Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex_

To jest jakiś koszmar... Co się z nim stało?....

Polecane posty

do paru wpisów wyżej. jeśli nie mieliście kontaktu z tego typu osobą to co wy możecie wiedzieć o możliwości kamuflażu. Nie widziałam go nigdy takiego, najwidoczniej okazał się psychopatycznym typem. dusza towarzystwa, elokwentny ,miły człowiek, szanował ludzi, był normalny, wrażliwy. Przy mnie nikogo nie obgadywał, nie wyzywał nikogo.Jak możecie mnie oceniać nie spędziwszy z nim ani chwili? Możecie nazywać mnie ślepą, głuchą, najważniejsze bym to ja była szczęśliwa.Po mojemu. Nikogo nie krzywdzę. Po tym co odstawił i zostawił mnie bez wyjaśnienia na spokojnie o co mu chodziło to później szukał kontaktu, natarczywie. gdy nie miałam już ochoty tego słuchać (bo wystarczająco się naczekałam i wylałam łez) to zmienił taktykę. Tylu wyzwisk w życiu nie słyszałam, cała jego osoba przegrała w moich oczach. Nie użalam się już, postanowiłam co postanowiłam. Miałabym rozmawiać z durniem który śmiał mi się w słuchawkę jak zajebiście można mnie ściemniać bo ufam? i że to takie śmieszne bo mnie zdradzał gdy mnie nie było w pewnych momentach przy nim? Mistrzostwo świata ;) brawa dla tego pana. Kłótnie jakieś tam były, ale nie były krzywdzące, z wyzwiskami, tłuczeniem czegokolwiek. raczej sprzeczki dotyczące planu dnia, jakiegoś wyjazdu, finansów. bez przemocy słownej, szybko rozwiązywane. co do życzeń na święta dostałam z internetu anonima,to raczej on bo pisał m.in że to czas przebaczania,miłości itd. nikt inny nie musiałby tak do mnie pisać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena___________
wy to chyba nigdy zakochani byliście, skoro wypisujecie takie rzeczy. miłość jest ślepa jak mówi przysłowie. widzi się to, co chce się widzieć. swoją drogą trzymaj się dzielnie, dziewczyno, teraz może być tylko lepiej! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khbjlblb
alex-szkoda mi Ciebie strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alilicious
alex alex alex. podziwiam się za wytrwałość naprawdę. ja byłam z facetem 2 i pół roku. było pięknie, wspólne marzenia, plany. przez 8 miesięcy mieszkaliśmy 600 km od siebie. później się przeprowadził, razem z rodziną. koleś młodszy o dwa lata, bożyszcze miastowych gówniar. wszystko ładnie pięknie, do czasu. siedzieliśmy razem u niego w pokoju, mała sprzeczka, ale później już ok. rozmowa o zaręczynach. przyszedł wieczór, rozmowa na gg. i pojazd. zostawił mnie. na następny dzień okazało się, że ma inną. i sytuacja dokładnie jak u Ciebie, wyzwiska, wiadomości na gg. doszły nawet piosenki typu 'dzi.ka, k.rwa, sz.ata' mówił, że od ponad roku mnie nie kochał, że byłam po to by być, by miał kogo r.chać. on pisał ja milczałam, to go nakręcało. do tej pory uparcie myśli, że ja go kocham i nie mogę bez niego żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alex, alex, alex
co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alex, alex, alex
to ja jebnięta alex, sama sobie podnoszę topik :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobnie... na szczęście zmądrzałam i już się nawet do niego nie odzywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
hej, napisz co u Ciebie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest dobrze. Udało mi się zmienić numer bez zawodowych komplikacji, zablokowałam byłego gdzie się dało bo jeszcze coś czasem pisał, nie nęka mnie, nie ma też odwagi przyłazić. na jednej z imprez gdy już widziałam że idzie w moją stronę zatrzymał go mój przyjaciel i stamtąd wyszliśmy. Widuję się z kimś. Na razie to nic poważnego,ale czas pokaże... :) Nie pojmuję jak mogłam tak histeryzować,w ciągu ostatnich paru miesięcy bardzo mnie do siebie zniechęcił. Na szczęście. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppgggg
a ja z kolei nagle otrzymałem ( nie wulgarnych) ale słów które mnie zaszkowały, dalej jesteśmy razem ale wspaniełe mniemanie jakie o niej miałem zastąpiło poczucie jak zwykłosci i powszedności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska?
alex - naprawde gratuluje. Tu na forum jest moze garstka dziewczyn ktore sie szanuja i ty jestes jedna z nich. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
wg mnie nie garstka, bo garstka to mało, jestem pewna, że dużo, dużo więcej osób Cię podziwia. Alex, zachowałaś się bardzo fajnie, jestem pełna podziwu. a trollami się nie przejmuj - na każdym topiku głupio komentują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
