Odchudzanko...

Lenka dziękuję za chwilę będę jadła kolacyjkę :P. jutro powrót.. dobranoc ;* !

ahh, zapomniałam zapytać.. reszta koleżanek się wykruszyła ? :(

nie wiem ;)

hey moje kochane kobietki ! :):) dzisiaj zaczynam dukana :D. uderzeniówkę, myślę że tak 5-7 dni ;). zobaczę zresztą co waga pokarze :P. jak wam idzie ? ;) całusy i miłego dnia !

jestem, ja od rana w biegu, zrobiłam zakupy, pozałatwiałam sprawy urzędowe, byłam z psem na szkoleniu i niedawno wpadłam do domku i jem śniadanie. ależ jestem wygłodniała:) w diecie się trzymam, a dziś mam dzień z lewatywą:D unnoticed- jednak Dukan:) i dobrze, szybko kilosy poleca, zobaczysz! sieuda- możliwe że to serducho, narobiłam się niedawno, remont mieliśmy i pewnie sie przeciążyłam, zobaczymy, może tez sobie zakupie jakieś suplementy diety choć tak średnio w to wierzę... Kropla- trzymam kciuki za tą kapuścianą, ja bym nie mogła, muszę mieć mięcho:D pisz jakie efekty! lecę do szmaty bo kurze wszędzie, papapa

Lenka : tak, jednak Dukan :P heh. a Tobie jak idzie ? o ile się nie mylę to też jesteś Dukanką ;). sieuda : nie przemęczasz organizmu czasem ?? Kropla : tak jak Lenka, ja na kapuscianej bym oszalala :D :O

Cześć i czołem:) Mamy kolejny upalny poniedziałek, a ja póki co rano zjadłam porcję kapuścianego przysmaku,potem posprzątałam i w końcu jest chwila dla siebie:) Oj dziewczyny może nie oszaleję,mięso jem i tak rzadko więc na warzywach o owocach jakoś przeciągnę, w którymś dniu możne już jeść chude więc zobaczę co to będzie:P a jak u was pogoda? też tak parno jak u mnie? pozdrawiam

Kropla u mnie też gorąco.. ale raz wieje, raz znika słońce.. hmm. dziwna ta pogoda. zjadłam bułeczkę dukanowską z chuda wędliną i ogórkiem na pół ukiszonym :P. popołudniu jadę na cmentarz i do mieszkania po rodzicach.. muszę pamiątki zabrać. zastanawiam się co zjeść na obiadek heh.

u mnie ciepło i parówa, eh, dosyć już tego lata.... tak, ja na Dukanie 2 faza, ale muszę się przyznać że jem tez owoce. czekam na nie cały rok i szkoda mi witamin oraz minerałów jakie mają. dlatego nie zamierzam ich pomijać, jem ile wlezie:) poza tym chude mięso, drób i ryby, jutro ważenie to się okaże:D

u mnie parno. waga spada ale nie tak szybko jakbym chciała... myślę ze nie przemęczam organizmu... całkiem ładna pogoda dzisiaj, parno i słońce-- całkiem fajnie byłoby na plaży

takie są uroki naszego kochanego lata :) tak jakoś patrzę i chyba nas tu się robi coraz mniej, czyżby reszta od diety nie maiła już siły siedzieć przy kompie i napisać co tam u nich? kobity wzywamy was :P

mało nas.... odchudzam się, dalej, ale norweskiej mam dośc, jeszcze tylko jutro i przejde na diete plaż południa... byłam dzisiaj u koleżanki na plotach i robiłam córce porządek w szafkach z papierami, ale jeszcze nie dokończyłysmy--- mamy 4 reklamówki makulatury jutro jadę kupic podręczniki :)

hey, no ja nic nie schudłam, waga stanęła w miejscu:( bu bu bu.... kurde moja wina bo nie przestrzegałam diety jak należy, a to grilek a to srilek.... eh.. smutno mi.. od dziś znów wracam na ścieżkę zdrowego żywienia i zaczynam walkę na nowo...

