pytania dotyczace odbywania stazu z urzedu pracy? dziekuje!

obecnie pracuje w szpitalu, przyslali nam na staz pania na stanowisko salowej ktora strasznie sie bala "zarazkow" byla przewrazliwiona i poszla zrezygnowac z stazu kazali jej oddac "pensje" ktore zabrala wiec kobieta zrezygnowala ze rezygnacji stazu i zalatwila sobie zwolnienie lekarskie "chorobowe" a co do rezygnacji z winy pracodawcy to dluga bajka, moja kolezanka trafila na "wstretna szefowa" i mila pani z urzedu pracy ja poinformowala ze wtedy robia dochodzenie i pracownicy beda musieli potiwerdzic ze szefowa byla zla, zaden pracownik tego nie zrobi bo bedzie sie bal o stanowisko pracy i atmosfere w niej wiec jestes na pozycji starconej, nie warto rezygnowac z winy pracodawcy bo z nim sie nei wygra

do koleżanki powyżej. Idź do Urzędu w wolnej chwili i zapytaj czy staż który odbywa się max 12 miesięcy wlicza się do stażu pracy!!

i na 100% wiem ze stazysta to w dalszym ciagu bezrobotna, podcza stazu gdziekolwiek szlam np do lekarza to mi w karte wpisywali bezrobotna, ale tak jestesmy zarejestrowani w urzedzie pracy wiec mamy ubezpieczenie

a jesli chodzi o pytanie osoby zakladajacej ten watek czy warto- tak warto moim zdaniem lepsze to i pensja 900zł niz siedzenie z tylkiem w domu bez szans na prace i obijanie sie

zawsze to jakies doswiadczenie i zastrzyk finansowy chociaz niewielki. oraz uczenie sie obowiazkowosci i szacunku dla pracy

W każdym UP kwestia badań lekarskich jest określona standardami. Nie jest tak że w jednym UP płacą za badania a w innym nie. Od ok. 1 roku może 2 lat UP nie ingeruje w ogóle w tę kwestię. Zdarzają się niesprecyzowane rozporządzenia jak zwrot kosztów dojazdu z podstawowej działalności urzędu czyli, że urząd może ale nie musi zwracać tych kosztów.

Staż 12 m-cy nie wlicza się do stażu pracy. To jest tak jakby człowiek nic nie robił przez te 12 m-cy.

jeśli przerwiesz staż. Spędzam w urzędzie pracy po 8 godzin codziennie a w wolnych od tego chwilach odpoczywam. Wytłumacz mi może w takim razie po co bezrobotni na stażu wybierają fundusz emerytalny, a jeśli nie wybiorą to i tak losowo zus wybiera dla nich jakiś OFE?? Dla osoby gdzieś powyżej..........to oczywiste że bezrobotny ma ubezpieczenie zdrowotne , UP odprowadza za większość zarejestrowanych (bo nie wszystkich ale to temat rzeka), składki na NFZ.

widze temat sie rozwinał zastanawia mnie jedna rzecz czemu jedni pisza ze przy rezygnacji musieli zwracac kase a inni pisza ze nie?:)

Poszłam zarejestrować się w PUP. Dostałam informację, że PUP potrzebuje stażystki. Zgodziłam się, ale nie spodobało mi się, więc po kilku tygodniach zrezygnowałam. Nie oddawałam kasy, bo nie było czego jeszcze oddawać, ale dostałam pieniądze za te przepracowane 2 tygodnie. Zwróciłam koszty badań lekarskich, wyrejestrowano mnie na 3 miesiące. Po 3 miesiącach zarejestrowałam się ponownie i poszłam na staż w inne miejsce.

Oni nie piszą, że musieli zwracać kasę tylko, że ktoś by ewentualnie by musiał. Ale ja nie musiałam.

U nas się to nie zdarzyło a od kilku lat pracuję w WUP. Może nastąpiła pomyłka przy wypłacie stypendium, osoba dostała więcej niż powinna. Ja się z czymś takim nie spotkałam. Jak jest przerwanie stażu to osoba dostanie po prostu niepełne styp. naliczone tylko do dnia przerwania, ale to nie działa wstecz.

jhgjfddjghjgfj , my nie piszemy ze moze by trzeba bylo oddac tylk oze poprostu trzeba, widocznie osoby ktore nie musialy zwracac albo mialy naprawde wazny powod dla urzedu pracy albo zrezygnowali po pierwszym miesiacu gdy jeszcze nic nie wziely

a czy w ykazdym urzedzie praxcy obowiazuja te same przepisy???? wiem ze to moze glopie pytanie ale podczs gdy aj bylam na stazu to mi powiedzieli ze gdy zrezygnuje z wlasne jwiny czy woli to musze oddac pieniadze, nie powiedzialy mi to osoby trzecie tylko pani pracuja w urzedzie pracy

Czy czytałaś co pisałam na poprzedniej stronie? Nie podałam żadnego powodu ani nie zrezygnowałam po pierwszym miesiącu.

