Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Krwawa_Merry

Egzamin na prawo jazdy

Polecane posty

Gość D okrawa merry
Dzień przed egzaminem obejrzeć jakąś komedię, zrelaksować się, nie wchodzić na froum nie dopytywać, bo jeden dzień już nic nie zmieni. Luz i relaks to jest Ci potrzebne dzień przed egzaminem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, ja nie powinnam się wypowiadać, ale wypowiem się z punktu widzenia kursanta - to zwykłe skrzyżowanie i wydaje mi się, że powinno się zatrzymać przy linii XXX, gdybym była na takim skrzyżowaniu, zatrzymałabym się instynktownie przy linii XXX choćby dlatego, że ci z lewej mogą nie wiedziec, że mają ustąp pierwszeństwa i wjechać mi w kuper, gdy ja będę chciała zatrzymać się na srodku skrzyżowania. Wg mnie jest to nieprawidłowe i sprawia zagrożenie na drodze, ale nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie kursanci
dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rózowe ramiączko
Krwawa merry co z tego, że kursantka jak mówisz do rzeczy:) oczywiście, że masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luska.s
Należy się zatrzymać przy linii XXX, przy takich "prostych" skrzyżopwaniach nie ma się co bawić w zatrzymywaniu się na srodku skrzyzowania co do obrazku krwawej Mary 2 ustępuje pieszenstwa 1 i zatrzymuje się dokladnie w tym miejscu w ktorym jest na obrazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rózowe ramiączko - Dziękuję :) czyli jednak mimo że czasami czegoś zdaje się prostego nie wiem, to jednak wiem inne ważne rzeczy. Co do mojego obrazka - tak myślałam, że muszę ustąpić (analizowałam to właśnie na tych pytaniach teoretycznych) ale czekam też, co na to powie brat profesjonalista faithy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja-zapytałam się-co do Twojej sytuacji Krwawa Marry-pojazd nr 2 ustępuje pierwszeństwa pojazdowi nr 1-gdyż pojazd nr1 mimo, że skręca w drogę bez pierwszeństwa rozpoczyna ten manewr z drogi z pierwszenstewem i to sie liczy!niewazne ze ma pojazd nr 2 naprzeciwko, pojazd nr 2 czeka aż pojazd nr 1 wykona manewr-gdyż to on znajduje sie na drodze z pierwszenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdolicie
Krwawa Mary, 1 ustępuje pierwszeństwa bo będzie miał 2 z prawej strony. kurwa, ludzie. bezwzględne pierwszeństwo mają ci, którzy są na grubej czarnej, a reszta reguła prawej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się jednak wydaje, że faithy ma rację i to pojazd nr 2 ustępuje pojazdowi nr 1, przynajmniej taki też wniosek mi wyszedł po analizie tych niektórych pytań z teorii, poza tym, tak też twierdzi osoba, która chyba jest instruktorem? czy egzaminatorem? Kim jest twój brat faithy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Marry:) Moim zdaniem przy tym znaku który narysowałas powinny byc jeszcze dodatkowe -ustąp pierwszenstwa i droga z pierwszenstwem Wg mnie 2 ustepuje pierwszenstwa i to kazdemu z kazdej strony a sama przejezdza jako ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej woyowniczka :) No właśnie w pytaniach z teorii, ten znak występuje razem z innymi: pierwszeństwo przejazdu i ustąp pierwszeństwa, ale pytam, bo w moim mieście jest skrzyżowanie, gdzie ten znak występuje sam i tak jakoś mnie to zaciekawiło, jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to chyba wg nich logiczne :) jest ze ta pogrubiona linia oznacza pierwszenstwo a ta cienka ustap Chociaz jak sie wjedzie na takie skrzyzowanie to nie ma czasu i trzeba jechac a nie sie zastanawiac , nie ? :D ja po tych 4 egzaminach to juz powinnam na pamiec jezdzic a tu sie zastanawiam nad takimi