Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_kasia

Grudzień 2010 - reaktywacja

Polecane posty

Od nas również wszystkiego najlepszego dla wszystkich roczniaków a dla reszty maluchów prezencików na mikołajki ,dużo zdrówka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do życzeń. Ewa jeśli znajdziesz chwilkę to napisz co u Was słychać. Ciągle myślę jak tam u Was. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co kupujecie swoim facetom pod choinkę no i czy w ogóle kupujecie ,ja nie mam pomysłu co mogę kupic mojemu , kobiecie chyba łatwiej jest kupic coś w prezencie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka dzięki za pamięć. U nas na razie wszystko w porządku. Jeśli można to tak nazwać. Wojtek rozrabia, śmieje się, dużo je pije normalnie. Do szpitala trafiliśmy ze względu na bardzo wysokie OB i słabą krew. Ogólnie wyniki miał do kitu. Mam nadzieję że niedługo wszystko wróci do normy. W szpitalu mamy tylko podawany antybiotyk i na razie na obserwacji. Oby nic się nie przyplątało bo na oddziale panuje biegunka i wymioty. Koszmar jakiś. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa trzeba być dobrej myśli. Pamiętam jak rok temu leżałam w szpitalu w ciąży i straszyli mnie, że mam małowodzie, a za tym hasłem szły poważne konsekwencje jeżeli chodzi o dziecko po urodzeniu... Jednak Tosia urodziła się zdrowa. Pamiętam jak wszyscy mówili, że będzie dobrze i w pewnym momencie zaczęłam w to wierzyć;-) Codziennie modliłam się o zdrowie dla mojej córeczki;-) Wiem, że to nie są łatwe chwile, ale to tylko przejściowy okres! Mam nadzieje, że urodziny Wojtusia spędzicie w domciu;-) Buziaczki dla Ciebie i Wojtka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) dziekujemy za zyczenia i rowniez zyczymy 100 latek wsyztskim soleniantom :) urodzinki sie bardzo udaly a tak sie stresowalam. byly balony , zimne ognie , glosna muzyka , inne dekoracje poprostu bajkowo, malutka czula ze cos sie dzieje. Wybrala ksiazeczke , najwazniejsze ze nie kieliszek :P ostatnimi czasy zauwazylam ze mala w nocy budzi sie z placzem ale inaczej plakala niz zawsze i w dodatku trzymala sie za ucho ( choc to u niej norma) w dniu urodzin zadzwonilam zeby termin zrobic by sie uspokoic ze wszystko w porzadku jeszcze tego dnia mielismy przyjechac o 18ej wiec zostalam z goscmi a mąz pojechal z Amelią sprawdzic uszko myslalam ze tylko zerkna i bedzie ok a tu sie okazalo ze miala zapalenie, musieli jej pobierac krew, badac , plakala strasznie, okazalo sie ze ma jakas bakterie i nie obylo sie bez antybiotyku tak zalowalam ze nie bylo mnie przy niej, ale najwazniejsze ze jak wrocili do domu i zobaczyla ze goscie nadal sa to byla taka szczesliwa, wrocila do dzieci i zabawek i wygladala jak by nic sie nie stalo. Zycze duzo zdrowka waszym pociechom. podrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. My już z Wojtusiem w domku. Wyszliśmy wczoraj - niestety. Mieliśmy wyjść w czwartek ale rano zaczął wymiotować strasznie - podłapał rotawirusa. Całe szczęście że stało się to w szpitalu a nie już w domu bo dosłownie słabł w oczach. A nie dałabym rady wmusić w niego nawet łyżeczki wody bo wszystko zwracał. Dostał kroplówkę i wszystko ustało. Godzinę po tym wcinał już bułkę i jadł normalnie. Mam tez dobrą wiadomość w związku z pobytem w szpitalu. Otóż po antybiotyku, który Wojtek dostawał (pewnie to tylko przypadek) neutrocyty mu podskoczyły do góry. Nigdy dotychczas nie miał ich aż tylu. Co prawda nie mieści się to w normie ale zawsze to więcej. :) Normalnie cieszyłam się przez cały dzień jak głupia. Urodziny przekładamy na sobotę bo w środku tygodnia nie dałabym rady wszystkiego przygotować. Wojtek tak się rozpuścił w szpitalu że normalnie masakra. Całe szczęście teściowa przyjeżdża