Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Ta ciemieniucha to nie jakas straszna, bo jeszcze nie zolta, bardziej wlasnie taki lupiez. Narazie niczym jeszcz nie smarowalam, bo zauwazylam to dopiero wczoraj. Dzieki za rady. Macie na mysli Oliwke dla dzieci?? Ja takiej nie uzywam, bo to sama chemia, dziala jak tlusta bariera i nie wchlania sie do skory, nie chce malej od pierwszych miesiecy faszerowac tym chemicznym badziewiem. Smaruje ja tylko oliwa z oliwek, ale wydaje mi sie, ze to moze byc troche za tluste na glowke. Jezeli chodzi o kapiele, to na poczatku kapalam w samej wodzie, potem w Johnsonie ale wysuszal malej skore, od jakichs 2 miesiecy uzywam cos co nazywa sie InfaCare i wydaje sie byc najlepsze, Matylda w ogole nie ma po tym suchej skory. Tylko teraz cos jej na tej glowce wyskoczylo, sama nie wiem czemu... Widze, ze tez dajcie dzieciom herbatki, a jakie dajecie, ja narazie daje tylko koperkowa i rumiankowa, bo tak do konca sama nie wiem jakie moge dawac. W kraju gdzie mieszkam w ogole nie oferuja dzieciom herbatek, wiec niejako jestem zielona w tym temacie... macie jakies propozycje??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mój mały miał ciemieniuchę to smarowałam mu główkę pół godz przed kąpielą zwykłą wazeliną dla dzieci. po kąpieli wyczesywałam Synek nie przepada za herbatkami. raz dziennie do obiadku daję mu herbatkę rumiankową, a tak to pije tylko czystą wodę. wypija takiej wody ok 150-300ml dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzilo mi o olive z olivek ja kupuje Bio. a herbatke daje malej jabłko melise, uwielbia ją, jedyna herbata ktora moze pic do dna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a te herbatki to same mieszacie?? czy sa jakies gotowe w torebkach?? u nas raczej nie da sie kupic luznych ziol... wszystko w torebkach, nie wiem czy nie moglabym np wrzucic dwuch czy trzech roznych torebek do jedej hebraty, zeby zmieszac smaki, ktoras tak probowala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Merideath u Nas są herbatki specjalne dla niemowląt z hippa z bobovity takie granulowane i dokładnie jest na nich napisane od którego miesiąca można podawać;-) Ja ogólnie oprócz wody nic innego do picia nie podaję;-) Rozmawiałam na ten temat z pediatrą i powiedziała mi, że te herbatki i soczki oprócz pustych kalorii do diety dziecka nic nie wnoszą, a przez to przyzwyczaja się dziecko do słodkości a ja jestem z tych która nie toleruje jeżeli dziecko zjada dużo słodyczy... Moi rodzice dają mojemu rodzeństwo plus minus około pół czekolady dziennie !! Jest to dla mnie niedopuszczalne, ale nie wypada się wtrącać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
merideath ja kupuję takie specjalne herbatki dla niemowląt granulowane. Na nich są oznaczenia po którym m-cu można je podawać, np. z BoboVity albo z Hippa. Widziałam, że są też gotowe herbatki z sokami ale ich nie kupowałam. Mój Wojtek też miał ciemieniuchę i smarowałam mu główkę przed kąpielą oliwką dla dzieci i później wyczesywałam szczoteczką ale ze sztucznym włosiem (taką troszkę twardszą). Wcześniej próbowałam z naturalnego włosia mięciutką to nic się wyczesywało niestety a ciemieniuchy było coraz więcej. Miał już normalnie skorupę na główce i kupiłam wtedy tą drugą. Kurczę jak on wyglądał jak mu to wszystko zczesywałam - normalnie sypało się z niego na wszystkie strony. Taki mały parchatek. :) ale zaraz umyłam mu główkę podczas kąpieli i od tamtej pory mamy spokój. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia ja jestem również tego samego zdania co ty, z tym że Wojtek nie lubi wody. Wogóle nie chciał jej pić więc stwierdziłam że herbatki są mniejszym złem niż np. soki, których mu wogóle nie podaję i nie wiem czy wogóle będę. Jeśli chodzi o herbatki to i tak daję mniej granulatu niż napisano w sposobie przyrządzania bo wg mnie były za słodkie. Myślę, że raz dziennie deserek z owoców wystarczy żeby zaspokoić jego potrzeby na witaminki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas te granulowane sa w polskich sklepach, ale jak przeczytalam sklad to mnie zemdlilo, niektorych byla glukoza!!! Pozatym wydaje mi sie ze te granulki sa za bardzo chemicznie przetworzone zeby podawac je takim malym dzieciom. Tez jestem zdania, ze nic takiego pozytecznego te herbatki do diety nie wprowadzaja. Ja malej sama zaparzam rumianek albo koperek z torebek, nie slodze a torebke trzymam tylko chwilke, moze z 10 sek. Koperek i Rumianek sa dobre na zoladek, pomagaja sie wyproznic i sa dobre na wzdecia, a wlasnie moja mala ma ztym problemy, po takiej herbatce mniej mecza ja gazy. W anglii czy szwecji nie ma czegos takiego jak herbatki dla niemowlat, a soczki nie sa zalecane przed 12 miesiacem. Tutaj jednak kazdy ma inny poglad. Myslalam jednak, ze macie jakies propozycje odnosnie normalnych herbatek. Ja sama pije duzo ziol, bo sa dobre dla organizmu, np herbata malinowa czy rozana pomaga wzmocnic uklad odpornosciowy, mieta uspokaja zoladek, waleriana uspokaja itp... zastanawiam sie tylko czy ktoras z was wie jakie ziola moge dziecku podac, bo rumianek i koperek wloski to w sumie polecila mi pielegniarka ( jako chyba jedyna angielka wiedziala, ze herbate pije sie nie tylko z mlekiem ;) ) ale nie wiem czy bym nie mogla dac malej np miety albo maliny... ktoras sie orientuje?? Co do ciemieniuchy to sprobuje oliwy (jak ktoras napisala) i po godzinie wykapie... zobaczymy... dzieki za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co pediatra to inna opinia . Ja do tej pory dawałam tylko cyca, bo herbatek i wody mala nie chciała. Ale jest lato , dziecko pic musi. Moja pediatra powiedziała ze w tych herbatkach nie ma bialego cukru i ze dziecko jest za małe by juz zostac cukrzykiem, zebym dawała ,wiec daje. Moj mąż te był tego zdania zero słodyczy, w koncu doszlismy do porozumienia ze z umiarem. Przeciez slodycze są ogólnodostepne,jak mala pojdzie do przedszkola a inne dzieci będą czestowac to i tak zje. Jak nie bedzie znało smaku (a wiadomo ze zasmakuje) to bedzie sie chowac i jeść. A jak bedzie znało limit to przynajmniej moge przypuszczac ze się opanuje. Kiedys rodzice się cieszyli jak przyniesli nam kupe słodyczy, haha soczki bobofruta to szly w sek. czekoladopodobne i inne łakocie, nie moge az tak zabierac dziecku tej radosci, jedynie uczyc ze to nie zdrowe i trzeba znac umiar. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Explosive- Ty tez masz problem z otrzymaniem recepty? byłam dzis na kontroli z malej uczuleniem, lekarka poprzednio zapisala linole fet i teraz mowi ze dalej tym smarowac, ale ona nie moze na to wypisywac recepty bo dostala ochrzan za 2009 i niby to tylko masc ktora nie jest takim lekiem co go nie mozna bez recepty kupic. jak sie spytałam o windsalbe to tez mowila ze bez recepty sie kupuje a pamietam ze kiedys Pisłas ze masz to na recepte. Teraz troche zgłupiałam. masc mam uzywac moze nawet z rok a mam placic za cos co jest na recepte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można niemowlakowi podać herbatkę