rzeczami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"... bo wyjezdza z drogi, na której ma pierwszenstwo" skoro wyjeżdża z drogi, na której ma pierwszeństwo, a Ty nie, to oczywiste jest, że Ty mu ustępujesz pierwszeństwa, NIE MA ZNACZENIA, że pojazd nr 1 skręca w drogę bez pierwszeństwa, to już nas nie interesuje pojazd nr 1 musiałby ustąpić pierwszeństwa jedynie wtedy, gdyby miał po swojej prawej stronie pojazd, bo również byłby on na drodze z pierwszeństwem i wtedy obowiązuje reguła prawej ręki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faithy, opowiada czasem brat czy ma jakieś perypetie ze zdającymi, którzy jakieś głupoty mu odwalają albo coś śmiesznego wyprawiają? :D ja żeby się nie stresować, to skecze na yt oglądam, ale dzień przed egzaminem zobaczę jakiś film dodatkowo :) czyli teorii już dzień przed nie powtarzać lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rety rety !!:D
ja mam jutro egzamin o 9 :D ! i boje sie! troche boje sie tej gorki na placu;/ czy jak mi tam szarpnie i zgasnie to mam druga probe???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To napisz tutaj jutro jak ci poszło :P Ja będę mieć o 9.20 egzamin. O górce nigdy nie myślę :D parę razy na placu próbowałam i bez problemu załapałam więc mam nadzieję, że na egzaminie też gładko pójdzie. Ja mam schizy na łuk! że jak dostanę tor 2 albo 3 to mi się pachołki machną :D ale koleżanka mówiła, ze większość na pachołki jedzie i wszystko widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rety rety!
okej napisze..;d ale to jak to jest ? jest jeszcze 2 proba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i z tego co ja widziałam w swoim ośrodku, to były osoby, które górkę robiły dwa razy, więc są podobne zasady jak na łuku czy poprawiania manewru, zawsze są dwie próby. Na łuku nie możesz przejechać linii i pachołków, na górce jest chyba podobnie, że jeśli ci tylko zgaśnie to chyba masz drugie podejście, ale może niech ktoś inny się wypowie. Ja widziałam sytuację w ośrodku, w którym będę zdawać, że jakaś blondynka z takim impetem wjechała na tą górkę, że z niej zawisła ;) a egzaminator tyko zdążył wrzasnąć "STOOOOOP!", złapać się za głowę i usiąść na ziemi :D Trochę śmiesznie to wyglądało, a blondynka jeszcze się wykłócała, czemu ją oblał :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rety rety!
hahah :D to moja kolezanka przejechala na czerwonym i tez byla zszokowana ze nie zdala :D zobaczymy jak jutro nam pojdzie..ide porobić jeszczse testy :D powodzenia ;) a na jakim aucie zdajesz?? u nas w kaliszu sa clio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryy
Masz jeszcze jakieś wątpliwości?? bo mi isę nudzi chetnie podpowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojj i to ile razy np. ostatnio dziewczyna-miała się przygotować do jazdy i wsiadła do samochodu po stronie pasażera... :D dużo osób robi głupie błędy z powodu stresu i brat to rozumie, ale nie zawsze jest tak kolorowo-jest to niebezpieczny zawód-egzaminator nie wie z kim wsiada do auta, nie zna jej zdolności, hamuje już w ostateczności, a wtedy egzamin się kończy,a niektóre dziewczyny w płacz.., niektórzy chłopacy nie chcą się przesiąść, że niekiedy brat musiał policje wzywać-ale to naprawdę rzadko, czasem szkoda mu oblać taką osobę, która widzi, że dobrze jeździ, nie popełnia błędów-aż popelni jeden poważny i wtedy musi oblać, bo takie są przepisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryy
