Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katalana

KWIETNIÓWKI 2011

Polecane posty

Oj mam nadzieje że A_B szybko do nas wróci cała zdrowa i w dwupaku Ja wróciłam od gin siedziałam aż godzinę w gabinecie !!!Najpierw USG na 100% dziewczynka 1720g 31tc(30+4), gin mówił że ok waga nawet na 32tc, wszystko w normie polożenie główkowe.Nasza malutka nie chciała pokazac twrzy zasłoniła ją rączkami a potem pokazała nam środkowy palec!!!!tak się naśmialiśmy że szok:) Natomiast nie wiem czy pamiętacie jak w zeszłymm tygodniu pisałam że byłam na kolposkopii u pani doktor ginekolog kótra nie miała do czynienia z pessarami??!!i tak mnie ta małpa załatwiła że pessar mi przekręciła do góry nogami i zsunęła go z szyjki, nie wiem jak to zrobiła bo wykonywała tylko kolposkopię.Jak dziś mój gin to zobaczył to się przeraził i zbladł ale też cieszył że nie doszło do żadnej tragedii.Dlatego miałam takie bóle brzucha od czwartku przez tą małpę!!!Do tego wdała się infekcja i wszystko w środku mam naruszone i opuchnięte. Ale gin założył pessar jak należy i przepisał antybiotyk więc już powinno byc ok. Mam nadzieje że wy nigdy nie traficie tak nieodpowiedzialnego lekarza jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żaka - masakra! :( Ona Ci to robila pod jakims znieczuleniem? Czy Ty po prostu znosilas ten bol i myslalas, ze jest zwiazany z zabiegiem??? Bo jak mi zakladali pessar, to bolalo i w pewnym momencie po prostu przestalo - stad wiedzialam, ze po prostu w koncu "wskoczyl" na swoje miejsce... Wiec nie wyobrazam sobie, zeby mi ktos mial tam teraz jakies akrobacje z nim robic :( Nienormalna jakas babka :/ I tacy potem lecza ludzi - a do tego wykonuja zabiegi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiedzcie mi-co do wózia włozycie?? spiworek??czy jak urodzimy to juz za ciepło??w sumie to będzie taki okruszek a w kwietniu potrafi jeszcze lezec snieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mysle żeby do wózka na spod włożyć kocyk a drugim okryć małego albo do tego jeszcze jakiś kombinezon i ta narzutka orginalna wozkowa jakby byli na prawdę zimno. Ale nie wiem czy to dobry pomysł wychodzić na mróz z takim maleństwem. U endokrynologa ok, mam dalej brać Euthyrox 25, po ciąży też. Mówiła że w którejś dobie po porodzie robią dziecku badania na poziom tsh. No i stowke zarobiła w ciągu 10 minut... Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wczoraj wieczorem odezwała się jeszcze A_B. Zacytuję jej wiadomość żeby niczego nie przekręcić: "już jestem w klinice neurochirurgii w wawie, byłam na kolejnym usg - malutka ma się dobrze i waży ponad 1700g. Jutro mam mieć konsultacje odnośnie zabiegu - chodzi o ciążę bo zabieg byłby w narkozie, a lekarze do naczyniaka wchodziliby przez tetnicę udową z podaniem kontrastu i z rtg, więc jest ryzyko dla dziecka. Ale też nie można zwlekać bo może być kolejny krwotok." Dość poważnie to wszystko brzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_B współczuję szczerze i trzymam kciuki, żeby lekarze znaleźli złoty środek i aby tobie i dzidziusiowi nic się nie stało. Byś mogła dotrwać do terminu i by dzieciątko urodziło się zdrowe. Trzymaj się dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ditta7, po krótce sie wypowiem bo pisałam z tych zagadanien dokt. Naczyniaki to szerokie pojęcie, ale z tego co piszesz wydaje mi się, że A_B bedzie miała przeprowadzaną embolizację naczyniaka. Czyli nie będą jej otwierać klasycznie - chirurgicznie i usuwać naczyniaka, tylko wejdą prowadnikiem przez tętnicę udową (bo to jest najbezpieczniejsze miejsce, nawet jeśli jest daleko od podstawy czaszki), dojdą