Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylek_27_szczecin

Zostawiłam dla niego męża, a teraz on zostawił mnie...

Polecane posty

Gość motylek_27_szczecin
Dziękuję seyuona i kobieta_45. Czytam te komentarze i niektóre z nich naprawdę dołują. Nie wiem kim są ich autorzy, ale ja nie mam zwyczaju nikogo krytykować za zwyczajną szczerość. Każdy z nas postąpiłby inaczej. Ja teraz wiem, że dokonałam złego wyboru, ale na własnych błędach się uczymy. Wiem, że nie był wart, ale serce mimo wszystko płacze... Był mi bardzo bliski... Choć zauważam, że coraz więcej we mnie złości... Ponoć miłość i nienawiść dzieli bardzo cienka linia. Ja jednak kocham. I w tym tkwi cały problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiej klasy
dziwka która sypiała z moim mężem miała klasę? a gdy stwierdził, że jednak zostaje z rodziną, to z klasą wydzwaniała do mnie do domu i do pracy może i bym nawet wybaczyła mu jakoś, próbowałabym, ale ta dziwka nie dawała mi spokoju i rozwiedliśmy się dopiero wtedy się odczepiła, bo i tak eks mąż nie zamieszkał z nią teraz mam etap narzeczeństwa z eksem, ale już na pewno nie wezmę zadnego ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do nicku
to nie "mieszkam " na kaffe, czasami tu zaglądam i nawet nie mam zamiaru bawić się w zapamiętywanie hasła czy nicku to straszne, że dla kogoś taki zasrany nick jest ważniejszy niż człowiek i draństwa wyrządzene drugiemu człowiekowi ale!!!można za to wytknąć komuś coś OKROPNEGO!!! BRAK NICKU!!! i tchórzostwo :D tak czarny nick to kwitesencja odwagi :D i jej sedno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczein
Nie...odwagą jest nazwać inną kobietę dziwką...tak? Myślałam, że dziwka robi to za pieniądze... Ja jak już pisałam robiłam to z miłości, a był to mój drugi mężczyzna w życiu. Nie czuję się dziwką, tylko oszukaną i zranioną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kim jesteś dla jego
żony biedną zakochaną kobietką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Dla jego żony jestem obcą osobą, tak samo jak ona dla mnie. Pewnie ona ma do mnie dużo żalu i słusznie. Widzisz, on zapewniał mnie, że jego małżeństwo to fikcja. Oszukał i ją i mnie. Mam wyrzuty sumienia, bo teraz już wiem, że fikcją było to co łączyło mnie i jego. Ale nie czuję się dziwką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, mylisz się
on oszukiwał tylko żonę, ty wiedziałaś, że on ma żonę wlazłaś w ich związek, gdy pewnie przeżywali kryzys i oczywiście czekałaś na kolejne kłamstwa jak to mu źle, by tylko tobie było dobrze, by zabić wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Nie, nie czekałam na kłamstwa... Wierzyłam ślepo w każde jego sołwo. Planowaliśmy wspólną przyszłość, mówił, że jak się tylko rozwiedziemy od razu ze sobą zamieszkamy, że chciałby takiej zwyczajnej codzienności, rano wstać, wypić razem kawę i wyjść do pracy, a potem wrócić i czuć, że jestem blisko. Mówił, że chce mieć ze mną dziecko, że jestem kobietą, na którą czekał przez całe swoje życie. Nie wiem jak na prawdę było w ich małżeństwie i nigdy się tego nie dowiem. Ale nie pisz, że oszukał tylko żonę, bo ja sądzę, że obie nas oszukał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ok, naiwna i bez doświadczenia
idealny materiał na kochankę teraz będziesz mądrzejsza miłej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Dokładnie naiwna, naiwna i jeszcze raz naiwna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem czego
