Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Cześć kochane:) AM jeśli masz w domu inhalator, to z pewnością inhalacje z soli fizjologicznej dobrze by Ci zrobiły i na katar i na kaszel. Jeśli nie masz spróbuj sobie zrobić inhalacje z gorącej wody a dodatkiem kropelek eukaliptusowych i łyżeczki sody, naprzemiennie z rumiankiem i tymiankiem, które mają dzialanie odkażające i ściągające. Amolem wysmaruj plecki, klatkę piersiową i stopy i do łózia. Maść majerankowa do smarowania pod nosek, na męczący kaszel syrop stodal i oczywiście dużo pijj...a dodatkowo rutinoscorbin. Dużo zdrówka!:) Mam dzisiaj słabszy dzień, boli mnie krzyż i brzuszek. M znowu wyjeżdża na tydzień. W domu bałagan, obiad trzeb zrobić.... eh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam słonecznie:)dziś u mnie poczatek 3tc,pół dnia spędziłam w kolejce do dibetologa,dobra wiadomość jest taka że została mi tylko 1 wizyta przed porodem.też miałam ciężką noc-pomijam standartowe dolegliwości to dziś mała tak szalała w brzuchu że o śnie mogłam zapomnieć.zrobiła dziś fikołka głową w dół przy czym tak sie rozpychała że jęczałam z bólu w pewnym momencie ustawiła się w poprzek z jednej strony czułam główkę a drugiej pytki malutkie.i jak już zrobiła fikołka to poczułam ulgę-brzuch się obniżył nie mam parcia na zołądek,ani ucisku na przeponę,lżej mi jakoś:) A_B daj znać jak się czujesz?? LOLITA-trzymaj się jak najdłużej i leż grzecznie. pozdrawim cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie też dziś słonecznie, ale mroźnie. Ja w nocy jako tako śpię, ale w dzień każda prosta czynność szybko mnie męczy. Trochę posprzątałam, a teraz odpoczywam. Dzisiaj mam wizytę u gina. Już się nie mogę doczekać, bo będę miała robione usg i zobaczę mojego Maluszka :) Lolita 🌻 trzymaj się... oby jak najdłużej w dwupaku. A_B 🌻 co tam u Ciebie? Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LOLITA A_B trzymajcie sie jeszce jak najdłuzej w dwupaku najlepiej zeby kazda z nas donosiła ciaze ale teraz sa takie mozliwosci ze jakby i sie juz zdarzyło dzieciaczki juz w pełni prawe rozwiniete i uratuja kazde a te wczesniaki doganiaja bardzi szybko te urodzone o czasie wiem cos o tym bo mój synus tez był wczesniakiem takze trzymam ciuki za nas wszystkie........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Coraz więcej z nas skarży się na jakieś dolegliwości, bardzo niedobrze. Ja dziś prawie cały czas leżę, tylko zrobiłam pranie. Pewnie uznacie to za głupie, ale zastanawiam się, czy to dobrze, że nie mam tych skurczy "ćwiczebnych"? Macica tylko wtedy twardnieje jak wstanę, innych twardnień nie mam. Czyli macica nie ćwiczy przed porodem? Trzymajcie się ciepło w dwupakach oby do kwietnia, a przynajmniej do połowy marca! Aha, krople na katar można Acatar z tego co kojarzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anka, na pewno fajnie czuć fikolka malualuszka:) Mój już od dawna jest głową na dół i to nisko, bo uciska mi szyjkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie było:)ale jak się akcja zaczęła to śmiałam się i stękałam bo trochę bolało-brzuch mi się zrobił w poprzek wyglądało to kosmicznie i falował jak nigdy dotąd!czułam sie jak bohaterka filmu Obcy hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey dziewuszki :) u mnie już 34 tc leci. Byłam dziś u ginki zobaczyć co z tą płcią no i lipton, dalej nie wiadomo :( a już myślałam że potwierdzi się ta dziewczynka, a tu chyba dopiero przy po porodzie się to okaże. A zresztą, nie będzie co chce, żeby tylko było zdrowe. Zaraz biore się za czytanie zaległości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyłaczam