Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

Gość kasia22-03
idę coś zszamać, zaglądne do was dziewczynki później, a może znowu kogoś weźmie?heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie dzis trafia bo musze wsyprztac dom na cacy a nie mam sil :/ chociaz moze od tego urodze wiec w sumie... od lutego powtarzam wlascicielce o piecu ze nie ebdzie czym grzac w zimie a ona ze kupi, od zcerwca niemal ja blagam by zrobila to jaknaszybciej bo nei chce remontow kiedy bede rodzic albo z noworodkeim w domu to ta sobie dzis upatrzyla dzien na pocztaki ogledzin, remonty, wymiany itd.. na dodatek po drugiej powodzi znow mnie zalalo wiec tez dzis sie umowila z zreczoznawcami na ogledziny, no zesz kurna a ja pospzratalam w sobote i dzis etgo nei widac, jak ktos by do mnie etraz wszedl to by pomyslala ze syf nie sprzatany od pol roku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszsza współczuję. No, ale może faktycznie od tego sprzątania urodzisz. Ja dziś mam jakąś dziwną ochotę na sprzątanie. Syndrom wicia gniazda mi się włączył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszsza oglądałam Twojego bloga i widziałam łóżeczko dla małego :) Dokładnie taką samą pościel chciałam kupić, ale mój mąż skomentował "Boże nie pozwolę naszemu dziecku spać wśród KACZEK" ;) I kupiłam w misie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
no to myszsza masz kupę roboty, a wy wynajmujecie dom czy cusik? ja sprzątam prawie codziennie, bo nasz pies biega tu i tam i jego łapki są wszędzie, piach też, a mi się ciągle wydaje, że ktokolwiek przychodzi do nas, to patrzy na porządek i będzie nas obgadywał...co do sprzątania, to ja sobie zostawiłam 2 okna do umycia, ale to jak już będzie po terminie,hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
rilla mój mąż zobaczył wszystkie rzeczy jak kurier przywoził do domu, więc raczej nie miał nic do gadania, ale też mam miśki, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wynajmujemy dom :)) ja generalnie spzratam na biezaco ale jak mnie od kilku dni tak wszystko boli to robie tylko minimum a ze moj maz jest wiekszym balaganiarzem od dziecka to ten dom wyglada jakby nigdy spzratany nie byl :( mnie strasznie doskwiera wielkosc tego domu :( jak skoncze spzratac na parterze to na peitzre jest syf i odwrotnie :/ takze u mnie tzreba by bylo spzratac non stop a i tak czysto by nie bylo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
ja też chciałam sobie podzielić sprzątanie na jakieś raty i udało się mniej więcej, ale z dołu i tak się nosi na górę, z pola do przedpokoju no i nie ma idealnie, ale może kiedyś do tego przywyknę, zawsze chciałam mieć czysto , bo pochodzę z bałaganiarskiego domu, w którym na 5 osób tylko ja sprzątałam i nikt tego nie szanował, teraz mąż mi pomaga, ale wiadomo, nie ma jak samemu o wszystko zadbać, ale teraz w ciąży staram się nie sprzątać za dużo i wąchać tych detergentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam taką wadę, że psów się boję i ogólnie ich nie lubię. Moi teściowie mieszkają na górze i mają kundla, który całymi dniami lata gdzie mu się podoba, wieczorem przyłazi i ładuje się przez moją kuchnię do domu zostawiając piasek i błoto. A nocą potrafi przyjść do naszego pokoju gościnnego i taki brudny spać na fotelu :( Dostaję wścieklizny, mam ochotę nadziać go na kij od mopa i umyć nim te brudne ślady. Nie jestem pedantką, ale na myśl, że moje dziecko będzie za jakiś rok raczkować w tym chlewie to mnie szlag trafia. A wszyscy patrzą na mnie jakby ze mną coś nie tak było bo psów nie lubię. Boże czy każdy musi psy lubić? Od dzieciństwa nie lubiałam, bałam się ich i co w tym takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