Hej lenka, te odchudzanie to nie taki łatwy biznes, każdy dookoła żre słodkie, tłuste a tu człowiek się męczy od samego patrzenia na te pyszności ale ktoś kiedyś powiedział: żeby nie ta dupa to by była złota chałupa :) i jest w tym trochę racji,ja zamiast tych rożnych diet to na stałe zmienię sobie jadłospis, niektóre rzeczy ograniczę, innych wprowadzę więcej i nie będę kombinować na różnych cudacznych dietach :P dziś zjadłam rano, co to nie pamiętam ale coś tam było :P teraz wypiłam kawę i sobie siedzę i leniuchuję a gdzie reszta naszych kochanych brzydali ( to przenośnia taka, żeby nie było :) ) pozdr

wrzesień blisko to i więcej obowiązków maja kobity nasze :)

hey kobiety ;) ! wczoraj popoludniu wyjechalam, pozno wrocilam i nie mialam sily juz zajrzeć :(. dzisiaj od rana mialam prawko. za 3 tygodnie egzamin.. mhm :O.. dzisiaj na sniadanko kefir 0% owocowy. wczoraj nakupilam troszke jedzonka na tego dukana.. poszlo 80zl na same duperele.. mysle co by tu na obiad zjesc.. mozna jesc udka z kurczaka bez tluszczu pieczone w piekarniku ??

wyczytalam ze mozna je jesc ;). na stronie o diecie Dukana pisze, jest nawet przepis heh ;). a na kolacyjke zrobie sobie salatke z tunczyka (w sosie wlasnym) z ogórkami kiszonymi, lub korniszonami :D. buleczke chyba do tego upieke :). probowala ktoras z was tych buleczek ? i jak ? smakowaly :):). dla mnie sa przepyszne :D. milego popoludnia.. gdziekolwiek jestescie :) cicho tu..

a ja jestem głodna jak cholera i straszliwie chce mi się słodkiego, chyba zwariuję tu:( na dodatek teściowa ma dziś urodziny i idziemy do niej po południu i będzie tort.... nie odpowiadam dziś za siebie, wybaczcie mam kryzys...

Lenka, nie dołuj się ;* nie zawsze wszystko się udaje ! jesli taki wieczor Ci pomoze to zjedz ten tort, jakiej ciastko, wypij lampke wina :) jutro tez jest dzien ! :)

lenka nie dołuj, ja też mam zastój (stopka) a przestrzegam diety.... to trwa i nie wolno się poddawać, mało schudłam na tej norweskiej, jutro się zważe i podsumuję kropla, tak jest najzdrowiej bo łatwo póxniej trzymać wagę, diety cud są głupie... unnoticed-- trzymam kciuki za egzamin kupiłam podręczniki, poskladałam pranie... i oglądam detektywów

Cisza, aż strach się bać:P w ciągu dnia trudniej znaleźć chwilę żeby zajrzeć, dopiero wieczorem jest chwila albo i nie szkoda że doba ma tylko 24 godziny,mogła by mieć jeszcze z 10, może było by lepiej:) ja sobie zjadłam na kolacje musli, bo tak kapusta to już za dużo :P a jak tam reszta naszych towarzyszek się trzyma :?

sieuda witaj, wrzesień już blisko więc, czas na maraton za podręcznikami :) ja mam już to za sobą, czekam do października :P

Ja dziś już się zwijam, wezmę psa na spacer a potem posłucham muzyki no i w kimono :) a wy jak będziecie miały chwilkę to coś napiszcie, Do jutra

cos nie mam humoru...

no, ja tez z humorem kiepsko.. eh. siedze sobie i mysle co by tu zjesc..

Witajcie! Normalnie aż mi dziwno bo jestem dziś pierwsza :) śniadanko już zaliczone, nie jest to coś bardzo dietetycznego ale ogólnie ok: musli :P dziś humor mam dobry bo w końcu zepsuła się pogoda i pada ! z utęsknieniem czekałam na deszcz i ochłodzenie... a jak tam u was ?

Kropla : u mnie ok ;). muszę się zważyć heh. pogoda pochmurna.. może popada :P. dzisiaj jadę do cioci i babci, muszę coś do jedzenia zabrać żeby mnie nie dokarmiały niewskazanymi produktami heh.. 3 dzien na dukanie ;).

unnoticed no tak dieta + wizyta u rodzinki = katastrofa bo jak człowiek nie zje tego czym częstują to od razu wielki foch i obraza,a tak to wyskoczysz ze swoim prowiantem i gitara :)

no i teksty cioci ze od jednego "ciasteczka" nie przytyję. sratatata.. ze co to za dieta ze nie moge normalnie jesc. tak jakbym odzywiala sie powietrzem heh :D. nie rozumie tego ze takie jedno ciasteczko zjebie cala diete :O.

naprawde dobre środki na schudnięcie,polecam http://www.vit-artus.nazwa.pl/slim-coffee-gol d-carmel-p-8.html