sie do pytania Awa666 - bo mi tez brzuch twardnieje tylko po wysilku... a moze te "próbne" skurcze można jakoś przeoczyć? nie mam pojecia jak to sie objawia. Jesli chodzi o oszczedzanie sie to mi lekarz powiedział tylko że od nastepnej wizyty mam odstawić luteinę - to bedzie 34 tc ale czy bede mogla zaczac wiecej sie ruszać to nie wiem - mam nadzieje ze tak bo może zdąze choć troche rozruszac mieśnie. Jestem dziś okropnie przygnebiona bo koledze Łukasza zmarł pólroczny synek, jeszcze nie znamy szczegółów ale w czwartek trafil do szpitala z powikłaniami grypy.. okropne.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evvve, to straszne! Stracić dziecko jeszcze tak nieoczekiwanie! Trzymaj się i nie myśl o tym za dużo:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny chorujace trzymajcie sie. Ciekawe co tam u Lolity i A_B? Evvve bardzo przykra wiadomosc:( nie ma to to slow:( ja jak bylam w Polsce u fryzjera to pracujaca tam dziewczyna ma siostre, ktora niedawno urodzila, dziecko zmarlo nie malo szans na przezycie dlaczego? dziewczyna chodzila do pani ginekolog na NFZ miala standardowo 3 usg, pod koneic ciazy poszla do szpitala, zbadal ja tam lekarz u ktorego ja tez bylam-fajny facet....ale przy jej usg zbladl:( okazalo sie ze dziecko nie ma jednej komory serca:( natychmiast wykonano reszte badan czy jest mozliwa ewentualna operacja, niestety malenstwo mialo uposledzony tak uklad nerwowy ze glupie uklucie iga by je zabilo:( dziewczynka przezyla tylko 2 tygodnie.....i tutaj pytanie jak Pani ginekolog na usg polowkowym nie zobaczyla ze serce ma taaaka wade!!!!!! nie wiem jak u Was dziewczyny ale z tego co ja zauwazylam i slysze to lekarze szczegolnie zwracaja iwage na serduszka naszych malenstw podczas usg, czy wszystkie przeplywy sa okei i czy anatomia serca tez nie wzbudza podejrzen...... moze gdyby wczesnie byla wykryta ta wada i zrobione te badania byc moze udaloby sie zrobic cos z tym ukl nerwowym..nie mi oceniac nie jestem specjalista ale gorszy mnie fakt takiego zaniedbania:( nie chodzi mi tutaj o porownywanie opieki z NFZ czy prywatnie ale ze trafiamy czasem na osoby, ktorym powierzamy zycie i zdrowie swoich przyszlych pociech i wszystko to zalezy czasem od lekarzy konowalow, ktorzy nie biorac kasy do reki za badanie "odbebniaja robote" dla swietego spokoju i trzeba tragedii ludzkiej zeby zaczeli tylkami trzasc. gdy sie slyszy takie historie to powiem Wam ze mi wszystkie dolegliwosci przechodza bo wiem ze moje dziecko jest zdrowe i pod dobra opieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martka dziekuje za rady,katar mnie wykancza.nos totalnie zatkny. dziewczyny duzo zdrowka dla nas i naszych malenstw. mi rozpoczal sie 34 tydzien,coraz blizej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pijawa2 dziekuje za rade odnosnie maty edukacyjnej:) tez spotkalam sie z opinia taka jak ty odnoscie kolorow, poza tym dla dziecka wszystko jedno jaki kolor maty wazne zeby byla kolorowa, dzialajaca pobudzajaco. mam jeszcze miesiac czasu na dokupienie brakujacych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki ...mam pytanie.....u mnie żadnych plamień nie było. Trzymam kciuki, żeby torbiel się całkowicie wchłonęła! Mnie lekarka niepotrzebnie nastraszyła tą torbielą na początku...daj znać po wizycie. No właśnie ciekawe co tam u A_B i Lolity... MagdaK29 moja malutka też mnie mocno kopie, rozpycha się aż boli...ale ja się strasznie z tego cieszę, bo wtedy mam pewność że nic jej nie jest. Ja dzisiaj też miałam fatalną noc, mam coraz większy problem z tą zgagą i cofaniem... Brzuszek