Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Ja na ospę raczej szczepić nie będę. Z dodatkowych robiłam rotawirusy i pneumokoki. W zeszłym tygodniu miał druga dawkę pneumokoków. Myśle jeszcze nad meningokokami, ale to po roku. Mamy jeszcze trochę czasu żeby się zastanowić. Filip waży 9600 , ręce bolą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Tosia waży 8600 w miesiąc przybrała 500gram, bo zaczęłam ją troszkę tłuczyć według wskazań lekarza no i na szczęście mamy efekty;-) Co do bucików karo to jestm w szoku, bo ja posprzedawałam wszystkie rozmiary 19, bo nie wchodziły Tosi na nogę teraz ma rozmiar 20... a wasze dzieciaczki jakie mają rozmiary? Mam nadzieje, że Tośka nie ma jakiejś wielkiej stopy:D A i co do szczepienia to sobie daruje właśnie dlatego, że boje się zachorowania w późniejszym wieku. Ja miałam 6 lat jak chorowałam na ospę i pamiętam, że miałam gorączkę przez 2 dni a potem tylko ta wstrętna wysypka, ale nawet aż tak bardzo nie swędziało... miałam kolegę który przechodził ospę w wieku 15 lat to ponoć prawie w szpitalu wylądował, bo gorączki niczym nie dało się zbić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny!! A My chorujemy :( niestety chyba ta pogoda i codzienne chodzenie do przedszkola z małą zrobiło swoje teraz tylko katar ,kaszel,....:( nie mogę patrzeć jak mała się męczy szczególnie jak ją katar męczy i nie daje spać :( .Waży tylko 7650 ale nie mam zamiaru jej tuczyć jak ma wyniki dobre chociaż jest taka drobniutka i malutka :) Co do butów to nie będę się wypowiadać (wydaje mi się że chłopcu nie pasuje różowa podeszwa :)) Co do ospy to masz rację Natalia_1990 lepiej przejść ją w dzieciństwie niż w póżniejszym wieku potem jest tylko gorzej :) Cieszę się że pogoda dopisuje i słoneczko fajnie przygrzewa bo jak nasze maluchy będą musiały więcej spędzać czasu w domu niż na dworze to nie będzie wesoło przynajmniej moja mała jak tylko widzi otwarte drzwi to już biegnie w chodziku żeby tylko móc wyjść na zewnątrz :) Dziewczyny!!!! karmicie jeszcze piersią? podajecie już żółtko do zupek ...w ogóle co wprowadzacie już do jadłospisu Waszego maluszka ...macie jakieś fajne pomysły na fajne obiadki ....a ja dzisiaj idę robić prażonki(duszonki) dla nas :) choć mała ostatnio też podjada to co my ......pozdrawiam Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karo 31 Jeżeli mogę .....przy ospie jeżeli ma oczywiście Ci kto zostać z dzieckiem nie musiałabyś siedzieć Ty w domu ....ponieważ z własnego doświadczenia wiem że tylko smarować trzeba dziecko i nic się nie dzieje ani gorączki dziecko nie ma .Każdy lekarz Ci powie że im szybciej dziecko przejdzie tą chorobę to lepiej, w póżniejszym czasie dochodzi gorączka dreszcze ból mięśni jak przy grypie (wiem bo szwagier miał ostatnio) i też chciał szczepić dziecko ale jak widział po sobie jak się człowiek czuje to uznał że nie warto szczepić :) sam powiedział że szkoda by mu było dziecka żeby tak cierpiało jak on w póżniejszym wieku więc woli nie szczepić .Ale zrobisz jak uważasz to Twoja decyzja ja napisałam Ci tylko własne doświadczenia :) a Ty sobie wyciąg wnioski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmię jeszcze piersią. Rano koło 6 , wieczorem przed spaniem i w nocy. W nocy niestety ze 3 razy! Ale jestem dobrej myśli, jesteśmy już po odczulaniu na mleko i za półtora tygodnia jedziemy sprawdzić czy się udało. Jeśli tak , a