Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Ines_85 masz rację najwazniejsze zeby maluszkom było wygodnie ;) fotelik kupiłam osobno,a to dopiero część zakupów które nas czekają. Mamuśki a patrzy łyście na ceny art dla dzieci z tym nowym Vatem i faktycznie jest taka kolosalna różnica?pytam bo jeszcze zakupy przede mną;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kwietnióweczki! Na początek życzę Wam i maleństwom w brzuszkach wszystkiego dobrego w Nowym Roku:)! Świąteczno-noworoczny czas szybko mi minął, więc mało zaglądałam na forum.Sporo stronek doszło i nowych tematów. Fajnie, że opisujecie swoje porody.Dla mnie to będzie pierwszy, więc każda informacja jest cenna. Wczoraj miałam wizytę.Wszystko jest w porządku. Nasz kochany synek waży już 800 gram według USG:).A ja "rosnę" coraz intensywniej.Już mam 92 cm w pasie. Co do częstotliwości USG to też mam wykonywane na każdej wizycie, plus 2 razy 3d/4d a dodatkowo jeszcze kilka razy w szpitalu ze względu na bóle brzucha.Także też spokojnie powyżej 10 razy.Myślę, że to zależy od lekarza prowadzącego i od przebiegu ciąży.Ja ufam mojemu ginekologowi.Myślę, że jakby były jakieś poważne przeciwskazania to by nie wykonywał tak częstych badań tego typu. A na koniec mam pytanie odnośnie szkoły rodzenia.Czy któraś z Was już może chodzi na zajęcia? Ja niespodziewanie dzisiaj byłam pierwszy raz, bo od wczoraj zaczęła się nowa seria a ja się o tym dowiedziałam od swojego gin na wizycie.Radził mi abym poszła teraz jeśli są miejsca, bo następna seria zacznie się prawdopodobnie w marcu, całość trwa 2 miesiące, więc końcówka byłaby u mnie przed samym porodem a z terminem narodzin różnie bywa. Tylko teraz zastanawiam się czy aby nie jest nieco za wcześnie? Wszystkie dziewczyny są w bardziej zaawansowanej ciąży niż ja i trochę dziwnie się z tym czuję. A może któraś z Was wrocławianki zamierza chodzić do szkoły rodzenia na Dyrekcyjnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki, ja w pierwszej ciąży też chodziłam do Szkoły Rodzenia jakoś wcześniej, reszta kobitek była bardziej zaawansowania. Ja byłam zdaje się w 6 czy 7mc. teraz się waham, i chciałabym sobie poprzypominać, i kasy mi szkoda. jakkolwiek - polecam :) możliwe, że po drodze odpadnie jakieś spotkanie, jakieś święto wyskoczy... I się przeciągnie. lepiej wcześniej i w całości, niż później i tylko kilka spotkać. ja wózek mam taki: http://allegro.pl/bebecar-stylo-at-hit-cenowy-sklep-dzieciecakraina-i1370742982.html po starszym synku. kupiłam używany za 700 zł i jest w stanie bdb, także myślę, że i dla następnych dzieci będzie w porządku ;-) bardzo się dobrze sprawował. dziewczyny, sprawdzajcie amortyzację, jak kupujecie wózki, niektóre są tak "twarde", ze szkoda gadać. Dobrze, jak się fajnie buja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki ja do szkoly rodzenia ide 19 stycznia. To będzie moj 28 tydzien. Zajecia trwaja 6 tyg, sa raz w tygodniu i co najwazniejsze sa bezplatne. Wiem ze do szkoły tej do ktorej ja ide przychodza kobiety w okolicy 27 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swój pierwszy zakup dla mojego maluszka zrobiłam 2 stycznia. W Realu były pajacyki w promocji za 9,99 zł. Są ładnie wykończone i raczej dobre jakościowo. Myślę, że ceny nie wzrosną jakoś drastycznie. Poza tym teraz powinno być trochę promocji. Viki chyba lepiej, że już teraz chodzisz na zajęcia. Później nie wiadomo jak będziesz się czuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znalazłam Internetową Szkołę Rodzenia :) Jeszcze tego nie oglądałam ale widzę, że trochę filmików tutaj jest :) http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,91177.html Jutro zadzwonię do szkoły rodzenia przy szpitalu w którym zamierzam rodzić. Jak się okaże, że zajęcia są bezpłatne to chyba zdecyduję się sama na nie chodzić bez męża... Czy któraś z Was będzie chodziła sama?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
