wciaz pzytywny test po poronieniu

WItam Chciałabym dowiedzieć się, czy którakolwiek z was miała podobną sytację jak ja , i co z niej wyniknęło. W 4 tygodniu mialam dwudniowe krwawienie , bez skrzepów i bez skurczów (jak było przy pierwszym poronieniu), dwa dni później na usg nic nie było, lekarka potwierdziła, że było to poronienie, zrobiła test ciążowy, który wyszedł negatywnie. Jednak ja nadal czułam się jakbym była w ciąży, po 3 tygodniach od usg zrobilam, test z pierwszego moczu, dwie kreseczki pojawily sie natychmiast, lekarz powiedzial, ze hormon czasem sie tak dlugo utrzymuje, zrobil mi test z moczu wyszedl pozytywnie, stwierdzil ze musi jeszcze jeden zrobic ( dopiero jutro ide zaniesc siuski ), wiec jesli bedzie pozytywny moze w polowie tygodnia bede miala usg. Dzis robilam test w domu nadal pozytywny ( 4 tygodnie od poronienia), bardzo bola mnie sutki, i czesto chodze siusiu. Dodam ze mieszkam w uk a tutaj cos wywalczyc u lekarza graniczy z cudem. A teraz moje pytanie, czy którakowliek miala podobna sytacje ?? Ze w 4 tyg usg nic nie wykazalo bo bylo za wczesnie, a nie dlatego ze bylo to poronienie??

mogło być zbyt wcześniej u mnie beta wyzerowała się po tygodniu od łyżeczkowania (po trzech od obumarcia), ale to była ciąża 10tygodniowa i spadała z 50tys. na tak wczesnym etapie wartości są małe

jesteś w ciąży:) czasami kobiety w ciąży mają okres do 3 miesiąca... mi po poronieniu beta spadła w ciągu tyg do zera, 6tydz ciąży to był A u Ciebie było za wcześnie na usg, a nawet jeśli było to poronienie to kreska na teście powinna być coraz jaśniejsza. Trzymam kciuki!

też myślę że jesteś w ciąży :-) A to krwawienie co miałaś to mogło być zagnieżdżanie się zarodka w macicy

u mnie w 5 tym tygodniu i 3 dniu dokladnie, ledwo bylo cos widac a co dopiero w 4 tygodniu tez wg mnie jestes w ciazy sama wiem jak wyglada poronienie kiedy na usg jeszcze nic nie widac i uwierz mi ze nie jest to 2 dniowe plamienie na Twoim miejscu juz dawno zrobilabym test z krwi

dokładnie - test z krwi -

4 dni po terminie @ i kreska była bladziutka więc jeśli teraz masz 2 wyraźne kreski to hormon wzrósł i dzidziuś się rozwija:)

idz na jeszcze jedno usg a jak nie beda chcieli zrobic naklam im cokolwiek powiedz zeby cie wzieli a jak mimo to nie pomoze idz prywatnie

a niemożesz iśc prywatnie do labolatorium na bete? jakoś dziwnie żyjecie w tej anglii - zasikasz się tam te testy a i tak nic niewiesz - tu u nas też niedostaje się od reki skierowania na bete ale płacisz 20 czy 30 zł prywatnie i wszystko masz jasne po paru godzinach a ty się zameczasz i lekarza też

Tak jak piszą dziewczyny. Rzadko na USG na tym etapie coś widać. wzmacniające się kreski świadczą o tym, że ciąża się rozwija (najpewniej). Dobrze byłoby gdybyś się wybrała na prywatną wizytę do ginekologa gdy będziesz między 8 a 9 tygodniem. Na tym etapie wszystko będzie już widoczne, łącznie z sercem (jak pójdziesz wcześniej to serca może nie być i znów będziesz się stresować).