mam nadzieję ze tak będzie będę mogła zacząć wprowadzać nabial do swojej diety. A później powolutku przechodzić na bebilon pepti. Ehh zobaczymy jak to będzie, ale pewnie ciężko :/ Żółtko daję juz bardzo dawno. Ja robię na obiad Filipowi najczęściej mięsko z kurczaka, ziemniaczki i różne inne warzywka na zmianę. Marchewka, fasolka szparagowa, brokuły, kalafior, buraczek. Wszystko miksuję na papkę bo inaczej nie chce jesc. Próbowałam mu dawac ryż ale pluł. Za jakis czas znów spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Tosi teraz zaczęłam dawać to co my jemy tyle, że miksuję i mniej doprawiam , a jeżeli mamy jakieś danie którego ona nie może jeść np. z wieprzowiny czy kurczaka (tosia kurczaka ma zabronionego przez pediatrę) to gotuje jej króliczka lub wołowinkę;-) Żółtko zazwyczaj podaję jako osobne danie robię jej na przykład gotując na parze potem smaruje kawałek weki masełkiem i na to to żółtko zajada aż jej się uszy trzęsą:D Oczywiście kroje to na małe kwadraciki... generalnie Tosia je wszystko... nawet niedawno próbowała pomarańczę i żadnego uczulenia nie było;-) Kupiliśmy jej stoliczek edukacyjny i pchacz i teraz potrafi się zająć tymi zabawkami czasami nawet 30 minut:D Normalnie szok ile teraz mam wolnego czasu:D:D:D... nie wiem co z nim robić... Wcześniej było tak, że jak Tosia nie spała to siedziałam z nią i bawiłam się grzechotkami, a teraz nawet za bardzo nie chce mojego towarzystwa;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia też sie zastanawiam nad stoliczkiem, mój mały uwielbia takie zabawki i też grzecznie się bawi. JTB na początku mój synek też pluł ryżem, ale podawałam co jakiś czas i w końcu wsuwa. Żółtko to my już jemy całe co drugi lub trzeci dzień. Też zaczynam podawać pomału to co my jemy, wiadomo, bez ostrych przypraw i nie smażone. Co do bucików to chyba mój syn ma małe stópki. Buty dla dzieci zaczynaja sie z reguły od 19 tki a na niego o wiele za duże, mam nadzieje, ze do zimy urośnie, bo przecież w kapciach nie da rady:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Przecztałam szybko bo mały zaraz się obudzi śpi w ubraniu pogoda taka głupia raz wieje raz pada a teraz jest słońce . Gwiazdeczko teraz już widzę jak czytasz co do butów które pokazałam to tylko link a ja wyrażnie napisałam że inny kolor ,bo wiadomo że chłopakakowi różowego nie ubiorę ,więc głupio nie komentuj tylko dobrze przeczytaj albo w ogóle nie czytaj . Mój synek ma roz 18 . A co do ospy już był taki temat że lepiej dziecka nie szczepić bo później przejdzie ospę ,znam dziewczyny którym doradzono szczepienie maluszków a potem dopiero dowiedziały się że przez to szczepienie dzieciaki w późniejszym wieku zachorują .Ja miałam ospą mając 12 lat nie było fajnie ,mój starszy nie miał jeszcze ale to kwestia czasu jak ze szkoły przyniesie . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. Karo co do szczepionki na ospę to moj pediatra powiedział że nie gwarantują że dziecko nie zachoruje a przynajmniej takie jest moje zdanie że lepiej jak dziecko malutkie. Też się tego boję ale no cóż. Natalka mój Wojtek na razie nosi też rozmiar 20. Muszę się wam pochwalić bo myślałam że Wojtek nie będzie raczkował otóż dzisiaj zaczął i zasuwa jak mały przecinak. Wczoraj też po raz pierwszy sam wstał przytrzymując się łóżka. Wycałowałam go zaraz po przyjściu do domku bo to wszystko widziała po raz pierwszy moja mama i