malinową z miętową lepiej uważać bo powoduje u dzieci skurcze krtani,chociaż niektórzy dają dzieciom po 4 mies ..Jeżeli chodzi o herbatki granulowane to ja podaje ,nie mam jazdy że to niezdrowe ,widać nie tylko ja tak uważam bo dużo matek daje dzieciom herbatki ..........powietrze też jest nie zdrowe a musimy nim oddychać .Maluchy nie żłopią hektolitrów herbaty żeby jakieś szkody im to wyrządziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Nas oczywiście na specjalne okazje też będą słodycze, ale typu ciasto domowej roboty lub galaretka z owocami;-) Po prostu nie chce aby codziennie wciągała coś słodkiego, bo wydaje mi się, że to nic pozytywnego nie daje;-) A teraz na szczęście Tosia pije wodę bez problemu;-) Z tego co wiem to dziecko w tym wieku może również pić mięte leciutką ponoć po 6 miesiącu można również lekką herbatkę z dzikiej róży, ale to już wolała bym skonsultować z pediatrą;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do słodyczy to akurat w naszym domku rzadko bywają czasami kupie jakieś ciasto czy ciasteczka jak ktoś ma przyjść ,mój syn coś skubnie ,moje dziecko jest troszkę inne niż jego rówieśnicy nie ruszy coli ,żadnych napoi , żadnego soku, herbaty nie wypije za nic w świecie ,za to wypija 2 litry wody dziennie ,byłam w szoku bo ostatnio jadł pizze taką domową przez nas robioną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj pediatra na ciemieniuche powiedzial zeby absolutnie zadnym olejkiem czy oliwa nie smarowac. Myc poprostu przy kapieli normalnie glowke i czesac potem. Powiem wam, ze mu szybciutko zeszlo. Wczesniej jak olejkiem smarowalam to sie babralo. Amelee powiem ci ze to moze zalezec od Landu i od kasy chorych czy dostaniesz "nie leki" na recepte. Wiec moze popytaj w swojej KK a noz ci cos poradza. Moj lekarz jest chojny co do recept. Dzis dostalam od ginekologa recepte na laktator z Medeli i bede mleko odcigac i probowac podac mu z butli a jak to wypije zmieszam mu z modyfikowanym i moze uda mie sie w koncu go odstawic... Herbatki - ja mam z milupy, ktora polecila mi kiedys Amelee. Wyglada jak kawa inka a jest mieszanka ziolek. Mam tez z Hippa expresowa w torebeczkach no ale moj to nie chce zadnej pic. Wypil marchewkowy soczek kilka lyzeczek (bez cukru)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny właśnie wydrukowałam sobie książkę o zasypianiu maluchów. Muszę ją dokładnie przestudiować bo jak tak dalej pójdzie ze spaniem mojego Wojtka to długo nie pociągnę. Normalnie wstaję do niego 2 razy w nocy a dzisiaj to pobił rekord. 5 razy do niego wstawałam. Teraz dopóki nie pracuję jest w miarę OK, ale jak pójdę do pracy to będzie dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posmarowalam malej glowe oliwa, po godzinie zmylam i wyczesalam... niby troche zeszlo, ale dzis rano jednak zauwazylam, ze jest bez zmian. Wczoraj dzwonilam do pielegniarki, ta zalecila olejek z pestek winogron, ponoc lepszy niz inne olejki i oliwy, bo jako jedyny wchlania sie w skore, oliwki dla dzieci sie nie wchlaniaja, oliwa z oliwek tez srednio. Dzis wyprobuje... Dzieki za poradu dot herbatek. Ja jednak raczej bede robila swoje herbaty, niz uzywala tych granulowanych, jakos nie mam przekonania do tego stanu jakim sa granulki, granulki to wg mni nie herbata, przeciez liscie herbaty czy innych ziol sie nie rozpuszczaja w wodzie. To samo zreszta mam z kawa, nie pije tej rozpuszczalnej, ziarna kawy tez sie nie rozpuszczaja w wodzie, co tylko uswiadamia mi ze te granulki sa strasznie przetworzone... To