Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

puree ziemniaczane

termin na wrzesień 2010

Polecane posty

Gość gosza222
no wlasnie wlasnie..a ja mialam taka ciuchutnka nadzieje..no nic w poniedzialek przychodzi do mnie polozna i bedziemy juz ustalac dzien wywolywania jesli do tego czasu nic sie nie wydarzy..tu na poczatek robia masaz szybki macicy w domu a dopiero pozniej zapraszaja do szpitala..slyszalam ze to troche boli cos slyszalyscie na temat moze? yhy najgorsze jest to ze on niema tej nogi w gipsie..tutaj sie tylko przy zlamaniach zaklada..a on mial szycie stawu w kolanie tej crzastki bo mu trzasla w zeszlym roku ..no i dzisaj juz zdjal bandaz bo tak mu kazali i chodzil juz nawet normalnie ale wiesz co sie najeczy to jego..facet z grypa to masakra a po zabiegu?...no wlasnie..moja gwiazda sie przeciaga i wierzga ale wychodzic nie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosza tam to służba zdrowia w ogóle jest zajebista :) Już nie mówię o prowadzeniu ciąży, bo to był jeden z powodów dla których nigdy bym się nie zdecydowała zaciążyć w UK, ale o wszystko inne. Tam mają złoty środek- paracetamol. Nieważne czy idę do lekarza bo mam katar, czy wymiotuję czy może mi rękę urwało. Na wszystko jest dobry paracetamol i to w dawkach jak dla 5 latka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosza222
hihihi to prawda z tego sa znani..chociaz wczoraj w szoku bylam bo mezowi dali cos innego jakies takie silniejsze troszke..ale znajoma jak rodzila bole jak cholera jeszcze nie miala chyba wystarczajacego rozwarcia na zzo to co jej kazali wziasc?no paracetamol a co hehe a ona mowila ze przy okresie musi ich wziasc z 5 bo jej niepomaga to co ma cale opakowanie polknac..mowila ze bol taki ze chciala se reke odgryzc..jak mielismy tutaj ta swinska grype no to tez nie kazali mi nawet do lekarza przychodzic tylko lezec w domu i paracdetamol brac bo sie bali ze jak przyjde z tym do szpitala to ludzi pozarazam..i tak we dwojke meczylismy sie w domu na zlotym leku..no to bylo straszne po raz pierwszy w zyciu tak zle sie czulam..no i wlasnie wtedy pamuetam sie tak martwilam bo zaraz chyba 2 miesiace po tym zaszlam w ciaze..i nie wiedzialamczy nie bedzie to mialo jakiegos wplywu na plod..no to mi w sumie zadnych konkretnych badan nie zrobili..badanie krwi i moczu i tyle..no ale co zrobic zawssze mozna prywatnie do londynu tam duzo polskich klinik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie fakt, jak nie mając jeszcze National Insurance Number poszłam na pogotowie z ostrym zapaleniem spojówek to też nie dali mi paracetamolu :P Za to po serii bezsensownych badań i idiotycznych pytań dali jakieś maści, które nic nie pomogły i musieli mi z PL wysyłać krople do oczu :P A jak poszłam do jakiejś kliniki po tabletki anty to miałam najpierw pół godziny wywiadu z czego najlepsze pytanie brzmiało czy jestem wierna mojemu partnerowi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mam pytanie dosc intymne, ale coz musze zapytac. Czy macie jakas wydzieline z pochwy, czy zupelnie suche majtki. Boje się o te saczenie wod i nie wiem co o tym myslec. Mam czasem taka plamke mokra srednicy okolo 4 cm, czasem tez z wydzielina wlasnie ale taka rzadka, cos o konsystencji rozwodnionego budyniu, a dookola poprostu wodna plama, nie jest tego duzo i dosc rzadko, ale boje sie czy to moze wody>? moj lekarz nie odbiera, a mialam miec jutro wizyte.. sory za obrazowe opisanie tematu, ale inaczej sie nie da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik ja mam dokładnie to samo co opisujesz, zwłaszcza rano. Kiedyś o tym już pisałyśmy, myszsza mówiła, że to normalne, któraś też dzwoniła do położnej i podobno tak ma być. Ja mam właśnie rano taki jak to piszesz rozwodniony budyń i plama wody dookoła. A w dzień mam ostatnio dużo i gęsto, nie wiem czy to nie są kawałki czopa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rilla_marilla oh kobietko dziekuje, kamien z serca! moj lekarz dzis konczy urlop, wiec moze wraca z jakis wczasow i dlatego nie odbiera, ale jutro na pewno bede sie z nim widziala to zobacze jaka Malutka jest duza i czy jest szansa na cos w najblizszym terminie. Najlepszy jest moj tata, ktory ma jutro urodziny i za porod jutro wyznaczyl 100 dolarow nagrody :) wszyscy juz czekaja, i te smsy i telefony co chwile..