_Agneszka_ Mój pracuje na dwie zmiany a do tego ma dzialalnośc, studia zaoczne i dodatkowy intensywny kurs angielskiego... wiec podejrzewam że rzadko bedzie mógl być ze mna na zajeciach. Dziś dzwonie do SR zeby sie zapisać. U mnie za przyszpitalna trzeba płacic wiec wybrałam prywatna w Feminie, za to refundowaną. Nie bede znac położnych z porodówki ale za to w ramach kursu mam 2 wizyty położnej w domu, po urodzeniu. Mysle że to fajna opcja bo dopiero wtedy wyjdzie na jaw z czym sobie nie radze. Byle tylko miejsca były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Czy któraś z Was używała takich laktatorów albo zdecydowała się na zakup? Ręczny Avent lub ręczny Tommee Tippee? Ja planuję kupić, żeby mieć trochę "wolności" po porodzie. Oba mają podobną cenę i opinie w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z Warszawy, jeśli któraś jest zainteresowana szkołą rodzenia na Inflanckiej, to polecam kontakt mailowy, który znalazłam na stronie http://www.szkolarodzenia.org.pl/news.php. Pani Małgosia odpisała mi po kilku godzinach od zadanego przeze mnie pytania, kiedy zacznę. i startujemy 12-01-2011. Liczę na to, że teraz już z górki. Gdybyście chciały - piszcie, może się spotkamy :) A właśnie, czy Jesteście za spotkaniem? W taką pogodę niekoniecznie, ale jak się zrobi ciepło a jeszcze będziemy w dwupaku to może w ramach miast się pospotykamy? A później jeszcze z Maluszkami? Pomysł dobry, czy mam dziś za dużo energii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ditta --ja zakupiłam Tommee Tippee-narazie wydaje się być ok-przekonuje mnie silikonowy lejek na pierś i jego delikatnosc-tyko ciekawe czy nie będzie za delikatny a i dokupiłam od razu komplet butelek tez z tej samej serii oraz pojemniczki na pokarm-by tak jak mówisz miec choc troszke swobody a u mnie przy 2 maluchów to wiesz,... a tak to sciagne mleczko i z tatusiem mogą zostać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwiśka - dzięki. Napisz mi jeszcze proszę czy pokarm ściągany jest od razu do butelki? Inne butelki nie będą pasować? (ja mam 2 butelki aventu, i nie wiem czy musiałabym kupować Tommee Tippee czy takie też pasują)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! Dzwoniłam do tej szkoły rodzenia, jak się okazuje zajęcia są bezpłatne..Nie wymagają wcześniejszych zapisów. Ale co najlepsze dowiedziałam się, że jak jestem za zwolnieniu lekarskim to automatycznie nie mogę brać udziału w ćwiczeniach praktycznych :/ u Was też tak jest??? Tak czy siak na pewno będę chodziła na teorię. nikolina82 fajny pomysł :) Tylko, że mnie pewnie nie będzie w stolicy przed porodem...natomiast z chęcią spotkałabym się już "po" :) Ja też się zastanawiam nad laktatorem. A co sądzicie o elektronicznych laktatorach??? W ogóle myślałam o całej serii Philips Avent. Z tego co pamiętam to chyba kiedyś polecałyście ich buteleczki? A co myślicie o sterylizatorach, podgrzewaczach? Warto coś takiego mieć. Bo ja na razie nie mam o tym zielonego pojęcia i właściwie nawet jeszcze o tym nie czytałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! Dzwoniłam do tej szkoły rodzenia, jak się okazuje zajęcia są bezpłatne..Nie wymagają wcześniejszych zapisów. Ale co najlepsze dowiedziałam się, że jak jestem za zwolnieniu lekarskim to automatycznie nie mogę brać udziału w ćwiczeniach praktycznych :/ u Was też tak jest??? Tak czy siak na pewno będę chodziła na teorię. nikolina82 fajny pomysł :) Tylko, że mnie pewnie nie będzie w stolicy przed porodem...natomiast z chęcią spotkałabym się już "po" :) Ja też się zastanawiam nad laktatorem. A co sądzicie o elektronicznych laktatorach??? W ogóle myślałam o całej serii Philips Avent. Z tego co pamiętam to chyba kiedyś polecałyście ich buteleczki? A co myślicie o sterylizatorach, podgrzewaczach? Warto coś takiego mieć. Bo ja na razie nie mam o tym zielonego pojęcia i właściwie nawet jeszcze o tym nie czytałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamuśki! Dzwoniłam do tej szkoły rodzenia, jak się okazuje zajęcia są bezpłatne..Nie wymagają wcześniejszych zapisów. Ale co najlepsze dowiedziałam się, że jak jestem za zwolnieniu lekarskim to automatycznie nie mogę brać udziału w ćwiczeniach praktycznych :/ u Was też tak jest??? Tak czy siak na pewno będę chodziła na teorię. nikolina82 fajny pomysł :) Tylko, że mnie pewnie nie będzie w stolicy przed porodem...natomiast z chęcią spotkałabym się już "po" :) Ja też się zastanawiam nad laktatorem. A co sądzicie o elektronicznych laktatorach??? W ogóle myślałam o całej serii Philips Avent. Z tego co pamiętam to chyba kiedyś polecałyście ich buteleczki? A co myślicie o sterylizatorach, podgrzewaczach? Warto coś takiego mieć. Bo ja na razie nie mam o tym zielonego pojęcia i właściwie nawet jeszcze o tym nie czytałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ditta nie ma szans dokrecic butelek awenta-bo maja inne gwinty-i choc moze załapie to nie beda szczelne-tak pokarm jest odrazu oddawany do butelki przez taki zaworek z silikonu-ewentualnie do pojemniczka na mleko wkładanego do srodka butelki-szalenie praktyczna rzecz powiem szczerze. w zestawie z laktatorem jest 1 buteleczka z nakretką smoczkiem i kapslem uszczelniajacym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicolina - fajny pomysł ze spotkaniem! Agneszka - jak czytałam o szkołach rodzenia to wymagają przeważnie zaświadczenia lekarskiego że nie ma przeciwskazań do uczestnictwa w zajęciach. Wg mnie z tym zwolnieniem to porażka - można mieć z różnych powodów, dlaczego niby z tego względu nie można uczęszczać na zajęcia praktyczne? Zapytaj czy taki zaświadczenie im wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś spotkała mnie mega miła rzecz. Jechałam tramwajem i jakiś starszy pan ustąpił mi miejsca, byłam w takim szoku, ze omal nie zasłabłam. Ślicznie podziękowałam, miałam do przesiadki tylko dwa przystanki, więc nawet nie opłacało się siadać, a pan na to, że w takim razie on też postoi bo nie wypada, by kobieta w ciąży stała, a mężczyzna siedział. Szok, dziewczyny!!! Ale nie było, aż tak super miło. Na wolne miejsce od razu znalazła się amatorka, stary babsztyl, który brzęczał pod nosem, ze ona stoi, a chłop oddaje miejsce gówniarze!!! Oczywiście uznałam to za komplement dla mojego dobrego wyglądu, bo rzadko zdarza się by kobita w wieku 26 lat wyglądała na gówniarę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja używałam laktator z tommee tippee, fajny jest ale jednak trzeba się napracować, żeby odciągnąć wystarczającą