Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spotkalam nawidzona matke

Mialam dzisiaj starcie z nawiedzona mloda matka na spacerze !!!!!!!!!!!

Polecane posty

aniu - hehehhe, nic nie ma prawa stwarzać zagrożenia? To od razu wnieś pozew przeciwko całemu państwu Polskiemu, bo że się wyrażę -w chuj zagrożeń czeka na Twojego potomka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaa ania nania
akurat wątpie ażeby jakikolwiek sąd uznał, iż moje dziecko stwarza komuś zagrożenie :D Dobrze wiecie, że w sądzie czy przy policji najmniejszych szans nie macie. :D Pies ugryzł dziecko = pies agresywny. Pies agresywny = zdechł pies :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka jest
bellabella sama jestes smierdzacym glupim kocmoluchem,zaloz swoje forum gofno.pl,bo tu nie ma miejsca dla ciebie wsiuro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha :D Nie jak się ma znajomości w tym środowisku :D Jeszcze taką mamuśkę wsadzą za nieupilnowanie dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety takie forum jest zajęte przez Ciebie i Twoje pomioty :( Nie mam jak 😭 Idź może sprawdzić czy Cię dalej w piwnicy u Fritzla nie ma 🖐️ Idę na spacer z psiakiem, postraszę bebikodziury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pomiot ten pomiot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaa ania nania
hhahahaa znajomości to ja też mam :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mcdonaldzie i burdelu to może i masz, fakt :D Nie ugryź się w język żeby się jadem nie zatruć, bajjj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania przeczytałaś moją wypowiedź ze zrozumieniem? Oczywiśćie, że jest szansa, bo ta istnieje w każdym przypadku. Wystarczy udowodnić, że mamusia ma w dupie opiekę nad dzieckiem i plotkuje o tym, jak to małżeństwo jej się rujnuje, a dziecko bawi się samopas i np. zaczepia psa, który mimo interwencji właściciela rzuca się na dziecko... Wtedy winę ponosi opiekun owego malca, który nie został nauczony przez rodziców, że d obcych psów się nie podchodzi z kijem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaa ania nania
mcdonald jest już zajęty przez ciebie i twoją rodzinę :D:D Chyba ci wszy twojego kundla mózg wyżarły :D:D Bajjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaaaa ania nania
łapu capu - hahaaaaa, dobre!!!!! To jak do mnie podejdzie jakieś dziecko kiedyś to ja je skopie i pobije, bo przecież "podeszło do mnie samopas" i jeszcze matka tego dziecka odpowie za to!!HAHAHA nie ośmieszaj się już kretynko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu Nie wzburzaj się tak. Ty posiadasz rozum zdecydowanie bardziej rozwinięty (chociaż...), masz możliwość wyboru, myślisz i podejmuszesz decyzje. Jeżeli skrzywdzisz drugą osobę, to odpowiesz za to, proste i logiczne. A zwierzę, no cóż, jakieś tam prawa ma, ale bronić sam się nie może, bo nie umie mówić naszym językiem, więc tak czy tak to zawsze jego wina, a to gówno prawda... I z łaski swojej nie obrażaj mnie, bo ja tego nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a pies ma właściciela
ale czasami pies mądrzejszy niż właściciel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrchaaaaa
ania - masz znajomości? a co? obciągasz prokuratorowi, gdy jego żona nie widzi? a może Twój mąż jest krawężnikiem? Z Twoja inteligencją nie dałoby się nic więcej ugrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrchaaaaa
no a co się dziwicie, jak najczęściej jedynym osiągnięciem życiowym bebikodzurrki jest bąbelek? Dzieci traktują jako potwierdzenie, że ich życie ma jakikolwiek sens. Chociaż prokreakcyjny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Too znowuu jaa
Z dwojga złego lepiej mieć obsesje na punkcie swojego dziecka niż jakiegoś głupiego zwierzaka, zresztą już po jadzie i agresji słownej psiar można poznać jakie są ograniczone 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Autorko, masz rację, ale czy na serio jedna kretynka jest warta tego, żeby się przejmowac? Strzel sobie kielicha i zapomnij... Najbardziej mnie rozśmieszył kaganiec zabezpieczający przed przewróceniem dziecka przez psa.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Pies ugryzł dziecko = pies agresywny. Pies agresywny = zdechł pies nic bardzij bzdurnego. Sąd wyzncza zawsze biegłego, który bada psa, zdarzenie, są to fachowcy od psów, i mają większe pojęcie niż 0, jak niektórzy tutaj. Żaden nie orzekłby takiej bzduuury....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwielbiam pieski ;)))
Tępa ta baba faktycznie. Łatwo poznac czy pies szczeka z ciekawosci czy z agresji. Mojego psa tez trzymam na smyczy bez kaganca, szczeka na wszystkich, ale gdy czasem go nie utrzymam to skoczy na jakiegos przechodnia i sie lasi z wywalonym jezorem. Taki obronca ech ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrchaaaaa
nie jestem psiarą, nigdy nawet nie miałam psa, ale wkurzają mnie przewrażliwione święte krowy, którym powinno się miotełką kurz spod stóp zamiatać za sam fakt urodzenia dziecka. Znam rozsądne matki, ale to głównie te, które są spełnione także na polu zawodowym, przebywają wśród dorosłych, mają swoje sprawy i hobby. I nie sączą takiego jadu! A tu słowo do psiar - zwierzęta uwielbiam, ale jeśli nie macie warunków na trzymanie wielkiego psa (bo mieszkacie np w bloku) i spuszczacie je np na Polu Mokotowskim lub gdzie indziej w centrum miasta, to też nie dziwcie się ludziom, którzy się boją. Nie rozumiem trzymania ogromnych psów w mieszkaniach! I jedna uwaga: sprzątajcie po pupilach, nie ma nic gorszego niż zasrane skwerki, a po zimie cała Warszawa jechała psim gównem. Mam dwa koty, kuwetę, łopatkę, dla zainteresowanych przeprowadzę kurs "gówno na łopatkę i do worka". A całe gadanie, że to "się rozkłada i nawozi" uprzedzam faktami: odchody drapieżników są szkodliwe dla środowiska (flora bakteryjna, możliwe jaja pasożytów i smród) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psiara i co z tego
Ta matka z topiku pewnie nie miała w dzieciństwie psa i boi się ich albo im dokuczała i przez to ma niemiłe wspomnienia ;p W każdym razie jakby psy stwarzały takie zagrożenie jak tu wypisujecie to nikt by nie trzymał psa w domu i tyle ludzi na świecie nie miałoby psa. Jest wręcz przeciwnie, one dają poczucie bezpieczeństwa oraz przyjaźń, która często nie sprawdza się wśród ludzi. No i jest udowodnienie naukowo, jakie zdolności mają psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrchaaaaa
Psiara i co z tego - ale nie każdy właściciel psa jest odpowiedzialny :(. Ja na przykład boję się drechów z pitbullami i amstafami (przeciętny dres nie wie NIC o ułożeniu takiego psa!, a kupił sobie, by wyglądać groźnie, bo solo to jak szczypior na nieurodzajnej glebie...). Nie mam nic przeciwko średnim i małym psom, przeciwko dużym psom w domkach z ogródkiem i przeciwko psom w rękach odpowiedzialnych ludzi. Ale niestety, myślących jest mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam psa i dzieci. Pies szczeka bo dzieci go gryzą, więc jak widzi dziecko to też szczeka. Kto jest bardziej wystraszony jak myśkicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myrchaaaaa
oczywiście, że pies ;) Matko, ale dlaczego Twoje dzieci gryzą psa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kocham psy ale psu nie wolno ufac do konca nigdy pies nie we że to dziecko mysli ze to zwierzyna na ktora można polowac( male biegajace )sama kiedys mialam psa ktory uwielbial moją córcię do tego stopnia że nie pozwalal obcym podchodzic do wózka nawet psom a co dziwne to sukom też był naprawde wspanialy :) ale nigdy nie zostawilam dziecka sam na sam z psem bo to w koncu zwierze moze wierne i oddane ale zawsze ..... raz Diegus na spacerze polecial do babki z wózkiem i wsadził pysk do wózka żeby powąćhać czy to nie papi (córcia) baba zamarła a ja myslałam ze zaraz jak podejdzie i mi w pysk szczeli to sie nogami nakryję i miała by rację !!!! unas na podwórku tez lataja bezpanskie psy i jak przebiegaja koło mojej córci 2 letniej to mam ochote na własciciela nakrzyczec!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobo bobo boooo
U mnie na osiedlu juz powoli traca cierpliwosc -glownie do tych co po psach nie sprzataja, wiec zarzadcy osiedla wprowadzili nowe rozporzadzenie ze na kazde zwierze powyzej ilus tam kg wyrazana jest zgoda lub nie. Wydana wczesniej licencja moze zostac odebrana (Jesli wlasciciel nie bedzie przestrzegal obowiazujacych przepisow). Wydaje mi sie ze jesli sytuacja sie nie poprawi to w koncu zakaza w ogole zwierzakow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najbardziej to mnie wkurza że psy są puszczane na podwórku gdzie sie bawią dzieci srają leją i dzieci sie w tym bawia poprostu szok jak ja mogąłam psa nauczyc zeby lal i srał tylko w parku to dlaczego inni nie moga tak zrobić ???? a i muszę pochwalic pana u nas który ma chyba z 70 lat i po swoim psie szprząta (pomyslec że wychowany w prlu gdzie można tak było) jak stary się nauczył to młody dlaczego nie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlskjfhljeghsdfhfsghdfh hehehe, no to sie rzeczywiście dwie grupki starły. Tez sama nei wiem co jest gorsze, czy srające wszędzie i sczekające na wszystko j**nięte pieseczki z ich j**niętymi opiekunami, czy j**niete mamuski z j**nietymi, rozwrzeszczanymi bachorkami masz coś przeciwko psom? One tez mają prawo żyć, a jak już srają to się to zbiera po nich, to chyba oczywiste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×