Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Marlenka_88

Ciążą... zwierze- pies, kot- noworodek

Polecane posty

Opiszcie czy macie psa lub kota, i jak wasze zwierzeta reagowaly na przybycie nowego czlonka rodziny :> Jak je do tego przygotować, czy ze szpitala przyniesc psu, badz kotu pieluche tetrowa z zapachem Maleństwa ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama psiara
tez sie zastanawiam,jestem w4 mci bardzo boje sie reakcji mojego psabo do tej pory byl pepkiem swiata, mam tez kota ale jego reakcji sie nie obawiam bo wiem ze jest ciekawski ale tylko na odległosc.dodam ze moj pies wazy 30 kg i zupelnie nie wiem jak go przyhotowac na nadejscie maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie- pieluche z zapachem ( przez dzien uzywasz jej jako np podklad czy kladziesz pod glowke dziecku) przynosisz psu, tzn ktos przynosi kiedy ty jestes w szpitalu. W ten spospob pies juz zna zapach nowego lokatora. Druga wazna rzecz- ktos wyprowadza psa wtedy kiedy wrocisz do domu z maluchem, tak zeby kiedy pies wejdzie do domu to dziecko juz tam bylo. Wtedy jakby znow on-pies dolacza do stada, a nie dziecko do waszego stada. No i nie bron tego dziecka jak przed wsiekla bestia, kiedy pies bedzie chcial go powachac czy polizac- np w nozke. Pozwalaj mu podchodzic blisko i przygladac sie co sie dzieje kiedy cos przy dziecku bedziesz robic. Starajcie sie tez dawac psu duzo milosci, tak aby nie odczul tego, ze dziecko jest wazniejsze i bedzie git ;) A kot pewnie bedzie ciekawski, koty raczej reaguja na zasadzie- co to jest, a nie jak to zjesc ;) jesli chodzi o dzieci :) Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama psiara
miła w dotyku ja mam mlodą pitbullkę, nie ma w niej cienia agresji,jednak samą swoją radością może zrobić krzywde dorosłemu(np. podrapać,wywrócic starszą osobę)a co dopiero dzieciątko... Zobaczymy jak będzie,niestety moja sunia jest bardzo rozpieszczona.. chyba zdecyduje się na początku na zamontowanie bramki w drzwiach od sypialni,zeby pies przebywal z dzieckiem wtedy kiedy bede chciala,ale bedzie mógł wszystko obserwować z bezpiecznej odległosci.odzwyczajam juz spania w lozku pod kołdrą ale będzie ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, ze teraz odzwyczajasz- nie skojarzy tego z pojawieniem sie dziecka. Suki nawet latwiej sie odnajduja przy dzieciach- w koncu plec zenska ;) nie martw sie, napewno twoja sunia pokocha maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm ja mam pitbulla "zenskiej nacji":)....nie wiem skad jej sie to wzielo, ale jak zaszlam w ciaze to nie odchodzila mnie na krok- teraz juz mi daje wiecej wolnosci (36tc) ale wczesniej byla ze mna doslownie wszedzie;)....moja psina jest nauczona zeby nie wchodzic do sypialni, wiec mam problem z glowy:) ale uparta jest franca strasznie- slucha jak sie nad nia stoi i czuje, ze nie ma wyboru, a w towarzystwie osob trzecich totalnie ma mnie i mojego meza w nosie;) mam nadzieje, ze moja ksiezniczka gdy sie pojawi nie zostanie potraktowana przez psiaka jako "gosc" i tym samym bedzie oznaczala przyzwolenie do wszystkiego ;) no i do tego mamy fretke...oj bedzie "zabawnie";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajasne
"odzwyczajam juz spania w lozku pod kołdrą ale będzie ciężko..." i to był pierwszy błąd - że w ogóle pozwoliłaś na to. pies ma znać swoje miejsce w stadzie. musi wiedzieć ze to co wolno państwu - niekoniecznie owlno jemu. w tej chwili pies, śpiac na waszym łóżku a lekceważąc swoje - zagarnia wasze terytorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gegegerg
Zasada żeby pies nie spał w łóżku jest oczywiście cenna ale tak naprawde ważna przede wszystkim wtedy, gdy mamy psa trudnego, ze skłonnością do dominacji. Inny pies cieszy się z luksusu ale i przyjmie zmianę bez większego problemu. (Problem pojawia się zwykle po stronie człowieka bo trzeba być konsekwentnym, nieugiętym a i zapewnić psu coś w zamian czyli np więcej zabawy czy zadań do wykonania i nagradzanych). Moim psowm zakazalam łóżka gdy byłam w ciąży (względy praktyczne bo mogłyby mnie bardzo mocno kopnąć, jak wcześniej bywało) i to był dobry czas. Dziecko przyjęły naturalnie bo nie robiłam cyrków, nie byłam spięta, pozwoliłam im zapoznać się z dzieckiem, chwaliłam ich spokojne, przyjazne zachowania. Teraz moje ludzkie maleństwo zaczyna raczkować i psy bardzo ostronie przy nim chodzą, żeby nie potrącić. Same wiedzą że trzeba być ostrożnym. A dzieciak? Nic tak go nie cieszy jak próby nadążenia za psami czy chociaż przyglądania się im np gdy się bawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwka2000
hej!!! kiedy urodziłam bliżniaki 2003 rok martwiłam się jak to będzie z 2 kotami ale koty spały z dziećmi w wózku!!!!ale do noworodków nie polecam psów. jak na swiat przyszła roma 2001 rok to bokser próbował przewrócić wózek i stał się zazdrosny.więc oddałam go.pies był kupiony z hodowli za 3tys.zl. a koty znalazłam w worku na śmieci porzucone przy drodze.....teraz jestem w ciąży a 2 koty mam nadal!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w 9tym m-cu i też o tym myślałam jak to będzie mamy rocznego spanielka, ogromnego pieszczocha póki co wszystkie zmiany jakie chciałam wprowadzić po powrocie ze szpitala to już wprowadziliśmy żeby pies potem szoku nie doznał np chciałam mieć kołyskę dla dziecka przy naszym łóżku ale tam było legowisko psa więc go przenieśliśmy w nowe miejsce już dwa tygodnie temu no i na pewno skorzystam z rady o tej pieluszce, niech pozna zapach dziecka zanim go przyniesiemy do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
catie - a dlaczego bez komentarza? W końcu dziecko ważniejsze. Jak nie mieli warunków psa gdzies przenieść, to nie ryzykowali. Odpowiedzialniej by było nie brać psa w ogóle, jak się planuje dziecko, ale każdy sobie radzi po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i o komentarz że do dzieci psy się nie nadają. nie uogólniajmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×