Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Widzę cisza ,jak dzieciaczki wyzdrowiały już ,mój ma od wczoraj z rana ma katar ściągnę mu ,potem inhalacje i po katarze jakiś dziwny katar a u nas w domu zimno bo nie grzeją mam co prawda grzejnik na prąd a mały demoluje a to na podłodze musi stać i nie mogę włączyć .Mój miał pasowanie w zeszłym tygodniu ,popłakałam się że nie mogłam zdjęcia porządnie zrobić bo nic nie widziałam .Życzę zdrówka ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wiola. Cisza tu cisza. Gratulacje dla pierwszoklasity :) U Filipa niestety katar nadal się utrzymuje :/ coś dlugo kurcze. Wczoraj zjadlam dwie łyżeczki jogurtu naturalnego. Bo niby mleko juz odczulone, ale boje się ze jednak może go wysypać i teraz oglądam go w stresie hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Tosi choróbsko odeszło w niepamięć, ale mamy teraz problem z brzuszkiem po tym cholernym antybiotykiem... ciągle ma wzdęcia nie chce jeść itd, ale tak ponoć może być do tygodnia czasu. Przytłacza mnie to co się dzieje za oknem, a to dopiero początek takiej wstrętnej pogody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daje dicoflor... ona od urodzenia codziennie go dostaje więc w trakcie antybiotyku podawałam enterol żeby było coś innego... A wy jakie zazwyczaj podajecie probiotyki? Może jest coś innego lepszego? Nasza pediatra mówiła, że warto zmieniać co jakiś czas probiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i zapomniałam się pochwalić wczoraj Tosia pierwszy raz zrobiła siusiu na nocniczek wcześniej traktowała go jak zabawkę i wysiedziała maks minutkę a wczoraj zajęła się zabawkami i poszło:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podaje SANPROBI IBS. Filip na nocnik zrobił siusiu dwa razy jak do tej pory. Jak tylko go posadzę to zaraz chce zejść bo coś go interesuje. ale w końcu zaczął raczkować! Bo do tej pory to się czołgał tak śmiesznie. No i jak trzyma szczebelek od kojca to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie daję Wojtkowi na codzień żadnych probiotyków. Dawałam do ok 3 m-cy ale później zuwazyłam ze bez tego Wojtka cały czas boli brzuszek i miał problemy z kupkami. Bałam się że za bardzo się przyzwyczai i póxniej bedzie gorsza bieda więc odstawiłam. Teraz daje Dicoflor ale to przy antybiotyku no i oczywiści ok 2 tyg. po też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JBT mój Wojtek tez od niedawna zaczął raczkowac i wspinac sie na meble. Wczoraj nawet tak się zapatrzył na cos ze puscił sie i postał tak z 10 sekund. Alez byłam z niego dumna i nadal jestem. Moja malutka kruszynka. Alez za nim tesknię. Jeszcze 3 h w pracy i go wysciskam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobraźcie sobie że Filip jeszcze dzisiaj nie spał od rana, od 7. Gdybyśmy wyszli na spacer pewnie by w wózku już kimał ale taka wichura że może głowe urwać! Ile spią Wasze dzieciaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też czasami nie śpi przez pół dnia ,chodzi wymęczony marudny i ja też sił już nie mam.U nas też w o mało głowy nie urwie folie założyłam jak wracaliśmy ze szkoły .Teraz śpi zasnął z 15 min temu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosia ma około 2 drzemki dziennie po około 40 minut czasami jak się roześpi to troszkę dłużej z tym, że ona generalnie jest śpiochem... w nocy ciągiem 11-12 godzin. Dzisiaj też mało spała, ale teraz już śpi godzinę i raczej nie zbiera się na pobudkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć . Teraz ja się inhaluję pozarażały mnie chłopaki ,wczoraj to nawet opuszki palców mnie bolały nie mogłam się ruszać a i katar mam dobijający i od razu przypomniał mi się katar z początku ciąży kiedy jeszcze nie wiedziałam że jestem a winę za to że jest mi niedobrze zwalałam właśnie na katar .Mam tylko nadzieje że ich z powrotem nie pozarażam .Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas już po katarze, na szczęście. A wczoraj przyszedl mi inhalator, nie zdążyłam uzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś mało wylewne ostatnio jesteśmy;-) Tosia ma się już dobrze;-) Na razie ćwiczy chodzenie wstaje na psie i razem zasuwają po całym mieszkaniu:D Adi czasami zapomni, że miał ją wspierać i odejdzie to ona stoi zdziwiona a po chwili bęc na pupę... komicznie to wygląda... [url=http://www.maluchy.pl]http://suwaczki.maluchy.pl/li-52745.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he dzieci są śmieszne jak jak robią zdziwione minki ,mój za każdym razem ma taką minę jak naciska na przycisk od odkurzacza i kabel mu się zwija. Jestem co raz bardziej chora dzisiaj w nocy to myślałam że się uduszę tak mi zaschło w gardle ,jakiś ucisk miałam a katar większy nic brać nie mogę tylko tabl do ssania i wit c bo małego karmię a na dodatek muszę iść do pracy dzisiaj ,czekam na moją mamę i w drogę znając życie to będę tam do późnego popołudnia ,organizujemy koncert i zawsze full roboty jest. A może znacie jakieś domowe sposoby na pozbycie się przeziębienia .Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Herbatka z miodem i cytryną albo z sokiem malinowym. Wiola mozesz oprucz tego do nosa aerozol euphorbium, tez używałam. I o ile się nie mylę na gardło można tantum verde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JBT dzięki kochana ,zamiast herbaty pije wodę z cytryną i miodem grycznym o dziwo gardło mnie boli ,miałam w domu tantum verde do psikania może to mi pomogło ,ale do nosa nic nie mam bo nie było nic co można stosować karmiąc piersią albo on i tak się znają babka w aptece chciała mi wcisnąć sterimar i oscillococcinum a to akurat to mam w domu a to co mi napisałaś przeczytałam wieczorkiem i już nie chciało mi się do apteki iść ,dzisiaj skoczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola to może spróbuj wodę morską - wiem że mało skuteczna ale zawsze to coś. Myśę że lekarstwa które można podać naszym dzieciom możesz i ty stosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, dziewczyny moglaby ktoras mi wyslac naszego maila , haslo mam tylko meila nie mam bo formata robilismy i sie zmazalo amelie28@gg.pl dziekuje z gory ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdeczkaa 32
Boże ja już nie mam siły :( .............Michalina jak zwykle cyrk co godzinę robi a ja po prostu mam dość ....moje oczy są podkrążone bo ona nie prześpi ani jednej nocy a dzisiaj cyrk na maxa po prostu wyszłam z pokoju ona tam beczy a ja już nie mam siły :( z jednej strony mi jej żal ale z drugiej głowa mi pęka ...jak ją biorę do siebie do łóżka to zaczyna się wiercić szczypie i krzyczy nie chce nawet piersi pic :( a jak ją położe do łózeczka to cyrk się zaczyna ...i nie chce spac :( NIE WIEM CO MAM ROBIĆ żeby zaczęła przesypiać całą noc.Jestem załamana może macie jakieś pomysły BO JUŻ NIE WIEM CO MAM ROBIĆ :( SIEDZĘ TU i płaczę bo jest mi smutno że ona płacze ale przecież to się musi skończyć kiedyś ...żeby dziecko nie przespało jednej nocy ???????? Myslicie że to wina pokarmu?????? sama już nie wiem jestem bezradna niewyspana i nie mam siły .........A jak z tym spaniem jest u Was?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdeczko to możemy sobie piątkę przybić u nas pobudka o 23:40 i płacz i podejrzewam że ani picie czy jedzenie ot tak po prostu w łóżeczku nie chce leżeć w dużym łóżku chciał przekręcić się na bok zaplątał się w kołdrę i płacz i kurczę bujam na rękach nic ,wkurzyłam się muzyczkę w karuzeli włączyłam bo u nas to wisi cały czas do wózka wpakowałam i się uspokoił po chwili to spokojnego położyłam do dużego łózka i zasnął obudził się o 5 rano i teraz rozrabia W naszym przypadku raczej nie jest to wina jedzenia bo jak pisałam wcześniej czasami daje mleko m a ostatnio na noc robię mleko z kaszą ale do picia bo polubił do zasypiania po ciumka mojego cycka więc ani głodny ani przejedzony nie jest dostaje też jak zaczyna się rzucać wody lub herbatki ,może faktycznie zęby idą tylko jeszcze nie widać ,zachowanie też na to nie wskazuje ale mogę się mylić i lada chwila wyjdzie nowy ząb z Marcelem tego nie przerabiałam ten spał spokojnie całe noce ale też nie był taki nerwus jak ten .Wiem że jest ciężko i z bezsilności pozostaje płakać ale ja zawsze pocieszam się w końcu musi zasnąć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdeczko u mnie jest identycznie. Czasami w nocy już mi się płakać chce. Jestem zmęczona i niewyspana. No ale cóż nie mam wyjścia i muszę dawać radę. Filip pierwszą pobudkę ma zawsze około 23 i marudzi strasznie, wierci się , rzuca, popłakuje. Czasem trochę poje z piersi ale nie zawsze chce, więc głodny nie jest. Tak już ma niestety. A teraz jestem z nim sama, mąż pojechał do pracy i wraca za około miesiąc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwazdeczko głowa do góry ja tez tak miałam przez miesiąc. U nas to był ząbek i dodatkowo choróbsko jakies sie przypętało. Teraz to niebo a ziemia. Przez te meczarnie to zupełnie zapomniałam jaki mój synus słodki jest. Dodam że w dzień wcale nie był lepszy. Ciagle tylko musiałam go nosić. Bywało tak ze nawet się nie kładłam spać. Może twojej Michalinie zabki idą. Niestety pewnie bedziesz musiała to przeczekać. Wiem że jest ci ciężko - niestety taki juz los chyba wszystkich mamusiek. Ja to jeszcze musiałam rano leciec do pracy. Kilka razy o mało nie usnęłam przy biurku, chodziłam jak neptyk i wogóle nie rozumiałam co kto do mnie mówi. Całe szczęście na razie spokój - aż do nastepnego zęba ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! dziewczyny u mnie to samo, dzisiaj poszlam spac o 2;30 w nocy :/ mam nadzieje ze to taki czas teraz i ze minie naszym pociechom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój niestety tak ma od jakiś 4-5miesięcy!! Marzę żeby przespać trzy godziny z rzędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki u mnie to samo:( pamietacie jak mowilam ze oduczylam cyca i lepiej mi spi?Teraz lipa znow.Zasypia padniety juz przy butli po kapieli ale budzi sie po ok godzince i sie smieje zaczepia bawic sie chce a jak nie zwracam na to uwagi to placze.Walcze tak z nim do ok 23iej i zasypia ale na krotko wiec nie mam juz sily siedziec przy lozeczku wiec go biore do nas do lozka i spi z nami ale tez nie spokojnie bo kreci sie i poplakuje:( teraz boje sie zeby znow nie przyzwyczail sie do spania z nami.Juz nie wiem co mu jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×