Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Też właśnie chciałam z okrągłym bo akurat taka najbardziej będzie mi pasować pod tuniki i sweterki. Czyli rozumiem, że bluzeczka i golf są w porządku i mogę bez problemu zamówić ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na golf i koszuklę nocną czekam, jeszcze nie przyszła przesyłka. Bluzkę wcześniej zamawiałam i jest ok. Ma takie marszczenia po bokach więc jest zapas na rosnący brzuch, fason raczej dopasowany, tranina miła i rozciągliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i ja też dziś po wizycie i lekarz powiedział, że raczej drugi chłopak. Ale na razie mam się nie nastawiać bo to wg niego bardziej zabawa w zgadywanie. Właściwie to i ja widziałam 2 razy tam coś sterczącego. Nie ukrywam, że pragnęłam dziewczynkę, ale tak naprawdę to najważniejsze by zdrowe było. Synek będzie miał kumpla do zabawy to też dobrze. Mąż jak się dowiedział, to tylko stwierdził, że dopiero teraz chatę rozniosą he he. Ogólnie z ciążą wszystko ok. Mam jednak łykać magnez 2 razy dziennie i nie przesadzać z wysiłkiem bo na początku wizyty przy badaniu miałam jak to gin stwierdził dyskretnie napiętą macicę, ale to wszystko w normie. Za 3 tygodnie mam wizytę to powiedział, że już powie płeć. Młody waży już 217 gram:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja się melduję, ze nic mi nie dolega :D Wręcz przeciwnie mam ostatnio siły za dwoje. Co do ruchów to ja czuję głównie wieczorem jak lezę i to też nie za często. Widocznie maluszek jest delikatniutki. U mnie w piątek zaczyna się 23 tydzień. Zastanawiam się, czy jak w przyszły pt pójdę na wizytę to dostanę już skierowanie na obciążenie glukozą. To się chyba jakoś kolo 25 tyg robi ? Pozapominałam już co kiedy się robi, ale tak mi się coś z tym tyg właśnie kojarzy. Kurcze dziewczyny już polowa za nami (albo prawie polowa). Ale czas leci. Dopiero robiłyśmy testy :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie połowa za nami:) a teraz pytanie do dziewczyn które mają już dzieci starsze: która połowa ciąży się bardziej dłuży? słyszałam że końcówka jest najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pijawa, fajnie że po badaniu w porządku. Widzę, że kwietnióweczki w dobrej formie.U mnie tak sobie ale nastawiam się optymistycznie.Skoro u Was jest coraz lepiej to może i u mnie tak będzie. Miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie połowa będzie dopiero w grudniu. W pierwszej ciąży najbardziej dłużył mi się pierwszy trymestr. Później czas biegł co raz szybciej, a końcówka w ogóle mi się nie dłużyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, mam pytanie, moze cos poradzicie, mam straszna zgage, ale to zazwyczaj wieczorkiem i przed snem, a w dzien cisza. Czy znacie jakies sposoby?? Ja ruchy czuje wieczorkiem ale tez w ciagu dnia, dla mnie to niesamowite uczucie. Daję znaki, jak zle sie poloze to zaraz czuje kopniaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie mogę sie doczekać USG - idę we wtorek (do centrum USG). To będzie 19 tydzień, mam nadzieję ze będzie widać płeć. Ostatnio byłam tydzień temu na kontrolnym u ginekologa (ale on ma slabszy sprzet) a do tego maulszek lezal bokiem wiec nic nie bylo widać. A w środę idę do ginekologa na wizytę, muszę przed zrobic badani krwi i moczu. Mam nadzieje ze hemoglobina mi nie spadla bardziej, oczywiscie przepisane zelazo przez lekarza lezy w szafce a ja go nie biorę, nie dobrze mi po nim (czuje krew w buzi pomimo ze sa to tabletki). Biore tylko witaminy. Co do poprzedniej ciąży...u mnie najgorszy byl 9 miesiac. Nie moglam sie juz doczekac maluszka, ledwo wchodzialm na 1wsze pietro (mialam straaasznie wielki brzuch), pamietam jak trzymalam go pod spodem i wnosilem przed sobą hehe. Aha zamowilam legginsy ocieplane. Jak przyjda to pochwalę się zakupem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dzieweczki:) byłam u lekarza i mam "bezwstydnego" synka:) tak ładnie rozłożył nózki ze wszystko było widać. Mężus peka z dumy ze bedzie chłopczyk. Tak więc od teraz czekamy na Michałka:)) Ma 14cm i waży niecałe 300gram. wszystko w normie. Co do zgagi to mi pomagają migdały. