie tylko o mojego maluszka. Sobą się nie przejmuję - tylko małym bo wiem, że jemu będzie jeszcze ciężej ... i czy wszystko będzie z nim dobrze, czy będzie zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) U mnie też dzisiaj piękny dzień.Czyściutkie niebo i słoneczko przyjemnie grzeje.Wyprałam wreszcie ciuszki dla maluszka.Powinny szybko wyschnąć. Dzidzia jak była spokojna tak już czwarty dzień kręci się prawie non stop!A to pod żebrami a to z boku...Eh mój mój mówi,że mi nigdy nie można dogodzić.Jak nic się dziecko nie odzywało to panikowałam,a teraz że za często...hehe W nocy wiercę się i nie mogę znaleźć dogodnej pozycji.Zaraz mnie bok boli a i często drętwieją mi ręce. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh a ja wczoraj właśnie powiedziałam do męża,że nie chce mi się iść rodzić bo jak sobie pomyślę,że znowu mam się tak męczyć i chodzić w bólach...eh trochę to samolubne było.Najlepiej byłoby wziąć znieczulenie i po sprawie.Boję się bardziej niż za pierwszym razem bo wiem co mnie już czeka.Może tym razem pójdzie szybciej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ,siedzę sobie w pracy i czekam na faceta od klimatyzacji miał być o 12 zaraz sobie pójdę i tyle mnie będzie widzieć,podczytywałam sobie piszecie o znieczuleniu, mnie się moja ginekolog pytałam czy będę chciała znieczulenie ale ja nie chcę ,poprzednio też nie chciałam i jakoś poszło ,co do drętwienia rok to na początku ciąży tak w 6 do 12tc drętwiały mi całe ręce ,teraz czasami palce może u mnie to ma coś wspólnego z anemią którą mam od kiedy pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa0505 .. też juz myślę o porodzie, nawet obejrzałam porody na leżąco, w pozycji stojącej, w wodzie i cesarkę, poczytałam o etapach porodu i co kiedy następuje a co do znieczulenia to u mnie w szpitalu nie jest możliwe wykupienie evangeline ... też dziś wyprałam ciuszki dzidziusia, pościel, pieluchy tetrowe i flanelowe, kocyk i ręczniczki, jutro przyjedzie moja mama to mi je poprasuje wiola.sz ... na anemię polecam tartą marchewkę i buraczka, codziennie AgnieszkaW ... też myślę że pogoda może mieć wpływ na dzieci, mój od kiedy jest zmiana pogody tez jakis taki spokojniejszy, odczuwają nasze emocje kupywałyście rożek usztywniany kokosową matą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Dopiero znalazłam ten topik i chętnie go poczytałam, dużo rzeczy pożytecznych piszecie, a że jestem pierwiastką to jestem zupełnie zielona i lekko spanikowana ;] Jestem właśnie w 34tc, terminy porodu wielce zróżnicowane, ale najbardziej prawdopodobny to 9grudzień. Będzie Synek - Piotruś. Daje do wiwatu w brzuchu i podobno po porodzie tak dziecku zostaje ;] więc mogą mnie czekać ciężkie chwile, zwłaszcza, że jestem z natury leniuchem ;] Czytam tak o tym znieczuleniu. To dziwne, że w niektórych szpitalach w ogóle tego nie ma... Kobiety różnie przechodzą porody, ale tak czy siak, znieczulenie daje większy spokój, tak przynajmniej mi się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basienka154
Dziewczyy byłam dziś w przedszkolu, córcia miała pasowanie na przedszkolaka:) ależ byłam dumna jak mówiła wierszyk i śpiewała:) serce sie raduje jak cholercia:) Lapia witamy na forum:) co do znieczulenia to masz rację ze to dziwne ze w jednym szpitalu nie ma problemów ze znieczuleniem aby tylko chcieć i wykupić (koszt 600zł) a w innym nie ma mowy. Ja przy pierwszej córeczce brałam i była duzza ulga wiec teraz chyba tez sie zdecyduje, rozmawiałam o tym z mezusiem i tez stwierdził ze skoro ma mi bć lzej to nie ma co się zastanawiać. A z drugiej strony zawsze jest ryzyko...no zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
u nas znieczulenie zoo bezpłatnie i na życzenie... dziwne te rozbieżności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lapia hej,Dziewczyny czy macie już rozłożone łóżeczka ,bo ja właśnie próbowałam rozłożyć moje ale mi się nie udaje raz rozłożyłam jak kupiłam a teraz nie mogę tylko się zdyszałam ,poczekam aż mąż wróci .Herbatko buraki jem poprzednio byłam zmuszona do picia soków z buraków to mdliło mnie jak nic,mam co prawda żelazo ale nie biorę bo mi ciężko po nim na żołądku co do rożka to kupiłam dwa jeden do szpitala taki zwykły ,drugi troszeczkę sztywniejszy ale nie jest usztywniany można do niego dokupić wkładkę kokosową dokładnie taki www.lapetit.pl/nino-nino-rozek-niemowlecy-reno-green-o_l_2871.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
