Grudzień 2010 - reaktywacja

kto--------wiek-----------TP------------------płeć----- - ------miasto lub woj...tydz..waga ..termin porodu z usg.. niania666...28...........01.12.2010.........chłopiec.... Cardiff Pampusia...26............02.12.2010.. ......chłopiec ... ok. Lublina maczek2...34............03.12.2010 ........chłopiec _kasik......26.........05.12.2010 ........chłopiec....zach-pom some........26........... 05.12.2010. ..........? herbataczerwona....26..06.12.2010 .....chłopiec .... ok.Bełchatowa AleksaP........31.........06.12.2010.....chłopiec.....Je rsey pola_30_..................08.12.2010......dziewczynka Kotlinka......25...........08.12.2010......chłopiec..... .....Warszawa karo31......31...........09.12.2010.........chłopiec lapia.........25...........09.12.2010..........chłopiec. .........Białystok AgnieszkaW..23.........10.12.2010.........chłopiec...... .Wrocław Gwiazdeczka46..........11.12.2010.... ....chłopiec wiola.sz....32.............11.12.2010 . ......chłopiec....Gdańsk explosive...33............13.12.2010. .. .....chłopiec....Berlin szkocja.....33............13.12.2010..........chłopiec.. ...Gorlice kasia32....................14.12.2010. ..........? bettinka87..23..........15.12.2010.. .......chłopiec..podkarpackie kate1111.................15.12.2010.. ............? mammma80..30..........15.12.2010..... ....chłopiec Amelee ......28 lat ...... 15.12.2010 dziewczynka, Baden-Wrttemberg ewa0505....26............16.12.2010.........chłopiec.... ...Suwałki.....35.....2400 łe rety....26./..16.12.2010...chłopiec.. .Ustrzyki Dolne... 31..2120..8.12... Pasja24....24...16.12.2010...chłopiec....Warszawa....31. ...1700...brak TP Kropka1111 .29..........20.12.2010 .........chłopiec Natalia_1990..20........15.12.2010... ........Dziewczynka.... Wrocław anetaza.......32........24.12.2010..........dziewczynka GoSiAcZeK_85...........24.12.2010.......dziewczynka.....G dynia basienka154...30.......26.12.2010........dziewczynka....Wa rszawa Minia85................ ..25.12.2010.........chłopiec evangeline.....25.....27.12.2010...........chłopiec....dolnyśląsk Namanowcach..........31.12.2010........chłopiec

Ups coś mi zaczerniło dół... Dziewczyny,co myślicie o imieniu Emanuel? Pozdrawiam cieplutko:-)

evangeline-jaaa kolejny synek :D no to ladnie :P wysyp chlopakow w tym roku :), fajnie, ze poznaliscie plec, a wczesniej nie chcialas czy nie odwrocil sie tak, zeby zobaczyc co i jak? ja wlasnie mam dylemat nad imieniem... bo prawie wszystkie mi sie podobaja :D od zawsze marzylam o Maksymilianie, ale podoba mi sie tez Aleksander, Błażej, Przemysław, Radosław... mojemu N. ciezko dogodzic... jemu tylko Bartłomiej w głowie... nie wspomne o moich rodzicach i przyszlych tesciach, ale co oni maja do gadania :) a imie Emanuel mnie sie nie podoba, choc napewno nie jest oblatane tak jak Maksymilian...

CZEŚĆ DZIEWCZYNY!!! WIDZĘ ŻE HUMOR DOPISUJE PRZED KOŃCÓWKĄ ROZWIĄZANIA...JA OBECNIE JESTEM W 36 TYG C I TEZ SIĘ CIESZĘ ŻE TO JUŻ BLIŻEJ NIŻ DALEJ ,DZIDZIA MI SIĘ PRĘŻY W BRZUCHU (CÓRCIA) I KOPIE NIESAMOWICIE :) MÓJ TERMIN TO 8 GRUDNIA .ZAPRASZAM TAKŻE NA STRONKĘ http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4649783 POZDRAWIAM

Hej dziewczynki ;] Te racuchy... Ah, zjadłoby się, tylko żeby ktoś zrobił, bo ja mam niesamowitego lenia w tyłku ;] Wczoraj byłam u lekarza i z synkiem wszystko dobrze. Od jakiegoś czasu chodzę prywatnie i powiem szczerze, że opieka zupełnie inna niż państwowo... Święta prawda - jak zapłacisz to masz. Na papierosach zaoszczędziłam taką sumę pieniędzy, że teraz mogę sobie pozwolić na lepszą opiekę nade mną i dzieckiem ;] Pozdrawiam Was ciepło w ten niezbyt ciepły dzień ;]