ilość. W sumie typ odpowiedniego laktatora zależy od "urody", niektóre kobiety "tryskają" mlekiem, nawet już w ciąży noszą wkładki laktacyjne, a jak karmią, to z piersi tryska na odległość (i to nie chodzi o to, że podczas nawału po porodzie, tylko ogólnie, przez cały okres karmienia). Wtedy ręczny laktator zupełnie wystarczy. Ja z kolei miałam szczelne zaworki ;) bardzo rzadko zdarzało się, że mi coś przesiąkło, właściwie chodziłam bez wkładek, no i przydałby się jednak laktator elektryczny. sterylizatory moim zdaniem nie są potrzebne, jeśli się chce karmić piersią. na to "od czasu do czasu" kiedy się zostawia dziecko na dłużej, to zupełnie nie trzeba. Wówczas wystarczy butelkę wyparzyć. ja tam generalnie nie jestem zwolenniczką sterylizowania dziecka, dziecko musi się nauczyć żyć w świecie, w którym zarazki niestety istnieją. podgrzewacz się przydaje, ale koło 6 miesiąca, kiedy się zaczyna rozszerzać dietę. chyba, że mama się wybiera szybciej do pracy i zostawia odciągnięte mleko - wtedy dobrze mieć podgrzewacz pod ręką :) mieszanki mleczne (jesli ktoś nie karmi piersią) przygotowuje się zawsze świeże, nie podgrzewa się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny tak jak pisałam wcześniej to dla zainteresowanych opisuje moje badanie na obciążenie glukoza miałam to 75g ,krew pobierali mi 3 razy czyli przed wypiciem tego świństwa po godzinie i po 2 godzinach .z cytryną nie takie złe w smaku tylko ze przez pierwszą godzinę marzyłąm tylko o tym zeby zamknąć oczy i spać ,i uwierzcie mi gdyby było gdzieś łóżko to bym się położyła spać!!!wynik w piątek bo jutro święto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie po świętach i Nowym Roku życzę Wam i naszym maluszkom dużo zdrowia, spełnienia wszystkich marzeń i szczęśliwych rozwiązań ;) ledwo nadążam z czytaniem ;p tyle nowych wpisów... uśmiałam się z tej pomarańczowej za przeproszeniem kretynki ;p żal mi takich jak ona, ale z drugiej strony sama jest sobie winna- faceta trzeba wychować ;p u mnie 25 tydzień brzuszek ładnie się zaokrąglił, choć nawet nie wiem kiedy ;p myślałam, że to od przejedzenia po świętach, ale nadal jest ładniutki i duży ;p A!!!! To już 5 dzień jak ja i mój chłopak nie palimy ;p to nasze postanowienie noworoczne Co do porodów, to będzie to mój pierwszy i chciałabym rodzić naturalnie ponieważ po wypadku samochodowym sprzed dwóch lat mam już jedną dużą i bardzo nieładną bliznę dlatego wolałabym już nie robić większego bombaju z mojego brzucha ;p a poza tym chciałabym całkiem świadomie przeżyć narodziny mojego pierwszego dziecka i poczuć na własnej skórze jak to jest urodzić ;p Ostatnio dopadł mnie dziwny katar? czy coś ... ale taki niespotykany, bo pierwszego dnia wszystko mnie bolało drugiego miałam katar trzeciego kichałam i swędziały mnie zęby i już mi przeszło... tak krótko jeszcze nigdy nie miałam ;p może to był katar w skrócie ;p lecę szykować się dziewczyny na wieczorne wyjście z koleżanką ;p miłego dnia papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny! Znalazłam Was wczoraj i chciałabym się do Was dołączyc Jestem w 25tc termin na 24/25.04, córcia, pierwsze dziecko(Wyczekane po 2 latach:), mam 24 latka Gdynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha no i dodam, że niestety mam zagrożoną ciążę, mam skróconą szyjkę a do tego rozwarcie na 1 palec, no i w związku z tym od trzech tygodni mam pessar i nakaz odpoczynku. Ale da się przeżyc, nie wiem bo nie przeczytałam wszystkich wypowiedzi