KWIETNIÓWKI 2011

Wiolonczela dzięki za wyjaśnienie. A wiesz może jak duża wada wzroku kwalifikuje do cc??? bo ktoś kiedyś gdzieś mi mówił, że ogólnie kobiety mające wadę wzroku kwalifikują się do cc...nie wiem ile w tym prawdy... Anka to dobrze, że u Ciebie wszystko ok! :) Witaj Monsoon :) Dziewczyny może wiecie czy w ciąży można pić mleko uht?????? Dotąd piłam pasteryzowane prosto z lodówki..a teraz dostałam to uht i nie wiem czy go przegotowywać czy moge od razu pić....W necie są różne informacje na ten temat :/

mam pytanie 17 wrzesnia skończył mi sie okres trwal 3 dni w sobote i niedziele zygałąm jak kot a nic takiego nie zjadłam zeby mi zaszkodziło i potem znow w sobote 25 znow wymiotywałam i to 2 raz az lekko bola mnie piersi więc raczej grypy zoładkowo -jelitowej nie mam ani tzw sraczki tez nie sorki za wpis.... co to moze byc

agnieszka Ja piję tylko mleko UHT. Pasteryzowane zawsze gotowałam ale nie piłam go od lat. UHT piję prosto z kartonika, takiego mleka nie ma potrzeby gotować.

Aha, nie wolno pić tylko mleka "prosto od krowy" bo zawiera zbyt dużo bakterii groźnych dla maluszka.

Dzięki sliczne A_B :)

Agneszka, spokojnie możesz pić uht. Ja używam tylko takie, nigdy go nie gotuję tylko podgrzewam jesli trzeba np do płatków, czy musli. Córka odkąd skończyła 2,5 roku też takie je. Zapisałam ją wtedy do prywatnego przedszkola, a tam tylko takie podawano. Zerknij tutaj: http://www.ekorodzice.pl/mleko_pasteryzowane_czy_uht,408,28,304.html Ja też jestem "konfliktowa" i niestety moja corka odziedziczyła po mnie rh-. Immunoglobulinę miałam podawaną już 3 razy, po cc, po poronieniu i po ostatnim krwawieniu, chociaż w żadnym badaniu krwi nie wyszły mi obecne przeciwciała. Podają raczej profilaktycznie. Podobno na calym śwcie tylko 15% populacji ma rh-, a tu w jednym topicu tyle się nas zebrało:)

Faktycznie sporo, bo ja też jestem Rh-. I do tego zero ;) Faktycznie Mamuli, mamy ten sam termin....Słowo daję, że przypadek ;)

Witam Kwietniówki, widzę, że zaczęło się "szaleństwo" zakupów:). Ja "szalałam" w poprzedniej ciąży, teraz będę korzystać z rzeczy zakupionych wcześniej. Większość rzeczy mam. Ja ze swojego doświadczenia powiem, że nie szalałabym z zakupem gondoli, bardziej skupiłabym się na fajnej spacerówce. Mój syn, urodzony w lutym, w czerwcu jeździł już w spacerówce-oczywiści leżał w rozłożonej na płasko. Na gondole miał alergie, bo nic nie widział i spacery kończyły się tym, że jego niosłam, a wózek pchałam, co wcale nie jest takie proste. Oczywiście każde dziecko jest inne, bo jak któraś z Was piała-jej dziecko z kolei bardzo długo jeździło w gondoli. Przy wyborze wózka kierujcie się cechami, które dla Was są najważniejsze, a dopiero potem wyglądem. Warto na żywo zobaczyć wózek w sklepie. Większość ubranek dla maleństwa mam w neutralnych kolorach, ale jeśli będzie dziewczynka, to nie daruje sobie i wyskoczę na "różowe" zakupy:). U mnie też ryzyko konfliktu (ja RH-, mąż RH+, synek Rh+), sprawdzałam przeciwciała na początku ciąży-brak. Badanie będę powtarzać w najbliższych tygodniach. Agnieszka-mleko UHT ma "mniej" bakterii niż pasteryzowane, bo poddane jest wyższej temp przy obróbce niż w przypadku pasteryzacji. Duża wada wzroku kwalifikuje do cesarki, jak również predyspozycja do chorób typu jaskra i zaćma (jeśli są takie przypadki w rodzinie, warto się przebadać). Pozdrawiam

Ja też poproszę o informację na temat wady wzroku a cc. Też mam wadę wzroku i słyszałam że może to być wskazanie do cięcia. Nie orientujecie się jak to jest?

Ja, ze względu na jaskrę w rodzinie, robiłam badanie u okulisty-badała mi ciśnienie, dno oka (więcej nie pamiętam, bo to 5 lat temu było). Powiedziała mi, że budowa mojego oka może wskazywać na predyspozycje w kierunku jaskry, a może być tez tak, ze poprostu taka mam i nie ma zagrożenia-nie wypowiedziała się jednoznacznie. Powiedziała, że jeśli mi zależy, to wystawi mi zaświadczenie, ze wskazana jest cesarka, ale mi nie zależało jakoś specjalnie, skoro nie było jednoznacznego zagrożenia-czego żałowałam w trakcie bóli porodowych :)))), choć wiem, że cesarka nie jest tez bezbolesna.

