Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex_

To jest jakiś koszmar... Co się z nim stało?....

Polecane posty

Gość alex, czy Ty naprawdę
wierzysz, ze o sobie Ciebie odpuścił? zrób jakiś wesoły opis na gg i zobaczysz, ze będzie jakaś reakcja z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę zachowywać się dziecinnie, rzadko kiedy miałam opisy więc tylko się w duchu uśmieje, że coś udowadniam na siłę albo chcę go sprowokować. Nie chcę od niego niczego, wyzywał, przepraszał i tak w kółko. Przestał i spotyka się z kimś. Nie chcę go, nie chcę być górą, nie chcę mu o sobie przypominać. Czuję się tylko trochę przygnębiona, dlatego tu piszę. Taki smutek,o!..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
kiedyś ból minie. zobaczysz. powodzenia śliczna dziewczyno! czy znasz to powiedzenie, ze najlepszym lekarstwem na starą miłość jest nowa miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki wam bardzo. To niesamowite jak obcy ludzie mają chęć kogoś podnieść na duchu, bo w realu nawet o tym nie rozmawiam już z nikim, a wzloty i upadki jeszcze będą się przewijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia jestem i sama się prosiłam o jazdę.. Ciekawość i przygnębienie wzięły górę,zagadałam jego (naszego) kumpla. Mój były jest z nową od momentu zakończenia związku z tamtą małolatką. Pisał do mnie będąc już z nową, przepraszał by mieć mnie w garści i sprawić bym czuła się winna,a wyzywał bym czuła się źle. Parę osób go nie poznaje, reszta nie zwraca uwagi.. Kolega przedstawił mi prawdę bo było mu mnie żal. Zerwał znajomość z byłym, po tym jak on ze śmiechem opowiadał o tym jak można mnie fajnie okłamywać, że zapewnia mi niezłą rozrywkę w mojej nudnej egzystencji takimi wiadomościami i pewnie się miotam odliczając dni samotności. Życzył bym się trzymała, że nie zasługuję na to by żyć w nieświadomości,a bał się pierwszy odezwać. Poprosiłam go i dostałam kubłem pomyj na twarz. Były już nie pisze, jest szczęśliwy z tamtą, więc nie chce by cokolwiek do mnie dotarło. Wcale nie czuł że stracił coś wartościowego. Chciał mnie zniszczyć bym już nigdy nie pojawiała się na jego drodze. Brak mi słów i powietrza w płucach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy ty nie masz dobrych
przyjaciol zeby sie wyzalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alex__
jestem głupią naiwniaczką :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam paru. Było dobrze. Zobaczyłam ich razem, to wszystko było jeszcze zbyt świeże i chciałam wiedzieć co się dzieje, bo od niego nie usłyszałam po zerwaniu nic konstruktywnego, nie wiedziałam na czym stoję. Żalić się przyjaciołom już nie będę, znów się podniosę i już wiem jakim jest człowiekiem oraz co nim kieruje, to wystarczy. Podszywający się nie grzeszy inteligencją skoro mam zarezerwowany nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D,,,
On był od Ciebie 2 lata młodszy, niby to żadna różnica, ale 23 letni chłopak to jeszcze niedojrzały dzieciak. Wziął sobie teraz małolatę, bo z taką nie ma żadnych większych zobowiązań, dziewucha pewnie jeszcze się uczy, Ty już pracujesz i jesteś już kobietą nie nastolatką, której dużo nie trzeba, żeby zaimponować. Jak mówią niektórzy w tym wieku --- takiej wystarczy piwo i pizza żeby zrobiła co trzeba. ;) Najlepiej wcale nie interesuj się tym co się u niego dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
unikam, dostałam wyjaśnienia, nie bezpośrednio od niego i dobrze. Nie dość że ja dla niego nie miałam żadnej wartości potrafił mnie zaczepiać, dla zabawy i chorej satysfakcji że ja cierpię :| Nie będę się starała zrozumieć, chcę zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli robił to dla zabawy i chorej satysfakcji to się rozczarował prawda? to minie Alex, jesteś bardzo silna a ja jestem pełna podziwu dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raven Nie wiem czy się rozczarował, nie potrzebował się dowiadywać jak na to reaguję. Wystarczy że mnie znał, wiedział że mnie zaboli, bo zdawał sobie sprawę jak go kochałam. Nic go nie obchodziło i też nikt mu nie powie jak bardzo to przeżyłam. Dam radę. Taki człowiek to śmieć, pozbawiony empatii potwór. Nad czym można tyle płakać? chyba tylko nad swoją głupotą i źle