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajusia, gratuluję synka! Zerknij koniecznie czy sprawdził się kalendarz chiński :) Zapisałam się na USG połówkowe na 30 listopada. Czyli jeszcze 3 tygodnie czekam, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie kalendarz chiński się sprawdził... ale wg mnie to kwestia przypadku ja tam nie wierze w takie wróżby:) jak kogoś to interesuje to we wróżbie z obrączką też wyszło mi ze pierwsze bedzie syn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. Mnie też się ostatni miesiąc najbardziej dłużył bo czekałam jak kura na wyklucie jaj. Siedziałam spakowana i gotowa a tu nic się nie działo :) A w końcu się zadziało jak się najmniej spodziewałam. No i tak mi już ciężko było. Nie mówię o chodzeniu ale przekręcić się na łóżku to był wyczyn. Ciekawe jak teraz będzie bo już mi się kręgosłup daje we znaki. Wy czekacie na USG a ja nie wiem kiedy następne. Tak sobie wymyśliłam, ze mikołajkowo sobie sprawię jakieś USG na początku grudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez tą pogodę u nas zwariuję-cały czas w domu bo ziomno i mokro -u mnie kalandarz Chiński sie w ogóle nie sprawdził-według niego powinnam począć 2 dziewczynki-a mam dwa ogonki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kwietnióweczki-kajusia gratuluję synusia,jeden z niewielu mężczyzn w tym naszym babińcu.a ja się wreszcie doczekałam-wczoraj mała urządziła sobie dyskotekę w moim brzuszku i chyba z godzinę czułam puknięcia w różnych miejscach brzucha:)też się zastanawiałam jak to zleci myślę ze teraz są najprzyjemniejsze chwile ciązy-dolegliwości pierwszego trymestru za nami a końcowy męczący etap przed nami.ja to licze dni do świąt myślę że po nowym roku z górki już będzie-zakupy i szykowanie się na pojawienie maleństwa zajmą nasze myśli i czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo ciężaróweczki, ja wczoraj wieczorem siedziałam na allegro i oglądałam paczki dla maluszków, jeszcze nie wiem kto tam u mnie siedzi więc przeglądałam dla niuni i niunia, śliczne niektóre są, a Wy myślicie o zakupie takich używanych ciuszków czy idziecie w nowe? Pozdrawiam czwartkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Ja też już po połówkowym :) No i potwierdziło się, będzie chłopak! Pytam czy na 100%, a lekarz mi na to, że nawet na 200 :) Dzidzia jest zdrowa, a termin wg tego USG mam na 5.04, czyli jeden dzień później :D Moja córka nie jest duża, mąż też niski, ja do wielkoludów nie należę, więc i to dziecko pewnie nie będzie duże. Założę się, że do końca ciąży termin wg USG wydłuży mi się o co najmniej tydzień :D Najpierw lekarz mi zrobił dopochwowe USG, żeby ocenić stan szyjki i jest idealna. Więc jestem spokojna na razie, chociaż jak słyszę, że tyle dziewczyn ma na połówkowym robione też echo serca płodu, to to moje badanie, mimo że 4D wydaje się słabo dokładne. Ale co tam, nie będę nic wymyślać, jest dobrze i będzie dobrze! A jeszcze odnośnie tego 4D, to chyba jednak lepiej je zrobić trochę później, na tym etapie rysy twarzy maluszka przypominają jeszcze raczej "obcego", niż słodkiego bobasa, a lekarz i tak wszystkie pomiary robi w 2D. Więc w sumie nie wiem do końca, czy warto było wydawać te 200 zł, tym bardziej, że na początku mały nie chciał pokazać buzi i długo zeszło na czekaniu. Co do dłużenia się ciąży, to mi się dłużyły ostatnie dwa tygodnie może, bo ja z tych niecierpliwych, a mała się nie śpieszyła na świat. A jeśli chodzi o kondycję fizyczną, to u mnie była rewelacja do końca. jeszcze po terminie wg OM wsiadałam w samochód i jeździłam na dwugodzinne spacery z psem. Brzuch mi nie ciążył wcale. Myślałam, że jak będę się dużo ruszać, to może zaczną się jakieś skurcze, ale gdzie tam, skończyło się na wywoływaniu porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kalendarza chińskiego, to mi się nie sprawdziło, powinnam mieć bowiem corkę :D Ale przecież to zabawa, w końcu szansa wynosi 50 na 50, więc nietrudno trafić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie-jesli chodzi o allegro to jestem wielką fanką i kupuję tu duzo ciuszków-głównie właśnie tych niemowlęcych-czasem