Zamierzam wychowywać dziecko bezstresowo. Czy są tu podobne mamusie?

Chętnie porozmawiałabym o metodach wychowawczych jakich używacie. Jestem dopiero w ciąży, ale im wcześniej tym lepiej :)

bedziesz miec zyciowa oferme,bo pojdzie do szkoly,potem do pracy i nie bedzie potrafilo sobie poradzic ze stresem..no chyba,ze cale zycie mu/jej zapewnisz bezstresowe..powodzenia w wychowywaniu malego mutanta

powodzenia:P. Pamietaj, że gość który zastosował po praz pierwszy wychowanie bezstresowe, pochował swojego syna - popełnił samobójstwo.

Myślę że życie pokaże jak to będzie później ;) Teraz dziecko jeszcze nie urwisuje więc i problemów nie ma :D Też mówiłam sobie "zero klapsów" .W ciągu 5 lat policzę je na jednej ręce,ale jednak były.A mialo nie być :P

osoby wyżej maja racje. dzieci wychowane bezstresowo, to dzieci majce problemy społeczne. Już nie wspomnę o tym jaki stosunek maja do nich nauczyciele w szkole.

a klapsy i bezstresowe wychowanie nie ma ze soba nic wspólnego. DZIECI NIE WOLNO BIĆ A KLAPS TO JEST BICIE. Mozna dawac kary wtedy nie bedzie wychowane bezstresowo.

Potem te wasze dzieci wychowane bezstresowo nam nauczycielom wchodzą na głowę a mamusie biegają do szkoły z każdą pierdołom bo dziecku dziej e sie krzywda. Wychowa dziecko normalnie a nie na buca, które będzie społeczną kaleką.

Głupota... Ale to oczywiście tylko moje zdanie... Słyszałam kiedyś o takim przypadku jak w tramwaju dziecko ubrudziło lodem kogoś a matka nic - zero reakcji. Na pytanie pasażerów czy zwróci uwagę dziecku odpowiedziała że ona go wychowuje bezstresowo, sam kiedyś zrozumie co jest dobre a co złe, na no jeden z pasażerów wstał, wziął od dziecka lody i wymazał głowę mamusi, po czym stwierdził : Ja też byłem wychowywany bezstresowo...:) Także tak to czasem jest z tym wychowaniem bezstresowym:)

powodzenia i znajdź sobie dobrego psychiatre bo będą ci potrzebne leki na uspokojenie, U mojej siostry w klasie jest dziecko wychowywane bezstresowo. mamusia wiecznie lata do nauczycieli, gówniarz ma 8 lat kilka razy sobie wyszedł z lekcji bo mu się nudziło. Rozwalił swoimi wybrykami już nie jedną impreze szkolną, jak byli w Zoo nauczycielka nie mogła go w żaden sposób namówić ,żeby odszedł od goryla. Cała klasa czekała godz.Bo jaśnie pan czekał aż goryl się obudzi. W końcu jeden tatuś nie wytrzymał wzioł gówniarza za frak i wyniósł. Takie cyrki wyprawiał darł się że szok. Sama bym mu tyłek przetrzepała

na czym polega bezstresowe wychowywanie? trzymanie dziecka w domu? bo wyjdzie na dwor, spotka inne dzieci, pokloci sie o zabawki w piaskownicy - stres przewroci sie - stres bedzie chcial czegos co nie jest jego - stres pojdzie do żlobka,przedszkola,szkoly-stres mozna mnozyc i mnozyc przed wszystkim nie uchronisz -nie rozumiem pojecia wychowanie bezstresowe.

EIRENE: To znany dowcip - ja slyszalem wersja z guma do zucia :-) Autorko przygotuj sie na wpierdol od dziecka co jakis czas, w koncu jak bezstresowo to na calego. Zastanow sie powaznie zanim popelnisz tak kardynalny blad. Tak czy inaczej powodzenia.

kochani a co to znaczy bezstresowe wychowanie?? hehe Nie jestem za skakaniem wokół dziecka jak wokół jakiegoś piórka czy czegoś innego tego typu. do TAKI MALY KOLO jak dac karę dziecku np.4 letniemu? wątpie by zrozumiało sens tej kary...chociaż ja bym wolała krzyknąć niż uderzyć. Zbytnie "głaskanie" dziecka nie jest dobre,moja teściowa nigdy nie uderzyła dziecka,jedynie okrzyczała,dała karę...a teraz ja widzę metody jej wychowywania :D hehe mój facet ma 27 lat i ma też brata o 10 lat młodszego i z chęcią nieraz bym mu przywaliła za jego zachowanie :P Ale to wszystko zależy też od tego jak kto został wychowany,jak ktos był bity będzie bil swoje dzieci,bo nie zna innej metody wychowawczej...