nim poprzez tętnice do naczyniaka i wstrzykną do jamy naczyniaka takie "sprężynki" lub inny materiał, które go wypełnią i już do niego nie będzie napływała krew (po prostu zamknieta zostanie część uszkodzonego naczynia krwionośnego). Jest to lepsze od klasycznej operacji bo pacjent nie jest otwierany, ma tylko maluteńkie nacięcie na udzie! Narkoza niestety musi być ze względu na to, że pacjentowi nie wolno się ruszyć - małe ruchy ręki przy wejściu do tętnicy udowej przekładają się na duże ruchy pół metra dalej przy szyi, a tez zabieg wymaga ekstremalnej precyzji. Minusy - to wszystko dzieje się pod RTG (czyli z użyciem promieniowania jonizującego) idąc od uda do szyi nie da się za bardzo ominąć brzucha.. Na szczęście dawki nie są duże, a dziecko w 3 trymestrze jest "odporne" na promieniowanie tak jak dorosły. Poza tym jest to raczej niezbyt długi zabieg. Gdyby A_B była w I trymestrze to wątpię czy by robili embolizację - wtedy raczej chirurgicznie. Dobra, koniec wywodu. Na pewno wszystko będzie dobrze, w Wawie się na tym bardzo dobrze znają! Pozdrów A_B od nas i powiedz,że trzymamy kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedobre wieści od rana :( Ciekawe, czy będą musieli wyciągnąć jej córeczkę, jest taka mała... Na pewno wszystko pójdzie dobrze. Trzeba myśleć pozytywnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda- super że to wszystko nam napisałaś, teraz ten cały zabieg przynamniej można sobie wyobrazić. wcześniej w moim odczuciu był to przyadek dla dr House... Pozdrowię od nas A_B i małą Laurę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Faktycznie niezbyt dobre wiadomości z samego rana, ale na pewno będzie wszytsko dobrze. Ważne, że Ania i Laurka są pod dobrą opieką. Buziaki dla Nich 👄 Ja dzisiaj zaczynam 32 tc, czyli poczatek 8 miesiąca ciąży. To już tak blisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaka_86 ta kobieta była kompletnie nieodpowiedzialna! Ja bym tego tak nie zostawiła! Napisałabym skargę, czy cokolwiek.. Przecież mogła Tobie i Dziecku krzywdę zrobić, nie wiadomo ilu dziewczynom tą krzywdę zrobiła. Do wózka kocyk, cieplutki. Ewentualnie jakiś ciepły kombinezonie trzeba będzie mieć pod ręką.. Mam nadzieję, że te mrozy i śniegi to ostatni objaw zimy, i goł goł, niech wiosna przybędzie :) Awa666 mnie endokrynolog zmniejszyła dawkę na 112,5, czyli ciągle sporo. Kolejna wizyta za miesiąc z wynikami badań. Po porodzie mam być pod kontrolą, w teorii zmniejszę dawkę na 50 mg, ale to się może zmienić. Może się okazać, że jednak wszystko przejdzie, bo przed ciążą nie miałam nic wspólnego z tarczycą. U A_B to wszystko mocno poważnie brzmi. Będzie dobrze, nie ma wyjścia! Myślami jesteśmy przy niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Biedna A_B trzymam za nią i malutką kciuki będzie wszystko dobrze jeszcze trochę i bedzie wspominać to tylko jak jakiś niedobry sen !!! Mój mały od wczoraj jakiś spokojny jego ruchy nie są juz takie bolesne chyba zrozumiał że mamę bolało :) :) :) a mi od wczoraj leci 34 tydzień fajnie bo coraz bliżej :) Ale nie mogę sobie poradzić z tymi ubrankami strasznie tego mam dużo a kręgosłup mi dokucza aż piecze troszkę podpasuję i kładę się żeby odpocząć :/ Dziewczyny mam sporo pajacyków bawełnianych zwykłych białych i podpowiedzcie mi co można pod spód założyć dziecku pod taki pajacyk czy wystarczy np. body z krótkim rękawkiem czy coś innego??? To moja 1-sza ciąża i bardzo nie wiem co i jak ??? dzieki dziewczyny za odpowiedź :) miłego dnia i odpoczywajcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki Od rana takie smutne wieści ,trzymam kciuki za A_B i malutką będzie