Odchudzanko...

chcial mnie polaskotać jak szukalam czegoś w szafie na dole i akurat podskoczyłam :P heh. wiesz bynajmniej jak mu przywale to jest że przez przypadek :P :D.

znowu echo.. i topik pewnie upadnie za kilka dni.. bo każdy już nie ma chęci aby zrzucić to na co się połakomił.. ale ja trwam.! i się nie poddam.! DZIEWCZYNY WRACAJCIE !!

sam masz mordę :) !

unnoticed szkoda odpisywać takim prostakom :) a ja dopiero skończyłam pryskać warzywa, trochę się umyłam i jem chałkę z mlekiem :p hi hi

a topik nie zginie póki my żyjemy :)

ble ble ble

takiego wrednego psa jak ty to powinno się uśpić :P

http://www.youtube.com/watch?v=4kHl4FoK1Ys&feature=channel nawet byli fajni, szkoda że z czasem się zmienili... lubiłyście ich ?

trochę sobie posłucham MT , a potem zrobię sobie długą kąpiel:) jutro znów niedziela i tygodnia nie ma :( już się zmywam, do jutra

heehe dobre ;p

elo dziewczynki, moze sie do was dolacze :) przydaloby mi sie zrzucic kilka kg;/

http://allegro.pl/item1179462338_promocja_naturalny_blonnik_owsiany_500g_proszek.html

misssporty witaj:) im więcej tym lepiej,a jak tam wy kobity żadnej dziś nie widać... pewnie się oddałyście niedzielnemu lenistwu, pewnie wieczorkiem zajrzycie, ja teraz sobie wcinam kiszonego ogórka, taka mnie chęć naszła że kończę już trzeciego :P Boże, żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce...

jestem jestem ;) wczoraj byłam na imprezie, zero grzechów :D piłam Cole light heh :P. wstałam o 14.. zjadłam sniadanio-obiad -> noga z kurczaka gotowana + pół dukanowskiej bułeczki z białym serkiem. hihi niedługo jadę do kumpla do szpitala, później na plac pojeździć.. mhm. miłego dnia ! :):)

Cisza, aż niemiło.. idę spać za chwilkę bo o 5 musze wstać ehh. dobranoc !

Nataszka_87 proszę: http://www.programy.u.waw.pl/zapotrzebowanie-kalorie.php wpisujesz swoją płeć, wagę, wzrost i stopień aktywności , potem pojawią się 3 warianty: aby utrzymać wagę aby schudnąć 1kg tygodniowo, aby przytyć i już wiesz ile powinnaś zjadać czego:) potem korzystam z tej stronki: http://www.tabele-kalorii.pl/ wpisuje dany produkt (albo zamiennik jeśli nie ma) i patrzę ile ma jeden plaster szynki, sera, ile ma brzoskwinia jabłko itd. i mniej więcej sobie podliczam. mnie wyszło niecałe 160gram węglowodanów na 24h i tego też się stosuje. wymieniłam wszelkie pszenne produkty : chleb, makaron , ryż na te same produkty tylko razowe. jem dużo serków wiejskich, chudej wędliny, warzywa . do kanapki daje też np. plasterek sera żółtego- nie popadam w skarajności, na obiad zupy wszelakie, albo filet z kurczaka na patelni grillowej do tego 2 ziemniaki (ryż brązowy bądź makaron)(bez żadnych tłuszczy i innych masełek;) ) do tego duuuzo surówki, wieczorem najczęściej sałatki z pomidorów, ogórków cebuli papryki itd serki wiejski, mięso z zupy:P( zawsze chude). na noc można jeść - z tym niejedzeniem to jakieś mity, jednak muszą to być rzeczy nie zawierające węglowodanów i tłuszczy:) no i wiadomo nie mówię tu o objadaniu:) pierwsze efekty przyszły po tygodniu. kilogram w dół:) potem to wchodzi w nawyk już wiem ile ma kromka, serek itd nie muszę za każdym razem spoglądać w tabelkę. w sklepie patrzę na skład, pije dużo wody. soki jedynie niesłodzone 100% . w lidlu jest bardzo dużo produktów odtłuszczonych. (kiełbaski, serki do smarowania itd)trzeba zmienić nawyki zywieniowe i tyle. ale się rozpisałam:) pozdraaaaaawiam was dziołszki:)