gdy są ładne wyraźne fotki to można kupić śliczne pajacyki czy dresiki za okazyjną cenę-i to głównie nowe,ja pomału kompletuję wyprawkę i juz posiadam stertę ubranek w roz.56 i 62 rożek i otulaczek-ostatnio moim zakupem były 2 pary bodów kopertowych i 2 pary spodenek do kompletu H&M-nówek za 19.99 a w sklepie rownowartość tego wyniosła by 80zł (2x39.90)-hihi zdjęcia niestety przekłamały kolor -myślałm ze są białe-przyszły rożowiutkie hihih--może będzie ta upragniona gwiazdeczka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszecie dziewczynki o ostatnim dłużacym sie mc-u-mi to nie grozi--około miesiac porzed musze poukładac ubranka chłopaków od a do zet -posegregowac aby mąz ich jakos ubrał kiedy mnie zabraknie-poprasowac poukładac wszysciutko dla maluszka-noi najwazniejsze zrobic zapasy jedzonka czyli gołąbki i pierogi ruskie oraz krokiety -czyli mrożonki na pierwsze dni po porodzie da moich głodomorów tak wiec czas zleci niewiadomo kiedy-poza tym standardowe ekstra sprzatanie i akurat bendzie czas na porodówkę...:-) tym razem się smieję ze urodzę w domu-nakarmię maluszka- w międzyczasie pojdę odebrac starszaka z zerówki i dopiero wtedy mogą mnie zabrać do szpitala haha :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie też najcięższy był ostatni miesiąc. Najgorsze było spanie, ale i tak jakoś bardzo się nie dłużył. Może dlatego, że urodziłam kilka dni przed terminem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mania mi na zgagę pomaga Renni albo zwykła miętowa guma do żucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monsoon - gratuluję synka, czyli będzie parka, super! No i kolejny chłopak w naszym gronie, chociaż chyba wciąż dziewczynki ostro prowadzą! Malwiśka - sporo masz zaplanowane na te ostatnie godziny przed porodem :) będziesz nas mobilizować do zajęć w 9 miesiącu. No ale fakt, jak się zostawia 3 chłopów w domu, to bez zapasów gotowej do spożycia żywności może być ciężko... Jak znajdziecie jakąś fajna wyprawkę dla dzieciaków na allegro to koniecznie wrzucajcie linki. Profesjonalni sprzedawcy maja zazwyczaj wystawione wiele sztuk. Kiedyś widywałam fajne zestawy nowych ubranek w różnych wielkościach, ale teraz jakoś nie widzę nic takiego, raczej pojedyncze ciuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w przeciwieństwie do Malwiśki to mąż zajmuje się głównie domem. Gotuje obiady (pyszne :) ), sprząta, myje gary, zaprowadza i przyprowadza synka z przedszkola itp. A ja...odpoczywam jak narazie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jak juz pisaam mąz prowadzi filie sklepu w Frederice w Dani wiec niestety ale ostatnimi czasy widzimy się raz na miesiąc-stad ja zajmuję sie domem-lecz juz na ok tydzień przed porodem zjedzie na calutkie 7 tygodni-czego nie mogę sie doczekac! z tad tez moje planowania i ich rozkład!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwisia nie miałam na mysli że Twoj maż nic nie robi :) Niestety znam "osobników" którzy leżą tylko brzuchem do góry, w jednej ręce piwko, w drugiej pilot od TV. Wspominałyście wczesniej o skurczach, ja też takie mam kilka razy dziennie, trwaja bardzo krótko i zaraz przechodzia. Nawet nie bede mowic o tym lekazowi bo sadze ze jest to normalne. Wogole jakos na luzie podchodze do tej ciąży, zresztą jak do tej pory nie mam powodow do paniki i oby tak dalej :) Nawet do lekarza mi się nie chce chodzić (tylko na usg moglabym non stop).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_B ja także znam-niestety mam takich znojomych gdzie Ona pracuje i zajmuje sie domem a On twierdzi ze nie ma dla Niego pracy....moze gdyby chciał to by ją miał-proste a mnie zastanawia fakt taki-powiedzcie czy jadąc do szpitala te ciuszki co macie nowe na wyprawkę tzn spioszki i bodziki itp najpierw pierzecie i prasujecie?bo ja przy pierwszym dziecku wziełam nówki-nic młodemu sie nie działo-w 2 ciazy juz mnie nastraszyli uczuleniami itp to wyprałam i wyprasowałam ale w szpitalu zle sie czułam-bo kobietki na sali miały widac nóweczki a ja moje ciuszki pomimo ze nowe i raz wyprane juz na takie nie wygadały....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×