faithy, a Ciebie brat uczył jeździć? zdawałaś tam gdzie brat pracuje? pewnie mialas dzięki niemu lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aja zdałam za pierwszym razem, chociaż dużo osób mi życzyło żeby mi się nie udało, a ja co?! I TAK ZDAŁAM ZA PIERWSZYM RAZEM :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rety - ja dopiero za dwa tyg zdaję, a zdaje się u nas na fiatach grande punto ;) faithy, to twój brat to chyba uczciwy egzaminator, co? Ja się boję, że trafię na jakiegoś niemiłego, który tylko mi humor pogorszy, bo będę w ogromnym stresie. Chociaż słyszałam wiele opinii, że raczej u mnie w ośrodku przeważają młodsi egzaminatorzy niż ci staruszkowie już :P, którzy starają się pocieszyć zdającego i dodać mu odwagi. Mam nadzieję, że na takiego trafię. Co do pracy egzaminatora - każdy właśnie narzeka na nich, a nie wszyscy są źli. To musi być naprawdę trudne, jak się trafi chamski kursant. Komuś się tu nudzi :D to ja miałabym prośbę, abyście mi doradzili jak się zachowywać na egzaminie, bo to wszystko znam z internetu a chciałabym aby ktoś mi powiedział tak od siebie (tego oczywiście też nie miałam na kursie). Np jak to jest z tym omawianiem świateł i cudeniek pod maską? należy się tego bać? jak to wygląda? i jak wygląda przygotowanie do jazdy, egzaminator mnie obserwuje w czasie, gdy ja ustawiam fotel itd? muszę się spieszyć z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do fryy mój brat został egzaminatorem jak ja już miałam prawko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania :***
Musisz się wyluzować,,, zdać na pewno nie będzie łatwo ponieważ tak już jest na kimś muszą zarobić zarabiają na nas biednych ludkach.. jeśli chodzi o dokupywanie godzin to możesz jeśli tylko masz ochotę polecam taką próbę sprawdzenia się... Ja już zdawałam 3 razy teraz kolej na czwarty niby wszystko było oki jeździłam świetnie takiego miałam instruktora, który tak twierdził wyszło że mam duże braki :( jak poszłam do innego teraz zostało mi dokupić 3 godz i ustalić egz boje się ale nie poddam się mój brat za 7 razem zdał i szaleje teraz :)) pozdrawiam wszystkich oczekujących na egz. trzymam kciuki:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak-a jezdzic mnie uczyl-bo jeszcze wtedy byl instruktorem,ale nie miałam żadnych "chodów"ze prawko miałam załatwione czy coś-nic z tych rzeczy-jak zdał egzamin-zrezygnował z pracy instruktora, a zatrudnił się jako egzaminator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stara sie byc;) nie da się wszystkich ocenić jednakowo-co kursant to inne zachowania, inne sytuacje na drodze...problem polega na tym, że wokoł egzaminatorów nazbierało się wiele mitów-w większości nieprawdziwych, owszem są i ci surowsi i ci bardziej łagodniejsi egzaminatorzy, no ale wiadomo każdy człowiek jest inny, egzaminator również odczuwa stres, cały czas musi być bardzo skupiony, musi być też odporny psychicznie-często jest tak, że egzaminatorzy dowiadują sie, że ich były kursant spowodował wypadek-chyba nie fajnie jest usłyszeć taką wiadomość nie?a wiadomo, że prawko to nie zabawka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faithy - racja :) odkąd ja zrobiłam kurs, to odczuwam różnicę, jak ktoś jeździ. Np z moim tatą jeździ się świetnie, mogę zasnąć w samochodzie i jedzie mi się spokojnie, czuję się bezpiecznie, nigdy nie spowodował wypadku, jest pewny za kierownicą, jeździ spokojnie. Z moim szwagrem - ja modlę się o własne życie! Jest z tych, co wyprzedzają na trzeciego, jeździ jak dzikus i jakoś tak dziko wjeżdza w zakręty, w jednej ręce fajka, w drugiej telefon i a kierownicę trzyma kolanami, po prostu mam śmierć przed oczami jak z nim jeżdzę, nie lubię tego :O Hm, nadal czekam na tego, któremu się nudziło aby mi trochę na pytania odpowiedział :p chyba, że ktoś inny chętny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×