Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość akata12

szef zaleciał w ch.....,wyszłam z pracy

Polecane posty

Gość podziwiam autorkę
Szacunek, że tak się zachowałaś. BRAWO!! nie dyskutuj nawet z tym dupkiem, bo nie ma sensu. Pamiętaj, że masz swoją godność. Dobrze zrobiłaś, nie daj się, nie uginaj się! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akata12
menszta Nigdy nie czułam ,że miałam prawa do sklepu. Szef zawsze był szefem! Bywały awantury między nami , gdy on upierał się przy swoim, były nawet bluzgi, ale po czasie przepraszał i przyznawał mi racje. Fakt od momentu gdy wyprowadziłam sklep to on się mnie radził, pytał. Ja choć decydowałam o wszystkim, zawsze pytałam się jego ,choć odpowiedź była ta sama RÓB JAK UWAŻASZ. Z szefem zawsze miałam dobre relacje , gorzej z jego synową. Gówniara 21 lat,zero pojęcia ,a się panoszyła po sklepie, waliła mi na Ty. (sklep niby na jej męza , ale szef czyli teśc zarządza) Wprowadzała zmiany w ustawieniu towarów, na początku latałyśmy ze zmianami po półkach, później szef mi powiedział ,że mam ją olac. Robić to co uważam za słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony - poczułaś się pokrzywdzona, bo zwolnienie nie jest przyjemne. Czujesz żal i złość, ale co chcesz udowodnić swoim zachowaniem? Szef teraz złapał nerwa na ciebie i dziewczyny. Sklepu nie otworzy, nie będzie obrotu, winę zwali na was, nie dosaniecie za to wypłaty. Skoro miałaś umowę o pracę, to masz jakiś okres wypowiedzenia. Emocje emocjami, ale pogarszasz swoją sytuację. Podpisałaś cokolwiek, jest ślad, że dostałaś wypowiedzenie? Pewnie w emocjach tego nie zrobiłaś i teraz będzie, że pracę porzuciłaś i koleżanki też będą miały problemy. Bo to nie jest plac zabaw - nie bawimi się od dziś z tobą, tylko praca. Szefem jest kto inny niż ty. Skoro robiłaś rzeczy nadobowiązkowe, to trzeba było ich nie robić, bo w umowie tego nie masz, albo gadać z szefem jak pracujesz... przed zwolnieniem. Sama sobie nie dopilnowałaś, a teraz robisz lament. Wiem, jest ci przykro, ale to tylko jeden element całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedyny sensowny to kolejny
debil , co nie umie czytać ze zrozumieniem , kwestia wypowiedzenia została poruszona w temacie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes operatywna i pracowita
powinnas sama zalozyc jakis biznes. Najlepiej skorzystaj z dofinansowania z Urzędu Pracy - duzo moich znajomych tak zaczynało. Dasz sobie świetnie radę i nikt nie będzie się dowartościowywał twoim kosztem. A szef to kawał ćwoka (o jego synowej nie wspomne) - bo o planie nie przedłuzenia umowy powinno się jednak poinformowac wczesniej - przynajmniej byś wiedziała na czym stoisz. A zawsze ma prawo nie przedłużyć. Pewnie pożałuje, bo trudno tak na prawdę o dobrego, zaufanego, myślącego i uczciwego pracownika. Ale ciebie to już nie bedzie interesować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menszta
ja też myślę że skoro jesteś taka cwana i obrotna to załóż jakąś budkę która z czasem sie rozwinie i nie będziesz zarabiać 1500 a będziesz miała obrót miesięczny 5000 i z czasem coraz większy skoro jesteś gospodarna to po co harować na takie małe pieniądze? przecież nie stać cię żeby sobie kupić elegancki ciuch i perfumy ja za tak małe pieniądze nie poświęciłabym się ...sorry nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menszta
jako kobieta zasługujesz na jakąś odrobinę wygody itp a nie zapierdaIać za psi grosz na dobytku jakiejś rodziny no sorry :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akata12
jedyny sensowny Czytaj ze zrozumieniem. Podpisałam rozwiązanie umowy w dniu dzisiejszym. Nie było o tym mowy wcześniej , spodziewałam się umowy na stałe(takie prawo) Szef nie pomyslał, że jak codzień pójde po rozpiske do jego teczki, że zobacze świadectwo pracy, to był jego błąd. Dalej dzwoni, nie odbieram, był u mnie w domu, nie otworzyłam drzwi. Nie zwolni mnie dyscyplinarnie gdyż podpisałam bez jego wiedzy rozwiązanie umowy. Jeden papier mam ,a drugi mu zostawiłam. Może mnie pocałać w d.... Wywiesił kartke. Uwaga REMAMĘT . Myslałam ,że padne przed sklepem,gdy szłam po fajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd pochodzisz, jeśli to nie tajemnica. Przynajmniej z jakiego regionu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesssssss
tak napisał to jakis analfabeta jest szef to szef