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dokladnie taka wydzieline i to codziennie juz od dluzszego czasu, szczegolnie tego duzo jak rano wstaje po nocy to az wkladke musze miec :( pytalam położnej i mówiła że to w porzadku, ale jeszcze teraz na wizycie we wtorek pytalam mojego ginekologa bo bałam sie że skoro to takie wodniste to moga byc wody saczace sie, i on na wszelki wypadek mi zbadał ta wydzieline jakos mówił ze bada krystalizacje chyba i w koncu powiedzial że to zwykla wydzielina a wody na pewno nie, wiec juz sie nie martwie ale fakt że mam tego teraz juz rano całkiem sporo... a ja dzisiaj od południa mam bół promieniujacy od krzyza i już nie wiem czy jechac czy nie....bo to jest raczej taki ciagly a nie skurcz i przerwa, to chyba powinno mocniej bolec a skoro jakos wytrzymuje to pewnie nie to, tez tam myslicie? bo nie chce paniki robic...ale fakt, że takiego jeszcze nie mialam czegos i jeszcze tak długo..i wiecie co ja mam wrazenie że chyba jak mi wody nie chlusna wielka iloscia to nie bede wiedziala że juz trzeba jechac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdalenka567 tez mam wlasnie takie obawy, ze zrobie falszywy alam, a tym bardziej dlatego,ze my nie rodzimy w miescie w ktorym mieszkamy. Musimy dojechac z kolobrzegu do białogardu, to jakies 40-45 min samochodem! Mysle, ze u Ciebie to jeszcze nie to, zeby juz jechac, ale wydaje mi sie, ze w ta noc sie zacznie juz na prawde, jesli juz teraz tak boli. Mnie nic nie boli wpierdzielam budyn czekoladowy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzymam za was kciuki ciezarowki :) pociesze was ze mimo ze rodzilam drugi raz to mialam watpliwosci przez dobre 4 godz czy to juz czy jeszcze nie porod :) sugerowalam sie odejsciem wod a tu lipa u mnie wody same nie odeszly do konca :) z tego co czytalam to nasza przyszywana wrzesniowka Kamilka21 rodzi dzis i jak z nia wczoraj rozmawialam to przebieg ma taki sam jak u mnie :) mam nadzieje ze juz bidulka urodzila bo ostatni wpis ma o 6 rano ze skurcze co 3-4min :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszsza,Pelargonka gratulacje,dzielne z Was dziewczyny. Catie,śliczna dziewczynka:) Super,że udało Ci się rozkręcić laktację. Ja miałam taki sam problem tylko oszukiwaliśmy małego:przystawiałam go do piersi,on sobie ssał a my mu wtykaliśmy do buzi wężyk i strzykawką podawaliśmy sztuczne mleko tak,że myslał,że to z piersi. Dodatkowo piwko Karmi w szpitalu zalecili i też jakoś się udało:) Ja nawet nie mam czasu nadrobić zaległości tylko wyłapuję która już urodziła. Mój syn coś się rozszalał ostatnio. Mało śpi, płacze z takim rozżaleniem i trudno go uspokoić. I cały czas na rękach musi byc bo inaczej płacze a ostatnio nawet upodobał sobie,że nie tylko na rękach ale jeszcze ja mam chodzić. Chyba dziecko moje dba o moją linię;) Teraz nie tylko jem jedna ręką ale też przygotowuję sobie jedzenie jedną ręką:D Też macie takie pryszcze na twarzy po porodzie? Bo ja mam jeden na drugim:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, a kiedy chcecie jechac do szpitala, tzn jak co ile bedziecie mialy skurcze? ile zajmuje Wam dojazd do szpitala? Boje sie, ze pojade za szybko, albo za pozno, albo ze mnie odesla, bo to bedzie jakis falszywy alarm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt sie nie odzywa, wszystkie rodza.. :) tylko ja wpierdzielam budyn jak gdyby nigdy nic.. juz mi sie nie chce czekac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
kasik ja też mam często mokrą bielizne i mi lekarka powiedziała,że tak pod koniec ciąży musi być, też się boję dziewczyny czy rozpoznam, że to na pewno poród, ale jestem tego zdania, że zawsze można przyjechać z powrotem do domu. Ja zamierzam jechać jak będę mieć co 10 lub mniej min. bo do szpitala mamy 20 min drogi, więc niedaleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
smacznego,hehe ja jestem jeszcze pełna po obiedzie, ale będę musiała coś zjeść bo znowu zrobie się głodna o północy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