Cześć dziewczynki,właśnie wróciłam z wycieczki,zrobiliśmy sobie wypad do Torunia ,oczywiście ja trzy postoje po drodze na siusiu ,a teraz wcinam torcik bezowy słodki jak nic ale tego było mi trzeba . Lapia masz racje że opieka prywatna jest lepsza niż państwowa jak ja byłam w ciąży a miałam lat 24 to pani doktor mnie nawet na Usg nie wysłała ,i dobrze nie zbadała a miałam plamienia skończyło się tak że wylądowałam w szpitalu bo ciąża była zagrożona a właściwie już jej nie było ,wtedy sobie powiedziałam że nigdy więcej nie pójdę przychodni jak będę w ciąży bo w końcu tu chodzi o zdrowie maluszka.Pozdrawiam serdecznie.

Witam dziewczyny.Agnieszka-na wcześniejszym usg,synuś wypiął się pupą i skrzyżował nóżki,także nic nie dało się podejrzeć.Wczoraj od razu dało się rozpoznać płeć.Fajnie sobie maluszek leżał z rączką pod główką i marszczył nosek:-)

Evangeline to nie że znasz już płeć. Ja od samego początku byłam przekonana że u mnie to będzie synek :) Co potwierdziło USG już bardzo wcześnie a na każdym kolejnym zawsze "bezwstydnie" pokazywał nam swoje wdzięki. Ostatnio to nawet lekarz się zdziwił że mały tak się z tym obnosi - że jest chłopcem i że jeszcze nie widział żeby aż tak dobrze było widać płeć. :)

Kurcze miało być "to fajnie"

witam :) jak samopoczucie dzisiaj? Ja wstałam o 6 rano, za oknem tak wieje ze mało glowy nie urwie. No ja dzisiaj wkoncu torbe do szpitala spakuje bo juz mam wszystkie potrzebne rzeczy. Mam nadzieje ze sie za szybko nie przyda, u mnie zamykaja ginekologie na 2 tyg bo dezynfekcje robia i w razie czego trzeba jechac do innego szpitala :/

Evangeline gratuluje synka :)

Witam! Dzisiaj mam wizytę u położnej. Pewnie znowu tylko zmierzy mi ciśnienie i do domu! Wkurza mnie to że tutaj nigdy nie chcą zbadac, nie mówiąc już o usg gdzie ostatnie miałam w 20tc. Ach,szkoda gadac. A tak poza tym to całą noc się kręciłam. Brzuch tak mi twardniał że nie mogłam znalezc odpowiedniej pozycji do spania. Od czwartej nie śpię już wcale!

Właśnie przed chwilą dzwoniłam do lab. odnośnie tego paciorkowca, bo dzisiaj miały być wyniki i normalnie się załamałam bo coś tam znaleźli - tylko przez tel. nie chciała mi nic więcej powiedzieć. Muszę dopłacić jeszcze za antybiogram i będę mogła odebrać wyniki. Koszmar jakiś. Pogoda straszna za oknem więc będę musiała poczekać aż mąż wróci z pracy żeby tam pojechać. Na razie staram się nie panikować. Dam znać jak już będę więcej wiedziała.

Witajcie!!! Ta noc chyba nie tylko u mnie z tego co widzę należy do nieprzespanych :( Przez ten wiatr nie spałam całą noc a od 3,30 juz wogóle nic .Jestem taka rozrażniona a tu jeszcze 3 tygodnie.Do tego zawroty głowy nie wiem jak sobie pomóc .......Ta końcówka mnie dobija .W środę idę na usg i zobaczymy czy potwierdzi się że to dziewczynka.Swoją drogą zaczynam się zastanawiać czy aby już się powoli nie spakować??????? A wy dziewczyny jak spędzacie wolny czas żeby nie myśleć o porodzie itp??????? Pozdrawiam wszystkich .

Mam jeszcze pytanie czy jest tu ktoś z okolic Bielska???????????

Ewa to ciesz się, że ci wykryli przed tym jak byś zaraziła dzieciątko przy porodzie, tak to teraz cię chyba cesarka będzie czekać, ale lepsze to niż zarazić dziecko paciorkowcem przy porodzie. Własnie po to robi się te badania.

Ewa nie denerwuj się, jeżeli nawet okaże się że masz paciorkowca to jak będziesz już w szpitalu rodziła to dostaniesz antybiotyk żeby nie zarazić dzidziusia. Moja koleżanka tak miała ok 2 tygodnie temu i dzidziuś jest zdrowy jak rybka.

