PRZEDSZKOLE A DRUGIE DZIECKO - posyłać???

dobra duszyczko - moj tez duzo chorowal, miesiace spedzil na antybiotykach, szczepiony byl nawszystko - pneumokoki, meningokoki, doustna szczepionka rybomunyl - ostatnia proba to wirusowe apalenie płuc i 10 dni w szpitalu. powiem szczerze ze jak moznazostac z dzieckiem to w moim odczuci lepiej zostac ten pierwszy okres. Mi przede wszystkim odradzila moja mama

stelka widze,ze tez masz dzieci rok po roku :) tez mam zamiar wyslac mlodszego do zlobka,mam nadzieje,ze obejdzie sie bez problemow

Ja wiem, że I-szy rok jest najgorszy w przedszkolu (bo dziecko wtedy dopiero zaczyna się uodparniać -a przedtem chorować0. Syn jako niemowlak dużo chorował..... I chyba stąd ta osłabiona odporność. Pediatra poleciła mi bym wyslała, ale zaszczepić wpierw na grypę. Właśnie zależy mi na tym kontakcie z dziećmi, a nie na tym luzie - jak to nazywa jedna okropna pani ''anty''.

W sumie też racja... lepiej jak teraz dziecko odchoruje swoje aniżeli jak kiedys tam wrocę do pracy i będzie potrzebne zwolnienie z pracy.

antyzwomnienie ciekawe czyu ty masz dzieci??takas madra?? ja tam posłałam dziewcko do żłobka dla jej dobra, ona uwielbia tam chodzic, w domu sie nudzi a w zimie ma sie ograniczone mozliwosci spacerowania itd wiec dla niej było lepiej chodzic do dzieci niz patrzec jaki mam ciagkle mówi ze zaraz bo....

sorki za błedy, z dwója na kolanach ciężko sie pisze:P:P miało byc antyzwolnienie!!!

nie oceniaj jak nie znasz :) moja z chęcią idzie do przedszkola, a ja będę miała więcej czasu na noworodka i na prace w domu ( nie pisze o obowiązkach domowych), a za przedszkole zapłacę z obiadami ok.100zł . więc jak nie skorzystać????

Niektore osoby się wypowiadają wiecie czemu: bo to dzieci co mają wakacje. nawet nie wiedzą jak się zarejestrować na forum.

CHYBA POŚLĘ. ZOBACZYMY JAK BEDZIE. JESLI DZIECKO BEDZIE MASAKRYCZNIE CHOROWAC I ZARAŻAĆ TYM SAMYM MLODSZEGO - TO ZREZYGUJĘ DO PRZYSZLEGO ROKU. MOJA PRZYJACIOŁKA MIALA PODOBNIE W ZESZŁYM ROKU I SOBIE CHWALI BARDZO - Z TYM, ŻE ONA DZIECI TO MA OKAZY ZDROWIA - STAD TE MOJE WAHANIA.

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM MAMUSIOM ZA ODPOWIEDZI. WIDZĘ, ŻE WIĘKSZOŚĆ JEST ZA WYSLANIEM. DZIEKI TEŻ ZA PODPOWIEDZI PANI PRZEDSZKOLANKI :) MAM NADZIEJE, ŻE TO BEDZIE TRAFIONA DECYZJA .. PRZEDE WSZYSTKIM DLA MOJEGO DZIECKA.... BO TO ONE TU JEST NAJWAŻNIEJSZE. POZDRAWIAM :)

Moja córeczka miała niecałe 3 latka jak poszła do przedszkola a ja miałam miesięczną młodszą córeczkę. To była bardzo dobra decyzja - Justynka zaęła szybko uczyć się mówić, stała się śmielsza, nauczyła się sporo (samodzielnie się podcierać, ubierać, sprzątać po sobie - ja ją tego uczyłam ale ona była oporna a w przedszkolu wraz z innymi dziećmi robiła to chętnie). Do tego naprawdę nie jest łatwo zająć się 2 dzieci na raz tak aby żadne z nich nie było poszkodowane... Bo albo jedno będzie niewsypane albo drugie niewybawione... no taka prawda. Chorowania było w zimie sporo. Ale od wiosny odpukać spokój, jest juz zdrowa. Gabi kilka razy sie zaraziła - ale teraz tez juz nie choruje, od września idzie do żłobka (a ja do pracy) i mam nadzieje ze okres chorowania juz przeszła. Przynajmniej nie musiałam Justysi posyłać zasmarkanej do przedszkola, bo nawet przy lekkim katarze spokojnie byłam z nią w domku i nie zarażała innych dzieci.