tylko moj punkt widzenia, ja po prostu jestem pod wielkim wrazeniem medycyny naturalnej i wszystkiego co naturalne... mozecie sie ze mnie smiac... Jasne, ze nawet powietrze jest niezdrowe i szkodzi, tym bardziej jeszcze nie chce mojej rodziny truc innymi chemikaliami... Kazdy ma swoje zdaie na ten temat, ja akurat takie. Sloiczkow tez nie lubie, wg mnie w tych sloiczkach i tak nie ma nic innego poza to co moge dostac w sklepie... Za duzo w zyciu widzialam, zeby wiezyc, ze sloiczkowe jedzenie dla dzieci jest robione ze swiezych, sezonowych owocow i warzyw, ktore rosna na naturalnych nawozach... Wy jednak robcie jak uwarzacie, nie sugerujcie sie moim zdaniem, po prostu jestem dziwadlem i zawsze mam dziwaczne sporzenie na rzeczywistosc... ot tyle w tym temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
merideath ja uwazam, ze ty prawie w kazdym twoim poscie sie troche wymadrzasz :) nie zrozum tego zle ;)) Amelee wyprobowalam kuleczki hoemopatyczne Orsanit na zabkowanie. Powiemci ze sa super, lepsze niz ten zel na dziaselka. Niech ci pediatra na nie recepte wypisze, choc jesli tego nie zrobi to mozna je dostac i bez no z tym ze placic by trzeba bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa0505 moja mala tez zazwyczaj budzi mnie 2 razy w nocy, z tym, ze po karmieniu zaraz zasypia wiec nie mam jakos z tym problemow, jezeli jest bardziej marudna po prostu bierzemy ja do siebie do lozka... myslalas moze o tym?? Moze maly budzi sie tak czesto bo po prostu teskni za mama?? Wiem tez ze wiele rodzicow podaje swoim dzieciom kaszke ryzowa okolo 17-18 wieczorem i ponoc pomaga spac maluchom dluzej, ja jeszcze nie probowalam, bo stale pokarmy daje Matyldzie tylko na sniadanie i obiad. Pozatym, jakos strasznie nie wyliczam ile zjadla i wypila, mysle ze na tym etapie wazniejszcze jest co dziecko zjadlo a nie ile. Chodzi mi o to, aby dac dziecku sprobowac roznych smakow i tekstur, a ile zje... tyle zje, i tak cala reszte mozna dobic mlekiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
explosive hahaha... dobre... ostatnio czesto to slysze :D moze i tak... nie mowie, ze mam racje, ja tylko chce pokazac moj punkt widzenia... przeciez nie musisz sie tym w ogole sugerowac... pozatym nie wymadrzam sie bardziej niz reszta uzytkowniczek, mam inne zdanie i najwyrazniej bardziej Cie ono razi niz zdanie innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
explosive kurcze, słyszałam o tych kuleczkach homeopatycznych że są dobre na ząbkowanie, ale one są chyba tylko w niemczech? Próbowałam je znalezc przez internet ale niestety nic z tego:( Mój chyba zaczął ząbkowac bo stracił apetyt, a nieraz jak je to ma takie nagłe ataki płaczu jakby go coś tam zabolało. no i zaczął więcej szorowac rączką po dziąsłach. Najgorsze jest to że przygryza dziąsłami swój język. chyba znalazł sobie gryzaczek w postaci swojego języka i teraz ma małe ranki na tym języczku żel na dziąsła oczywiście nie działa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja juz chyba zabkuje od 8 tygonia ;) Wtedy zaczela sie strasznie slinic wszystko gryzc (nie tylko ssac) i zuc jezyk. Czesto ma czerwone rumience na policzkach, to tez ponoc jeden z objawow zabkowania. Narazie wystarczy gryzak, najbardziej lubi tommee teeppie, w ksztalcie litery C, moze go caly do buzki wlozyc i gryzc, narazie nie probowalam jeszcze zadnych pzeciwbolowych zeli czy innych specyfikow, w razie czego kupilam zel zamrazajacy dziasla Bonjela, ale jeszcze nie wiem czy dziala... zobaczymy jak