Przepraszam, że się wpycham na wasze forum, ale chciałam wam zaproponowac ubranka/mate/wózek, może cos się przyda dla waszej dzidzi 1. 2 szt. Łapki niedrapki do szpitala - NOWE !!! 2. 4 szt. Śpioszki dla dziewczynki - rozmiar 0-3 mies. 2 sztuki welurowe - bardzo cieplutkie 3. 5 szt. Kaftaniki dla dziewczynki - rozmiar 0-3 mies. 4. 4 szt. Bluzeczki z długim rękawkiem - cieplutkie rozmiar 0-3 mies. (posłużą na dłużej) 5. 3 szt. Pajace - bardzo wygodne - rozmiar 0-3 mies. 6. 1 szt. Kurtka dwustronna - różowa z kieszonką - rozmiar 0-3 mies. CIEPLUTKA !!! 7. 6 szt. Skarpetki + Słodkie bamboszki - rozmiar 0-6 mies. 8. 2szt. Śliczne sukieneczki - rozmiar 3-6 mies. 9. 4 szt. Pajace dla chłopca - rozmiar 3-6 mies. 10. 3 szt. Spodnie dla dziewczynki - rozmiar 3-6 mies. MATA EDUKACYJNA - LEW - NOWA !!! Zapraszam na moje aukcje: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=10768935 WÓZEK WIELOFUNKCYJNY: http://allegro.pl/wozek-wielofunkcyjny-katowice-super-stan-i1262772174.html Pozdrawiam

Hej:) Małe sprostowanie do mojego wpisu powyżej, oczywiście córka NIE odziedziczyła po mnie rh-. Co do wady wzroku i znalazłam coś takiego: http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/porod/wady-wzroku-porod_36817.html W innym artykule znowu przeczytałam, że krótkowzroczność -10 jest dopiero wskazaniem do cc. Tak naprawdę zależy to od lekarza czy to prowadzącego, czy okulisty. U mnie poród przez cc jest przesądzony. Czuję się spokojniejsza, nie dlatego, że taki poród nie boli, ale wiem, czego się spodziewać. Jeśli ktoś myśli, że kobieta rodząca przez cc idzie na łatwiznę, to nie wie o czym mówi. M wczoraj ostudził moje zakupowe zapędy:) Z niechęcią, ale przyznałam mu rację. Dziewczyny, niektóre z Was biorą nadal duphaston, czy czujecie się po nim gorzej? Wcześniej, jak lekarz zmniejszył mi dawkę mdłości przeszły, jak ręką odjął. Teraz wróciłam znowu do zwiększonych dawek i popołudniami dopadają mnie mdłości. Trwa 15 tydzień...myślałam, że będę czuła się lepiej i teraz nie wiem, czy to przez lek...

ja biorę duphaston. lekarz powiedział że bardzo prawdopodobne że od tego mam mdłości

Ditta, a rozmawiałaś z lekarzem, jak długo będziesz go brała? Ja powoli miałam się z leku wycofywać, ale w kontekście ostatnich wydarzeń, znowu łykam 3x1... Zwariować można. Jak wezmę wieczorną dawkę, to czasami zasnąć nie mogę, tak źle się czuję.

na ulotce jest że nawet do 20 tc powinno się brać. ja mam mniejszą dawkę. często boli mnie brzuch, więc pewnie jeszcze trochę przyjdzie mi się pomęczyć. ja staram się brać przed jedzeniem, trochę lepiej go wtedy znoszę.

Martka-nie miałam na myśli tego, ze to pójście na łatwiznę, bo przecież to także wiąże się z bólem. Ale pewnie tak już jest, że czego nie przeżyłyśmy, to wydaje się mniej bolesne. Mam tylko nadzieje, że za drugim razem mi szybciej pójdzie:). Martka-pisałaś, że już powiedziałaś córce o ciąży. Mój syn jest w wieku Twojej córki i boje się, że będzie miał problemy z doczekaniem się do kwietnia:). Obecnie, jak ma coś powiedziane/obiecane, to ma duże problemy z czekaniem (troszkę się to ostatnio poprawiło, ale przeraża mnie codziennie pytanie "kiedy i kiedy"). Jak to jest u Was? Z drugiej strony brzuch staje się coraz bardziej widoczny i o ile jestem pewna, że rodzina się nie wygada, to znajomi mogą coś napomknąć. Zastanawiam się czy w weekend zrobić mu niespodziankę? Hmm