zadzwoniła od razu do mnie. Szkoda że ja tego pierwsza nie widziałma ale załapałam się w weekend na pierwsze mama. W dodatku przy tych słowach wyciągnął do mniie rączki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam na nasza pocztę trzy zdjęcia małego ,dawno nie było żadnych nowych zdjęć naszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiola.sz ....nie komentuj tego co ja piszę nikomu nic nie narzucam i nie zwracam się bezpośrednio do Ciebie :) nie zwracaj mi uwagi ..i zresztą nie zwracaj w ogóle uwagi na to co piszę bo nie jesteś tu pępkiem świata żeby zracać każdemu uwagę na to co ma robić !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny mam prośbę :) wyślijcie mi nazwe i hasło na naszego meila ....:) dzięki wielkie ,,,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam nie odpisywać na Twoje wypowiedzi bo dla jesteś już tutaj powoli niewidzialna .Nie odwracaj kota ogonem ,żegnam panią Gwiazdeczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez kogo niewidziana??????????????????????????????ZNOWU TWOJE CHORE PRZYPUSZCZENIA????????????????? DAJ SPOKÓJ DZIEWCZYNO I NIE CZEPIAJ SIĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nie krzycz. Po drugie nie trudno się domyślić że chodzi że dla mnie stajesz się niewidoczna po prostu zjadłam słówko . Po trzecie to Ty moja droga pierwsza się przyczepiłaś ,najpierw atak z chodzikiem jak by nie wiem co się się stało a teraz napisałaś że nie będziesz się wypowiadać na temat butów ale w nawias wsadziłaś trzy grosze o różowej podeszwie ,jak wiadomo przykładowy link podany był przez mnie .Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam, my tez po bilansie , malutka ma wzrostu 75 cm a wazy 10.180 nie jest zle ale na wszelki wypadek zmniejszylam jej miarki mleka. Niestety ona uwielbia mleko i nawet nie mysle o zmniejszeniu liczby posilków , ale sie na razie nie martwie bo ja tez bylam grubiutka jako niemowlak a potem juz tyczka. co do butów to powoli pasują 19 tak na marginesie co do rózowej podeszwy, widzialam ostatnio chlopczyka (tez 10mies) matka go ubrala w rózowa bluzkę i powiem wam ze wygladal slicznie, kupilam wiec mojemu męzowi bluzkę, najpierw mnie wysmial ze tego nie ubierze ale dal sie ublagac i super z malutka sie stapia hahaha jak ida we dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiola.sz dajmy już spokój to i tak nie ma sęsu......nerwy nerwami ...a po co to wszystko było miło i niech tak zostanie ...nie ważne co było ...i kto co zaczął biorę wszystko na siebie wyciągam rękę a od Ciebie zalezy czy podasz :) co do tematów mamy różne rozbieżne opinie i może nie zwracajmy uwagi na to co nam nie pasuje tylko zacznijmy widzieć dobre strony niektórych wypowiedzi :) Pozdrawiam Muszę się pochwalić że moja mała zrobiła wczoraj sama dwa kroczki :) aż łezka się polała nie mogłam uwierzyć w to :) stała przy łóżeczku na dywanie i po chwili sama się póściła szczebli jak gdyby nigdy nic a potem usiadła na pupie i się roześmiała na cały głos .....takich chwil się nie zapomina ...a dzisiaj o 6 rano wyciągnęła mnie z łóżka i się cieszy podchodzi do okna i tylko pokazuje na nie i mówi pa pa pa :) jak już słońce zajrzy do nas to się jej wydaje że możemy iść na spacer :) :) :) Fajnie jak dziecko już zaczyna składać sylaby ...miło jest usłyszeć mama :) baba :) pa pa :) fajne uczucie no nie????????????