dobra duszyczka jesli chodzi o przedszkole ja bym sie nie zastanawiała tylko posłała, nad żłobkiem można sie zastanawiac, a ja uważam że każde dziecko powinno iśc do przedszkola!!:):) wygoda??? no a nawet jak tak to co komu do tego:) ja tam za wygode tego nie uważam:) ale mi sie wydaje że dopiki sie nie ma dzieci i to przynajmniej dwójki to niech zamknie sie i nie pie...li:P:P:P:P:P ja wracam do pracy i się ciesze:) a w sytacji kiedy siedziałam zjednym w domu a drugie w żłobku pomagałam męzowi czasem w firmie i on miał lżej:)

dziękuję :) i tak zrobię:)

to i ja moze sie wtrace. co prawda jeszcze mam w domu tylko roczniaka,ale jestesmy w trakcie staranie sie o dzidzie nr 2.Mysle,ze uda nam sie w niedlugim czasie zaciazyc (mam nadzieje po wakacjach :O )...Teraz jestem z mlodym w domu,ale jak urodzi sie male to tez raczej wysle mlodego do przedszkola....Wszytsko zalezy od tego,jaka bedzie dzidzia,bo jak taka jak on to spokojnie dalabym rade z dwojka,ale jak jakis wrzaskun to wolalabym,zeby maly chodzil do przedszkola i nie sluchal tych wrzaskow ;) ale wszytsko okaze sie w praniu :P

to weźcie te dzieci oddajcie najlepiej do tygodniowego żłobka co? Bedzie wygodnie

Starszy syn poszedł do przedszkola jak młodszy miał 4 miesiące.Też się bałam,że będzie co chwilę chory,bo chorowitek był i będzie zarazał młodszego.Chodzi do przedszkola prawie od roku i nie żałuję.Chory był jak narazie tylko 3 razy,młodszego nie zaraził.Przedszkole mam daleko,od września do stycznia odprowadzałam i odbierałam go sama z młodszym w wózku(nawet jak sypał śnieg czy padał deszcz),teraz rano zawozi go mąż,a odbieram go ja.Jak masz możliwość zostawić z kimś młodsze dziecko to się nie zastanawiaj tylko wyślij starszego do przedszkola.Nigdy nie zapomne jak starszy wkółko marudził,że sie nudzi,a ja musiałam zajmować sie młodszym,bo ciągle kolki miał.Syn tak pokochał przedszkole,że nie mógł się doczekać aż lipiec minie i znów zobaczy kolegów i koleżanki.W tym wieku dzieci potrzebują towarzystwa innych dzieci,ciągłe zabawy z mamą bądź samemu zaczynają nudzić.

p o d n o s z ę

ja nie widze sensu oddawac pierwszego dziecka do przedszkola. Skoro siedze w domu z noworodkiem to drugie też powinno być przy mnie.

najlepiej to noworodek do babci większe do przedszkola. A samemu siedziec z pizdą w domu i nic nie robić. I miec cały dzień dla siebie a dzieciaki aby wieczorem na godzinke lub dwie

Ogólnie to niewiem po co robicie te dzieci skoro oddajecie je do przedszkola nawet jak jestescie w domu z maleństwem? Wytłumaczcie mi to. Przeciesz taki dzieciak czuje sie skrzywdzony,że mama zajmuje sie rodzeństwem a on musi isc do obcej pani w przedszkolu

prosilam o odpowiedz MAMUSIE DOŚWIADCZONE a nie odpowiedź patałacha!

Sama jestes patałachem skoro nie umiesz zając się 2 dzieci i potrzebujesz cała ekipe do pomocy

Mi doradziła tak koleżanka przedszkolanka - która twierdzi, że wtedy dziecko nie czuje się tak odrzucone - bo na świecie pojawiło się 2gie dziecko. a chciałam wiedzieć jak to wygląda w praktyce - u mamuś 2 dzieci (i więcej)

nie masz dzieci wiec się nie odzywaj

i czytaj dokładnie końska mordo - dokładnie. piszę do MAM.

urodziłam 5 dzieci śmiali się ze mnie wszyscy,obgadywali ale swoje dzieci wychowywałam w domu. Nie chodziły do żłobka ani przedszkola tylko do zerówki. I jak bym miała jeszcze raz się urodzić to zrobiłabym tak samo nie żałuje

Moim zdaniem dzieci powinny być z matką w domu. Mają dom to w domu być a nie po przedszkolach u obcych ludzi siedzieć

Kobieta powinna siedziec w domu i zając się wychowywaniem dzieci. A mąż jest od zarabiania

Ja tak mam, córka pójdzie od września do przedszkola, a w listopadzie urodzi się drugi maluszek. Też się boję chorób, ale nie będę wiedziała jak będzie dopóki nie spróbuję. Starsza córka bardzo lubi towarzystwo dzieci, wiem, że w domu nie zapewnię jej takiej rozrywki jaką gwarantuje przedszkole.

Nie lubie dzieci. Nie lubie ich kup i zup. Nie lubie matek polek