ale numer, nie doczytałam:D, przeczytałam, że garstka szanuje Alex. Poprawiam się:) Jesteś super Dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczytałam i faceta nie
rozumiem. Autorko, czy dobrze zrozumiałam, że po tym jak chamsko Cię potraktował pisał do Ciebie chociaż był w związku, potem w drugim związku. On chciał do Ciebie wrócić? Czy jego kolega potwierdził, że były Cie już wcześniej zdradzał? I czemu musiałaś zmienić nr tel? Pisał, ze kocha czy wyzywał? Jak nowy facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektórzy faceci są tepi
a dziewczyny naiwne jak wierzą ze facet je nie zdradzi bo ma piękną figurę twarz i wogle och ach chodzący seks z niej ............ niektóre laski są aż tak naiwne ze nawet jak ktoś im powie o zdradzie faceta to nie wierzą bo wydaje im się ze z taką nieatrakcyjną dziewczyną grubą to nie możliwe przecież on zawsze mówił że grube to pasztety że takiej to nawet kijem by nie ruszył ......... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cześć Alex,
jak po walentynkach? z kimś je spędziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up do góry, Autorko co u
Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łaniaaaa
"To jest jakiś koszmar... Co się z nim stało?...." przeszedł na druga strone mocy :} nic z niego juz nie bedzie....moc go porwała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walentynki spędziłam z moim przyjacielem. Takie antywalentynki :) u mnie lepiej, chociaż jakiś czas temu odzywał się ex, dzwonił z jakiegoś nieznanego numeru i pytał czy możemy zostać kumplami...zagotowało się we mnie, opowiadał mi o nowej dziewczynie,są ze sobą na odległość,najeżdżał na nią,że jej nie ufa,że na balety chodzi bez majtek,ale się zmieni dla niego... jest obrzydliwy,chciałabym go nigdy w życiu nie spotkać..zapytałam po co się odzywa. "bo nie chce ze mną tracić kontaktu". Jak można być kurwa tak bezdusznym idiotą. Nie miałam siły mówić nic więcej,pożegnałam go,rozłączyłam się...jest dla mnie kompletnym zerem. Parę miesięcy temu rozpłakałabym się, teraz tylko kręcę z niedowierzaniem głową...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,Pawel
Spieprzaj juz kretynko i nie wracaj. Myslisz ze wszyscy sa tak tepi ze nie widza ze sama piszesz i podbijasz ten zalosny top . Cuj ci na droge pustaku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
no rzeczywiście ten były to jakiś zryty jest. i jeszcze poskarżył/pochwalił się dziewczyną:( Fajnie, że napisałaś. Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alex, alex, alex
co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On już dla mnie praktycznie nie istnieje.Owszem czasem o nim pomyślę, ale nie są to dobre wspomnienia. On czasem coś napisze. Nie czytam,nie odpisuję, nie odbieram telefonów. W internecie i na gg jest zablokowany na zawsze. "Nie można żyć przeszłością, bo traci się aktualność" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziękim, że napisałaś, fajnie,
że sobie radzisz bez niego. spotykasz się z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotykam,ale z przyjaciółmi, nie umiem na razie z nikim być. Nie rozpaczam jednak z tego powodu :) nowy facet nie jest dla mnie miarą sukcesu po skopanym związku ;) jest dobrze jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddffdfdf
znudzilas mu sie to cie kopnal w tylek, tak sie koncza związki gdzie szmaty daja dupe bez slubu. dobrze ci tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znając życie,to zapewne jeden z was głąby odpowiedział na mojego dzisiejszego posta i teraz ma używanie ;) dziękuję dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytałam tylko autorkę
i jeśli jest tak jak piszesz to gratuluję postawy, wiadomo czasem zaboli ale przeżywasz to w bardzo racjonalny sposób i tego życzę każdej kobiecie. Życzę aby każda miała na tyle siły i poczucia wartości siebie żeby nie biegać błagać i prosić... nawet jeśli to jakaś fikcja to bardzo mi się spodobał Twój styl pisania autorko no i co najważniejsze podejście do sprawy. Gratuluję i życzę powodzenia... Dziękuję za uwagę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alex, alex, alex
fajna dziewczyna z Ciebie i śliczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×