Egzaminy eksternistyczne LO

Ty ze wszystkiego czujesz się dobrze:)

Grunt to pewność siebie;].

Pewne dla mnie jest to,że nie zdam:)

I to twój błąd Myszko;]. Trzeba wierzyć w siebie, w szczęście etc. Dobre nastawienie wiele daje.

Jestem realistką:D

przed wejsciem na sale egzaminacyjna kaza zostawic swoje rzeczy na wieszaku ktory jest tam przygotowany.jest to albo w korytarzyku przed sala albo bezposrednio w niej.torebki mozna bylo wziasc ze soba i zostawic w kacie klasy przy komisji, chyba ze jest z tylu wolna lawka, to wtedy tam.dowody osobiste sie pokazuje i zabiera z powrotem.telefony mozna miec pod warunkiem,ze beda wylaczone lub wyciszone.ale jak komus w czasie egzaminu odezwie sie tel, to uniewazniaja mu test . co

jesli chodzi o zadania z fizy: wektory ,kinematyka,dynamika,fale mechaniczne,optyka,grawitacja,wahadla matematyczne,fizyka kwantowa,troche astronomii, prad,pole magnetyczne, dosyc sporo zadan bylo typowo chemicznych. mialo byc 10 zadan typu ABCD, ale byly tylko 4,reszta otwarte. z fizyki kułam chyba najwiecej,bo najbardziej sie jej balam,ale po zobaczeniu zadan załamałam się. dla mnie to wyglądało na poziom studiów.najgorsze byly te zadania.tresc tak zagmatwana,ze nie bylo wiadomo o co chodzi

jest nadzieja,ze zrobia w tej sesjii troche latwiejsze testy, widza przeciez jak ludzie zawalaja te fizyke raz za razem. ale z drugiej strony, kolejny egzamin-kolejny przelew na ich konto :|

Zawsze jest nadzieja. Teraz więcej już wiesz, więc pójdzie ci dobrze;], chociaż wiesz, że musisz dużo kuć z fizyki. Ja dopiero zdaję w październiku, więc mam nadzieję być dobrze przygotowana zwłaszcza, że uczę się od 4-8h dziennie... Ale i tak chyba pomyślę nad korkami z fizyki, tak na wszelki wypadek, mimo dobrych ocen z fizyki...

emalvina dzięki za odpowiedź na pytanie:) Kolejny egzamin to kolejny przelew, racja... Najgorsze są te pogmatwane zadania... na starcie robisz błąd i 0pkt. Ciężko 15 uzbierać... :( Matma to pikuś... Sesii, spróbuj sama na razie, jak się nie uda to na luty korki:)

skoro tyle poswiecasz na nauke to na pewno ci sie uda.i to pewnie nic ponizej czwórki.a mozna zdac na dobrych ocenach :) jak teraz nie zalicze tej fizyki to caly plan mi sie rozsypie. a więc teraz :zdam fizyke, zdam mature i na studia:) bo jak bedzie kolejny rok obsuwy to juz chyba mi sie nie zachce

Mam to samo.Jak nie zaliczę to idę na kurs językowy;P Zaliczę to studia:)

emalwina- na pewno ci się uda;]. Jakie studia byś chciała?

Sesiii to na 5 zda:) Ja pracuję, nie mam szczególnie wiele czasu na naukę..chcę aby zaliczyć:) Może coś z tego będzie:D A fizyka okaże się do zdania...:)

hohoho 4 zadania zamkniete? to gorzej jak na maturach podstawowych. Chociaz z tych zadan co napisalas to mysle ze bym zaliczyl wiekszosc, tak sie balem fizyki kwantowej ze teraz normlanie wymiatam,te wahdla,optyka tez, najgorzej u mnie z zdaniami taki prostymi, z strzłami,jabłkami itp :D