napewno dobrze . anula 83 dobre zadałas pytanie ja też się właśnie zastanawiam co załozyć maluchowi pod pajacyka też mam ich bardzo dużo ,myślę ze moze body z krótkim rękawkiem i na to pajacyk,a jak myślą inne mamuśki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie tak będę robić. Najpierw body z krótkim rękawem, a na to pajacyk. Myślę, że wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Udzielam sie bardzo rzadko, i raczej nikt nie reaguje na moje wpisy, ale czytam Was regularnie od deski do deski. Wiem, że tu można o wszystkim. Ale ostatno pociskacie takie gnioty, szczególnie ostatnie o tym co założyć maluchowi pod pajacyk. Rozumiem, że to może pierwsze dziecko, ale takie tematy rozwalają konstrukcję. Przecież będziecie swoje dzieciaczki ubierać zgodnie z temperaturą powietrza, wiąc gdybanie teraz co będzie sie pod co zakładać jest trochę śmieszne. Współczuję wszystkim z uciążliwymi dolegliwościami i życzę zdrowia. Mi bóle kręgosłupa nie przeszły, a ostatnio jeszcze się nasiliły, ze względu na powiększający się brzuch. Jestem już tym zmęczona, a tu jeszcze 7 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_B trzymam kciuki:)będzie dobrze!!!! A Ja już mam dość tych remontów teraz kończą kłaść parkiet jeszcze do wykończenia kuchnia i łazienka:(mam dość:(kiedy koniec.we wtorek ide na usg już nie moge się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wioonczela - nasze forum dlatego jest takie fajne i BARDZO RZADKO powstają konflikty (od sierpnia to chyba tylko 2 były!), bo mamy tolerancję na wszystkie nawet najdziwniejsze pytania, niepokoje, zgadnienia poruszane przez dziewczyny. Coś co dla Ciebie jest np. "gniotem" dla innej jest z jakiegoś powodu ważne. Omijaj wzrokiem to co Cie nie interesuje i pisz jak najwięcej to Cie poznamy lepiej :) Ditta7, daj znać jak będą kolejne wieści od A_B, czekamy tu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiolonczela dlaczego odrazu gnioty?? przecierz kobieta która nigdy nie miała do czynienia z pielęgnacją i ubieraniem malucha ma prawo sie zastanawiać co założyć pod spód-czy koszulkę czy body czy jeszcze co innego-nic w tym dla mnie dziwnego-pomimo ze będzie to moje trzecie maleństwo sama miałam niedawno dylemat co pod bodziaki rozpinane kopertowo-z serii H z półspioszkami-bo chciałabym by body były warstwą wierzchnią ubranka-to jest forum i NIEMA GŁUPICH PYTAŃ-SĄ TYLKO GŁUPIE ODPOWIEDZI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Ja również się przyłączam do życzeń szybkiego powrotu do zdrowia dla AB i mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze dla obydwu kobietek. Co do wózka to zależy od pogody, ale mrozów już chyba w kwietniu nie będzie? Mam taką nadzieję :D Więc pewnie śpiworek i grubszy kocyk wystarczą. Pod pajacyk to body z krótkim rękawkiem względnie nic w zależności od tego jaką masz temp w domku, bo na spacer to bym jednak to body zakładała. My mieliśmy ukrop bo ktoś sobie wymyślił że noworodek= temp tropikalne i mamy grzać i grzać więc nie chcąc się kłócić zakładałam same bawełniane pajacyki żeby potówki się nie porobiły, a po pierwszych tygodniach to już same body. Mam nadzieję ze tym razem nie będzie u nas tropików bo mam sporo welurowych rzeczy :D U nas właśnie kończy się 35 tydzień. Im bliżej wizyty tym bardziej nie mogę się doczekać. Mała się wypycha właśnie. Noce mam koszmarne kręgosłup tak boli i mała naciska na pęcherz. Niby brzuch mi tylko troszkę opadł, ale jakoś ją tak nisko czuje, szczególnie pod wieczór. Dziś zobaczyłam puszkę z kawa i tak mi się zachciało ze sobie zrobiłam, taką z jednej łyżeczki rozpuszczalną i z mlekiem. Ja nie pije