Nie potrafię pogodzić się tym,że rodziłm naturalnie....:(:(:(:(

waginoplastyka - ok. 2 tys. zł, najlepiej u dr Jamonta Nie jest to duzy koszt

ja robiłam sobie waginoplastykę w medicoverze, polecam każdej kobiecie ten zabieg jeśli np. po porodzie czuje że to już nie to samo, nie ma się co męczyć, wstydzić, trzeba to po prostu zrobić i już, zobaczycie jak to ulga, teraz właśnie w medicoverze są prowadzone bezpłatne konsultacje więc warto się udać.

rodziłam dwa razy naturalnie za pierwszym nacieto mnie za drugim tylko trochę popękałam. dzieci tez nie były malutkie pierwsze ponad 4kg drugie 4 kg dodam tylko ze nie jestem wielkiej postury. wkurza mnie twierdzenie matek ktore mowia ze urodzily przez cesarke-przeciez wyciagnieto z nich dzieci wiec jak to ma sie do naturalnego porodu? a co do szycia to nie widze zadnej roznicy przed a po porodach wszystko tak jak bylo.

co do regeneracjo to prawda ze organiz potrzebuje wiecej czasu na powrot do formy niz 6 tyg po pierwszej ciazy trwalo to ok roku a po drugiej... zobaczymy bo minelo dopiero 5 miesiecy

Gadanie. Urodziłam naturalnie 3 miesiące temu. Jakoś żyję. Seks na początku był inny ale jest co raz lepiej. Okres sprawia mi mniej bólu niż przedtem, jedyne co to trochę przy okresie boli mnie krocze ale poza tym jest ok. A z ciekawości ile kosztuje taki zabieg waginoplastyki?

no normalnie bohaterki prawie międzynarodowe te, rodzące sn !! Nie oceniajcie innych po sobie ! Każda kobieta powinna mieć wybór - choć niestety nie ma - gdyby to mężczyźni rodzili, cesarka byłaby standardem ! To, że Wam poród sn dostarczył przyjemności, i teraz licytujecie się, ile to, która miała nacięć, szwów i jak to super potem wszystko do normy wraca, i w ogóle, jakie to spełnienie dla kobiety, nie znaczy, że każda kobieta chce decydować się na jedną wielka niewiadomą. Skoro jest coś takiego jak cc, to znaczy, ze dla ludzi i każdy powinien mieć do tego prawo i nie być osądzany potem, że gorsza matka i inne bzdury ! A już najbardziej "wiarygodne" są wypowiedzi położnych, które zgrywają prawie międzynarodowe autorytety w sprawie cc. Także podniecajcie się dalej swoimi nacięciami, pęknięciami a od tych, które decydują, bądź mają marzenie mieć tą "fanaberię" cc odwalcie się !

dla mnie to rowniez byl mega problem. Uwielbiam sex a przez to ze zrobilam sie luzna coraz czesciej udawalam ze nie mam ochoty. To byl koszmar. W koncu pewnego pieknego dnia podjelam dycyzje i juz po kilku dniach robilam sobie laserowe obkurczanie pochwy. Nie wiem jaki bedzie efekt bo miesiac musze byc bez sexu. Koszt 1800. Jestem dobrej nadziei

Ludzie, kobiety, co Wy piszecie!! Co jest dla Was ważne, seks i piękne ciało czy dziecko?? Bo o dzieciach niewiele z Was pisze. W momencie gdy stajemy się matkami zmienia się wszystko. Nie chodzi o to, aby być kocmołuchem i nie dbać o siebie ale powinniśmy przewartosciowac swoje życie! Co jest ważniejsze, dobro mojego dziecka czy mój egoizm? Rodzenie siłami natury jest dla dziecka najlepsze. My jesteśmy dorosłe (prawda?), poradzimy sobie ze zmianami w życiu po porodzie- innym seksem, zmianą tamonow na podlaski. To podążające aby nie wybrać dobra dziecka tylko dlatego, ze nie lubi się podpasek!! O seksie po porodzie należy porozmawiać z mężem szukać nowych rozwiązań. Poza tym to ze dzisiaj po porodzie seks nie wychodzi to nie znaczy, ze nie będzie wychodził do końca życia, ciało ciągle się zmienia. Czy w waszych związkach chodzi tylko seks?? Ja po porodzie przez 8 miesięcy nie uprawialam seksu plus podczas ciąży tez nie mogłam i jakoś mnie mąż nie zostawil i nie miał nikogo na boku a nasza miłość dalej kwitnie, teraz wręcz poznajemy siebie na nowo, gdy juz mogę wrócić do życia intymnego. Ja rodzilam przymusowa CC i trochę mi zal. Jednak dobro dziecka najważniejsze. Mam teraz taki brzuch ze dopiero za rok z powodzeniem pójdę na plaże, mimo ćwiczeń, kremów, zabiegow - masakra. Ale to nieważne!! Mam zdrowe dziecko, kochającego męża. Gdybyśmy miały rodzic przez CC matka natura sprawiłaby, że w ciąży rosnąłby nam zamek błyskawiczny na brzuchu.