witam znow no chetnie poszłabym prywatnie, ale troszke za drogo wizyta z usg Ł80 ok 350 zł. A poniewaz nie czuje sie zle, nie mam goraczki, wymiotow, biegunek ,drgawek , krwawien ,żadnych bóli to spokojnie jeszcze poczekam. Na pewno sie denerwuje i martwie, i tak ze skrajnosci w skrajnosc, najpierw , ze nic z tego i znow obsikuje testy, mezowi pod nos brodawki podkladam czy mam brazowe obwódki ( pierwszy objaw ciazy jaki mialam) No wiec musze czekac, mam nadzieje ze juz w tym tygodniu na usg mnie skieruje .... dzis zaczal sie 8 tydzien wiec powinno juz byc wszystko widac, objawy to straszny bol sutków, nawet sie dotknac nie moge, brazowe okregi na brodawkach i czeste siusianie (niekoniecznie na testy :P) dzieki za odpowiedzi i cieple słowa :)

to kiedy będziesz miała potwierdzenie albo zaprzeczenie ciąży?

wczoraj ( poniedzialek) zanioslam sisuski wynik bedzie we srode, domyslam sie ze pozytywny , moj domowy test niedzielny wyszedl dodatnio. No i najprawdopodobniej usg czwartek-piatek. Dam znac co i jak

Moja koleżanka po poroneiniu tez przez jakiś czas miala jeszcze taki poziom hormonów jakby była w ciązy - test jej wychodził pozytywnie, ale nie wiem jak długo to było od poronienia. A dla odmiany ja - około tygodnia od zapłodnienia (ale wtedy jeszcze o tym nie wiedziałam) miałam przez 2 dni brązowe plamienia, jakby mi sie okres zaczynał (bo zawsze zaczynał mi się plamieniami) właśnie), ale ostatecznie nic na czerwono nie luchnęlo, a potem sie okazało, ze noszę "fasolkę" :-)

idz do laboratorium na sama bete to koszt tylko 35-40 funtow.

witajcie wczoraj odebralam wyniki moczu , negatywny dziwne bo w niedziele jeszcze moj test pokazal wynik pozytywny, no chyba jednak labolatorium sie nie myli. Po za tym dostalam bardzo silnego krwawienia z skrzepami. niestety moja nadzieje prysnęła ....... pozdrawiam

Witajcie dziewczyny,mam pewien problem.16 lipca mialam ostatni okres 27 sierpnia zrobilam test.Wyszedl pozytywnie po dwoch dniach powtorzylam test wynik pozytywny.Cieszylam sie ogromnie.Niestety 10 wrzesnia dostalam okres wczasie krwawienia zrobilam 2 testy wynik pozytywny.Poszlam do szpitala zrobili mi kolejny test wynik pozytywny. Dostalam skierowanie do kobiecego szpitala(mieszkam w uk) na oddzial ginekologiczny.Zrobiono mi usg,ktore nic nie wykazalo.Pielegniarka przyniosla mi kolejny test na siuski-wynik pozytywny.tego samego dnia zrobili mi kolejne usg tym razem takie do pochwy.Okazalo sie ze cos widac i powiedzieli mi ze byc moze jest to bardzo wczesna ciaza.Pobrali mi krew i dwa dni pozniej pobrali druga probke.Wynik ma byc jutro w poniedzialek o 14 00. Do tego czau chyba jajko zniose.Strasznie sie boje ze nic z tego nie bedzie.Dodam tylko ze mam juz jedno dziecko 4-letnia coreczke i tamta ciaza byla bez problemow.

Cześć dziewczyny szukam słów pocieszenia, czegokolwiek sama już nie wiem. Od dwóch lat staramy się z mężem o dzidzie , w zeszłym roku poroniłam w 5 tyg . Teraz testy pozytywne to miałby być 7 tydzien no i zaczęło się ostry ból w podbrzuszu i wizyta w szpitalu tam usg dopochwowe lekarz powiedział ,ze nie widzi zarodka a krwawienie bardzo skąpe , test pozytywny , wizyte mam za 2 tyg. Sama nie wiem czy pozostała mi tylko rozpacz po kolejnej stracie , czy może mała nadzieja?

witam jestem 4 tygodnie po poronieniu i test pokazuje nadal pozytywny,byłam u ginekologa 4 dni temu i nie stwierdziła ciązy

Ja jestem 3 tygodnie po poronieniu samoistnym może trochę ponad bo ciąża przestała się rozwijać w 5 tyg, w miedzy czasie współżyłam z męzem 2 razy, dziś zrobiłam test ponieważ wybieram się na siłownię i wolalam sprawdzić wyszła 2 kreska ledwo widoczna i teraz nie wiem pozostałość hcg jeszcze czy nowa ciąża?