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba pojął swój błąd
A może porozmawiaj już z nim? Wysłuchaj co on ma do powiedzenia. Gdyby Ci zaproponował umowę na czas nieokreślony, zgodziłabyś się wrócić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pałłliiina
jestem pracownicą tego sklepu. Nie bedziemy pracować bez Agaty! Szef nam nic nie zarzuci, część z nas poszła do lekarza , reszta wysłała maile z WŻ . tak się nie robi On nam tłumaczył , że Agata musi odejść na 3 mies. po czym ją zatrudni znowu, mówił, że ona będzie dalej pracować , ale bez umowy. Mi umowa kończy się za 2 tyg. |Z tego co szef mówił, Agaty miejsce zajmie jego synowa. Mam już 13 mies. pracy, jeśli Agata nie wrócisz do jutra ja i 4 dziewczyny składamy wymówienie. Bez ciebie nie ma tam pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość menszta
REMANENT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyglada na to że szef chce obejść przepis mówiacy o konieczności zatrudnienia na czas nieokreślony jesli jest to trzecia umowa o pracę/wyłaczając okres próbny/ to czesto stosowana praktyka w małych firmach oraz w handlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słyszałam o tym zaginięciu
A z jakiej miejscowości jesteś autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie marudźcie:P.Szef nic nie obiecał i słowa dotrzymał:D.A nikt wam nie nakazał takiej nadgorliwości:P.Chociaż przyznam ze zwolnienie takiej to głupota:P.Musi on być niepełnosprawny umysłowo:P.Miałem podobny przypadek a le nie z robotą że była niemiła niespodzianka.Groziła mi pała za nieobecności a dostałem na poprawce bardzo dobry:D.Ale to za nieobecności a nie brAK WIEDZY:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowiedziałem się że grozi prawie pod koniec roku szkolnego:O.Za tydzień gdzieś miało być wystawianie ocen ale babka przynajmniej nie była wredna tak jak niektórzy:classic_cool:. Chociaż nieładnie z jej strony robić takie niespodzianki:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akata12
zaczęłam topik i nie lubie spraw nie dokończonych. Spotkałam się z szefem dopiero o 16. Tyle go przetrzymałam. Tłumaczył się jak dzieciak,że nie może podpisać umowy na stałe, bo zaczne lecieć w kulki i brać zwolnienia, że to są dodatkowe koszty obciążające firme, a sklep dopiero od pół roku przynosi dochody,że musi myśleć o budżecie firmy itd.. On nie zamierza się mnie pozbyć, chciał mi zaproponować prace na czarno , tak jak robiłam, a za 3 miesiące zatrudnić mnie znowu na umowe na czas okreslony. Ze jeśli nie wróce to jutro nie będzie miał kto pracować, wszystkie dziewczyny poszły na zwolnienie.Wysłały faxem L4(o tym nie wiedziałam, spotykam się z nimi o 19) Siedziałam w knajpie piłam z nim piwo i słuchałam jego lamentu. Po czym powiedziałam ,że ja też musze myśleć o budżecie rodziny, potrzebuje kredyt, a na umowe na gębe go nie dostane. Po czym wyszłam i zostawiłam go z piwem i kolacją w knajpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może pomyśl o założeniu własnego biznesu? Doświadczenie masz, za jakiś czas powinno to przynosić zyski większe, niż Twoja dotychczasowa pensja... Jak już ktoś wspominał - są dofinansowania z Urzędu Pracy, są fundusze unijne (w zależności od rodzaju działalności)... Nie zgadzaj się na pracę na czarno, będziesz dalej wykorzystywana! Trzymam kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRZMARSA
POGADAJ Z NIM WYJASNIJ SPRAWE CZEMU TAK ZROBIL CO JEST NIE TAK, MOZE NIE MIUAL ZLYCH INTENCJI ALE KTOS GO ZMUSIL, KTOS NAKLONIL, MOZECIE POGADAC SKORO BYLAS DOBRYM PRACOWNIKIEM I LUBILAS ROBOTE A ON NIE MIAL ZASTRZEZEN TO WYJASNIJCIE TO ALE NIE W TAKI SPOSOB, ZE SIE NIE ODEDZWIESZ ANI NIC TYLKO ROZMOWA W 4 OCZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie daj sie widac ze
jestes mocno stapajaca osoba po ziemi.... trzymam za Ciebie kciuki, walcz o swoje, kazdy ma prawo dzisiaj wyrazic swoje zdanie, zaden szef nie moze dobremu pracownikowi napluc w twarz, nie daj sie!!! napisz jak dalej sie sytuacja rozwiazala:) pozdrawiam cieplutko i trzymam za Ciebie kciuki🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghhjk
nie jestem wróżką, ale postawiłaś się, co najważniejsze miałaś za sobą ludzi którzy staneli za tobą\to świadczy ,że o takiej szefowej tylko można pomarzyć/ daje ręke, że szef przyleci jaK pies z umową na stałe. Ale niedaj się i targuj się. Mój brat ma 3 sklepy , pokazałam mu topik, jak jesteś z pomorza daj znać , masz prace od ręki. On nie może znaleść od 3 lat zaufanego pracownika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akata kobieto
Masz leb jak ten sklep! Pierdolnij tego palanta w glupi dziub I zaloz wlasny biznes ! Konkurencje chociaz!y a ten jego interesik pojdzie z torbami, zatrudnisz dziewczyny I sobie bedz-ecie zarabiac nie tylko 1800 ale wiecej z takim teamem ! Dziob przez o oczywiscie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdzirba
jak możesz chcieć harować za 1500 na umowe bo potrzebujesz kredytu ? Jakbyś miała swój sklepik i konto firmowe w banku gdzie wpływy byłyby duże to dostałabyś konkretne pieniądze nie rozumiem-wypruwać sobie flaki za psi grosz żeby mieć umowe o pracę to nie komuna a ty masz łeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z tego ze ma leb jak moze
nie ma warunków na wlasny biznes? dofinansowania nie dostanie jak nie ma wlasnego lokalu na sklep a otworzenie biznesu tez kosztuje, nie wystarcza pieniadze z dofinansowania a autorka zarabiajac tyle pewnie nie ma zbyt duzych oszczednosci a pakowac sie w kredyty nie wiedzac czy biznes sie utrzyma nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy---------ć buca
kurna, stoisko z ciuchami na placu możesz otworzyć i iść powoli wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko i co dalej postanowisl
as z dzieczynami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że to prowokacja
o ile mogłabym uwierzyć, że autorka rzuciła fartuchem i wyszła, to w solidarność całej załogi sklepu nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×