czy zgłosić to na policję?

mam sprawę w sądzie z matką, dodam, że mam 21 lat. w weekend dostałam smsy o treści: "Ewelina, NATYCHMIAST jedż do...(osoba podaje dokładny adres) ...w sprawie MAMY.Sama jak człowiek, bez towarzystwa. Odebrano tobie lustro w złotej ramie? To nie mama lecz policja! Jak posłuchasz wiele zyskasz-przyszłość. Zobaczysz to uwierzysz. Mama tak wiele chciała zaoferować i dać po powrocie a ty co brak części tekstu" kolejny sms: "ewelina, natychmiast jedz do...(podaje adres)... kawałek dalej treść ta sama co z poprzedniego smsa. dalej pisze: że co zrobiłam, związek z kim? tylko odrobina zaufania i odwagi. czy odebrano tobie lustro jesli tak to masz odpowiedz. policja kij wsadza. to mama dla ciebie tyle zrobila, mialas przygotowaną przyszłość w wielkiej brytanii ty mamę do sądu? ty możesz płacić rente alimentac. na zawsze i to wkrótce bo stan mamy się pogarsza. z sympatii do ciebie sugeruje pogódż się z mamą a najwięcej zyskasz - przyszłość" kolejny sms: "w anglii możesz rozpocząć dostatnie życie więc zastanów się czy warto to robić. zrobiłaś parodię, okłamałaś sąd, policje, d. zeznawal przeciwko tobie, wykroczenia...i to wszystko zrobiłas na papaierze. ludzie cię potępili. czy na oszustwach chcesz budować swoje życie? wycofaj sprawę bo to ty bedziesz płacić alimenty na zawsze (przepisy) plus zadłużenia i coś czego nie przeżyjesz. jesli tak to pusc tylko sygnał z jakiego telefonu a zyskasz pryszłosc. to nr aktualny do 25 lipca." i mam pytanie do was: co wy na to? matka sprawę ze mną poprzednią przegrała, nie stawiła się na sprawę a teraz się odwołala i jest kolejna sprawa wkrótce. czy mogę ją podać na policję za takie coś? ja odbieram to za groźbę i próbę manipulacji.

odpiszcie, poradzcie dobrze bo to dla mnie wazne

jesli jest tu ktos powazny to proszę o odpowiedz

Z matką się procesujesz? :o

a z jakiego powodu zalozylas mamie sprawe w sadzie?

tak z matką. zostawila mnie w wieku 18 lat a skonczylo sie ze z samotnosci ibezdomnosci wyladowalam w szpitalu psychiatrycznym. a co w tym dziwnego?

od ojca wstrzymano mi zaliczke alimentacyjną bo matka nie rozliczyla sie z urzedem skarbowym i zostalam bez pieniedzy a robie farmacje i nie jestem w stanie podjąc pracy i sie utrzymac. nie mam gdzie mieszkac tak konkretnie, nie mam zawodu jeszcze, nie mam nic.

czekam na odpowiedzi

mnie matka zostawila jak mialam pol roku potem wrocila na jakis czas(z ojczymem ktory byl dobrym chlopem i mnie utzrymywal) a potem znow olala jak mialam 9 lat.nigdy mi kasy nie dawala,a ciebie zostawila jak bylas dorosla i malo nie oszalalas :O

tylko robilam szkole a zostawila mnie z dlugami i na wynajmowanym pokoju

moze mama wychodzila z zalozenia ze skoro masz juz 18 lat to jestes pelnoletnia i powinnas sobie sama radzic .. znajomy jest ten nr tel z ktorego dostajesz smsy..? i masz jakies podejrzenia kto je moze wysylac ? czy odpisywalas na nie ?

Mila,trudno powiedzieć, o co temu komuś chodzi.Nie sądzę,żeby można było uznać to za zastraszanie.Sms-a zawsze możesz zapisać,kto wie ,może się przyda?

nie odpisywalam bo to by znaczylo ze dalam sie sprowokowac jak jakas gowniara. przypuszczam ze to matka bo tylko moi znajomi dysponują moim nr telefonu. 18 lat nie oznacza dorosłosci, w tym wieku jednak ludzie mają gdzie wrócić, mają jakies wsparcie rodzicach. jestem juz 3 lata na psychotropach. do 25 mam prawo dostawac alimenty przeciez a nie splacac jej dlugi bo niby z jakiej racji i z czego

Ja bym zgłosiła. Nie Wasza sprawa po co dziewczyna się sądzi z matką, widocznie ma powód.

poza tym rodzic nie wybija dziecku zebow w wieku 15 lat czy bije do krwi i zaniedbuje na dodatek

Możesz zgłosić złośliwe niepokojenie z art. 107 kw. Do 1500 zł grzywny grozi za to :)

Dobrze, że masz odwagę walczyć o swoje. Nie daj się złamać. Wiem co to przemoc w rodzinie.

niby nie nasza sprawa dlaczego autorka sadzi sie z matka , jak by nie chciala to nie musialaby odpisywac ... ja na Twoim miejscu nie odpisywalabym na te smsy , na dzien dzisiejszy tez bym tego nigdzie nie zglaszala ale zapisala sobie w tel byc moze kiedys sie przedadza ... Przykro mi ze mialas i masz tak bardzo skoplikowane i smutne zycie

teraz nasza sprawa skoro tu o tym pisze ciemna maso/......tu nie ma zadnej grozby i watpie by to cos wnioslo do sprawy

mnie nie chodzi o to zeby miec satysfakcje, tylko w moim wieku nie wszyscy mają takie problemy i nie zostawają sami ze sobą zeby obcy ludzie pomagali. oczywiscie to bardzo dobrze, ze mieli serce ale taka postawa moralna matki jest dla mnie absolutnie nie do przyjecia

i powiedzcie mi co to znaczy "cos czego nie przezyjesz" bo dla mnie to jest wlasnie niepokojace

E

Emmett twierdzi,że jest na to art.,w tej sytuacji zgłosiłabym.

to nie ejst ewidentna grozba to mzoe oznaczac wszystkko......

ale niepokojenie tez musi byc czeste a nie ze jednego esa napisze i na tym koniec

w jej wykonaniu to owszem, moze oznaczac wszystko, wybicie zebów jak stwierdziła jak miałam nascie lat miało byc pamiątką na wiele lat...i było, chodzenie 4 lata bez zębów. o 2 w nocy ostatniej nocy dzwoniono domofonem kilka razy. oczywiscie nie wiadomo czy to ona tym bardziej ze mieszka w innym miescie ale po niej mozna sie naprawde wszystkiego spodziewac

napisala 3 wiadomosci i probowala sie połączyc kilka razy, odbierałam a tu cisza. dopiero potem skojarzyłam kto to. mój telefon to moja osobista rzecz i nie chce czytac takich wiadomosci. jej widac sprawia to satysfakcje i probuje mnie przelamac ale nic z tego. bo wyrok jest korzystny dla mnie, jedyne co to jesli teraz chce go podwazyc to musi sie tlumaczyc w sadzie ona. tym bardziej, na tamtą sprawe sie nie stawila.

z resztą to nie ma miejsca od tygodnia. często próbowano sie połączyc z nieznanego nru a ona zmieniała często telefony. czasem rzeczywiscie zdzwonila, odebrałam i tylko mnie bluzgała

odpiszcie

nie zaszkodzi jak pójdziesz na policję i opowiesz o sprawie w sądzie i pokażesz te smsy.