Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adelajda123456789

OŚWIADCZYNY- KOSZMAR

Polecane posty

Gość może to nie był zaręczynowy
pierścionek tylko po prostu - pierścionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten jest b. ładny i mi sie pod
mnie sie podoba;) ja btym w oóle zlotego nie chciała, bo to żólte złoto jest dla mnie okropne. bnleeeee, jak coś to już białe złoto. Tysiąc razy bym wolała ten pierścionek niż jakiś z żółtego złota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja anonimowo
mezatka od 10lat-tak jak ktos jest uczulony na zloto to niech sie meczy z wysypkami i puchnieciem palcow bo wazne jest przeciez to ze ma sie zloty pierscionek zareczynowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyllie09087
adelajda ja zareagowalaś ,gdy on dal ci pierścionek ,udawalaś ,że wszysto jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sama byłabym ciekawa ile mój kosztował :classic_cool: ale to nie dlatego,zeby później mu wytykać,że taki czy siaki kupił. Tylko tak z czystej ciekawości ;) Tak jak mówiłam wyżej nie chodzi tu o pierścionki za tysiąc czy dwa.. ale wydaje mi się,że jeśli facet kupuje dziewczynie taki za 100 zł mimo,ze stać byłoby go na taki w normalnej cenie, to chyba troszkę przykre.. Co innego jak dziewczyna sama sobie wybierze taki.. Jeśli podoba mi się taki za 100 to dlaczego miałabym wybrać inny.. bo droższy? Ale jeśli się już chce z kimś dzielić życie to wydaje mi się,że chyba nie ma co być aż takim sknerą :) w końcu to tylko raz w życiu,a pierścionek nosi się całe życie :) Mnie osobiście podobał się pierścionek, który ma moja mama - nie zaręczynowy tylko po prostu kupiła sobie. A jak spytałam o cenę to kosztował niecałe 200 zł :) nie pamięta dokładnie - mama. Ale mówi,że chyba ok 160 czy 180 :) także nie zawsze cena jest gwarancją tego,że łądny jest :) bo tani też moze być ładny :) a myślę,że 160 czy 180 zł to nie żadna cena z kosmosu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oho nastepna sie znalazla " Weridiana1986 Tak tak.. materialistka etc. A gdyby któraś z was dostała taki to same byście pyski krzywiły " no przeciez dostaly i za 200zł i sie nie krzywia, to po co macisz wode, kretynko? " O sobie mówisz? Żal mi takich ludzi :) myśli,ze na pomarańczowo się odezwie i jest super :O ciekawe czy w realu byłabyś taka mądra flądro" Bazienka --> A to już inna sprawa :) bo sama decydujesz o tym :) po prostu nie lubisz i już. To tak jakby ktoś chciał mi wcisnąć coś czego ja nie lubię bo taki zwyczaj. Skoro wolisz np wisiorek to dla Ciebie będzie znaczył tyle samo - że to coś zaręczynowego. A ucieszysz się z tego bardziej niż z pierścionka :) Ale inna rzecz gdy facet kupuje byle co, bo żal mu na dziewczynę :) W końcu skoro całe życie chce z nią spędzić, więc jak teraz żal mu to co później.. ona będzie musiała ubierać się w second-hand'ach,a dzieciom dawać suchy chleb, ew. ze smalcem, bo jemu żal będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądre powiedzenie "Im mniej wiesz tym lepiej śpisz" :) Pewnie gdyby nie cena to wielu by się podobał.. a jak zobaczą ile kosztował to już sajgon się zaczyna.. Ale z drugiej strony też trochę je rozumiem,bo gdybym dostała taki za grosze to byłoby mi przykro :( bo pomyślałabym,ze na wszystko inne ma,a na pierścionek żałuje choć mam go mieć do końca życia.. więc kupuje się go tylko raz. Ale gdybym wiedziała,że nie ma pieniążków to sama bym chciała z nim pójść i wybrać :) i na pewno wzięłabym jeden z najtańszych :) I wiecie co.. mój to też zbyt hojny nie jest więc podejrzewam,że też dostanę za 100 zł ;) o ile nie za 50 hehe :classic_cool: Ale to nic :) przeboleję to ;) przecież najważniejsze że mnie kocha.. :) i że chce się ze mną ożenić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyllie09087
bazinka jeśli pierścionek początkowo jej się spodobał a mina zrzedła po sprawdzeniu ceny to trochę nie tak.ja złoto,ale pierscionki delikatne.często odwiedzam lombard mojej znajomej i tak kupuje fajne pierscionki już za 80 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno jak Ty masz taki problem z tym, że on kosztuje 100 i ma cyrkonię zamiast brylantu, to mów wszystkim, że to brylant i że kosztował 2500 zł. :o I po sprawie. Zresztą wątpie by ktoś taktowny o to wogóle pytał. A co bys zrobiła jakby Twój luby kupił Ci pierścionek z brylantem ale od pasera? i dałby za niego równiez stówkę? Byłabyś wówczas zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj, czy pierścionek którzy Ci dał jest srebrny czy z białego złota, i czy z brylantem czy z cyrkonią :) najprościej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoze
A ja w ogole nie dostalam pierscionka zareczynowego,a jestem mezatka od 2 lat:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiecakobietkano1
a mi nie zalezy na pierscionku... chciałabym tylko, zeby chcial ze mna byc... dlugo...dlugo...do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahah jak zwykle autorki
juz nie ma, a wy sie dalej nakrecacie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katastrofa____
adelajda123456789 "to przykre ze tak o mnie piszecie kocham go i ciesze sie ze bede jego zona napisalam tylko ze jestem w szoku bo nigdy nie slyszalam zeby ktos dal tak tani pierscionek zareczonowy nie spotkalam sie z czyms takim" Nie czytałam całego topiku, a jedynie 2 pierwsze strony, bo na ostatniej widzę, że autorka nie dała się przekonać. Ale nie o tym chciałam. To ja Ci powiem, że kiedyś byłam zaręczona i na zaręczyny dostałam pierścionek wprawdzie złoty, ale też nie był jakiś strasznie drogi, z tego, co wiem, a wcześniej, na Święta w prezencie (zaręczyny były 30 grudnia) taki "normalny" z cyrkonią. I co z tego, że nie były drogie? Liczył się sam fakt, że je miałam. I co one symbolizowały - mimo tego, że ostatecznie nie pobraliśmy się. I wiesz, co? To było 9 lat temu, do dziś nie jestem mężatką, ale wiele bym dała, żeby dostać pierścionek zaręczynowy od mężczyzny, z którym się aktualnie spotykam - choćby był wart 100 zł, był ze srebra albo nawet, gdyby go nie było, tylko po prostu bylibyśmy zaręczeni bez pierścionka. To nieważne jest. Wyluzuj. Nie masz gorszych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katastrofa____
No to zajmij się ważniejszymi sprawami :). Ja bym się nie przejmowała tym pierścionkiem, bo to o niczym nie świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akne84
Najbardziej zaintrygował mnie pierścionek ulepiony z gówna:) Oryginalnie muszę przyznać, a cyrkonia zmienna w postaci muchy. Do autorki topiku jedynie dwa słowa: ogarnij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×