niedługo to może jakoś wspólnie damy radę. :) Miłej nocki wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa cudowne nowiny!!!!!!!! bardzo sie ciesze , przyznam ze zagladam na nasza strone i czekam zawsze glownie na posta od Ciebie :) tak wam mocno kibicujemy by juz wszystko sie ulozylo. rowniez zycze dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa wspaniała wiadomość ,również czekałam na jakieś info i bardzo się cieszę razem z Wami że Wojtuś ma się dobrze ,życzę wszystkiego dobrego ,powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa kochana wspaniale!! W końcu dobre nowiny!! Teraz to już tylko z górki musi być! Całuski dla Wojtusia!! Tosia chora:( Cała zakatarzona, ale cholerka boje się iść do lekarza, bo teraz tyle tych infekcji, że mogę tylko pogorszyć siedząc w jednym pomieszczeniu z dziećmi z anginą, zapaleniem oskrzeli... Gorączki nie ma, tylko ten cholerny katar. Chciałam Was zapytać czy wy z katarem lecicie do lekarza czy po prostu czyścicie nosek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój miał dwa razy katar jak miał z 3 mies to wówczas poszłam do lekarza bo po przebojach z katarem Marcela jak był mały to się bałam żeby coś podobnego go nie spotkało ,potem miał chyba z 9-10 mies to nie poszłam do lekarza czyściłam nosek katarkiem i dawałam nasivin, vit c ale zaczął pokasływać to poszłam na szczęście po 3 dniach inhalacji i podawaniu syropu drosetuxu był spokój ,też mam zawsze obawy przed pójściem do lekarza nawet do dzieci zdrowych bo mam wrażenie że i tak wszystko lata w powietrzu ,nawet lamp antybakteryjnych nie mają tylko wietrzą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalka jak Wojtek ma tylko katarek to ja nie lece do lekarza. Daję witamine c, nacieram plecki, klatke piersiową i stópki mascia rozgrzewajacą, no i oczywiście psikam do noska i odciagam. A do lekarza jak coś jeszcze się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, a ile taki katar trwa? Przyznam, że wcześniej Tosia miała katar przez 3 dni i koniec, ale wtedy robiliśmy inhalacje a teraz już 5 dzień się ciągnie;/ Kupiliśmy nebulizator, bo wcześniej był pożyczony, będziemy znowu robić inhalacje z soli fizjologicznej, mam nadzieję, że pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak przezroczysty to chyba nie ma powodów do obaw tym bardziej że ma tylko katarek. Jeśli jednak to cię niepokoi to idź do lekarza a będziesz spokojna. Po co się zamartwiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekam jeszcze na ten nebulizator i zobaczymy jak będzie. Mówiąc szczerze ja uciekam od lekarzy, bo boje się, że jeszcze bardziej ją doprawię tym bardziej, że teraz tyle choróbsk czyha w około. Ewa a jak Wojtuś się czuje? Jak sobie radzicie po szpitalu? Przestawił się już na domowy rytm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia Filipowi raz katar przeciągał się do 10 dni aż. Ale nie miał nic poza katarem, więc nie szłam do lekarza. Wydzielina była przezroczysta więc ok. Ważne żeby często czyścić, no i na noc smarowałam mu pod noskiem maścią majerankową. Ewa bardzo się ciesze że z Wojtusiem już lepiej i że jesteście w domu, trzymajcie się cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Wszystkiego najlepszego dla Wojtusia:) Cieszę się, że już jesteście w domu i neurocyty podskoczyły. Życzę Wam dużo zdrówka:) Ja zalatana jestem ostatnio i nawet nie mam czasu na neta. W pracy ful roboty, w domu wiadomo, z niczym sie nie wyrabiam a tu jeszcze święta sie zbliżają. Natalia mój Wojtek ostatnio miał z 10 dni katar. Poszłam dopiero na 4 dzień jak zaczął kaszleć. Wcześniej jak miał tylko katar stosowaliśmy inhalacje i czyściliśmy nosek i to wystarczyło. Zobaczysz czy sie poprawi po inhalacjach, moze jej przejdzie. No i my tez dajemy Wojtkowi Cebion dwa razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Cieszę się że już lepiej u Ciebie Ewa :) czytam Was często ale nie mam czasu żeby zawsze odpisać :) WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WSZYSTKICH MALUSZKÓW z okazji roczku :) :) :):*:* Wiola......A nasze maluchy już jutro mają swój dzień Więc Wszystkiego Najlepszego dla Twojego małego(Robisz jakieś urodzinki ??????) Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i wracam do pracy bo mam jej dużo :( Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Gwiazdeczko robimy w sobotę urodzinki żeby wszyscy dziadkowie mogli przyjechać bo pracują w tygodniu, wpadną na tort i kawkę dodatkowo upiekę kawałek ciasta i to wszystko ,żadnego żarełka nie robimy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Również składam najlepsze życzenia dla kolejnego roczniaka -Bartusia i dla jego mamy również ,dużo zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wklejam tabelkę od dziś z datami urodzin naszych maluchów żebyśmy nie musiały szukać kiedy to jaki maluch ma urodzinki .Wg tej tabelki widzę że jeszcze jeden maluch kończy dziś roczek dla niego również Wszystkiego najlepszego w dniu urodzin. 21_joanna..............15.12.2010............Bartuś..... ..............???????????? Kasiulek1707............15.12.2010.........Sebastian. ...... ... 4160g 56cm gwiazdeczka32......16.12.2010..........Michalinka........ ....... .3280g 53cm wiola.sz................16.12.2010.........Mateuszek..... ...........3200g 56cm Kropka1111 .............16.12.2010 .........Mateusz..............3500g 57cm laura33.................17.12.2010.........Joasia........ ..............3500g 54cm explosive................19.12.2010...........Jannis..... . .........3460g 54cm izula 33.................20.12.2010..........Malwinka............. 3030g 54cm łe rety..................21.12.2010...........Jacek............ .........3650g 55cm bettinka87.............22.12.2010............Michał..... ..............2810g 51cm evangeline.............25.12.2010............?????....... ...............4100g 56cm basienka154............29.12.2010...........Jagoda....... ............3590g 56cm Natalia_1990...........30.12.2010.............Tosia...... .......3170g.54cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kchane jesteście dziekujemy bardzo za zyczenia!Bartus mial urodzinki robione w niedziele bo akurat wtedy moj brat przyjechal ktory jest jego chrzestnym.Byl torcik w ksztalcie boiska (pomysl oczywiscie taty:)) i wszystko bylo superowo!Wklejam zdjecie na nasza poczte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane, dziękuję za życzenia. Miłe że pamiętałyście. My urodzinki wyprawiamy w sobotę. Wojtek niestety znów mi zachorował. Wkurzyłam się i od razu zadzwoniłam do naszej Pani Hematolog bo po szpitalu poprawa była dosłownie na 2 dni. Wyniki też do du.... Kazała przyjeżdżać w poniedziałek pomimo że nie przyjmuje wtedy w przychodni. Porobi mu badania (bo u nas w szpitalu żałowali na nie kasy) i ewentualnie zadecyduje co dalej. Czy wracamy do domu i umawiamy się po nowym roku na hospitalizację czy położy go od razu. Powiem wam szczerze że mam już tego wszystkiego dość i będę wszystko robiła żeby go położyli od razu. Tam to przynajmniej przebadają go od góry do dołu. Wszystkiego najlepszego dla mam i dzieciaczków które kończyły 1 roczek. Buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gwiazdeczka32, wiola.sz, Kropka1111- kochane życzę waszym maluszkom aby każdy dzień zaczynał się i kończył z uśmiechem na twarzy, a łzy z oczu płynęły tylko ze szczęścia;-) Ewa, a byłam pewna, że teraz to już musi być tylko lepiej... W każdym bądź razie pozdrawiam cieplutko... ucałuj mocno Wojtusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×