zzo miało być.. martwi mnie tylko że moja dziewczynka spokojna, w 31 tc ważyła ponoć 1650 gram, chyba mało>??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Piotr w 32tc/33tc ważył 1883. Też chciałabym, żeby nabrał trochę ciałka, ale wiem, że to i tak w normie. Także nic się nie martw, bo każde dziecko rozwija się inaczej ;] Słyszałyście o tym sposobie mierzenia wzrostu dziecka: FL * 7? czyli długośc kości udowej pomnożyć przez 7 i to ma być długość dzieciny z wyprostowanymi nóżkami. Możliwe to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola_30_
a mnie tylko straszą wszyscy że brzuch mam mały a sama jak niezła hipopotamka wyglądam :/ dziękuję za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej grudniowki! dzis mialam USG, moj maly wazy 1965g jest 32 tc. Przeplywy itd wszystko super, KTG tez bardzo ladne, szyjke mam dluga na 5 cm, a lozysko stopien 0 wiec jest w bardzo dobrym stanie. Tak piszecie o zakupach ciuszkow i innych rzeczy dla maluszka, ja to juz praktycznie od 5 miesiaca prawie wszystko mialam. Wozek zamowilismy juz koncem sierpnia ale odbieramy go dopiero na koniec pazdziernika. Lozeczko stoi juz skrecone od conajmniej 2 tygodni. Ja uwazam, ze nie ma na co czekac z przygotowywaniem sie bo jak jedna z was pisala to roznie moze to byc, bo nie daj bog a bedzie sie musialo nagle plackiem lezec, a ja wole wszystko juz miec przygotowane i byc spokojna. ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie to serca nie mają. Wystarczy, że my same czujemy się jak ciężarówki na wybiegu, to po jaki grom dodatkowo nas dołować. Dzisiaj cały dzień piorę ciuszki dla Małego i sapie przy tym jak potężnej wielkości lokomotywa, chodzę i pufam. Także nie bierz do głowy i pomyśl, że jak urodzisz to przy delikatnym wysiłku wszystko wróci do normy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) Witam nowe forumowiczki :) U mnie dzis byla paskudna pogoda, i jutro tez tak ma ponoc byc :/ Mój maluszek szaleje dzis ostro, na prawym boku to wogóle mi spać nie daje kopie odrazu i sie rozpycha. Dziewczyny ja mam pytanie jak tam wasze skurcze brzucha? Ile ich macie dziennie? Ja mam wrażenie ze mi sie nasiliły i troszke sie tym martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basieńka u mnie w szpitalu na początku było znieczulenie bezpłatne później anestezjolodzy stwierdzili że nie mają tego w umowach i zażądali dodatkowej opłaty z tego tytułu a że szpital nie miał kasy więc przez krótki moment było płatne ok. 600 zł aż do czasu jak ktoś zaskarżył szpital i zabroniono pobierać opłaty ponieważ jest to szpital publiczny a nie prywatny i jeszcze karę ogromna przysolili. Więc u mnie nie ma znieczuleń wogóle ani za darmo ani odpłatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) hej :) sie rozpisalyscie, az milo sie Was czyta :) witam nowe grudniowki :) dostalyscie juz karte z tej apteki co jedna z Was linka podawala? Naprawde tam sa tanie kosmetyki dla malca i mamy, wlasnie mam zamiar kupic w tej aptece cala serie oillan dla dziecka, bo tania jest i jest tez seria penaten.. hmm pamietam jak mama mnie smarowala ta mascia na otarcia a i w sudocrem tam sie zaopatrze :) dzisiejsza noc nalezy do najgorszych nocy podczas ciazy... nie dosc, ze cala noc czulam kazda kosc w mojej miednicy, i w udach, bola mnie nogi jakbym miala zakwasy to jeszcze mam ucisk na odbyt ;( i wydaje mi sie, ze tam jest wiadomo co... :/ myslalam, ze poprostu zamontuje sobie kibel do tylka... straszny dyskomfort odczuwalam tej nocy... juz dzisiaj plakalam, ze chce rodzic :D... a teraz przerzucilo mi sie wszystko na plecy (ledzwie) i tak jakby nerki bola... czuje, ze sie rozsypuje... dziewczyny czy pobolewanie brzucha na @ to tez sie zalicza do skurczy? ja kompletnie chyba ich nie rozpoznam :D brzuch mi sie mocno napina jak chodze... milego dnia :) ja zmykam na uczlenie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×