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwiazdeczko popieram!! Ja też uwielbiam gdy budzi mnie z drugiego pokoju Tosia mówiąc mamamaamamamama, a później (to chyba jej rytuał) słyszę jak leci maskotka szeleszcząca na podłogę, a Tosia w śmiech i mówi baaaa, wtedy idę po nią przewijam ją to w trakcie ucieka po całym łóżku i się śmieje a ja udaje, że się denerwuje to ją jeszcze bardziej bawi:D Gdy ją przewinę sadzam ją na podłodze idę do kuchni a ona za mną i gada amamam i wtedy robię jej mleko zjada i idzie do swoich zabawek:D Tak jest mniej więcej od tygodnia:D Zawsze gdy wychodzimy na spacer i jesteśmy na klatce schodowej to Tosia krzyczy papapapa uwielbia gdy niesie echo i się wsłuchuje, aż ostatnio sąsiadka się z niej śmiała, że taka mała a już wie o co chodzi:D Od dwóch dni Tosia staje sama nie trzymając się niczego na około 5 sekund, ale kroku się boi jeszcze zrobić:D Zasuwa przy meblach, ścianie i przy wszystkim przy czym się da... Wczoraj byłyśmy na zjeżdżalni tak pięknie trzymała pion gdy zjeżdżała, że nawet zbytnio nie musiałam jej podtrzymywać:D Jejjj... jak ja kocham to małe stworzenie:D:D:D Z dnia na dzień daje mi coraz więcej radości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia_1990 Cieszę się razem z Tobą bo też wiem jak to jest :) :) :) :_P ......Dziewczyny czy dajecie swoim pociechom jeszcze wit d3 i w ogóle czy podajecie jeszcze coś oprócz tego bo jestem ciekawa do kiedy te witaminki się daje dzieciom ??? A może podajecie coś nowego innego ..ja tylko d3 i cebion multi :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi Pani doktor mówiła, że do póki nie zrośnie się ciemiączko to się podaje d3, ale ponoć jak podaje się cebion multi to d3 wtedy już nie, bo cebion multi ma wystarczającą ilość d3, ale widocznie co lekarz to inna opinia jak zawsze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) My mamy jeszcze brać wit d, u nas ciemiączko sie jeszcze całkiem nie zarosło. Potem w przyszłym roku od wiosny kazała nie brać i potem w zimie znowu dawać. Cebion też daje jak zresztą pisałam wcześniej. U nas dziś piękna pogoda a ja do wieczora w pracy, dolina:( Miłego dnia mamuśki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam . Gwiazdeczko ja nie chcę się z Tobą ani z nikim sprzeczać bo to bez sensu. Witaminy podaje D i multicebion . Trafiło mi się zwolnienie ,wczoraj dostałam takiego bólu żołądka myślałam że kipnę ale przeszło po 1,5 godz .W nocy obudziłam się cala mokra ,spocona więc zarejestrowałam się do lekarza bo już kiedyś miałam przeboje z tym samym i gorączką poszłam do lekarza .Lekarka tak mnie gniotła ,wymyśliła że na pewno jakieś zrosty mi się porobiły po cesarce i dlatego mnie boli ,zajrzała kartę to zmieniła zdanie.Dostałam zwolnienie trochę badań do zrobienia ,usg od razu mi zrobili i nic więc dostałam skierowanie na gastroskopie ,kuźwa umrę na tym badaniu brr rura w gardle .Pani doktor chciała mi zapisać jakieś leki przeciwbólowe w razie silnego bólu,ja powiedziałam że nie mogę tego brać bo karmię dziecko ,zapytała mnie ile dziecko ma to mówię że 9,5 mies ,więc dowidziałam się że chyba zwariowałam żeby takie WIELKIE dziecko karmić ,więc kazała pić mi jakieś zioła praktycznie nic nie jeść więc jestem na przymusowej diecie.Pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola zdrówka życzę i współczuje, gastroskopie tez miałam juz kiedys, fuj:( A co do karmienia piersią to lekarka zachowała się skandalicznie. 