Natomiast mówiono mi, że jeśli zapisałabym się na szkolenie z PUP to po rezygnacji jeśli powodem nie byłoby podjęcie pracy lub zwolnienie lekarskie oddawałabym pieniądze.

szkolenie to co innego, bo to droga impreza dla urzędu. Stypendium to taki rodzaj wynagrodzenia- należy ci się do ww. ewentualnego przerwania za prace jaka wykonujesz. Koszt szkolenie dla 1 osoby to zwykle 1500-2000 zł za kilkutygodniowe szkolenie przelew dokonywany jest z góry więc jeśli osoba sobie oleje i przestanie przychodzić np to dostaje pismo że będzie zwracać tę kwotę. Co do zasad to one się zmieniają bardzo często i znacząco. Więc już nie doradzam bo widzę że tu rosną takie kwiatki których nie znam.

może ktoś mi z Was doradzi? mam propozycję pracy na zastępstwo do kwietnia-maja (nie wiadomo czy ta dziewczyna wróci), zarejestrowałam się niecały miesiąc temu. i teraz nie wiem czy przyjąć tą pracę - dodam, że nie jest związana z moim wykształceniem, ani zainteresowaniami zawodowymi na przyszłość. czy lepiej czekać, szukać stażu? PUP już w czerwcu nie miał kasy na staże, dlatego obawiam się, że jak znajdę sama staż to PUP nie dojdzie do porozumienia z pracodawcą. co jest korzystniejsze: praca na zastępstwo na 8 msc. czy staż (o ile znajdę, bo jeszcze nic nie mam) doradźcie mi, proszę

Moja koleżanka zapisała się na miesięczne szkolenie. Koszt to ponad 1300 zł.

Praca, bo z tego co piszesz to przez 8 miesięcy będziesz miała pewny dochód. A staż rozpoczniesz nie wiadomo kiedy. O ile w ogóle.

czy jak sie idzie zarejestrowac jako bezrobotny to trzeba sobie robic badania lekarskie czy jak sie idzie na staz????

ale czy nie jest tak, ze staż przysługuje tylko wtedy, gdy nie ma się żadnego doświadczenia, i tylko w rok po ukończeniu studiów? boje się, ze po tych 8 msc nie będę mieć szans na staż tym bardziej, ze nie wiąże się ta praca z moimi zainteresowaniami i wykształceniem, więc doswiadczenie na przyszłość marne:( ale z drugiej strony będę mieć kase na podyplomówke, na której mi zależy... sama nie wiem co robić:(

Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa - gdy ja się rejestrowałam prawie miesiąc temu nie robiłam badań, pewnie dopiero przed stażem

dziewczynka , dzieki za odpowiedz :)

oprocz stazu jest tez cos takiego jak przygotowanie zawodowe i to jest to samo co staz tylko sie inaczej nazywa, jak jestes dlugo zarejestrowana jako bezrobotna to ci cos takiego zaproponuja,

W rok po ukończeniu studiów? W ogóle nie musisz mieć studiów żeby iść na staż.

znaczy chodziło mi o to, że w rok po ukończeniu szkoły i przed ukończeniem 25 r.ż. boje się, ze staż mi przepadnie przez tą pracę, bo stwierdzą, że już jakieś tam doświadczenie mam. a bez stażu cięzko będzie znaleźć pracę, coraz częściej pracodawcy pytają o staż... a ta praca nie jest związana z moją "karierą" jeśli mogę to tak nazwać

Na staż możesz iść zaraz po maturze, ale właśnie przed 25. rokiem życia.

znaczy chodziło mi o to, że w rok po ukończeniu szkoły i przed ukończeniem 25 r.ż. tak to prqwda

to wtedy przepadnie mi staż:( praca do kwietnia-maja, a ja jestem '86 rocznik i w maju mam urodziny...:( co robić, co robić? a po ukończeniu podyplomówki już nie przysługuje staż? chociażby ze względu na wiek? coś mi się obiło, ze czasami granica 25 lat przedłuza się do 27...