o dziwo od paru dni mnie nie boli. Evvvve to naprawdę straszne :( aprils mother11 dużo zdrówka!! Oliwka ładne łóżeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) wszystkim chorym życze duzo zdrowka i jak najszybciej wracajcie do zdrowia... Lolicie i AB żeby jak najdłużej utrzymały maleństwa w brzuszku i żeby to wszystko przetrwały... a u mnie mały daje w nocy w kość...jak tylko się położe i nie ruszam to on zaczyna wiercić się i kopać tak że spać nie można...ale to dobrze bo wiem że jest wszystko w porządku..:):) a tak to to żadnych innych dolegliwości nie ma i ciesze się...bo tak jak tu czytam to naprawde Wam dziewczyny współczuje.... trzymajcie się wszystkie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_agneszka_ - dla pocieszenia powiem, że ja mam zgagę ciągle, jak się budzę, jak zasypiam, jak chodzę i siedzę, więc nie jesteś sama i doskonale Cie rozumiem :( Reni i Ranigast dopuszczony przez lekarza niewiele daje, a domowe sposoby to dla mnie totalna porażka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Współczuję zgagi dziewczyny! Oliwka, oba łóżeczka fajne, ale jeśli tylko przez te bujaki jest droższe, to nieźle sobie liczą... Evvve, nasze pytanie chyba nie doczeka się odpowiedzi... Czy któraś z Was nie ma jeszcze siary? Ja nie mam i rozważam picie herbatki na laktację przed porodem. Co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eve strasznie smutne to co piszesz. Niewyobrażalna tragedia dla rodziców:( Agneszka, ja i moja zgaga zaprzyjaźniłyśmy się z Reni. Biorę 2 razy dziennie, po obiedzie i przed snem. Ważne, aby wieczorem nie jeść owoców, szczególnie cytrusów. Dobra wiadomość jest taka, że zaraz po porodzie zapomniałam co to jest zgaga, jak ręką odjął:) Dotarła do mnie paczka z Tchibo. Jestem zachwycona. Kolory fantastyczne! Piorę pościel, narzutę... Przyjechała do mnie mama, abym z Martynka nie była sama dopóki M nie wróci, więc pewnie jutro zabierzemy się za sypialniano-wiosenne porządki. Śliczne są firany, które zamówiłam i narzuta:) W ogóle wszystko super jakość, nie spodziewałam się:) Trzymajcie sie cieplutko i zdrowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Awa ja nie mam siary. Pojawiła się na chwilke kilka tyg temu i od tamtej pory nic. Nie martwię się, gdy rodziłam Martynkę też tak było i w 2 dobie nie wiedziałam co mam z tym mlekiem robić. Gdy pod prysznicem się nachyliłam, to leciało ze mnie, jak z kranu:) Więc spokojnie, przynajmniej teraz nie musimy używać wkładek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...mam pytanie.....
aneszka-ta torbiel nie zmalała...ale ie urosła.dziecko dobrze się tozniknie.ważne,żeby nie rosła,nie pękła i żeby następne się nie namnożyły.ja nie wiem skąd to paskudztwo u mnie,gin mówi że widocznie taka moja uroda.ale cieszy się,że nic mnie nie boli.a plamienia miałam w 7tc.przez 3 dni-każdego dnia po 1 kropce na wkładce. przepraszam,że tam Wam w topik weszłam.ale szukałam jakiejś dziewczyny z torbielą w ciązy na innych topikach i od razu trafiłam na posty agneszki.życzę Wam szczęśliwego rozwiązania oraz dużo zdrówka. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyladowalam w szpitalu z ostrym bólem brzucha, nie wiedza jeszcze co, odezwę sie jutro, poleze kilka dni, kurcze czułam ze coś nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...mam pytanie.....