Jak chcesz skrzywdzic dziecko i sebie to prosze bardzo. Ale poczytaj to: Apel Twojego dziecka wg Korczaka Wychowanie dziecka Nie psuj mnie. Dobrze wiem, że nie powinienem mieć tego wszystkiego, czego się domagam. To tylko próba sił z mojej strony. Nie bój się stanowczości. Właśnie tego potrzebuję- poczucia bezpieczeństwa. Nie bagatelizuj moich złych nawyków. Tylko ty możesz pomóc mi zwalczyć zło, póki jest to jeszcze w ogóle możliwe. Nie rób ze mnie większego dziecka, niż jestem. To sprawia, że przyjmuje postawę głupio dorosłą. Nie zwracaj mi uwagi przy innych ludziach, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. O wiele bardziej przejmuję się tym, co mówisz, jeśli rozmawiamy w cztery oczy. Nie wmawiaj mi, że błędy, które popełniam, są grzechem. To zagraża mojemu poczuciu wartości. Nie chroń mnie przed konsekwencjami. Czasami dobrze jest nauczyć się rzeczy bolesnych i nieprzyjemnych. Nie przejmuj się za bardzo, gdy mówię, że cię nienawidzę. To nie ty jesteś moim wrogiem, lecz twoja miażdżąca przewaga. Nie zwracaj zbytniej uwagi na moje drobne dolegliwości. Czasami wykorzystuję je, by przyciągnąć twoją uwagę. Nie zrzędź. W przeciwnym razie muszę się przed tobą bronić i robię się głuchy. Nie dawaj mi obietnic bez pokrycia. Czuję się przeraźliwie tłamszony, kiedy nic z tego wszystkiego nie wychodzi. Nie zapominaj, że jeszcze trudno mi jest precyzyjnie wyrazić myśli. To, dlatego nie zawsze się rozumiemy. Nie sprawdzaj z uporem maniaka mojej uczciwości. Zbyt łatwo strach zmusza mnie do kłamstwa. Nie bądź niekonsekwentny. To mnie ogłupia i wtedy tracę całą moją wiarę w ciebie. Nie odtrącaj mnie, gdy dręczę cię pytaniami. Może się wkrótce okazać, że zamiast prosić cię o wyjaśnienia, poszukam ich gdzie indziej. Nie wmawiaj mi, że moje lęki są głupie. One po prostu są. Nie rób z siebie nieskazitelnego ideału. Prawda na twój temat byłaby w przyszłości nie do zniesienia. Nie wyobrażaj sobie, iż przepraszając mnie stracisz autorytet. Za uczciwą grę umiem podziękować miłością, o jakiej nawet ci się nie śniło. Nie zapominaj, że uwielbiam wszelkiego rodzaju eksperymenty. To po prostu mój sposób na życie, więc przymknij na to oczy. Nie bądź ślepy i przyznaj, że ja też rosnę. Wiem, jak trudno dotrzymać mi kroku w tym galopie, ale zrób, co możesz, żeby nam się to udało Nie bój się miłości. Nigdy. Autor: Janusz Korczak pedagog, pediatra, pisarz, prekursor walki o prawa dziecka

Na pytanie pasażerów czy zwróci uwagę dziecku odpowiedziała że ona go wychowuje bezstresowo, sam kiedyś zrozumie co jest dobre a co złe TYlko to z pewnością nie było bezstresowe wychowanie... Mi się zdaje, że każdy słyszał ten termin, ale nikt nie ma pojęcia co on oznacza. W zasadzie kar nie trzeba by było w ogóle stosować, gdyby rodzice sami byli dla dziecka wzorem - bo ono bezwiednie ich naśladuje. I przeważnie wyrasta na ich kopię. Więc na co lać bachora jak kłamie, kiedy samemu się to robi. Podobnie z papierosami, seksem, alkoholem. Nie ma sensu nawet tłumaczenie dziecku, żeby nie robiło czegoś, skoro samemu nie jest się takim wychowanym.

powiedzic co niedobra pupa. Widze ze ludzie w ogole nie rozumieja pojecia stres i brak stresu. Rodzina i dom nie powinny byc miejscem, gdzie dziecko czuje stres, to powinna byc oaza spokoju, przyjazni, wsparcia. Czy najlepiej dzicko wychowuje sie w pijackich melinach? Tam na pewno wychowanie jest stresujace. Sensowny przyklad zachowan rodzicow to podstawa. Wychowalam dzieci bez bicia, krzykow, durnych abstrakcyjnych zakazow ( typu - bo nie). Tlumaczenie, rozmowa, przyklad . Zawsze dzialalo.