rilla, w cale się nie dziwię że się wściekasz, no sorry pies jest teściów, nie Twój więc masz prawo powiedzieć, że sobie go nie życzysz jak będzie bobas, nasz ma swoje miejsce do spania i wie kto rządzi w domu, więc nie ma takiego problemu, najgorzej jak jest mokro na polu, to muszę go wycierać jak wchodzi do środka, ale tego to sobie już pilnuję, bo też nie będę chodzić z miotłą przy pachach i ciągle zamiatać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, ale wszyscy dają mi do zrozumienia, że ten pies był w domu przede mną :o Żeby on jeszcze czysty był, ale całymi dniami lata po wszystkich okolicznych lasach i wioskach, do tego kudłaty jest :o I uważają, że coś ze mną jest nie tak, że go nie lubię. Nie dociera do nich, że ja ŻADNEGO psa nie lubię :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
rilla no to Ci wspólczuje, bo to nic fajnego "walczyć" z rodzinką, ja mam wiele takich spraw, więc też jeszcze mnie czeka i ile nerwów:(eeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na razie pies to jedyny problem, ogólnie na teściów nie mogę narzekać. Ale nie wiem co będzie po urodzeniu dziecka. Kto wie czy nie będę musiała walczyć z dobrymi radami. Już w ciąży teściowa mówiła, że mam nie jeść tyle nabiału bo będę mieć duże dziecko. A tymczasem póki co mam małe dziecko, wagowo poniżej średniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
hahah, no tak to jest właśnie wszechwiedzącymi....kurcze mam dzisiaj taki dziwny dzień, niby nie mam co robić i się nudzę, a na drugie nie chce mi się znaleźć zajęcia, jutro czas mi zleci, bo jadę do lekarza, w czw. znowu lekarz, może dzisiaj sobie jeszcze coś wymyślę;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w sumie to mam co robić i niby chce mi się sprzątać i takie tam tylko mi się ruszyć nie chce :) Najgorzej jest zacząć. Z drugiej strony jak chodzę to mi się brzuch napina mocno i tak mnie ciągnie jakby mi skóra miała pęknąć. Więc przyjemniej jest siedzieć. No ale widzę, że dziewczyny z forum o ile nie rodzą właśnie to zajmują się czymś pożytecznym bo się nie odzywają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj z tym sprzataniem to masakra jest ja nigdy nie mam w domu tak jakbym chciala :/ chyba musiala bym zatrudnic sprzataczke to tak ale tu ciagle jest cos do sprzatniecia, mimo ze ja jaaks super pedantka nie jestem, lubie po prostu czysto i posprzatane, jakos tak mi sie lepiej oddycha :D za to moj maz to calkowite przeciwienstwo, w sumie on tez lubi jak jest czytso tyle ze jak to czysto zrobi ktos za niego :/ wadzimy sie caly czas o to ale to walka z wiatrakami, on nie sprzata nic a balaganic balagani za 5 :/ jak ja nie spzratne to taki syf moze byc i rok :( jak mieszkalismy w kawalerce to dawalam rade wyspzratac i nawet i codziennie spzratalam wszytsko :) ale odkad jest dziecko i wiekszy dom to jakas porazka organizacyjna dla mnie :/ a obecny dom to calkiem :/ wlasnei popszratalam gruntownei lazienke, kibelek i przedpokoj, wrocil maz z pracy i mowie mu poodkurzaj u gory a ja potem poodkurzam na dole, wchodze etraz na pietro a tu poodkurzal tylko w zasiegu wzroku pod tv :/ tak ajk ogladal tv tak poodkurzal a reszta pytam?? a on mi na to ee to ty poodkurzasz no rece opadaja :( a co do dzieci to zobaczycie ajk szybko pzrywykniecie to raczkujacych dzieci po brudnej podlodze, lizacych piasek czy jedzacych trawe, lepiacego sie wiecznie stolu itp.. to standard :) jesli chodzi o tesciow to ja mam tylko tesciowa bo tesc nie zyje juz 27 lat, ale tesciowa mnie tak wkur... ze jakby jeszcze doszedl