ja nie mam, dziewczyny wiem, że miały, ja liczę na szczęście, że trafię na jakaś miłą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam opłaconej żadnej położnej. I kurcze tak samo jak wy obawiam się czy rozpoznam poród jeśli nie odejdą mi wody? Na szczęście do szpitala jedzie się u mnie 10 minut, więc nawet w zaawansowanej fazie porodu zdążę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest wogole masakra, ze trzeba liczyc na szczescie! sama jestem pielegniarka, i tak jak ja traktuje kazdego pacjenta, chcialabym zeby mnie potraktowano jak jestem z tej drugiej strony.. zawsze calym sercem oddaje sie chorym i traktuje jak kogos bliskiego, kto potrzebuje pomocy i przewaznie robie dla nich o wiele wiecej, niz tylko to co mam w zakresie obowiazkow. ale znam inne pielegniarki, przewaznie te starsze, ktore naprawde sa niemile.. z poloznymi pewnie jest tak samo, zalezy od czlowieka i jego charakteru..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już mam ząbek zaklejony:) Co prawda prowizorka, ale nie zieje mi z niego wielka jama.:) I brzusio mnie boli:( Pewnie znów fałszywy alarm, bo boli podbrzusze, ciągle, bez skurczów. Jak nici z akcji to jutro znów ktg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasik 1985 Ja tez mam daleko do szpitala bo około 40-45 minut I to jeszcze jak korków nie ma wiec się boje i fałszywych alarmów i tego ze nie dojade..a mnie boli dalej od krzyża przez brzuch ale nie ma żadnej regularnosci wiec siedzę w domu jak na szpilkach bo nie wiem co to i czy jechać..no wymiekam :( A co do poloznej to ja mam wynajeta polozna nawet z tym fajnie bo mam z nią ciągły kontakt jak coś się dzieje tak jak teraz ale mimo to nie wiem czy coś się u mnie rozkręca czy nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonta na pewno niedługo coś się rozkreci dobrze ze chociaż tego zęba zrobiłas na tyle żeby nie bolal bo inaczej byłoby cieżko... A co do położnych i pielęgniarek to niestety jak się trafi :( moja niby fajna ale widzę ze tylko gdyby mogła to by mi walnela kroplowke z oksytocyna żeby było już bo jestem do porodu gotowa pod każdym wzgedem i ciagle to mówi nie potrafi normalnie zrozumieć ze ja chce naturalnie bez przyspieszaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
magdalenka, to trzymam kciuki, żeby jakaś akcja się u Ciebie rozwinęła, nie przejmuj się tą położną, też jestem za tym, żeby akcja sama się potoczyła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
iwonta, bidoku trzymaj się, może rzeczywiście u Ciebie też się coś kroi, fajny weekend by był:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
dzień dobry mamuśki, dzisiaj się na szczęście wyspałam, mam nadzieję że wy też. Dzisiaj mam aktywny dzień i ciekawe co z tego wyniknie, jutro mój magiczny termin, ciekawe jaką datę wybrał sobie malutki:) którąś wzięło w nocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich. Ja się niestety nie wyspałam :( Wieczorem miałam jakieś dziwne skurcze przy których bolał mnie brzuch i plecy i miałam dziwne parcie na kupę :P Ale po kilku skurczach minęło i zasnęłam, ale budził mnie ból w miednicy jakbym miała kości pogruchotane :o A ja magiczny termin mam dopiero za 2 tyg w piątek :( Widzę, że mało z nas rodzi przed terminem, zazwyczaj w jego okolicach lub później. Więc nie mam się co łudzić, że mnie spotka to szczęście i urodzę wcześniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczyny, u mnie tez nic.. Wieczorem z 10 razy brzuch mi sie napial i to bolesnie, ale to chyba Mała tak sie prezyla.. oczywiscie przestalo pozniej bolec.. jedyne co mnie boli to szyja, pewnie mnie owialo i nie moge patrzec w lewo.. extra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
kasik, ja tak miałam kilka tyg temu i nie mogłam się pozbyć bólu przez kilka dni, masakra jakaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia22-03
rilla jak masz takie parcie na stolec, to może być jakiś znak sygnał, u mnie wczoraj było spokojnie ze skurczami, więc cisza w eterze, ale podczytuję inne mamuśki już rozpakowane i one podkreślają wręcz, że mamy się jeszcze cieszyć z tego, że mamy brzuszki i że się w miarę wysypiamy i możemy jeść wszystko, więc może coś w tym jest, staram się do tego przekonać i jeszcze miesiąc temu jakoś dałabym radę to zrozumieć, ale teraz ten brzucho mi ciąży;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×