ulokowanym uczuciem. Ale minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego dziewczyna do mnie napisała. Nie wiem czy osobiście podał jej mój numer telefonu czy go zdobyła sama. Zalała mnie fala gorąca. Napisała że ona jest z nim i żebym zapomniała że do mnie pisał bo robił to dla zabawy, a ja pewnie robiłam sobie nadzieje, żeby mi do głowy nie przyszło by ich niepokoić bo mnie zniszczy. Nie wiem czy on jej naopowiadał jakichś głupot, może zmyślił że się do niego odzywałam, bo był wściekły na brak mojej reakcji. Naprawdę nie mieści mi się to w głowie. Poczułam się jak śmieć.. Po co kurwa, po co? jak można robić coś takiego?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpiszesz czy nie? ja bym chyba odpisała, że dla mnie to zamknięty rozdział i żeby się nie podniecała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zmień numer pusta babo i
skończ pieprzyć od rzeczy,bo stajesz się coraz bardziej żałosna.co za kretynka.takie idiotki jak ty faceci traktują jak śmiecia.masz nauczkę pustaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alex, tak mi przykro
czyli jest zazdrosna o Ciebie ciekawe dlaczego pisałam Ci już, ze ten frajer nie zapomniał jeszcze o Tobie i długo nie zapomni i wcale nie jest taki szczęśliwy na jakiego pozuje musi często Ciebie wspominać. alex, z kim rozmawiałaś o nim, oprócz tego kolegi, czy ktoś mógł mu coś powtórzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja im nic nie robię, wiadomo że oboje wybrali, nie mieszam się. Cholera jasna! Numeru nie zmienię bo potrzebuję go na polu zawodowym jak i prywatnym. Nie odpisując jej uzna to raczej za zamknięty rozdział. Chyba że jest ograniczona.Przecież to jakieś porąbane, co z tego że jej odpiszę. Wolę ich unikać. Czasem przecież tylko łapie mnie dołek,ale to zachowuję dla siebie, albo wypisuję się na forum, od tego przecież jest :/ Haters gonna hate ;] ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joi bt
czemu pozwalasz się tak traktować? gadają na Ciebie, obrażają. czemu na to nie reagujesz? nie umiesz się bronić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez 4 lata co robila,miala
klapki na oczach?glupi babsztyl i tyle a gdziez to fota zniknela, bo w stopce byla:D:D co za durna baba, dobrze tak naiwniaczce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest jedynym wspólnym znajomym który wie, ale nie zwierzałam mu się, jedynie co to mógł wyczuć po głosie że nie jest za ciekawie, przekazał mi tylko co miał do powiedzenia a z nim nie utrzymuje kontaktu. Sam przeżył coś podobnego i wiem że nic mu nie powiedział. To jakaś chora gierka na którą ja nie mam wpływu. Traktują mnie jak śmiecia albo pustaka bo nie reaguję? zastanów się pomarańczo nad sobą. Nie poniżam się przed nim ani nią. Nic z tym nie robię ;] żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radka
alelx, napisz jej że jak będzie cię molestować smsami to zglosisz to na policję. jeżeli ona napisała że cię zniszczy - to masz dowód.Zamknie się, I tak się tym nie przejmuj- nie są tego warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po cholerę mam reagować? żeby nakręcać motłoch? nie interesują mnie takie akcje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luzik, nie podniecaj się tak ;) Przez te 4 lata nie było żadnych jazd, gdyby coś było nie tak nie pozwoliłabym sobie na złe traktowanie. Teraz też się nie odgrażam. Musisz być strasznie sfrustrowany i zgorzkniały, wyzywasz mnie a nawet argumentów nie masz ;] Niczego nie muszę się uczyć po tym kopie w dupsko. Powodów do traktowania jak gówno też nie miał. Zaszyj sie w swojej norze i nie wypowiadaj się na obce ci sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zero argumentów a ryje rozdarte ;] heh.. Proszę! czekam na pomysł pomarańczki,po co jest to forum i co innego można zrobić w tej sytuacji oprócz tego że nie daję im satysfakcji i olewam ich oboje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedz tu i sie uzalaj nastepne
4 lata idiotko🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zamiaru aż tyle ;] świeża sprawa. rozumiem że ty jesteś takim paździerzem że zapominasz o takich rzeczach kolejnego dnia ;) współczuję ogarnięcia emocjonalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×