Normalnie az sobie kupilem zestaw testów z Operona z fizyki dzisiaj:P

to zycze wszystkim samych 5 z fizyki(albo nawet 6) :):) a mi sie marzą studia jezykowe. na pewno anglistyka, ale chcialabym tez zacząć skandynawistyke. ciezko z tym ,bo z tego co wyczytalam sa tylko dzienne, a wolalabym zaocznie.no i nie maja za bardzo jezykow do wyboru.tylko takie ktore sami ustalili

mnie tez to denerwuje ze niektorych kierunków nie ma zaocznie.A z tą fizyką to zadania byly podobne poziomem jak np. - o ile patrzylas - probne arkusze operonu,podstawowe matury z poprzednich lat itp?

razdwatrzy123 w tej chwili ciezko jest mi odpowiedziec na to pytanie. ostatnio sporo zakuwam z fizy i po przegladnieciu przykladowych arkuszy maturalnych, niektore z zadan bez broblemu bym rozwiazala.

Wiesz, cos co dla Ciebie moze być trudne, dla mnie sie moze okazać łatwe. To zalezy idywidualnie od kazdego, niemniej :D wole zeby bylo latwe

Trochę mnie załamujecie :((( ale cóż. Nie ta sesja to następna:P Może tym razem dadzą 'ludzki test:P"

Dzięki Wam nie martwi mnie już nic prócz fizyki:D

hahahah mnie od poczatku nie martwi nic oprocz fizyki:d

Ja byłam dobrej myśli wczesniej, bo całkiem nieźle mi nauka jej szła... ale teraz... zwątpiłam:D Od początku jadę na arkuszach... :D Och, będzie poprawka:) Tylko żebym palpitacji serca nie dostała jak zobaczę arkusz:D

U mnie ciężko ze zrozumieniem zadania. Z wyciąganiem wniosków.. Z tym typowo fizycznym rozumowaniem:D:D:D Jutro rozwiążę test z 2007, nadeszła chwila prawdy:D:D:D Jeszcze nie ruszałam go..

no tak, widze ze na smierc was wystraszylam.wybaczcie.pamietajcie ze opisywalam te zadania z mojej perspektywy i faktycznie to co dla mnie trudne dla innych moze byc latwe i na odwrót.np. z chemii calkiem niezle mi idzie, ale fizyka to pod gorke. myszko, jesli do tej pory dobrze ci szlo to nie stresuj sie tak.bedzie ok.rozwiaz te dwa testy z oke i pare maturalnych, a nie bedzie zadnych problemow :)

:))))))) mam taki zamiar właśnie. Jeśli będę wałkowała te zadania aż po ten nieszczęsny piątek, to myślę że coś z siebie wykrzesam :))))))) Niemniej ja od początku doceniałam wroga... :( Robię naprawdę ciężkie zadania.. I ja Cię rozumiem, bo dla mnie wszystko jest cholernie trudne.. Jednak jestem świadoma tego, że wiele czasu poświęciłam już tej fizyce i że możliwe bardzo, że się uda:) Jeśli nie to tragedii nie będzie. Plany legną w gruzach, ale co tam:) Będzie co ma być:D Dobrze, że nastraszyłaś i w odpowiednim momencie.. Wyjdzie nam to na dobre:) I dziękuję w imieniu wszystkich za tak konkretną wypowiedź o egzaminach, bo nikt inny takiej nam nie udzielił. Nie aż tak dokładnej:) Pewnie to dlatego, że jesteś na 'świeżo". Zabuszka za 3 czy 4 razem zdała fizykę... Więc widzisz... Łatwo nie jest.. NIe mamy wypowiedzi nikogo kto by za pierwszym razem... Powodzenia Kochani!:)

na oke są dwa testy ekst? Myślałam, że tylko jeden z 2007? Dobranoc :D

Na cke są też zadania przykładowe http://www.cke.edu.pl/index.php?option=content&task=view&id=882&Itemid=2

Co wy fajnie bedzie :P