9 miesięcy to rzeczywiście "bardzo duże dziecko". Kotlety i frytki już można:) Miłego weekendu życzę laski, będzie piękna pogoda podobno wiec ja z synem mam zamiar odchudzające spacerki uskuteczniać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola współczuje. A lekarka jakaś dziwna. U nas katar :/ Filip niestety robi histerie przy fridzie, gruszka też odpada, psikanie woda tez jest na NIE! Nie wiem już co z nim robić, dotknąć się do nosa nie daje. Na szczęście nie zatyka mu się mocno, bo jest taki lejący, rzadki ten katar. Ale noc była koszmarna , ciekawe jak będzie dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podaję tylko witaminę D i to nawet nie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Wpadłam tylko na chwilkę, ale widzę, że cisza... Tosia ma anginę:( Od wczoraj bierze antybiotyk, ale cały czas ma gorączkę więc jedziemy na paracetamolu który zbytnio nie pomaga:( Nic nie chce jeść w nocy co chwilę się przebudza:( nawet nie wiem gdzie ona to świństwo podłapała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia_1990 Jeżeli mogę doradzić to powiem Ci szczerze że przy anginie paracetamol lubi nie działać ......lepszy jest ibufen i można wtedy podawać ibufen co 6 godzin a między czasie jakby było żle to daje się paracetamol moja lekarka mówiła że ibufen można łączyć z paracetamolem nic się złego nie dzieje .Przechodziłam angine z moją młodszą córeczką i też już nie wiedziałam jak zbić gorączkę ...wtedy dzwoniłam do mojej lekarki i tak nam zaleciła ...trzymajcie się zdrówka życzę Moja Michasia już lepiej tylko katar ją jeszcze troszkę męczy ale będzie dobrze .POZDRAWIAM :):)Jak mogę prosić o hasło na naszego meila z forum i nazwe to piszcie do mnie na gwiazdeczka32@onet.pl dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam problem, za kilka dni malutka bedzie miala 10 mies. wiec chyba trzeba zmienic mleko, zastanawiam sie czy zmienia sie od razu czy jak? kiedys o tym pisalyscie tyle ze ja karmilam piersią i nie czytalam zbytnio a teraz nie wiem jak to zrobic pozdrawiam i duzo zdrowka dla mnie te prosze maila bo znow formata robilismy tyle ze haslo pamietam wiec nie trzeba :) amelie28@gg.pl pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia dużo zdrówka dla Tosi. U nas na szczęście tylko katar, a tez się Filip męczy. Dziewczyny macie może jakieś fajne blokady do szuflad? Muszę coś kupić ale nie mam pojęcia jakie. Amelee ja karmię piersią ale myślę ze zmieniając mleko trzeba robić to stopniowo i mieszać. Zacząć od jednej miarki nowego , reszta starego, nastepny dzień dwie miarki nowego itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z Tosią już lepiej;-) Dzisiaj do tej pory bez gorączki chyba antybiotyk zaczyna działać... Na zbicie temperatury zastosowaliśmy w końcu stary jak świat sposób zwinęliśmy ją w chłodne ręczniki i pomogło potem kolejny czopek i już było ok... noc przespała tylko budząc się na picie;-) Biedna się umęczyła przez te dwa dni. Gwiazdeczko szkoda, że nie przeczytałam wczoraj tego co napisałaś pewnie było by połowę nerwów i łez z głowy... na przyszłość cenna rada dzięki;* amele mi się wydawało, że mleko zmienia się dopiero gdy dziecko skończy rok... tak przynajmniej jest z bebikiem. JBT jak z malutkim? Ja na katar zawsze robię inhalacje u Tosi pomagają dużo bardziej niż jakiekolwiek krople;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×