ale farmazony , jak zwykle na cafe :(

Gdzieś ktoś mądrze napisał, że problemy z seksem po porodzie siedzą w psychice. Ja nie mówię, że nie jestem albo że nie byłam luźna. Mam wrażenie że tak jest ale to zależy od pozycji w łóżku! Poza tym, fakt ważniejsze jest w tym wszystkim dziecko. Chcieliśmy go, świadomie do tego podeszliśmy wiedząc jakie mogą być tego konsekwencje. Nie udało mi się karmić naturalnie, dlatego cieszę się, że przynajmniej naturalnie urodziłam. Mam do tego prawdo, tak?

Właśnie o tym pisze, same się na dzieci zdecydowalysmy jesteśmy przecież dorosłe, prawda?? Wiedzialysmy jakie są tego konsekwencje wiec teraz nie zachowujemy się jak dzieci.

zwróć uwagę, że spory procent dzieci z porażeniem mózgowym to właśnie komplikacje przy porodzie sn....dobro dziecka...taaaa, super życie ma takie dziecko ! A gdyby nie głupie zwlekania lekarzy i personelu co do cc i zmuszanie do sn wiele dzieci mogłoby uniknąć kalectwa ! Każdy przypadek jest indywidualny, ale przez i tu właśnie śmiem twierdzić modę i trend na poród sn wiele dzieci ciepi potem do końca swojego życia !! Nie wiem skąd w ogóle ta wielka niechęć i sprzeciw do cc, a te bzdury z zamkiem na brzuchu to sobie daruj, bo to głupi i wyświechtany slogan ludzi, którym brak sensownych argumentów. Jestem zdania, jeśli kobieta chce i wszystko przebiega PRAWIDŁOWO podczas sn, nie przedłuża się i przede wszystkim dziecku nie grozi niedotlenienie itp to niech natura działa, ale jeśli poród zaczyna wymykać się spod kontroli i personel czeka co się wydarzy od razu cc !! Nie można ryzykować zdrowiem dziecka !!

mamasara piszesz takie glupoty, ze az sie nie dobrze robi. oczywiscie, ze dziecko jest wazne, ale to kobieta powinna byc najwazniejsza. jesli bedzie szczesliwa i bedzie sie dobrze czula w swoim ciele, to gwarantuje, ze dziecko tez bedzie super szczesliwe. znam wiele dzieci, ktore przyszly na swiat przez cc, wszystkie sa zdrowe. nie twierdze, ze cc to jest antidotum na wszystko, ale kobieta powinna miec wybor.

A jestem 2 lata po porodzie, 2 lata ćwiczenia mięśni kegla i 2 lata słuchania pie**olenia że powinnam za to szczescie bogom pokłony skłądać xxx Boski tekst! Współczuję. Ciekawe czy 2 lata później jest lepiej.

moja zona rodziła dwa razy jak cianą była taką pozostała - wiec nie u kazdego jest zle .

12:16 Nie doroslas widać do bycia matką. A stwierdzenie ze pisze głupoty to dowód na Twój młody wiek i brak argumentów.

cc niesie za sobie w puzniejszym wieku wiele komplikacji , jam wamsie wydaje ze wszystkie po cc maja sie swietnie to jestescie w błedzie

Gościu 12:14, nie pisalam o cesarce koniecznej, ratujacej dziecko, sama taką miałam, ale o cesarkach na życzenie bo matka boi się używać potem podpasek. Ty tez musisz być jeszcze bardzo młoda i dziecinna. SN jest najlepsze dla dziecka. Dopiero gdy sa komplikacje powinna być cesarka i bardzo dobrze ze jest taka opcja ale tylko, gdy to konieczne.