pijawa2-u mnie też cos takiego mówił jak ten Twój,ale ja dalej to mam.nic z tym się nie dzieje.gin mówił,że w ciązy nic z tym nie robią...ale powiedział,że w skrajnych wypadkach-jak np.pęknie lub się skręci(nie wiedziałam,że może się skręcić)to podejmują jakieś działania.nie pytałam jakie.gin mówi że jak dziecko bedzie rosło to i tak torbiel jakos miejsce sobie znajdzie.ja jdnak liczę,że jakoś wchłonie się,lub zmniejszy swoje wymiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny rzadko pisze co by wam nie smęcić. Mam depresje przedporodowa. Brzuch mi twardnieje, kręgosłup tak boli że nie mogę wstać z łóżka. Ogólnie chce mi się wyć. Jeszcze poczytałam lutówki i teraz się stresuje czy malutka jest zdrowa. Niech się ten luty już kończy i niech coś się rusza, niech Zołzia już wychodzi cala zdrowa tłuściutka i różowa bo osiwieje od mojego wkręcania sobie. No nic idę wykąpać dzieci i jak Boga kocham nie wiem jak to zrobię bo boli mnie jak cholera. Chce już urodzić!!!! a tu jeszcze 29 dni do terminu. Pozdrawiam Was i zazdroszczę większości dobrego samopoczucia. Lolitka i AB trzymajcie się dzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda trzymaj się dzielnie i odezwij się szybko! Wiosenna mamo nie smęcisz... większość z nas ma jakieś dolegliwości. Zresztą jesteśmy tu po to, aby w miarę mozliwości poprawiać sobie humor! U Ciebie malutko zostało, nawet nie zauważysz kiedy minie tych kilka tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przed porodem nawet nie wiedziałam co to zgaga, za to teraz wiem co to za choler...oby te wszystkie dolegliwości szybko nas opuściły po porodzie. Martka to super, że zakupy się udały :) U mnie siara pojawiła się w 26 tyg dosłownie po 2 kropelki. W zeszłym tyg znowu zauważyłam ślady na koszuli nocnej. ...mam pytanie.....no właśnie ważne, żeby nie rosła. Uważaj teraz na siebie! Najważniejsze, że z dzidzią wszystko dobrze. Zdrówka Ci życzę i szybkiego wchłonięcia tego paskudztwa! MagdaK29 jak będziesz miała możliwość daj znać co tam u Ciebie! Trzymaj się kochana! Najważniejsze, że jesteś pod fachową opieką! wiosenna mamo fajnie, że się odezwałaś bo już miałam pisać co tam u Ciebie.Słyszałam, że ostatni miesiąc strasznie się dłuży ale musisz być silna! Szczerze, to też już bym chciała być po wszystkim :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też coraz częsciej dopada chandra.Płakać Mi się chce już by mogło być po wszystkim z maluszkiem w domu.Moja macica ćwiczy dwa razy dała dziś o sobie znać.Dziewczyny trzymajcie się aby do kwietnia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o czym mowa. Kręgosłup boli nie mogę ani lezeć ani siedzieć. Ani na boku ani na plecach. Mimo tego że zasypiam na lewym boku zawsze budze się na plecach.!!!! Wg zanim zasnę jest godz 1 w nocy wstaję o 7 rano. Do tego wstaję jeszcze kilka razy na siku. Czyli prawie nie śpię. Nogi i ręce mi tak drętwieją że nie wiem jak mam lezeć i siedzieć. Mały jaK naciśnie na pęcherz to też do przyjemności nie należy. Myślałam że tylko ja tak fatalnie się czuję. Czasami już płaczę z bezsilności. Chociaż brzuch przestał mnie boleć bo więcej leżę. Brałam 2 dni nospę i magnez i na szczęście przeszło. Duszno mi. I co jest najśmieszniejsze bola mnie nawet pięty jak wstaję. W moim przypadku łatwiej powiedzieć co mnie nieboli niż odwrotnie. A tu jeszcze ponad miesiąc. I codziennie będzie ciężej. Do tego to piątkowe USG i nie wiem czy nie zostawią mnie na oddziale więc w tym tygodniu muszę się spakować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda trzymaj się i daj znać, co u Ciebie 🌻 Ja po wizycie. Synuś waży 1909 g (32 + 4), ułożony główką w dół, ale lekarz powiedział, że jeszcze może się przekręcić. Dziewczyny chandra na tym etapie ciąży, to już chyba normalka. Ja też chciałabym mieć już Maleństwo przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×