oczekuejsz, fruwający hahaha :motylku". Współczucia? Pochwały? Zachęty do powtórki? Zrobiłaś źle, świadomie i z premedytacją, wiedziałaś o żonie tego pana, a pomimo wszytsko z wielką ochotą wskoczyłaś mu do łóżeczka. Okładywałaś swojego męża, skrzywdziłaś przynajmniej dwie osoby. I jeszcze ośmielasz się użałać nad sobą? Uważasz że zostałaś oszukana? Ty oszukana? Ty, która oszukiwałaś i zdradzałaś? Wbiłaś nóż w plecy swojego własnego męża. Ty smiesz się nad sobą użalać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem czego
Jeszcze uwaga do pani o nicku "kobieta_45". Czarnym niclu - jak widać. Zauważ że ten "biedniutki płacący motylek" też nie ma carnego nicku. Za to ma wielką ochotę wskoczyć temu panu ponownie do łóżka. Faktycznie, jesteś wyjątkowo telarancyjną osobą, zwłaszcza dla zdradzających i współuczesniczących w zdradzie. Zadziwia mnie skąd taka w tobie miłość do nich. Czyżby to było twoje życie? Bo nornalnie, to żadna kobieta TAKICH nie broni i nie pochawala. nie zachęca do łajdactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Tak, użalam się nad sobą i nad własną głupotą. I czuję się oszukana. I w ogóle to strasznie tęsknię za tym łotrem, który nabił mnie w butelkę. Ot taka historia... kocham go i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Nie mam ochoty wskoczyć mu do łóżka. Dałam sobą pomiatać i oszukiwać wystarczająco długo. To, że tęsknię nie znaczy, że wdepnę w to bagno znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem czego
Ty czujesz się oszukana? Ty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Tak ja! Planowaliśmy wspóną przyszłość... Oboje złożyliśmy pozwy rozwodowe... Mówił, że kocha, że czekał na mnie przez całe życie, że chce mieć ze mną dziecko... Czego nie możesz tu zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem czego
Jak śmiesz mówić że czujesz sie oszukana? Właśnie ty. Która zdradzałaś? Ty śmiesz? Ty, której słowo miłość znaczy tyle, co rozkładanie nóg ? Nie ma slów na takie jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamikadzetwo
przezyłam coś podobnego tacy faceci to dupki chorzy psychicznie prowadzą dwa zycia, mają dwa światy a w każdym z nich inną ukochaną uciekaj od niego jak najdalej!!!!!! nawet jak się odezwie, nawet jak zacznie przepraszać - wykop go!!!!! bo znajdzie sobie kiedyś następny obiekt zaintertesowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Uciekam...staram się nie myśleć, ale to bardzo trudne. Nie wdepnę w to po raz kolejny, to wiem. I nie chcę nawet słyszeć o żonatych facetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhjuaaaaaaaaaaaaaa
gdybys zobaczyla moje dzieci jak taka ,,k, wpieprzyla sie w moje zycie ich bol i rozpacz . nie usprawiedliwiaj sie ,nie masz takiego prawa, on nie byl rozwodnikiem . moglas powiedziec poczekam az sie rozwiedziesz,!!!! moj ex tez kopnal w dupe kochanke i to w ciazy.. ale to juz nie moja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhjuaaaaaaaaaaaaaa
i chyba to miejsce nie jest najlepsze na zale ,chyba ze chcesz wpasc w depreche,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haineken
motylku ja cie rozumiem wlasnie siedze i płacze nad kompem bo moje zycie sie posypalo:( mowiac krotko zaczelam byc z mezczyzna zajetym ja rowniez bylam w zwiazku:( teraz wszystcy mnie potempiaja a ja wiem jak sie czujesz:( czy mam wyzuty sumienia?tak. Ale uwiezylam mu ze mniedzy nami to naprawde cos wyjatkowego a okazal sie okropnym klamca:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo to fiuty są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale na takich fiutków