sie to rozwinie. Ponoc niektore dzieci nawet goraczkuja podczas zabkowania, to musi byc dopiero jazda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, Explosive kurcze wiesz co wkurzyłam sie teraz!!!!! jedno szczescie mam Ciebie to przynajmniej wiem jak jest. jak rozmawiałam z pediatrą to mowiła ze te kuleczki nie są na recepte, mysmy sami kupowali wsystko. A to ze są dobre to wiem bo mi dziewczyny tu polecały tyle ze ja je dawałam co karmienie 8 kulek. Teraz jest chwila spokoju wiec je odstawiłam. Moj mąż przejdzie sie do ubezpieczalni i spyta jak to jest z tymi lekami, bo to nie moze tak byc ze inni maja to samo za darmo a ja musze za wszystko płacic. explosive co do meredith to trafna uwaga, od kiedy czytam jej posty to tylko wiecznie KRYTYKA. co do herbaty to moze Tobie meredith pomoze ten link http://www.herbaciarnia.pl/parzenie_herbaty.html bo cos mnie sie wydaje ze w 10 sek to chyba za krótko Meredith a probowałas wkrecic sie w angielskie forum? skoro u was w sklepach nie ma tego i tego ,herbat sie nie pije, glowy sie oliva nie robi to nasze wskazówki są zbędne i chyba my Tobie tu duzo nie pomozemy. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za pomylke te kuleczki to Osanit bez literki r. Amelee kurcze dziwne ze niektorzy lekarze to przepisuja a inni nie :( niech maz popyta w kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glowe smaruje sie wlasnie oliwa z oliwek, tylko moja pielegniarka radzila ten olejek z pestek winogron... angielskie fora sa ok, ale wiem, ze w polsce jest inaczej, szczegolnie o te herbatki chcialam zapytac, bo w anglii sie smieja, jak mozna pic herbaty ziolowe, tylko myslalam, ze ktoras bedzie swoje herbatye parzyc i co poradzi, nie zdawal sobie sprawy, ze wszystkie granulek uzywacie... tak latwo to sie mnie nie pozbedziecie ;) jeszcze sie tu troche "powymadrzam" ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och tam zaraz krytyka... przesadzacie... amelee ta stronka to raczej o herbacie dla doroslych. Dla malej parze tylko chwilke, bo wydaje mi sie, ze taka jak moja moze byc dla niej za mocna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Explosive- no własnie dziwne, chyba jakis wałek kręci ,ja jeszcze nic nie dostałam na recepte oprócz wit. d no i 2 razy ta linole ale teraz juz koniec i mam sama ją kupowac.Ogolnie masc na brzuch, krople do nosa,masc na zeby, kulki na zeby, takie lewatywki jak mała nie mogla kupy zrobic i wiele innych to płaciłam z własnej kieszeni.normlanie jak by ona mogla bez tego sie obyc a wiadomo ze nie. Ja rozmawiałam z pediatra bo chcialam te kropelki do nosa do fridy, to mowila zeby tego nie robic, dziecko oddycha mając smoczek w buzi wiec po co mam jej to dawac. Tylko jej podraznie sluzówki i ze cos przyrosnie czy jakos tak i beda pozniej problemy To sie stosuje tylko przy katarze. Wiec nie dostałam kropelek i fridy nie uzywam. DZIEWCZYNY - te co uzywaja antykoncepcji, mi lekarz przepisal tez, bo mowi ze nie wolno mi przez rok zajsc w ciaze po cesarce (mi to odpowiada) powiedzcie mi czy faktycznie sie tyje o tych tabletkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amelee dzieki za linka :) Ja bylam na tabletkach jakis czas temu... jeszcze na dlugo zanim w ogole pomyslalam o Matyldzie. A jakie Ci przepisal?? Ja akurat nie utylam, ale to roznie bywa, kazda z nas jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cerazette , ja się kompletnie na tabletkach nie znam, tyle co kiedys słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×