może któraś z Was ma podobną sytuację?? Ja wczoraj zaczęłam zajęcia w szkole rodzenia i nie wiem czy wiecie ale ponoc nie wolno nam używac kosmetyków z parabenem (a niestety większośc je ma, nawet te drogie)niedawno potwierdzono że parabeny mają wpływ na płód, Poza tym jeśli nie chcemy aby nasze maluszki miały skaze białkową to broń boże nie pijcie mleka UHT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta też tego nie rozumiem :( Muszę pogadać o tym z moją lekarką co ona na to... jeloonka bo właśnie te starsze babsztyle są najgorsze! szkoda słów... hanio.k dzięki za info :) kamusia316 i tak trzymajcie!!! :) Życzę dużo wytrwałości! Mój mąż już nie pali od ponad dwóch miesięcy i póki co nieźle się trzyma. Witaj żaka_86 :) Gratuluję córeczki! W dzisiejszych czasach to chyba większość produktów ma jakieś szkodliwe substancje...a z tymi parabenami to z tego co kojarzę zdania są podzielone. Wszystko też zależy od tego z jakimi rodzajami parabenów mamy do czynienia w danym kosmetyku. Czasami w kosmetykach używa się kilka rodzajów konserwantów. Wiadomo, że im większa dawka tym większy wpływ..jeśli konserwant jest mniej łagodny to na pewno mniej skuteczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewuszki:) Agneszka, nawet jeśli rzeczywiście nie będziesz mogła brać udziału w ćwiczeniach, to i tak warto skorzystać i uczęszczać na kurs. Poczujesz się odważniejsza i pewniejsza w opiece nad maluszkiem, a przy 1 maluszku to przecież ważne. :) Sterylizatora i podgrzewacza używałam. Fakt nie karmiłam piersią, butelek do wyparzania miałam mnóstwo, więc sprawdził się w 100%. Nie polecam jednak kupować go teraz, bo rzeczywiście przy karmieniu naturalnym byłby zbędny. Podgrzewacz używałam do obiadków, herbatek, zupek. Nigdy do mleka, bo mleka modyfikowanego nie można przechowywać i ponownie podgrzewać. Co do skazy białkowej i mleka UHT to nigdy wcześniej tego nie słyszałam. Lubię mleko i dużo go piję tak w tej, jak i poprzedniej ciąży. Na liście produktów zabronionych w ciąży też mleka uht nie ma...może jednak nie jest takie złe. Byłyśmy dzisiaj z Martynką na zakupach...dla maluszka kupiłam uroczy misiowy podkład na przewijak, 2 ręczniki z kapturkiem, kosz na odpadki do mocowania na szczebelkach łóżeczka... zwariować można, a już na pewno uszczuplić portfel;) Ale to wszystko jest takie słodkie, że trudno się oprzeć. pozdrawiam mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuski a teraz z innej beczki pytanie ;)czy dokucza Wam ból kręgosłupa? dzisiaj po raz pierwszy a jestem w 27 tc mnie dopadł taki uporczywy ból że nie mogłam wysiedzieć,akurat jechałam pociągiem 2godziny,tak ze ani sie przejść ani wyprostować no coś okropnego,ale wróciłam do domu położyłam się odpoczęłam i jest trochę lepiej;) ale coś mi się wydaje że w trzecim trymestrze będzie mi towarzyszył ból ,a jak Wy się dziewczynki czujecie,tez Wam dokucza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anitko, mnie od kilku dni też boli kręgosłup, ale w poniedziałek w szkole rodzenia będziemy się uczyc masażu, tzn.mężowie;) i mam nadzieję że to coś pomoże, ale trzeba myślec że mamy bliżej niż dalej hihi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaka_86 powiedz mi i Wy dziewczyny również-do szkoły rodzenia trzeba chodzić razem z mężem?od przyszłej środy też mam zajęcia i wybieram się sama ,mąż pracuje popołudniami;( jak myślicie tylko ja sama sierota bedę bez chłopa?;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×