K_inka, ja bym powiedziała. To urocze kiedy maluch "opiekuje' się mamą, bo tam w brzuszku rośnie dzidziuś. Dzisiaj rano, przed wyjściem do przedszkola, córka zapytała mnie, kiedy lekarz wyjmie mi dzidziusia z brzuszka? :) Tłumaczę jej, że ona w brzuszku też była tak długo i dopiero, gdy zrobiło jej się bardzo ciasno lekarz pomógł mamusi wyjąć ją z brzuszka. :) Gdy coś jem, pyta mnie, czy dzidziuś też to je. W ogóle to jest wesoło. Zaskakuje mnie czasami swoją czułością i hmmm "dojrzałością'. We, że nie mogę jej teraz nosić na rękach i wyjątkowo spokojnie to znosi, chociaż to uwielbia. Uważam, że im więcej czasu dzieci mają na oswojenie się z myślą o rodzeństwie, tym lepiej. A co do cesarki, to nie nawiązywałam do Twojego postu:) Już wcześniej na forum poruszałyśmy ten temat i była dość dłuuuga dyskusja:)

Moi znajomi poinformowali 1,5 roczną córkę że będzie miała rodzeństwo. Trudno powiedzieć ile z tego rozumie, ale na pewno uczestniczy w tym przeżyciu. Pokazuje że w brzuszku jest jej rodzeństwo.

kajusia99 tez sie zakochałam w tych wózkach(Raf-Pol pompowane duze koła)...Ja dzis wkroczyłam w 13 tydzien. Termin mam ok.20.04.Dzis wizyta u gin. Pozdrawiam kwietnióweczki.

hej, Martka77-> brałam duphaston do 13 tygodnia, bez tych tabletek czuje się zdecydowanie lepiej, nie mam mdłości i miałam wrażenie, że zatrzymuje wodę w organizmie. Pozdrawiam

Cześć!! Dzięki Martka i K_inka_ ! :) Ja to teraz taka trochę panikara jestem ;) wolę dmuchać na zimne :) Rzeczywiście wiele z nas ma rh -. Ja i mąż też jesteśmy z konfliktu :) Przyznam szczerze, że właściwie mi wszystko jedno jak będę rodzić. Jak będą wskazania do cesarki to pójdę na cesarkę, jak nie to oczywiście naturalnie :) Dziewczyny do którego tygodnia bierzecie kwas foliowy????

Ze wzrokiem to jest tak, że to nie "siła" wady wzroku, ale związany z nią stan oka (stan siatkówki) jest wskazaniem do cc. Mam dużą wadę, ponad -10 i gdyby nie to, że widać blizny na siatkówce jednego oka (drugie zupełnie w porządku), to mogłabym uniknąć cc. A tak, to "będziemy się jeszcze konsultować z okulistą"....

Agneszka, kwas foliowy wg mojej wiedzy;) powinno się brać do końca 3 miesiąca. Ja już nie biorę. Łykam witaminki i...właśnie przed chwilą do obiadku wzięłam (prenatal classic) i już po 20 minutach mnie mdli... Zaczynam się zastanawiać, czy to duphaston, czy może witaminki. Duphastonu nie mogę odstawić, ale spróbuję z witaminami. Jutro już nie wezmę.

Hej. Ja dzis oberałam wyniki WR po dwóch tygodniach... Wynik jest ujemny... Czyli to dobrze, i bardzo się z tego cieszę, ze wszystko jest wporzadku, jak narazie to wszystkie wyniki, ktore robiłam sa dobre, i mam nadzieje oby tak dalej

Ja jestem w 13 t i jeszcze biore feminatal metafolin800 czyli witaminki i 800kwasu foliowego, jak skonczy mi sie opakowanie (na ok. 2 tyg jeszcze mam) to kupuje feminatal metafolin 400 + DHA i tam jest 400 kwasu foliowego i wiecej witamin.

Ja mam brać do 14 tyg. A biorę po 5 mg. Martka moja gin twierdzi, ze w takich witaminach jest dużo chemii... Jest raczej zwolenniczką jedzenia owoców i warzyw... Ja właśnie w przypływie energii odkurzyłam jeden pokój i... jestem wykończona! ;)

Agneszka, mój lekarz też nie jest zwolennikiem takich witamin. To był mój wybór. On twierdzi, że domowe soki, warzywa i owoce spokojnie zaspokajają potrzeby kobiet w ciąży. Wszystko byłoby super, gdybym tylko miała apetyt na takie rzeczy. Ostatnio mam ochotę tylko na ostre, wyraziste smaki. I niezdrowe. Smażone, pieczone...okropność:) Smażone ćwiartki ziemniaczków, łosoś z grilla i sos czosnkowy.... albo ostra chińszczyzna, albo ...dość!:) Sama się nakręcam, a później biedny M kombinuje, jak mi dogodzić;)

Martka 77 znam ten ból, ja na początku wciągałam tylko żurek i rosół, potem najlepsze na świecie były frytki. A na leczo które uwielbiam nadal nie mogę patrzeć ba nawet myśleć o nim (a przecież zdrowe).

U mnie jest bardzo podobnie!:) Ja też uwielbiam smażone,pieczone i w dodatku ostre ! a sos czosnkowy mniam ;) teraz staram się ograniczać tego typu potrawy...oj jest ciężko :(

He, he... Naczytałam się o Waszych "smaczkach" i aż MUSIAŁAM zjeść kanapeczki z pastą rybną... mniam ;)