Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natala17psk

moi rodzice nie chcą słyszeć o moim chłopaku

Polecane posty

Gość natala17psk

proszę pomóżcie. jestem totalnie załamana i już nie mam pojęcia co robić;( Od 22 marca 2010 roku (około 4 miesiące) spotykam się z chłopakiem. chodzimy do tej samej klasy od 2 lat, ale znamy się od bardzo dawna (od pierwszej klasy szkoły podstawowej). Kilka dni temu moi rodzice dowiedzieli się że się z kimś spotykam. Moja sąsiadka zadzwoniła do mojego taty i powiedziała że siedzę z nim na murku, długo nie minęło i przyjechał po mnie ojciec, spakował mnie do auta i powiedział że mam karę. zabrał telefon i zabrania wychodzić z domu do końca wakacji. każe mi zakończyć z nim znajomość ale ja tego nie zrobię, za bardzo go kocham. nie mam z nim kontaktu, bardzo się boję że mój chłopak uzna to za koniec. nie chcę go stracić. rozmawiałam o tym z mamą, powiedziała że mogę się z nim widywać, nawet mam go przyprowadzić do domu, żeby mogła go poznać, natomiast mój tato powiedział stanowcze NIE! i wszystko legło w gruzach;(( ja już po prostu nie mam sił, nie mogę spać ani jeść. Co mam robić?? POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Definition
To Twoje życie, więc walcz o niego masz prawo być szczęśliwa:-) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
mój ojciec uważa że jest ze złej rodziny, ale to wcale nie jest prawda;/ mówił coś o złym towarzystwie w które może mnie wciagnąć, to też jest nie możliwe, bo on stara się dla mnie jak najlepiej i robi wszystko żebym tylko była szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
ja już to przeżywam po raz drugi. pierwszym razem spotykałam się z chłopakiem potajemnie, ale długo to nie pociągnęło. boję się że i tym razem tak będzie;(( a nie chcę się z nim rozstawać, bo wiem że to nie jest zwykłe zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko nie wyobrażam sobie mieć takiego ojca,szczerze współczuje. ok,chce dla swojej córeczki jak najlepiej,zeby się w cos nie wpakowała,ale kurcze nie ma prawa niczego zakazywać. to jest Twoje życie i twoje kredki ! myśli,ze jak zacznie zakazywać to zdobędzie twoją przychylności uznanie ? że będziesz z nim szczera ? przecież to jest żałosne...idź za głosem serca dziewczyno,nawet jeśli twojemu ojcu to wszystko się nie podoba,walcz o to na czym ci zależy ...jemu w koncu przejdzie bo zobaczy,że nie jest w stanie nic zrobić.powodzenia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
staszek spod monopolowego - wytłumacz mi jaką rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto walczyć, wiem coś o tym, byłam w podobnej sytuacji ja Ty. teraz jesteśmy małżeństwem i układa nam się znakomicie. rodzice teraz mają dobry kontakt z moim mężem, przekonali się do niego. cieszą się, że jesteśmy razem szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
ambrama - szczerze ci zazdroszczę, chciałabym żeby mi też się tak ułożyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julka19x
staszek jest gejem, nie słuchaj jego kocopołów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widać, że rzadko bywasz na Kafe skoro śmiesz dyskutować ze Staszkiem :D Przyprowadź faceta do domu. Przecież go nie wywali. Zaproś na obiad, czy coś. No nie zachowuj się jak 2 letnia dziewczynka, która boi się tatusia. No co Ci zrobi? Odetnie internet? Komórkę zabierze? No rzeczywiście straszne... Pogadaj z mamą, kimkolwiek. A nie siedź i użalaj się nad sobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz walczyć :) powiedz ojcu jasno i wyraźnie jakie masz zamiary. rozumiesz, że chce dla Ciebie jak najlepiej, ale to Twoje życie i masz zamiar sama nim pokierować. oby Twój chłopak okazał się tak dobrym człowiekiem jak mój mąż. nie będzie łatwo, ale jeśli chłopak okaże się tego wszystkiego wart, to będzie Twoja najlepsza decyzja w Twoim życiu. u mnie tak właśnie było i życzę Ci tego samego :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
próbowałam porozmawiać z tatą ale nic z tego, powtarza w kółko że nie chce o nim słyszeć.. a co dopiero by było gdybym zaprosiła go do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT WQ
On niE pasuje do cIiebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
facet walczy jak może, chciał porozmawiać z moim staruszkiem, ale mu zabroniłam, boje sie ze to moze jeszcze bardziej pogorszyć sytuacje. czy może powinnam pozwolić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty tutaj użalasz się nad sobą mając wsparcie w matce, a ja mimo że mam 19 lat nie mam go w NIKIM bo moi starzy nienawidzą mojego faceta ;( za to, ze ze mna jest. a jest to facet z wyzszym wyksztalceniem, bez nałogów itd.. ;( a oni go nie lubieją :o stawiają mi warunek, że albo znimzerwe albo mnie z domu wyrzucą, a przede mna klasa mauralna. I czy nie cieszysz się, że masz lepiej? Moja psychika i życie wiszą na włosku, powoli mam tego dość i coraz czesciej nachodza mnie myśli o śmierci... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
meggi91 - faktycznie masz gorzej, ale mi też nie jest łatwo. nie chcę go stracić, przez zachcianki rodziców;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
a tak po za tym, to już też raczej nie mam wsparcia w nikim. moja mama chyba zmieniła zdanie..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteście jeszcze młodzi, niepełnoletni. Ale to, że macie mało lat nie oznacza, że nie przeżywacie właśnie wielkiej miłości. Może porozmawiaj z kimś zaufanym co pomoże Ci dotrzeć do Twoich rodziców? Masz prawo się z kimś spotykać, a Twoi rodzice są nadopiekuńczy i nie ufają Ci :o ja nie mogę nic zrobić, tylko czekać aż się wyprowadzę z domu :( a to nastąpi dopiero za rok :o na kafe mi napisali, że jestem młoda i że to nie pierwszy ani nie ostatni mój facet. Może i mieli racje, ale podobno prawdziwie kocha się tylko raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natala17psk
meggi91 - też wierzę w to że prawdziwie kocha się tylko raz i czuję ze to jest właśnie on i tylko jego tak bardzo kocham. spróbuję coś wskórać z rodzicami. mam nadzieję że wszystko się ułoży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×