Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xxSMUNTIACZEKxx

jak wytłumaczyć teściowej , że...

Polecane posty

co do zwracania się do teściowej to to samo usłyszałam :P i na Pani jesteśmy :P a co do wygodnictwa to pytanko małe - teściowa używa pralki, odkurzacza, robota kuchennego, ma wodę w domu? jak tak to sama jest leniwa i wygodna! przecież można prać ręcznie, można trzeć na tarze! wodę ze studni nanieść sobie można! można pozamiatać, względnie zetrzeć podłogę, albo nieśmiertelnej "Kaśki" użyć. nie przejmuj się nią i rób swoje! i od razu mówię - łatwo nie będzie! ciągle będziesz słyszała że robisz wszystko źle, że powinnaś inaczej karmić, ubierać, nosić, nie nosić, wychowywać, bawić się...wszystko inaczej! jeśli masz możliwość to zaoszczędź sobie tego i się wyprowadźcie. ja tak zrobilam po 1,5 roku mieszkania razem i nagle stałam się dobrą matką a synek ukochanym wnuczkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxSMUNTIACZEKxx
razdwatrzyyyy dzieki pocieszenie ale ja jestem tak wychowana ze nie wypada sie klocic ze starszymi itd nie powiem zebym byla swieta czy cos w tym stylu ale poprostu tak zostalam wychowana...bede tlamsic w sobie beczec po katach i starac sie jej sprzeciwiac...a musze jakos z nia dobrze zyc bo oprocz meza nie mam nikogo.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mialam takie problemy z ex tesciowa, dziecko powinno sie nosic w rozku, dziecko powinno sie namydac na sucho potem splukac ( nie umiala kompac a sie madrwala sama swietnie sobie poradzilm ), jak urosnie i bedzie czas na jedzenie w sloiczkach bedzie mowila ze jestes wogole ma nie dobra matka bo dajez sloiku ona sie zgodzi tylko na zupke domowej roboty ( z sola :/), potem ni bedzie c kazala zapisac do zlobka, do przedszkola bo przeciez ona moze posiedziec itd ogolnie przejebane, jesli mieszkasz z dala od niej to ok odwiedziny rz na miesiac jesli z ni bedziesz pod stalym okiem czujnej obserwatorki, ktora potem jescze bedzie miala coreczki po swojej stronie a max dupa z nia porzadku nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Temat to jakaś PROWOKACJA i nic innego, przecztajcie posty autorki i dojdziecie do takiego samego wniosku jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxSMUNTIACZEKxx
NO JEDNYM SLOWEM SIE WJEBA**M ............ :( a wszystko przez to ze nie potrzfie byc asertywna i chcialabym zeby bylo ok i obylo sie bez klotni.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszę się KĄPAĆ a nie KOMPAĆ.... niby matki, dorosłe kobiety a jakie błędy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, aczkolwiek jak patrzę na tak proste wyrazy pisane z błędami to nic tylko rozpaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxSMUNTIACZEKxx
to nie patrz...jestes tutaj zeby pouczac czy jak??do tego ortografii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krassullka
Ja moją teściową nauczyłam troszkę inaczej: Mianowice mam psiaka,wtedy jeszcze szczeniak, poszliśmy z meżem do niej na obiad,a jako , ze maz ma 2 duzo mlodszych braci, prosili zebysmy wzieli psiaka.Tak tez zrobiliśmy.Tak więc moja kochana teściowa postanowiła nakarmić mojego psa, na co ja, żeby mu nie dawala bo przed chwilką jadl w domu,no ona przecież wiedxziala l;epiej.Wiec dala mu jakaś kość, pies zjadł, a ta na nowo, nie wytrzymalam i powiedzialam jej stanowczym tonem ,zeby nic mu nie dawala bo jest najedzony(kto mial szczeniaka dobrze wie, ze ile sie mu nalozy tyle zje),wkurZona wyszlam z kuchni i usiadlam w pokoju.Ona oczywiscie nic sobie ze mnie nie robiac nalozyla mu gulaszu,Niestety psiak mial swoja pojemność i zaraz po jego zjedzeniu zwrócił go na jej nowy dywan, na to Ja zapielam psiaka na smycz i powiedzialam do widzenia i wyszlam.I od tego czasu mam swiety spokoj bo ona wie, ze moje slowo jest swiete. PRZYKTO MI ,ZE SYTUACJE Z DZIECKIEM POROWNALAM DO PSA,ALE PRZYNAJMNIEJ TEŚCIOWA JEST WYCHOWANA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhdghjf
jak wrócisz od lekarza to powiedz teściowej że pytałaś położną o piekuszki i ona powiedziała że tetra jest niezdrowa dla dziecka, zdecydowanie bardziej pupa się w nich odparza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olgunia pewnie jest jedna z zajebistych tesciowych, takim najlwpiej przytakiwac ze maja racje a i tak robic swoje , np powiedz tak prosze pani bede uzywala tylko tetry a na jej oczach zalozysz pampersa , jak cos to przytakniesz a zrobisz na zlosc, bedzie sie krew w niej gotowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahhaa nie wiem czemu tak uważasz ale mam dużo mniej lat, niż teściowe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxSMUNTIACZEKxx
ja juz niejednokrotnie po powrocie od lekarza mowilam ze rozmawialam z polozna itd ale moja tesciowa tylko grzecznie wysluchala i powiedziala zebym nie sluchala obcych ludzi....bede musiala podpuscic polozna srodowiskowa jak bedzie przychodzial na wywiady i wtedy moze zrozumie a tak to ja nie bede sobie syna niszczyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"fhdghjf - jak wrócisz od lekarza to powiedz teściowej że pytałaś położną o piekuszki i ona powiedziała że tetra jest niezdrowa dla dziecka, zdecydowanie bardziej pupa się w nich odparza" to teściowa powie że jakas głupia położna :D konsekwencja i stanowczość. jedyne wyjscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to dzieci w postawówce mawiają "żal.pl" i taki jest ten temat, po co tyle piszesz co zrobić z teściową? DLa mnie to oczywiste że nic jej nie musisz tłumaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krassullka
haaa haaa rozmowa może w jakimś sensie pomogla, ale teraz chłopcy nie przychodzą do domu tylko stoją na klatce i proszą, zeby maz podszedl do drzwi, wtedy mowia ze potrzebują np, jakas śrubke czy coś w tym stylu.Mowia mamie ,ze cos potrzebują od męża i przychodzą wezmą to coś i idą. Więc moje pomysły się kończą pomału:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxSMUNTIACZEKxx
wiesz co? zamiast udzielac "madrych rad" to lepiej siedz cicho i idz sobie pouczac kogo innego....a zalozyc topik kazdy moze! ale jak nastolatki pier**** o tym czy niewiedza czy pocalowac chlopaka czy nie to jestescie wszyscy za nia murem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porównanie nie na miejscu... Pocałunek zwłaszcza pierwszy w życiu może być dla kogoś ważny, a ty jak to nazwałaś "pierdolisz" tutaj o teściowej, moim zdaniem to oczywiste a Ty pytasz obcych ludzi na forum jak z nią rozmawiać. - odp. WOGÓLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak stanowczosc a jak to typ tesciowej " pod moim dachem obowiazuja moje reguly" i syn to popiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowej się nie tłumaczy
teściowej sie komunikuje, "jak będę potrzebowała pani rady to napewno się do pani zwrócę". a swoją drogą dlaczego ona ma być obecna podczas wizyty położnej? ty nie masz jaj dziewczyno, jak się nie opamiętasz to twoje życie zmieni się w koszmar.jesteś ciepła klucha, nie stanowcza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxSMUNTIACZEKxx
daruj sobie.. i koniec tematu bo widze ze to niema sensu.... kiedys to forum bylo calkiem inne...pozbawione niepotrzebnej krytyki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodatkowo jak przeszkadza Ci teściowa to się przeprowadź, to jej dom, jak chciałaś dziecka to mogłaś myśleć o własnym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowej się nie tłumaczy
olgunia skoro wytykasz innym błędy ortograficzne to sama ich nie rób...byk jak się patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowej się nie tłumaczy
pytasz o radę, a jak ktoś pisze nie po twojej myśli to już beee...cały problem w tym, że to po części twoja wina, ja nie dałabym sobie wejść na głowę i nie mieszaj w to wychowania, bo to nie ma z nim nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teściowej się nie tłumaczy
w ogóle kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxSMUNTIACZEKxx
zachowujecie sie jak dzieci... "dalej pokaz mi te moje bledy..." szok poprostu jesli jestes dorosla osoba napewno nie zasluzylas na jej miano albo nie masz nic innego lepszego do roboty!! a "zal" to mi Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×