lecą tylko niedowartościowane głupie lafiryndy, które muszą mieć jakiekolwiek gacie, nawet żonate, byle były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna***
motylek_27_szczecin Dziękuję seyuona i kobieta_45. Czytam te komentarze i niektóre z nich naprawdę dołują. Nie wiem kim są ich autorzy, ale ja nie mam zwyczaju nikogo krytykować za zwyczajną szczerość. Każdy z nas postąpiłby inaczej. Ja teraz wiem, że dokonałam złego wyboru, ale na własnych błędach się uczymy. Wiem, że nie był wart, ale serce mimo wszystko płacze... Był mi bardzo bliski... Choć zauważam, że coraz więcej we mnie złości... Ponoć miłość i nienawiść dzieli bardzo cienka linia. Ja jednak kocham. I w tym tkwi cały problem. nie czytałam całego wątku :) ale sądze jedno że nie jest to napewno miłosc :) Jestes uzalezniona od huśtawki nastrojów jakie ci ten "pajac" serwuje ;) Raz jest draniem który rzuca cię bo niby ma problem a za chwile wraca przesłodzony jak cukierek :O Spróbuj kazde jego działanie odczytac jak manipulacja na twoich uczuciach :) Jesli to w koncu do ciebie dotrze to sama zaczniesz dostrzegac bezsens bycia z kims takim jak on a jego zachowanie nie tylko stanie się niepoprawne w twoim mniemaniu ale wrecz czasem zupełnie żmieszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Już dostrzegłam ten bezsens bycia z nim. Ale to boli. Boli to, że zaufałam i dostałam po doopie, boli to, że oszukał, boli to, że go nie ma...i nigdy nie będzie. Nie potrafię przestać o nim myśleć. Telefon milczy, samotne wieczory. Nowa sytuacja, w której ciężko mi się odnaleźć. Wiem, że przyczyniłam się w połowie do cierpienia jego żony i to też boli. Ale szkoda mi tej kobiety, bo wiem, że ona go przyjmie do siebie, a skoro tak postąpił i z nią i ze mną to jeszcze nie z jedną tak postąpi. Źle ulokowałam swoje uczucia, wiem o tym. Ale ciężko usunąć całkowicie ze swojego życia kogoś, na kim tak bardzo mi zależało, kogoś z kim chciałam spędzić swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Haineken - rozumiem Ciebie jak nikt... musimy się jakoś pozbierać i żyć! Wiem , że to cholernie trudne. Niby zdaję sobie sprawę z tego, że nie jest wart ani jednej łzy i ani sekundy wspominania, ale z drugiej strony nie potrafię przestać o nim myśleć. Senna - uzależniona to najlepsze słowo, trafiłaś w samo sedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Ależ byłam głupia.... "Love story" Wilki Po co budować dom, w którym nie zamieszka miłość Po co przysięgi składać wciąż skoro nie można ich dotrzymać Tak właśnie jest z nami,czuje to w kościach W zwykłym spojrzeniu,w braku zazdrości Zgubiłem obraz,gdy wychodziłem Z mojego domu. Kiedy to było? Ref To już koniec baby,skończyło się love story Jestem już zmęczony, wracam dziś do żony To już koniec baby, kłamiesz dla pieniędzy Jestem już zmęczony, wracam dziś do żony Pełne świątynie w krąg a wszyscy grzeszą,kradną,cudzołożą Pożegnać trzeba się skoro nie można płynąc jedną łodzią Tak właśnie jest z nami, czuję to w kościach W braku szacunku, w braku czułości Wychodzę z domu, czuję że żyję Co się zdarzyło, kiedy to było? Ref To już koniec baby,skończyło się love story Jestem już zmęczony, wracam dziś do żony To już koniec baby, kłamiesz dla pieniędzy Jestem już zmęczony, wracam dziś do żony x2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senna***
motylek to moze przestaniesz zamowac się tym co juz nie ma i nigdy nie było a zajmiesz się sobą i dasz szanse temu co własnie nastąpi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek_27_szczecin
Taki właśnie mam zamiar senna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×