Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaciekawiony człowiek

wstydzicie się robici kupe gdy w mieszkaniu jest wasz partner?

Polecane posty

Gość emangro
"Jeśli na środku salonu na podłodze to napewno tak." yyyy a jesli na srodku salonu w wazonie na stole ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emangro
"a jak jest u was" To wszystko zalezy od tego,ktora osoba w zwiazku sie szybciej wyluzuje.No wiadomo kulturka musi byc:) Ja nie chce wachac cudzych pierdow(chyba,ze od tego ma zalezec czyjes zycie:D),ale zdaje sobie sprawe z tego,ze wszyscy ludzie pierdza,robia kupy i sikaja:) wiec sie wyluzujcie.Odswierzacze do lazienek kupcie,papier w kibel pusccie i robcie sobie kupcie bezstresowo. bo pozniej wychodza zaparcia i inne historie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dr YorgeSs
Omggg-pozdrów babcie-ale najpierw posłuchaj-Jestem doktorem i mogę mówić bez względu na wiek jak chce. Wucet,Wacek,Kibel,Klop,Sralnia,Latryna,Ustęp,Klozet. Więc zamknij k......a ryj i słuchaj co do Ciebie piszą mądrzy.:):)👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak jest u was
dokładnie ;) kwestia dogadania się trzymanie czegokolwiek jest niezdrowe, a że niezbyt ciekawe pachnie... cóż takie życie :D najlepiej sie schować zawczasu, w ostateczności po fakcie uciekać z miejsca zbrodni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emangro
apropo braku kultury. moj dwuletni syn zrobil tydzien temu kupe na cmentarzu z 1800 roku...(kolo kosciola). Na szczescie mialam ze soba woreczki foliowe i obok byl kosz na psie odchody... takze jak sie ktos wstydzi robic kupe to zapraszam do mojego syna na terapie heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak jest u was
hahha :D leże normlanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak jest u was
Bombel_1985 --można i tak ;) po prostu puszcza się bąka, a niech sie błąka i żyje sie dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój to mi czasami opowiada, jak to szedł gdzieś i się zawracał do domu, bo go przycisnęło i "musiał się złamać". I też czasami chodzi w krzaki jak wyjdziemy i sika, jak jesteśmy na działce (nie ma toalety) ja też mówię wprost, że idę siku i się gdzieś chowam. Beka przy mnie, nawet kilka razy słyszałam jak wymiotował w łazience, bo coś mu zaszkodziło. Jak byliśmy u niego to się nie krępował, brał gazetę i oznajmiał mi, że idzie się wysrać i 15 minut go nie było (w ogóle to czemu faceci tyle czasu robią kupę? Mi to zajmuje dosłownie chwilę..) Przy mnie jeszcze nie pierdział, może robi to jak wychodzi, nie wiem, nie słyszałam. Ja też zawsze wychodzę pod jakimś pretekstem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo niezły łach
Z bąkami jest tak, że zawsze można walić ciche tajniaki i zgonić np na psa, niemowlę albo rybki w ostateczności :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwenoefwn[einoewnwoenwoef
co się będzie męczył w dupie, niech polata po chałupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miedzy nami polkami
a ja dam "dmucham na zimne" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jaja he ha
nie no jakis umiar zachowac trzeba.....srac przy partnerce ktory akurat np robi makijaż...nie wypada.......zostawmy sobie troche prywatnosci chocby tylko w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalallaalla
moj jak idzie do wc to slychac az sciany sie trzesa i on sie nie przejmuje...a mi glupio..ale tylko wtedy jak ktos obcy jest...jak jestem z nim to juz nnie zwracam uwagi...ale slysze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalallaalla
sraj polaku sraj...toz to wolny kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo sie bałam wysrać w domu męża bo mieszkamy z jego rodzicami (oboje nie mamy pracy,żyjemy z 500+ i zasiłku).Teściowie mnie nie lubią i biorą mnie za babę-czubka a to niesprawiedliwe. To przez nich zaczęłam krepować sie chodzić do kibla.No i zaczęłam sikać do kubka i za okno a kupe w szafie na papier,bo szafe mam w pokoju olbrzymią.Potem wietrze bo szafa i ciuchy troche walą. Boje sie bo teściowa zaczyna coś podejrzewać i nie chce żeby odkryła,że załatwiam sie w szafie,bo chyba by mnie wywaliła z domu na zbity pysk,bo ona jest choleryczką.Może sie nie wyda,bo jak to robie to zamykam pokój na klucz (że niby przebieram sie i te kobiece sprawy,no wiecie).Na razie od roku nie byłam w kiblu ale nie wiem jak długo da sie tak żyć z mężem i teściami pod jednym dachem.Mąż ma pokój osobno i teście też a ja z dzieckiem mam swój.Doradźcie coś! :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na dworze dupa może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×