Hej :) A ja dziś jak nigdy obudziłam się o 9.30 :) ale nie to, żebym ciągiem całą noc przespała... co to- to nie :) Evangeline - gratuluję :) Rzeczywiście jak zauważyła AgnieszkaW jakiś wysyp chłopców w grudniu :) Ja pół życia i pół ciąży byłam przekonana, że będziemy mieli córkę.... ale od dnia, w którym dowiedzieliśmy się, że noszę synka jestem strasznie szczęśliwa z takiego obrotu spraw :) Co do imienia Emanuel mnie się nie bardzo podoba, tzn.jak nasze polskie realia. Ja w ogóle nie lubię takich "oryginalnych" imiona, ale to oczywiście Wasza indywidualna sprawa :) więc jeśli Wam się podoba to jest to najważniejsze :) My mamy wybrane imię od dawna ( od USG półówkowego) i raczej już nie zmienimy zdania, bo dziwnie byłoby się teraz przestawic. Nasz synek będzie miał na imię Radosław. I też nie wszyscy się z tego cieszą :) ale wszystkim się nie dogodzi.... Ja dziś mam przygotowac rzeczy do spakowania, a jutro z M. je spakujemy, żeby wiedział gdzie co jest :) Dziewczyny, do mnie to tak jeszcze nie dociera, ze to już tuż tuż :) czasami mała panika mi się na chwilę włącza.... Nie mogę się już doczeka poniedziałkowego USG :) zobaczymy ile pulpecik przytył :)

hej hej melduję, że jestem jeszcze w dwupaku, ale dziś jadę do lekarza i zobaczymy co z moją szyjką. Jeśli dalej się rozwiera to to pewnie czeka nas rozwiązanie. Nareszcie!!! ewa moja koleżanka rodziła w maju i tez ok dwa tygodnie przed porodem wykryli u niej bakterię, ale brała antybiotyk i urodziła naturalnie. To wcale nie jest wskazaniem do cc. Nawet jakby było jakies ryzyko to pewnie dziecku od razu też podają antybiotyk. Ja tego badania nie miała, ale zapytam dziś lekarza, choć wątpię czy mi je teraz zrobi bo przyjmuje u siebie w domu prywatnie a nie wiem czy taką próbkę można zawieźć dopiero na drugi dzień do badania.

Pampusia można zawieść na drugi dzień bo ja tak własnie zrobiłam. Zreszta nie miałam innego wyjścia bo laboratorium nie było już czynne i mój lekarz sam stwierdził, że to trzeba zawieść ale dzisiaj to już nie zdążę.

Ja też właśnie w środę miałam pobraną próbkę na paciorkowca i to wieczorem - laboratorium nieczynne. Wczoraj święto - laboratorium zamknięte. Więc powiozłam dopiero dziś, nie było innego wyjścia. Lekarz sam pobrał próbkę nawet bez żadnego pytania, no ale tak jak pisałam, to lekarz prywatny. Jak wcześniej pytałam swego państwowego to powiedział: "może sobie Pani zrobić jak Pani chce, ale nie jest to obowiązkowe". Kurde, może nie obowiązkowe, ale BARDZO wskazane. Co do torby do szpitala to ja w martwym punkcie :/ mam tylko kapcie i klapki pod prysznic. Za to napadłam na aptekę i zostawiłam tam oczywiście niemałą sumkę na te maści, wkładki, kremy, sole. Niesamowity to wydatek. A teraz wrzuciłam kolejną porcję ubranek do prania. Póki mogę chodzić robię co się da, żeby tyłek nie nabrał jeszcze więcej cellulitu ;]

Witam Was . Ewa, ja też mam paciorkowca ,dostaniemy antybiotyk przy porodzie żeby dzidzi nie zarazić,nam ta bakteria nie zagraża. Mój plan na dziś spakować torbę bo też cały czas odwlekam.

Witajcie :) Ja ciągle leżę, pupę mam już tak płaską, że po porodzie jak wyjdę na spacer to prędko nie wrócę. No ale jeszcze 1,5 tygodnia i mamy zielone światło. W końcu złożyliśmy wózek jest świetny ale instrukcja obsługi fatalnie napisana, no i mój O. zdążył parę razy się powkurzać zanim wózek stał :o Dzisiaj czeka Go skręcanie łóżeczka ale o to już się nie martwię. Wkurzam się tylko, bo jeszcze nie dotarła pościel, a to ostatnia rzecz którą czeka pranie, no i nie trafiłam niestety z rozmiarem staników do karmienia i obwód pod biustem jest za mały, hmm nie wiem czy stanik karmiącej ma być bardziej sciśnięty czy jak?!