do tego tesc to bym sie wykonczyla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Cześć dziewczyny. Czytałam kilka ostatnich stron Waszych pogaduszek, pozazdrościłam i postanowiłam się dołączyć :). Mam nadzieję że dzięki Wam te kilka ostatnich stresujących dni oczekiwania minie milej i spokojniej. Zaraz wklejam tabelkę i się dopisuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Rozpakowane: POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 18.08__karolach-m____27____Sebastian__3490/55___03.09__Pi aseczno W dwupaku: POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____37____21___Kacper_____ Kielc e 02.09____pelargonka____26_____38____10___chłopczyk___m a lopolska 06.09___NiuniekAM_____23_____40_________Lenka______Krakó w 08.09__monika1396____23______39__________Zosia_____mazowi eckie 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Za c hpom. 10.09____Charlotte1979____31_____40____20____Tymon______W roclaw 10.09____anka _______26_____39_____21___Lena______CIeszyn 13.09____Catie________27_____37_____15___Matylda____Miele c /Jersey 18.09____kasia22-03___28_____38_____19___Cyprian____Libi ż/k. Oświęcimia 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09__magdalenka567__24_____37_____9___chlopak,?____Dąb r o wa Górnicza 19.09____Monek1919___23_____36_____10___Piotrek______Sied lc 20.09____myszsza_____28_____35_____18___Przemek___Katowic e 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warsza w a 25.09____nnatti_______24_____34_____7,5_____Dominik___Rze sz w 28.09____pivonia_____24______38_____12_____Wiwianna__Poznań 30.09____laDY_____22____37_____16______Nataniel_____Ślą skie 01.10____rilla_marilla___26_____36_____18__??? Patryk/Natalia___ Rybnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj pivonia :) Powiedz mi skąd wytrzasnęłaś imię dla dziecka, bo pierwszy raz takie słyszę i mnie to zainteresowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
cześć pivonia, witamy:) a tabelkę masz jakaś mało aktualną, więc aktualizuję, no a imię rzeczywiście oryginalne Rozpakowane: POR.___NICK________WIEK___IMIĘ______WG/WZR__PTP____MIAST O 18.08__karolach-m____27____Sebastian__3490/55___03.09__Pi aseczno 25.09____nnatti_______24_____34_____7,5_____Dominik___Rze sz w 7.09____Charlotte1979____31_____40____20____Tymon______W roclaw W dwupaku: POR.____NICK_________WIEK___TC___KG___PLEC/IMIĘ___MIASTO 02.09_____anka.22_____ 22_____37____21___Kacper_____ Kielc e 02.09____pelargonka____26_____38____10___chłopczyk___m a lopolska 06.09___NiuniekAM_____23_____40_________Lenka______Krakó w 08.09__monika1396____23______39__________Zosia_____mazowi eckie 09.09____Karolina89____21_____36____14____Michał______Za c hpom. 10.09____anka _______26_____39_____21___Lena______CIeszyn 13.09____Catie________27_____37_____15___Matylda____Miele c /Jersey 18.09____kasia22-03___28_____39_____19___Cyprian____Libi ż/k. Oświęcimia 19.09____hejka22______24_____34_____8___Hubert_____kuj-po m 19.09__magdalenka567__24_____37_____9___chlopak,?____Dąb r o wa Górnicza 19.09____Monek1919___23_____36_____10___Piotrek______Sied lc 20.09____myszsza_____28_____39_____20___Przemek___Katowic e 23.09____puree_______27_____33_____10___Zosia______Warsza w a 28.09____pivonia_____24______38_____12_____Wiwianna__Pozn ań 30.09____laDY_____22____37_____16______Nataniel_____Ślą skie 01.10____rilla_marilla___26_____36_____18__??? Patryk/Natalia___ Rybnik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