Dodam jeszcze, ze jestem przykładem wyrodnej matki, która miała cc na życzenie i mimo tego życzenia, podczas zabiegu okazało się, że maluszek był owinięty pępowiną, i wdzięczna jestem za cc, bo nie wiem, jak mały męczyłby się i jaki byłby jego stan po sn...nawet nie myślę o swoim stanie. A tak dostał 1 pkt mniej, ale nie był posiniaczony, bez krwiaków, podduszeń, czy o zgrozo połamanych kończyn, czy bioderek...aaaa i właśnie, dzięki cc nie było potem absolutnie żadnych problemów z bioderkami, wystarczyła jedna podstawowa kontrola. I to jest własnie dbanie o dobro dziecka, o wiele więcej groźnych powikłań powstaje podczas sn, niż cc, mówię oczywiście o dziecku, bo blizna, czy nawet, gdybym miała powikłania po cc to pikuś w porównaniu z niepełnosprawnym dzieckiem ! I tu jeszcze uprzedzę uwagi o nieprzygotowaniu dziecka do cc...otóż cc powinno zacząć się w momencie rozpoczęcia akcji porodowej, kiedy dziecko jest własnie gotowe do porodu.

Moje dziecko miało obawę o owiniecie pępowina i wtedy zrobiono CC, lekarze są w stanie wykryć czy dziecko jest owinięte i wtedy pewnie każdej by CC zrobili, wiec to tez nie jest tak, ze gdybyś nie zechciala CC to by nie wykryli ze cos jest nie tak.

Ja porównuję zmuszanie do porodu sn do g****u na moim ciele. Na szczęście miałam cc na życzenie, teraz jestem w drugiej ciąży, mieszkam za granicą i mam nadzieję, że znowu urodzę przez cc w Polsce.

oczywiscie bo matka powinna byc meczennica i pokutnica, wtedy jest matka na 100%

mamasara - ja z założenia chciałam cc, a to owinięcie pępowiną tylko utwierdziło mnie po fakcie, że dokonałam słusznego wyboru.

oby ci to cc nie wyszło bokiem kiedy bedziesz miec ponad 40 lat , :) teraz jesteś młoda , ale potem sama sie przekonasz wiec tak sie nie ciesz ! jeszcze nie ...:)

ldckn - wyobraź sobie, że mam 39 lat i jakoś mi cc ani bokiem, ani brzuchem, ani inną dowolną częścią ciala nie wyszlo i jakoś się nie szykuje ! Także zajmij się sobą i swoją waginą. Podaj w takim razie, co po 40 wyjdzie mi bokiem...no słucham, sensowne argumenty ??!! A i to będzie 2 cc, także podwójnie powinno mi coś wyjść no nie ?!

12:28 Matka ma być matką. Piękną, zadbaną, szczęśliwą, noszoną na rekach. I siedząca kiedy wybrać dobro dziecka a nie swoje.

i dodam jeszcze, że w okolicach 40 tym bardziej poród powinien odbyć się przez cc...z bardzo wielu względów.

masz kochana dopiero 39 lat :) i jesli sie cieszysz , to ja jestem kontent i pragę by tak juz pozostałao obys nie miała problemów jak inne miały , i obym nigdy tutaj tez nie napisać musiał , ze wszystko przed tobą , oczywiscie nie chce straszyc , ale akurat oczytany jestem w temacie i jak chcesz tez to info znajdziesz.... by sie przekonac o co mi chodzi

*wiedzacą , przepraszam, system sam poprawił. Gdy CC jest wymagana, obowiązkowa to jest obowiązkowa i nie ma tu nic do gadania, ale gdy 20paro letnia dziewczyna nie chce tego co dla dziecka lepsze, bo nie lubi podpasek... Jednym słowem dziewczyny te nie dorosły do dzieci.

ldckn - zaoszczędź proszę mi szukania i podaj kilka argumentów. Niech inne też wiedzą.