Hej, witajcie w nowym tygodniu:) dzisiejsza n0oc nie była miła- do rana nie spałam przez burze a teraz siedzę pół przytomna, ledwo widzę na oczy ale to szczegół. A jak tam kochane u was minęła noc i wczorajszy dzień? Żeby dziś nie przynosiło tego co było wczoraj

jak np. nie mogę wytrzymać między obiadem, a kolacją to się nie głodzę (to najgorsza rzecz) zjadam mace czosnkową, wazę, wafle ryżowe z chudą wędlinką albo ketchupem, albo zapycham się brzoskwiniami , jabłkami itd, oczywiście nie przesadzając:D

noc minęła średnio. najpierw nie mogłam zasnąć, a później obudziła mnie burza :O i musiałam pozamykać okna w domu, bo wszyscy smacznie spali.. wróćiłam z jazdy, zjem aby 2 śniadanie i jadę do miasta ze szwagierką ;). dzisiaj na wadze 54kg :Dprzez 7dni spadło 3,5kg :P megaa.. ! miłego dnia kobietki ;) będę raczej po 15-tej :):). buzii

unnoticed niedawno zmarl ci ojciec a ty poszlas na impreze??? !!!!

nie było mnie 2 dni... checi na odchudzanie brak.... waga stoi... i...nic mi sie nie chce....

Żałobę nosi się w sercu a nie na pokaz.. chyba że Ty tak robisz.! Impreza może być huczna, a może być towarzyska ;]. ja wybrałam tą drugą, a znajomi wiedzą że mam żałobę i starają się do mnie dostosować.. wolą zrobić posiadówkę w domu niż iść do jakiegoś klubu ze względu na mnie. Więć odwal się ;) !

sieuda : motywacja to podstawa.. no tak. ehh. ja dzisiaj ostatni dzien uderzeniówki ;). jutro protal 2 :D

Hej ! Chcę schudnąć 7 kg! POmocy ! http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4571726

hej dziewczynki, jak tam? ja się trzymam, na razie nie jest źle, aczkolwiek wczoraj zrobiłam sałatkę na wieczór z fetą i zastanawiam się czy nie przesadziłam z serem:o węglowodanów ma mało, za to trochę za dużo tłuszczu z drugiej strony tak mało jem produktów zawierających tłuszcz, że pozwoliłam sobie na trochę więcej:D poza tym odkąd jem tylko zupy (na obiad) apetyt wieczorami mam jeszcze większy;/ jak wy gubicie 3,5kg w tydzieńńńńńń??????? nie boisz się, że to znowu wróci? Ponoć zdrowo to gubić 1kg tygodniowo? wczoraj byłam na zakupach, obkupiłam się w serkach wiejskich light i warzywa:D w zamrażalniku mam jeszcze z 10różnych mrożonek zup więc nie ma źle. tak, tak motywacja to podstawa! jeszcze jedno kłeszczyn, dziewczyny co wy jecie rano? czy zachowujecie 3 godzinne odstępy między posiłkami??? :D

Hej, jak tam widzę że co niektórym to już się nie chce odchudzać, tak jak i mi :P dunkana nie stosuje już dłuższy czas, po prostu omijam co niektóre rzeczy i jest dobrze:)

hey kobietki ! ;) dzisiaj protal 2 :D ale jak na razie to nie za bogato :P:P.. jestem po bułce dukanowskiej heh do tego chuda szynka + pomidor i ogórek ;). na obiad udko pieczone w piekarniku + sałatka warzywna :P. jak tam u was ? :) miłego dnia :D

witam z ranka u mnie norma... teraz poje kawke- dopiero wstałam przez ostatni tydzień sobie deczko odpuściłam--- teraz musze sie zaczać pilnować;) aniu, nie ma co się bać, w pierwszym tygodniu odchudzania można zgubic 3,5 kg, a czasem i wiecej---zalezy od wagi startowej, ponadto to jest takie odtrucie organizmu, dużo wody sie gubi, ale jeseli po tym tygodniu wrócisz do normalnego jedzenia to znowu to nabierzesz, wtedy trzeba powoli, stopniowo wprowadzać produkty...:)

hejka :) kto się przyłaczy do startu mojego... dzis pierwszy dzień... trochę sie zasiedziałam...choć jem mało i zdrowo...nad program 5 kg... kiedyś zgubiłam 12 kg...i tak trzymałam... czekam na wsparcie pozdrawiam