łe rety... a jaki wózeczek zakupiliście? Ja z kupnem stanika czekam do porodu... nie wiem jaki rozmiar będę miała jak pojawi się mleko. Jeden mam - kupiłam na początku ciąży jak mi piersi o rozmiar poszły w górę i od tamtej pory się nie zmienia.... i choc podobno rozmiar piersi nie ma nic do rzeczy przy karmieniu, to mam nadzieję, że trochę jeszcze urosną bo w tej chwili mam 85 B.... i nie wyobrażam sobie jak nimi karmic.... :(

Właśnie będąc ostatnio w auchan tak przystanęłam przy stanikach i się zawiesiłam. I tak to tylko odwlekam i odwlekam... ;] no bo tak szczerze to nie wiadomo jakie te nasze piersi będą po porodzie.

hej :) witam Was w ten spiaco- wietrzny dzien; ja po dzisiejszej wizycie u gin mam sie stawic dopiero w czwartek, bo nic sie nie dzieje, szyjka dalej sie nie skraca, wiec jest ok; ale powiem Wam, ze brzuch jak na @ boli mnie cholernie... i to najczesciej w nocy, ciekawe czemu? mam do tego takie uklucia jakby nozem mnie ktos klul w brzuch... mi Pani w Triumphie powiedziala, ze stanik do karmienia kupuje sie jak brzuch opadnie i poradzila przyjsc na 2 tyg przed porodem, bardzo fajne sa te staniki tam, ja, ze mam biust to musze miec usztywniany i takie tam sa, na allegro tez pelno,.. u mnie remont pokoju pelna para i gniezdzimy sie ze wszystkimi rzeczami z pokoju w duzym pokoju... masakra... maly juz jest mniej aktywny, len tak jak rodzice ;) ja nie wiem, ale ja prywtanie u mojego gin mialam badanie na paciorkowca w ramach tych 150zł jakie mu place na miesiac, i nie zaleznie ile razy do niego przyjde ( a teraz go odwiedzam bardzo czesto) to i tak bierze tylko 150zł... to jest lekarz! a wogole snil mi sie dzisiaj moj porod, a raczej, ze odeszly mi wody w lazience i byly takie przezroczyste, lekko rozowe i zamiast jechac do szpitala to ja powiedzialam do mojego N.: "czekaj jeszcze tylko pachy i nogi ogole" :D pozdrawiam Was wszystkie :*

w szpitalu, w którym zamierzam rodzic jest kiosk i tam można dokupic w razie czego, więc może w innych też to będzie możliwe ( żeby oszczędzic M. zakupu stanika na mieście ;) ).

AgnieszkaW: sen rewelacyjny :D nie ma to jak my baby ;] ja na tydzień przed terminem jestem umówiona do fryzjera i sama z siebie się śmieję, że na porodówkę się stroję ;] Kotlinka co do wysłania partnera po stanik to bym nie ryzykowała ;]]] pójdzie i kupi różowy z koronkami "bo ładny" ;]]]

Jeśli chodzi o stanik to ja już 2 szt. kupiłam. Piersi mi niestety całe g. urosły w ciąży. Kotlinka ja mam rozmiar 75 b i też nie wyobrażam sobie jak będę karmiła. Zresztą jakoś to będzie - tylko pewnie częściej trzeba będzie malucha przystawiać. Zobaczymy :)

Kupiliśmy Jedo Bartatinę na pasach, bardzo lekko się prowadzi i ma naprawdę duże koła więc idealny wózek na bieszczadzką zimę, a co cieszy mnie najbardziej ma sporą gondolę więc bez obaw mogę opatulić Malucha na duży mróz i jeszcze będzie miał miejsce. A stanik kupiłam żeby potem nie było problemów, brzuch i tak mam już gdzieś w okolicy kolan :D a przynajmniej tam go czuję jak wstanę... Kupiłam o jeden rozmiar większy od obecnego ale ma miękkie, rozciągliwe miseczki i spokojnie wejdzie w niego dużo więcej, tylko co z tego jak dopiąć się nie mogę :o AgnieszkaW - niezły sen :D Ciekawe jak to u nasz wszystkich będzie wyglądało :) No ale już niedługo zaczniemy się dowiadywać!