Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Co wy na to?

Po czym poznac ze jestesmy za dlugo w Anglii?

Polecane posty

Gość rob jak jestes
czyli odwrotnie-w sklepach po polsku, do meza po polsku(jest anglikiem), jadac autem powtarzam sobie lewa strona lewa strona i tak z 15 min az sie przestawie.co mnie cieszy jak wracam to uprzejmosc anglikow i drogi bez dziur hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxbfcnhfgj
po przyjezdzie do Polski 1 dzien sie ciesze, 2 przezywam 3 plakac mi sie chce 4 pije 5 aklimatyzuje sie. 6 ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak idziesz
idziesz w niedzielę do miasta (ja akurat mieszkałam w Polsce w małym miasteczku) i jesteś zdziwiona, że wszystkie sklepy pozamykane tylko markety otwarte :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytasz sie
rodziny o ktorej masza po polsku w niedziele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob jak jestes
i w PL czesto na mnie trabia bo malo uzywam kierunkowskazow. te dzien dobry i martwa cisza tez czesto, badz tez obslugiwanie z wielka laska w sklepach. a kiedys pamietam placlam karta w jakims markecie, nigdy nie mialam z tym problemow az do tego razu- babce karta nie przyjmowala miala odmowe caly czas nie wiem pewnie cos z terminalem miala, a ona po kilku moich prosbach ze ma powtorzyc wydarla sie na caly market kilka razy ze chce ja oszukac bo nie mam pieniedzy na tej karcie(kupowalam wtedy nowe tv do wypialni moich rodzicow wiec zakupy mialam na ok 2000) a w gotowce by mi nie starczylo. tak mnie baba zdenerwowala ze poszlam do bankomatu obok kasy wyplacilam jej pieniadze wanlelam na kase i powiedzialam po ang "brzydkie " przezwisko hehe ale baba miala oczy, no w koncu chcialam ja oszukac, wiecej tam nie poszlam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flora1234
Z niemiec , ale kulturka podobna. W osiedlowaym sklepiku (Polska) pan zawsznie nie ma reszty wydac. Wchodze do sklepow z wielkim usmiechem i mowie dzien dobry- a zwisle miny ekspedientow dziwnie na mnie patrza. Albo stoimy z mezem w dlugiej kolejce w hipermar. i sie na kogo nie popatrzymy to odrazu usmiech przemily. Oczywiscie dziwnie wygladamy. Wiec mowie do meza nie usmiechaj sie , bo wygladamy glupio. Jak walnieci. Odpowiadam odruchowo w sklepach - Ja, Nein. Tlumacze co powiedzial maz (czasami) komus, ale tez po niemiecku. Do meza tez czesto gadam w Polsce po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz w biedronce
kupic chicken tikke masale :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy na to?
Ja tez do meza smigam po polsku w polsce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob jak jestes
aaa i zamawianie pizzy hah podalam skaldniki po ang ( mamy stala pizze w uk zawsze ta sama) w odpowiedzi uslyszalaam-czy pani sie dobrze czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe, lol, dobre dawajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flora1234
Dziwnie sie Polki ubieraja ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob jak jestes
pytalam taty bo cos auto mu wg mnie slabo jechalo kiedy ma MOT ale mial mine co ja gadam, ucze psa reagowac na angielkie komendy haha nawet troche zalapal:)) szukam w pl tv angielskojezycznych kanalow(sama nie wiem po co chyba przyzwyczajenie) a i w duzych sklepach na poczatku jak mialam duzo zakupow a bylam sama czekalam az kasjerka zapyta cze pomoc mi w pakowaniu-nie doczekalam sie jak wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kahna kahna
mieszkam we Wloszech - zeby dac znac kierowcy, by sie zatrzymal na przystanku, unosi sie reke, kiedy autobus nadjezdza. Niestety mam juz odruch i oczywiscie w Polsce, jesli sie zapomne, wygladam na kompletna idiotke. Piszcie wiecej tych rzeczy, ale sie usmialam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob jak jestes
i w sklepie kiedys cos ustatalam z mezem co kupic i czekala ekspedientka na nasza decyzje- ja do nich tak-do meza po polsku do niej po angielsku-ale buraka zlapalam, jezyk mi sie poplatal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaczek z anglii
kobiety: ubrane jak prostytutki bo sobie na ciuszki moga pozwolic. Najczesciej buty za 10 funtow itp. Koorowe, byszczące komórki - aż sie proszą o kradzież w towarzystwie egzotycznego narzeczonego (czytaj ciapaty, murzyn) popisują się wątpliwą angielszczyzna a w każdej rozmowie podkreślają, że angielski po kilku latach na wyspach to już perfekt umieją W okresie świątecznym biegają po galeriach handlowych jakby na zakupy przyjechali, a te same sklepy maja tam i podobno lepszy wybór. Dodam, ze sama jestem filologiem na emigracji. Przyjezdzajac do Polski nie wchodze do sklepow bo wstydze się być takim polaczkiem co zaoszczedzil pare zlotych i szpanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy na to?
Bieresz suszarke do pokoju zeby wysuszyc wlosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flora1234
aaa dobre z tym machaniem na autobus. Mieszkalam troche w italy . rzeczywiscie tak jest. Ja tez w polsce szukam niemieckich kanalow. Wstyd sie przyznac , ale jakos mnie juz nie bywia polskie programy rozrywkowe. jakies takie dziwne... moze dlatego, ze nie jestem na czasie z tym co gadaja. nie znam tych nowych gwiazdeczek i wydarzen itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rob jak jestes
a znowu po powrocie mam taki balagan w portfelu, zapominam rozdzielic pieniadze- potem w pracy ide kupic kawe wrzucam do maszyny i sie wkurzam czemu nie dziala czemu oddaje mi ciagle kase- wrzucalam polskie pieniadze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flora1234
A wlasnie ja czesto w polsce zamiast grosza daje centa (bo oczywiscie mam bajzel)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flora1234
no co tam jeszcze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy na to?
Kiedy jest 13 stopni a ty dalej smigasz w japonkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy na to?
Kiedy pada/wieje/sniezy a dla ciebie w sumie wciaz "what a lovely day today"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy na to?
Kiedy zamiast w kg/km liczysz w inchach i milach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak idziesz
przed wyjazdem do Polski wymieniasz funty na złotówki i się śmiejesz, że takie małe jak z gry eurobiznes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy na to?
no dokladnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy na to?
Kiedy rodzina mysli ze cos od niej chcesz bo jestes za mila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×