Bezstresowo, ale dla kogo? Dla dziecka, dla Ciebie, czy dla otoczenia? Ja jestem przeciwna biciu, ale nie sądzę, żeby to wystarczyło do bezstresowego wychowania, bo podejrzewam, że dziecko wolało by wpierdziel i spokój, niż wieczne ględzenie i kary ;P (tekst mój i siory z dzieciństwa: "czekamy na lanie, czy koniec dobrej zabawy?") Nie mam traumatycznych przeżyć, nie biję, bo biłam bita itp Jakieś debile, z nudów dorabiają sobie do wychowania tą całą teorię ;P

Wyzwoleni rodzice. Wyzwolone dzieci. Twoja droga do szczęśliwej rodziny Adele Faber Elaine Mazlish 1998 - Korzystając z własnych doświadczeń, a także z doświadczeń innych rodziców autorki przekazują - krok po kroku - wzruszające i przekonujące świadectwa takiego sposobu porozumiewania się rodziców z dziećmi, który pozwala obu stronom wyzwolić to, co najlepsze. http://merlin.pl/Wyzwoleni-rodzice-Wyzwolone-dzieci-Twoja-droga-do-szczesliwej-rodziny_Adele-Faber/browse/product/1,22486.html#fullinfo bo jakies zasady musza byc

jak wychowani byli dwaj 10-letni chlopcy, ktorzy w 1993 roku uprowadzili 2-letniego malucha z centrum handlowego w Wielkiej Brytanii, torturowali go poprzez walenie go kamieniami, ceglami i 10 kg metalowa sztaba, molestowali go seksualnie poprzez wkladanie baterii w odbyt a na koniec zabili i w celu upozorowania wypadku polozyli jego cialo w poprzek torow kolejowych tak ze pociag przecial je na pol :( Nie potrafie zrozumiec jak wychowano tych chlopcow, jak pokazano im roznice pomiedzy dobrem a zlem.

bezstresowe wychowanie to moim zdaniem głupota, a mam przykład na mojej sąsiadce. ma synka 4 lata, robi co się mu żywnie podoba, zero jakichkolwiek ograniczeń. kilka razy poniszczył nam kwietnik przed domem, to przyleciała do mnie żebym go stamtad zabrała bo stasia denerwuje. porażka. nie jestem za tym żeby bić dzieci, ale pomyślcie jak było dawniej, dzieciaki dobrze wiedziały, ze nie wolno tego czy tamtego, bo dostały za przeproszenie m po dupie.

na bezstresowe wychowanie ( czyli bez zakazów, granic ) była moda na zachodzie 10-15 lat temu. Teraz dzieci tak własnie wychowane zakładają sprawy w sądzie przeciwko rodzicom - z przeróżnych powodów: bo male kieszonkowe, bo nie chcieli puscić na 2 -dniową imprezę - czyli nagle chcą ograniczyć wolność..... Korczak fajnie to ujął - fajnie, że został tu zacytowany. Dziecko, któremu nie wyznacza sie granic, podswiadomie odbiera to jako brak zainteresowania tj. nie kochanie

Napierdalaj pasem za kazde brzydkie slowo ;p

Autorze/autrko - powiedz mi- bo ja nie wiem.... ostatnio slyszalam, ze bezstresowe wychowanie=brak wychowania

A co dla Was bezstresowe wychowanie ? Bo np. dla jednych może to znaczyć nie stosowanie kar cielesnych,a dla drugich tak dzieciaka rozpieścić,że będzie miał wszystko byle tylko nie płakał . My np. na starszej córce staramy się dużo tłumaczyć,nie bijemy jej,ale jak ma jakiegoś focha to potrafi pół godziny płakać o nic . Ale nikt wtedy do niej nie leci i nie wtyka jej tego czego chce byle tylko nie płakała .

Saleminka- ja np. uważam,że karę nawet dla 4 latka można wymyślić,adekwatną do wieku . Bo wiadomo,że np. jak dla 3 latki kara siedzenia w kącie przez 3 minuty jest gorsza niż zabronienie grania na komputerze . Kara musi być dostosowana do wieku .

Ja tez tak mowilam jak bylam w ciazy... a wlasnie przed chwila maly dostal po lapach bo odkrecil kurek z gazem w kuchence :( Rowniez uwazam, ze wychowanie bezstresowe jest krzywda dla dziecka. wicie moze czy mozna kupic jakies zabezpieczenie na kuchenke zeby dziecko nie dalo rady odkrecac?

Jagoda ja coś takiego widziałam na allegro takie zabezpieczenia,ja mam np. ja szafkę z chemikaliami różnymi i z lekami. Poszukaj na all . na pewno coś znajdziesz .

moja tesciowa prowadzi hotel i ostatnio zatrzymala sie u niej rodzinka facet z zona i dzieckiem,dziecko wychowywane bezstresowo wzielo łzke i tak ojca tluklo po glowie ze tesciowa nie mogla na to patrzec a oni nic nie zrobili nawet nie powiedzieli ze tak nie mozna robic ;/ kurwa co za ludzie na koniec gdy odjezdzali dziecko stłklo szybe a oni na to ze ich dziecko wychowuja bezstresowo i za to nie zaplaca bo to nie ich wina ,tesciowa wezwala policje i musieli placic no debile ,pozniej takie jebane dziecko zostaje morderca bo mysli ze tak wolno bo rodzice na wszystko pozwalaja

http://www.wychowawca.pl/miesiecznik/miesiecznik_nowy/2004/12_144/07.htm

Wydaje mi się, że wychowanie bezstresowe nie jest zbyt dobrą decyzją w dzisiejszych czasach, gdzie pełno jest dookoła stresu, depresji, fobii i innego dziadostwa.