kawy, tylko sporadycznie i efekt był taki że jakiś czas po wypiciu mi się zrobiło słabo, zmierzyłam ciśnienie i 140/90 więc łóżko i leżeć ale już spadło i lepiej mi. Od kawy muszę się trzymać z daleka bo mi nie służy (strasznie mi po niej teraz niedobrze bleee) Idę pooglądać allegro choć w zasadzie nic nie planuje kupić, ale kto wie może się coś fajnego nawinie :P:D Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MagdaK29 - leżaczek super! Zastanawiamy się nad nim już jakiś czas. Szkoda, że jest tylko do 9 kilo.. do 11 kg jest ten http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-rozowa-ptaszek-do-11-kg-i1464255675.html do 18 kg http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-deluxe-slimaczek-i1450984656.html ale troszkę duży..do kuchni już nie zmieszczę, jak będę pichcić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magda boskii ja właśnie będę miała taką huśtawkę :D tzn nie ja tylko Karola :D Teściowie jej sprawili ale nie chcą pokazać małopoludy jak na żywo wygląda :D Powiedzieli ze pokażą dopiero jak Karola się urodzi :D:D:D Pewnie bym się jeszcze na niej huśtała i zepsuła wnusi a tak to będzie miała od babci i dziadusia hahaha :D:D:D http://allegro.pl/hustawka-ptaszek-6931-roz-bright-starts11kg-promoc-i1454271450.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam zamiaru nikogo obrażać. Jestem jedną z pierwszych na tym forum i mimo tych kłopotów z kregosłupem nie ominęłam, żadnego słowa - a nuż opuszczę coś ciekawego. Co do tego ostatniego tematu to zgadzam sie z wiosenna mamą - ubierajmy nasze maluchy względnie do temperatury w domku. Zastanawianie się nad tym teraz jakoś mija mi się z celem, bo trudno to przewidzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolina82 no właśnie te do 18 kg są już duże i nie chciałabym kolejnego grata do mieszkania... Ale na ten różowy do 11 kg pewnie się skuszę :) Albo poprosze rodziców żeby kupili małej na imieniny, które będzie miała już w maju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Pozdrowienia dla A_B i jej malutkiej- będzie dobrze:) tak jak Magda rozjaśniła nam sytuacje to przynajmniej wiadomo że w III trymestrze jest bezpieczniej dla dzidzi i tego się trzymajmy Magda leżaczek jest cudny i już kiedyś też pisałam że przymierzam się do jego zakupu:) Ines wiesz właśnie nie miałam żadnego znieczulenia i myslałam że ma bolec, że tak poprostu jest w końcu to lekarz i jej zaufałam pomimo incydentu z pessarem.Niestety już wiem że nawet lekarzowi ufac w 100% nie można. Mój gin wczoraj powiedział że już nigdy nie wyśle swoich pacjentek do niej, a ja w necie znajdę stronkę o niej i dopiszę swoją opinię aby przestrzec inne dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikolina82 faktycznie, ten juz nie jest tak uroczy obyśmy miały same takie "trudne wybory" :) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_B trzymam kciuki za Ciebie i Laurkę. W domu pod pajacyki nic nie zakładałam i to było bardzo wygodne przy zmianie pieluchy, a zimno maluchowi też nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale czy na prawdę jest potrzebny taki do 18 kg? Pewnie od dziecka zależy ale moja 4 latka waży 16 kg a taki bujaczek olewa z góry na dół i by w nim nie siedziała ani minuty bo lepiej na dywanie, a do rysowania na taborecie. Mnie się wydaje ze taki do 9 jest wystarczający. Ponad to miałam leżaczek FP do 18 i jak już kiedyś pisałam dziecko które samo siedzi jak się je przypnie pasami jest w stanie przechylić leżaczek do tyłu, upaść na nos i nakryć się tym leżaczkiem więc w pewnym wieku to się robi nawet niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×