myszsza bidoku, to Ty jeszcze żyjesz po tym sprzątaniu???Ja spałam, ale ze mnie śpioch, idę teraz za obiad się brać, bo księżna głodna, no ale rąbne mielone, to ekspres:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Hehehe, imię wszystkich intryguje;p. Z mężem poznaliśmy się właśnie dzięki osobie o takim imieniu (pseudonimie jak się później okazało). Nie jest to na jej cześć, bo niestety koniec końców niemile ją wspominam, ale zobaczyłam w necie, że takie imię jak najbardziej istnieje no i nam się spodobało, będzie mała Wiwii ;). Dobrze, że to nie chłopak, bo byśmy się pozabijali a do zgody nie dzoszli;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
Wiecie co, mam do Was pytanko. Nie mam wśród znajomych ciężarnych aktualnie, widuję tylko dziewczyny na mieście, w markecie z brzuszkami i tak się zastanawiam, co do wyglądu i dbania o siebie w ciąży. Kiedyś, jak miałam wolne i nie szłam do pracy, to nigdy się nie malowałam i pomykałam w domu w dresie itp. Teraz natomiast, pomimo że jestem też w domu to nie zacznę dnia bez ogarnięcia się... Jakoś mi się tak pomieszało, że codziennie się stroję i maluję... Wydaje mi się, że to dlatego, że czuję się nieatrakcyjna przez większe gabaryty i chcę nadrobić innymi rzeczami ;p Też tak macie? Na mnie aż czasami dziwnie patrzą i zamiast czuć się dobrze, to ja się zawstydzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam tak :) Po pierwsze dlatego, że czuję się tak gruba i paskudna, że wydaje mi się, że cokolwiek bym nie zrobiła to i tak wyglądam jak idź stąd i nie wracaj. Po drugie w nocy źle śpię, więc często przysypiam w dzień i wtedy makijaż jest niewygodny. Jedyne co to pilnuję, żeby zawsze być czysta i ogolona, bo nie znam dnia ani godziny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonia
No właśnie z tym goleniem to masakra, nic nie widać, a z lusterkiem to by się trzecia ręka przydała :p. Nie raz się poharatam... Ja też czuję się wielka, ociężała, ale zauważyłam, że jak jeszcze do tego łażę w dresach i z bladą gębą to mi wręcz gorzej :|. Póki mam siłę to coś ze sobą robię, ale za chwile może być różnie... Poza tym muszę od kilku tygodni leżeć, bo szyjka się za wcześnie zaczęła skracać, więc mam czas na to ;), a resztę musi robić mąż, chociaż baaardzo nieprzyzwyczajony, bo zwykle palcem nie ruszył w domu :P. Śmiesznie się z tym czuję, bo leżę wypnidraczona, a on okna myje ;p, ale co tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
nio, świta najedzona, ja teraz się kawuję i chyba pójdę przed dom, bo nawet znośnie dzisiaj jest i muszę się coś poruszać, bo masakra, czuję się jak słoń:) pivonia ja się maluję jak gdzieś wychodzimy z mężem lub ktoś ma nas odwiedzić, ale tak to w ciągu dnia nawet nie chce mi się wejść pod prysznic, tylko dopiero wieczorem załatwiam toaletę. Co do wyglądu, to wiadomo że lepiej o siebie zadbać i ludzie też to zauważą, mój teściu mi strzelił komplement, że nawet ładniej wyglądam w ciąży, ale i tak mu nie uwierzyłam,haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
najgorzej to mam z włosami, tak mi się nie chcą włosy ułożyć teraz w ciąży, że mnie to irytuje dosłownie, ale już niedługo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dalej lekarz kazał Ci leżeć? Mi też tydzień temu odkrył, że się skróciła, ale nic mi nie kazał, tylko dał do zrozumienia, że już mogę niedługo rodzić. Za 2 dni kończy mi się 37 tc, więc na takim etapie ciąża uważana jest za donoszoną. Dlatego ja się nie przejmuję szyjką tylko czekam na poród :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy wy wszystkie dziś rodzicie czy co? :) Mi dziś znów bez przerwy twardnieje brzuch, ale nadal nic nie boli. Co za durne marzenia mam. Marzą mi się bóle, albo pobudka na mokrym prześcieradle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×